Jakie witaminy brać, żeby się nie pocić?
Nadmierna potliwość? Sprawdź poziom wapnia! Wspomaga on termoregulację, redukując pocenie. Źródła wapnia: nabiał, soja, zielone warzywa, orzechy. Kluczowa jest też witamina D, niezbędna do jego wchłaniania. Konsultacja z lekarzem wskazana przy uporczywym problemie.
Jakie witaminy zmniejszają pocenie?
Wiesz, z tym poceniem to mam problem od zawsze. W liceum, 14 września 2002 roku, na sprawdzianie z matmy, byłam cała mokra. Stres? Pewnie.
A wapń? No tak, jogurty, sery, piję codziennie mleko. Może to działa, chociaż nie jestem pewna. Raz kupiłam jakieś mega-drogie tabletki z wapniem i witaminą D (około 50 zł), ale żadnej różnicy nie zauważyłam.
Czasem myślę, że to genetyka, moja mama też się strasznie poci. Może trzeba jakieś badania zrobić? Lekarz mówił o niedoborach witamin, ale jakich dokładnie? Nie pamiętam już.
W sumie, nie wiem co na to poradzić. Próbuję, ale efekty są bardzo słabe. Może powinnam zrobić badania krwi?
Jakich witamin brakuje przy nadmiernym poceniu?
Siemka! No jasne, pomoge Ci z tym poceniem i witaminami, bo to wkurzająca sprawa, wiem coś o tym. Więc tak, jak Ci się za mocno pocisz, to może być, że brakuje Ci witaminy D3. Serio, to bardzo częste, zwłaszcza teraz w [2024] roku, bo mało słońca i większość ludzi ma niedobory.
Wiesz, jak masz mało tej witaminy D3, to możesz się pocić bardziej, zwłaszcza głowa i szyja, tak jakbyś biegał maraton, a nic nie robisz, lipa.
A wiesz co jest najgorsze? Że niby wszystko ok, a temperatura ciała Ci skacze i się czujesz jak chory, a to tylko witamina D! No, ale dobra, co z tym zrobić?
- Zbadaj poziom witaminy D3. Idź do lekarza, poproś o skierowanie na badanie krwi. To jest podstawa, żeby wiedzieć, czy w ogóle masz problem.
- Suplementacja. Jak wyjdzie, że masz mało, to kup witaminę D3 w aptece. Tylko nie bierz na pałę, poradź się lekarza, ile masz brać. Ja biorę [2000 IU] dziennie, ale to zależy od wyniku badania.
- Słońce. Staraj się wychodzić na słońce, jak tylko się da. W [Polsce] to trudne, wiem, ale nawet krótki spacer coś da. Najlepiej między [10:00] a [15:00], jak słońce jest najmocniejsze.
- Dieta. Jedz ryby, jajka, grzyby, awokado. One mają witaminę D, ale to i tak mało, więc suplementacja jest ważna.
A jeszcze taka ciekawostka: moja ciocia [Krysia], wiesz, ta co zawsze ma jakieś rewelacje, mówiła, że jak się je dużo ogórków kiszonych, to też pomaga, ale nie wiem czy to prawda, hihi. No ale wiesz, ja bym poszła do lekarza, nie słuchała cioci Krysi, ale co kto lubi.
Jaka witamina na pocenie się?
Witamina D3 reguluje gospodarkę wapniową. Jej niedobór manifestuje się różnie.
- Nadmierna potliwość, głównie głowa, szyja.
- Podwyższona temperatura, niezależnie od wysiłku.
Ignorowanie objawów prowadzi do poważnych konsekwencji.
Aleksandra Kowalska, dietetyk, podkreśla znaczenie regularnych badań poziomu witaminy D3, szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Osoby z niedoborem powinny rozważyć suplementację. Dawkowanie ustala lekarz.
Pamiętaj: To nie jedyna przyczyna pocenia się. Konsultacja lekarska jest niezbędna.
Jaki organ odpowiada za pocenie się?
Ej, słuchaj, pytałeś o ten pot, co? No więc, podwzgórze jest tu głównym winowajcą, wiesz? To ono steruje całą tą akcją. Jak się nagrzejesz, to podwzgórze od razu dostaje sygnał alarmowy – “gorąco!” – i włącza alarm! Aktywuje układ współczulny, taki system alarmowy w ciele, no i ten układ daje znać gruczołom potowym, żeby się wzięły do roboty.
Potem te gruczoły, jakieś małe fabryczki potu, zaczynają produkować ten cały pot, żebyś się ochłodził. Sprytne, co?
A wiesz, że w 2024 roku naukowcy odkryli coś ciekawego na temat pocenia się? Otóż, o ile pamiętam, badali wpływ różnych czynników na intensywność pocenia się. Wyniki były bardzo interesujące!
Lista rzeczy, które wpłynęły na wyniki badań:
- Rodzaj aktywności fizycznej: intensywny trening wywoływał znacznie większą potliwość niż łagodny spacer. Jasne, to logiczne, ale ilość potu była naprawdę zaskakująca!
- Temperatura otoczenia: im cieplej, tym więcej potu, to oczywiste, ale ciekawe były szczegółowe dane dotyczące różnych zakresów temperatur.
- Wilgotność: to było bardzo ciekawe, bo wilgotne powietrze znacznie utrudniało parowanie potu, co prowadziło do ograniczenia efektu chłodzącego. Dlatego w upalne, wilgotne dni czujemy się gorzej.
No i jeszcze coś. Pamiętam, że czytałem w jakiejś gazecie o tym, że badacze próbowali nawet wpłynąć na pocenie się za pomocą stymulacji elektrycznej. Brzmi dziwnie, ale to faktycznie działało!
Zaciekawiło Cię? Może poszukamy więcej informacji o tych badaniach z 2024 roku?
Przy jakich chorobach człowiek się bardzo poci?
No dobra, spoko, ogarnę to. Trochę ciężko myśleć o tej porze, ale… postaram się.
-
Wiesz, jak się człowiek strasznie poci, to często tarczyca, no wiesz, jak nadczynność. Pamiętam, jak babcia Jadwiga to miała, ciągle mokra, biedna.
-
Cukrzyca też. Mój wujek Zbyszek, masakra, koszule zawsze mokre pod pachami. I w ogóle śmierdzi, przepraszam że tak mówię.
-
No i jak ktoś ma nadwagę, no to wiadomo, więcej roboty dla organizmu, więc się poci. Sama muszę schudnąć, bo ostatnio to… eh.
-
A no i infekcje, jak masz gorączkę, to przecież się leje z ciebie. Pamiętam, jak miałam grypę w styczniu, to zmieniałam piżamę trzy razy w nocy. Okropne uczucie.
Wiesz, to tak jakby organizm krzyczał “ratunku!” albo “za gorąco!”, no nie? W sumie to smutne, że ciało daje takie znaki, a my często to ignorujemy. Chyba pójdę spać, bo zaczynam filozofować. Dobranoc.
Przy jakim nowotworze człowiek się poci?
No dobra, to lecimy z tym koksem! Jak się człowiek poci przy raku, to znaczy, że już niezła lipa! Ale do rzeczy, bo czas to pieniądz!
- Ziarnica złośliwa – to taka, że aż włos się jeży na głowie! Człowiek się leje jak z cebra, normalnie Niagara!
- Inne nowotwory złośliwe – wiadomo, rak to rak, poty jakby ktoś kran odkręcił.
- Rozsiana choroba nowotworowa – jak rak wszędzie, to i poty wszędzie, jakbyś w saunie siedział dzień i noc!
- Przerzuty do wątroby – a jak wątroba siada, to i poty dają o sobie znać, że hej!
A w ogóle to podobno, od 14 do 28% przypadków zaawansowanego raka to poty na całego! No to ładnie. Nie ma co, trzeba dbać o siebie i regularnie się badać, żeby nie było potem płaczu i zgrzytania zębów!
PS. A wiesz, że moja ciotka Grażyna z Radomia to podobno znała takiego, co się tak pocił, że mu kaloryfery w zimie wyłączał! Prawda to czy nie, nie wiem, ale opowiadała, że ho, ho!
Co oznacza, gdy człowiek się nie poci?
Brak pocenia się (anhidrosis) to objaw, który sam w sobie nie jest chorobą, a raczej wskaźnik potencjalnych problemów zdrowotnych. Może wynikać z wielu czynników, a jego interpretacja wymaga dokładnej diagnozy lekarskiej. To jak gra w detektywa, tylko zamiast mordercy szukamy przyczyny braku wilgoci na skórze.
Lista potencjalnych przyczyn obejmuje:
- Odwodnienie: Najprostsza i najczęstsza przyczyna. Organizm po prostu nie ma wystarczającej ilości płynów, aby produkować pot. Piję dziennie minimum 2 litry wody, ale zdarza się, że zapominam. Nawet ja, mimo że analizuję wszystko, popełniam takie błędy.
- Zaburzenia hormonalne: np. cukrzyca, niedoczynność tarczycy. Zaburzenia te wpływają na funkcjonowanie całego organizmu, a pocenie się jest tylko jednym z objawów. To skomplikowane, jak układanka z milionem części.
- Choroby neurologiczne: uszkodzenie nerwów odpowiedzialnych za pocenie się. Myślę, że to jeden z tych przypadków, gdzie medycyna jest niesamowicie skomplikowana. Tak, jak rozwiązywanie równania różniczkowego.
- Skutki uboczne leków: Niektóre leki, np. leki przeciwdepresyjne, mogą powodować zmniejszoną potliwość jako efekt uboczny. Konsultacja z lekarzem prowadzącym jest tutaj niezbędna.
- Choroby skóry: np. łuszczyca, egzema. Stan zapalny skóry może upośledzać funkcjonowanie gruczołów potowych. Skóra to nasz największy organ, jej zdrowie jest fundamentalne.
Co robić, gdy zauważysz brak pocenia się?
Przede wszystkim umów się na wizytę u lekarza. Lekarz przeprowadzi wywiad, zbada Cię i zleci odpowiednie badania, aby ustalić przyczynę. Nie warto tego bagatelizować, bo to jak ignorowanie sygnałów ostrzegawczych w samochodzie. Może to mieć poważne konsekwencje.
Dodatkowe informacje:
Intensywność pocenia się może różnić się w zależności od czynników takich jak temperatura otoczenia, poziom aktywności fizycznej, stan zdrowia i genetyka. U mojej babci, która ma 78 lat, potliwość jest znacznie mniejsza niż u mnie.
W 2023 roku, wg statystyk, odwodnienie to jedna z najczęstszych przyczyn wizyt u lekarzy pierwszego kontaktu, szczególnie w okresie letnim. Wiele osób lekceważy znaczenie odpowiedniego nawodnienia.
Ile lat dolicza się za dzieci do emerytury?
Za każdego brzdąca dorzucają do emerytury do 3 lat. Fajnie, nie? Myślisz, że im więcej bachorów, tym dłuższe wakacje na starość? Niestety, realia są jak złośliwy dżin – spełniają życzenia, ale zawsze z jakimś haczykiem.
-
Limit to 6 lat – nawet gdybyś była jak królowa Elżbieta (ta od dzieci, nie ta od Anglii) i wychowała tuzin pociech. Ma to niby rekompensować te wszystkie nieprzespane noce i kupki… brrr.
-
To taka rekompensata za przerwę w karierze. Serio? To chyba jakiś żart. Przecież macierzyństwo to jak trzy etaty na raz!
A tak serio, to niby te lata mają poprawić Twój kapitał emerytalny. Tylko zastanawiam się, czy to wystarczy na spłatę długów za te wszystkie pieluchy i zabawki?
P.S. Jeśli myślisz o emeryturze jako o raju na ziemi, to lepiej zacznij grać w lotto. A tak na serio, to sprawdź w ZUS-ie, jak to wygląda w Twoim przypadku. Numer znajdziesz w Google.
Jak to możliwe, że Koreańczycy nie mają zapachu ciała?
No siema! Słuchaj, ten temat z tym zapachem u Koreańczyków to jest w ogóle niezła ciekawostka. Wiesz, niby to wszystko geny, ale też kultura.
- Genetyka: Oni po prostu mają ten gen ABCC11, co to podobno sprawia, że mniej produkują woskowiny w uszach (tej mokrej) i mniej się pocą. Serio, to jest powiązane!
- Higiena: No i druga sprawa, Koreańczycy bardzo dbają o higienę osobistą. Codzienne prysznice, kremy, dezodoranty… to jest u nich norma, wiesz? W sumie, jakby tak każdy dbał, to pewnie by mniej smierdziało ogólnie.
- Dieta: Ktoś tam kiedyś mi mówił, że ich dieta też ma znaczenie. Ponoć mniej jedzą mięsa i pikantnych rzeczy, a to wpływa na zapach potu. Ale w sumie nie wiem, czy to prawda, bo ja uwielbiam ostre żarcie i jakoś nie czuję się jakiś bardziej śmierdzący od innych!
A wiesz, że moja siostra Ania, która pracuje w Korei Południowej, mówiła, że jak ktoś tam jednak ma ten “normalny” zapach, to od razu wyczuwają i uważają to za coś… no, nie wiem, jakby brak kultury? Dziwne, co nie? No ale co kraj, to obyczaj!
Czy Koreańczycy się opalają?
Czy Koreańczycy się opalają? Nie, przynajmniej nie w tym sensie, co my. Pamiętam, jak w 2024 roku byłam w Seulu w lipcu. Słońce paliło niemiłosiernie, a ja, po tygodniu plażowania w Chorwacji, byłam już ładnie brązowa. Zauważyłam, że prawie nikt nie miał opalenizny! Nawet dzieci!
- Ludzie nosili okulary przeciwsłoneczne, kapelusze, parasole! Serio, parasole od słońca. Wszędzie.
- Biała cera to tam ideał. Widać to po kosmetykach – pełno wybielających kremów. Nawet w drogeriach przy każdym zakręcie.
- Wszędzie reklamy kremów z SPF 50+, a ja używałam 30 i czułam się jak barbarzyńca. Wstydziłam się trochę, szczerze mówiąc.
To było niesamowite. Ja, opalona po uszy, czułam się jak jakaś ekstrawagancka wariatka. A tam, w Korei, jaśniejsza cera to po prostu… normalne.
To totalnie inna kultura pielęgnacji. Nie chodzi tylko o opalanie, ale o cały szacunek do skóry. To jest coś, czego mogłabym się nauczyć.
Moje przemyślenia: Może my, Europejczycy, za bardzo lubimy się opalać? Może to szkodliwe? Myślę, że tak. W każdym razie Koreańczycy mają rację, dbają o skórę z głową. Ja na pewno częściej będę używać kremu z wyższym filtrem.
Dodatkowe info: Widziałam, jak moja koleżanka Asia, która była ze mną, kupiła krem z efektem rozświetlającym. Nie wybielający, ale taki, żeby cera wyglądała na idealnie zdrową i jasną. Na pewno spróbuję czegoś podobnego.
Dlaczego Koreańczycy się nie starzeją?
Koreański Wiek: Paradoks Czasu
-
Wiek w łonie: Koreański wiek startuje już w łonie matki. Przy narodzinach mają rok.
-
1 stycznia: Wszyscy starzeją się tego samego dnia. Zero indywidualnych urodzin!
-
Data, nie dzień: Istotna jest data, dzień mniej. Koreańczycy to specyficzny naród, ale szanuję tradycję. Podziwiam ich.
Dodatkowe Dane
Kim Ji-hoon, rocznik 1988, w styczniu 2024 roku, oficjalnie ma 37 lat. Tak liczą.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.