Ile kilo trzeba schudnąć, żeby było widać?

6 wyświetlenia

Ojej, to całkiem sporo! Zawsze myślałam, że wystarczy mniej. W sumie ma to sens, bo żeby twarz się wysmukliła i rysy stały się bardziej wyraziste, to trzeba pozbyć się trochę tłuszczyku. Dla mnie osobiście, 6-8 kg to już odczuwalna zmiana, zarówno w wyglądzie, jak i w samopoczuciu. Trochę mnie to motywuje, ale też przypomina, że każdy jest inny i to, co widać zależy od budowy i genów.

Sugestie 0 polubienia

Ile kilo trzeba schudnąć, żeby było widać? Ech… to pytanie, które chyba każda z nas sobie zadaje, prawda? Pamiętam, jak kiedyś myślałam, że dwa, trzy kilogramy i będę wyglądać jak modelka. Naiwność! 😉 Teraz wiem, że to trochę bardziej skomplikowane. No i “widoczność” tej utraty wagi to też kwestia indywidualna. Na kimś drobnym dwa kilo zrobią różnicę, a na kimś… hm… powiedzmy, bardziej „roślej” budowy, może to przejść bez echa. Sama widziałam takie przypadki! Moja przyjaciółka, Anka, schudła pięć kilo i prawie nikt tego nie zauważył. Za to ja, jak zrzuciłam jakieś sześć, siedem – to wszyscy pytali, czy byłam na jakiejś diecie cud. Szczerze? To było miłe! Chociaż te siedem kilo to było dla mnie wyzwanie… Tyle wyrzeczeń, eh… Ale warto było! Twarz od razu szczuplejsza, kości policzkowe bardziej widoczne. Nawet spodnie zaczęły lecieć! (Pamiętam, jak musiałam je potem skracać… cała historia! ). Gdzieś czytałam, że niby 10% masy ciała to taka widoczna różnica. No nie wiem, nie wiem… Chyba jednak zależy od osoby. Bo znam dziewczynę, która schudła 15 kg i zmieniła się nie do poznania, a inna zrzuciła podobnie i efekt był… no, powiedzmy, mniej spektakularny. Genetyka, budowa ciała… to wszystko ma znaczenie. A tak w ogóle, to czasem ważniejsze od cyferek na wadze jest to, jak się czujemy, nie? Silniejsze, zdrowsze, pełne energii… To chyba najważniejsze. A figura… jakoś się ułoży! 😉