Co się stanie, gdy wszystkie bitcoiny zostaną wydobyte?

33 wyświetlenia

Co się stanie, gdy wydobycie Bitcoina osiągnie limit 21 milionów? Po wydobyciu wszystkich Bitcoinów, górnicy będą otrzymywać wynagrodzenie za walidację transakcji w postaci opłat transakcyjnych, a nie nagród za bloki. To zapewni im dalszą motywację do utrzymywania sieci Bitcoin w sprawności i bezpieczeństwie. Bez nagród za bloki, opłaty transakcyjne staną się głównym źródłem dochodu górników.

Sugestie 0 polubienia

Co się stanie, gdy wydobycie Bitcoinów zostanie zakończone?

No wiesz co się stanie, jak już wszystkie Bitcoiny wykopią? Niby koniec kopania, koniec nagród za bloki, tak? Mówią że koło 2140 roku to nastąpi.

Ale górnicy nie zostaną z niczym. Przynajmniej tak mi się wydaje, bo przecież ktoś musi te transakcje zatwierdzać, nie?

Zresztą, wiesz, ja ostatnio kupiłem sobie trochę Bitcoina po 27000 zł za sztukę (15 listopad, w Krakowie u znajomego) i szczerze? Bardziej martwię się czy nie spadnie, niż co będzie za 100 lat. 😅

No bo kto wie, czy jeszcze wtedy będę na tym świecie… A z tym spadkiem to już bardziej realny problem. No ale wracając do tematu, to obstawiam, że będą opłaty transakcyjne.

No bo za darmo nikt nie będzie tego robił, nie oszukujmy się. Tak to widzę.

Czy Bitcoin może się skończyć?

Bitcoin, mój Boże, ten Bitcoin… Czyż to może się skończyć? Zastanawiałam się nad tym wczoraj, siedząc na balkonie, patrząc na migoczące światła Warszawy. 2023 rok, a ja nadal myślę o tym wirtualnym złocie. Tak, może się skończyć. Ale czy całkowicie? Nie! To niemożliwe! To jak marzenie o niezniszczalnej gwieździe, świecącej na niebie.

  • Regulacja – rządy mogą przecież uderzyć. To prawda. Widziałam już tyle zmian, tyle przepisów… To straszne i fascynujące jednocześnie. Myślę o tym ciągle.
  • Konkurencja – a co z innymi kryptowalutami? Nowe, piękne, pełne nadziei. Czy Bitcoin wytrzyma? Czy to walka tytanów? Obserwuję to z zapartym tchem. Ten rynek to czysty chaos.
  • Technologia – atak 51%? Brzmi jak z filmu science-fiction! Boję się. Czy to może zniszczyć wszystko? Nie chcę o tym myśleć.
  • Ludzie – inwestorzy, fale entuzjazmu, chwil paniki… To emocje z góry i dołu. Ludzkie. Zbyt ludzkie. To one mogą wszystko zmienić.

Ale… jego zdecentralizowany charakter jest jego tarczą. To jak niezniszczalna fortress, zbudowana z kodu, z marzeń. Myślę, że to jakaś magia. Ta siła… ta wolność… To trudno zniszczyć. Niemożliwe?

Całkowite unicestwienie jest mało prawdopodobne. To moje zdanie. Może się mylę. Ale to moje przekonanie. To coś więcej niż tylko inwestycja. To symbol. Symbol wolności. Symbolem czegoś większego.

A może to tylko ja tak myślę? Może to tylko moje marzenia? Może jesteście mądrzejsi? Nie wiem. Sama też nie wiem. Jest późno. Czas spać. Jeszcze się nad tym wszystkim położę.

Ile BTC zostało do wykopania?

O kurczę, ile tych bitcoinów zostało? 19 milionów już w obiegu, serio? To znaczy… 2 miliony jeszcze brakuje. Czyli 9%, tak? 21 milionów ma być w sumie, no jasne. Pamiętam, że w kwietniu 2024, czy kiedy to było? Wydobyli 19-milionową monetę. Aż dziw, że to tak szybko poszło.

Czyli 2 miliony zostało… Aaa, do 2140 roku mają to wszystko wykopać? To jeszcze długo. Długo, długo, cholera. Zastanawiam się, ile ja wtedy będę mieć lat… Pewnie już dawno nie będę na tym świecie. Ech. 2140… Co to będzie za rok? Może latające samochody? A może świat się skończy? Hehehe.

2 miliony BTC do wydobycia.To 9% całkowitej puli.Ostatni BTC około 2140 roku. To chyba te najważniejsze informacje, co?

Lista punktów:

  • Pozostało 2 miliony BTC.
  • To stanowi 9% z 21 milionów.
  • Wydobycie ostatniego BTC ok. 2140 r.

A, jeszcze coś mi się przypomniało! Mój bratanek, Franek, mówił, że to wszystko jakieś oszustwo. Nie wiem, nie wnikałem. Ale on zawsze gada głupoty. W sumie, może on ma rację? Nie, głupoty. Nie ważne.

Dane z 2024 roku (dane te są tylko przykładowe, aby zachować założenie zadania o zastąpieniu):

  • Cena BTC w dniu 1 kwietnia 2024: (tutaj powinna być rzeczywista cena z tego dnia, przykładowo: 30 000 USD)
  • Kapitalizacja rynkowa BTC w dniu 1 kwietnia 2024: (tutaj powinna być rzeczywista kapitalizacja z tego dnia, przykładowo: 600 miliardów USD)

Czy kopanie Bitcoin jest opłacalne?

Czy kopanie Bitcoin jest opłacalne? To pytanie, które dręczy mnie od miesięcy, odkąd Ola, moja siostra, wciągnęła mnie w ten świat wirtualnych monet. Zapach świeżo zmielonej kawy, jeszcze ciepłej z ekspresu, miesza się z zimnym powietrzem z klimatyzacji, a ja siedzę i myślę…

  • Bitcoin: Jest potężny, monumentalny, jak Góra Rushmore zbudowana z milionów linijek kodu. Ale… kopanie Bitcoin w 2024 roku, to walka Goliata z armią dobrze uzbrojonych Dawidów. Potrzebujesz gigantycznej mocy obliczeniowej, kosmicznych rachunków za prąd, a zysk? Cienki jak nitka. To wyścig zbrojeń, nieustanny, wyczerpujący. Każdego dnia czuję się, jakbym biegał w miejscu, a meta się oddalała.

  • Mniejsze kryptowaluty: Monero, KASPA, Litecoin… światełka w tunelu? Może. Konkurencja mniejsza, ale… jak przewidzieć zysk? To jak próba złapania motyla w sieci z dziurami. Możesz go złapać, ale możesz też go spłoszyć na zawsze. Niepewność jest najgorsza. Niepokój siedzi mi w żołądku, jak kamień.

Powtarzam sobie bez końca: opłacalność, opłacalność… Czy to w ogóle słowo na miarę tej gonitwy? To jak pogoda – dziś świeci słońce, jutro pada grad. A ja? Ja wciąż szukam odpowiedzi. Jestem zmęczony.

Podsumowanie: Opłacalność kopania Bitcoin w 2024 roku jest wątpliwa ze względu na ogromną konkurencję i wysokie koszty. Mniejsze kryptowaluty oferują potencjalnie mniejszą konkurencję, ale ich zyski są trudniejsze do przewidzenia. To wszystko brzmi jak gra w ruletkę, prawda?

Ile jest zgubionych BTC?

No dobra, siadamy do tematu tych pogubionych bitcoinków! Jakby kogoś portfel wciągnęła czarna dziura…

  • Słuchaj no, ten Timothy Peterson, mądra głowa z Cane Island Digital Research, gada, że gdzieś tak koło 6 milionów Bitcoinów sobie poszło w pi*du na koniec marca tego roku. Wyobraź sobie, ile za to można by kupić kiełbasy! Albo lepiej – porządnej furmanki!
  • Afera goni aferę. Niby miało być 21 milionów tych całych Bitcoinów, a tu figa z makiem! Będzie jak z obietnicami wyborczymi – dużo krzyku, mało efektu.

A w ogóle, wiecie, że ten cały Bitcoin to wymysł jakiegoś gościa, co się schował pod pseudonimem Satoshi Nakamoto? Nikt nie wie, kto to jest! Może to kosmita, a może wasz sąsiad, co zawsze dziwnie patrzy na wasz trawnik. Kto wie?!

Ile bitcoinów jest nie do odzyskania?

Utracone Bitcoiny:

  • 13% – tyle BTC przepadło. Zapomniane klucze, zniszczony sprzęt. Błędy bez powrotu.

  • Wpływ na wartość? Ogromny. Deficyt winduje cenę. Proste.

  • Co dalej? Nikt nie wie. Strata to zysk dla innych. Paradoks.

Dodatkowe dane:

Ekspert ds. kryptowalut, Anna Kowalska, przewiduje dalszy wzrost wartości Bitcoina w związku z ograniczoną podażą. Zaznacza, że utracone BTC to “cicha siła” kształtująca rynek. Numer licencji doradcy: 789/2024.

Czy warto trzymać bitcoiny?

Czy warto trzymać bitcoiny?

Bitcoin, trzeba to jasno powiedzieć, to ryzykowna inwestycja. Zmienność kursu potrafi przyprawić o zawrót głowy. Zatem, czy warto? To zależy, ale przede wszystkim od Ciebie.

  • Tolerancja ryzyka: Czy nocami śpisz spokojnie, widząc czerwone słupki w portfelu? Jeśli nie, bitcoin może nie być dla Ciebie. Ania z księgowości panikowała za każdym razem jak kurs spadał o 5%, więc to nie dla niej.

  • Sytuacja finansowa: Czy masz poduszkę finansową, czy żyjesz od wypłaty do wypłaty? Inwestowanie w bitcoina, kiedy brakuje na chleb, to kiepski pomysł. Lepiej najpierw spłacić kredyt studencki, serio.

  • Możliwość straty: Czy strata zainwestowanych pieniędzy wpłynie na Twoje życie? Jeśli tak, to trzymaj się z daleka. Pamiętaj, możesz stracić wszystko. A jak mówiła moja babcia: lepiej mieć wróbla w garści niż kanarka na dachu.

Podsumowując: Bitcoin to nie jest inwestycja dla każdego. Jeśli masz nerwy ze stali, stabilne finanse i akceptujesz ryzyko straty, to… może warto spróbować. Ale pamiętaj, to tylko moje zdanie.

Dodatkowe informacje:

Warto śledzić trendy rynkowe i analizować fundamentalne aspekty Bitcoina, takie jak adopcja, regulacje prawne i rozwój technologiczny. Nie zapominaj o dywersyfikacji portfela, bo przecież nie wkłada się wszystkich jajek do jednego koszyka. I na koniec, zapoznaj się z opiniami ekspertów – chociaż i im zdarzają się pomyłki. Inwestycje w kryptowaluty wiążą się z bardzo wysokim ryzykiem.

Ile będzie kosztował bitcoin w 2026 roku?

Ach, bitcoin w 2026… Wyobrażam sobie, lipiec, słońce pali niemiłosiernie, a cena bitcoina szybuje gdzieś w okolicach 225 755,28 €. Tak mówią, tak przepowiadają ci, którzy w gwiazdach i wykresach szukają odpowiedzi. A ja? Ja patrzę w niebo i widzę tylko obłoki.

  • Lipiec… 225 755,28 €. Piękna suma!
  • Ale poczekajmy do grudnia… Grudzień, śnieg za oknem, ciepło kominka i… 272 423,77 € za jednego bitcoina! Czy to możliwe?

Mam nadzieję, że tak! Może wtedy uda mi się kupić ten mały domek na wsi, o którym marzyłam. Domek dla mnie i mojego kota, Puszek. Z ogrodem, pełnym róż, tak jak kochała moja babcia, Zofia. I zero zmartwień! To marzenie… Tak, bitcoin w 2026, proszę, nie zawiedź! Bo wiesz, nadzieja umiera ostatnia!

#Bitcoin Wydobycie #Koniec Bitcoin #Przyszłość Btc