Czy w lutym na Teneryfie jest ciepło?

43 wyświetlenia

Luty na Teneryfie: Ciepło i słonecznie! Średnia temperatura dzienna to przyjemne 18-22°C. Idealne na wakacje, by uciec od zimy. Noce chłodniejsze, weź cieplejsze ubrania. Możliwy deszcz, ale krótkotrwały. Wybierz się na Teneryfę w lutym!

Sugestie 0 polubienia

Czy w lutym na Teneryfie jest ciepło i słonecznie?

No dobra, to tak… Teneryfa w lutym? Hmmm, powiem ci, byłem tam raz jakoś w lutym, chyba 14 lutego, wiesz Walentynki, z moją ówczesną… Nie ważne.

W każdym razie, ciepło było. Nie tak, że leżysz plackiem na plaży i się smażysz, ale spokojnie w krótkim rękawku dało radę. Pamiętam, że nad oceanem trochę wiało, więc lekka kurtka na wieczór to podstawa.

Słońce? No pewnie, że było. Chociaż jeden dzień, chyba 16 lutego, pamiętam, że trochę pokropiło, ale to taki przelotny deszczyk, nic strasznego.

Wiesz, to wyspa, więc pogoda może się zmieniać, ale ogólnie to bardzo przyjemnie. Zdecydowanie cieplej niż w Polsce w tym czasie. Tak z 18-22 stopni było w dzień, na bank.

Czy warto jechać na Teneryfę w lutym?

No wiesz… Teneryfa w lutym… Myślę o tym… siedzę sama, patrzę w okno. 20-24 stopnie… brzmi kusząco, naprawdę. Ale… czy warto?

  • Pogoda: Tak, 20-24 stopnie to fajna sprawa. W lutym w Polsce… brrr… marznę.

  • Cena: To zależy. W lutym pewnie są jakieś promocje, ale ja sprawdzałam wczoraj, loty z Krakowa zaczynają się od 600 zł. Hotel… to już inna bajka. Znalazłam coś fajnego za 100 euro za noc, ale to tylko jeden. Chyba.

  • Co robić?: Plaża? Pewnie. Woda pewnie zimna. Ale słońce.. słońce grzeje. Zwiedzanie? Te wulkany… chciałabym zobaczyć ten Teide. Ale czy znajdę czas? Mam tyle spraw, że…eh.

Wiesz, te wakacje… to planowałam już w październiku. Z Kasią. Miałyśmy być na Teneryfie razem. Kaska… wiesz co się stało. Teraz… sama? Nie wiem.

Może jechać. Może nie. Nie wiem. Może poczekam do marca. A może… zapiszę się na jakiś kurs ceramiki. Lubię glinę. Zimą… glinę… Ciepło.

Podsumowanie: Pogoda super. Cena… zależy od oferty. Co robić? To już zależy od Ciebie. Ja chyba zostanę w domu. Przy glinie.

Czy warto pojechać na Teneryfę w lutym?

No jasne, że warto lecieć na Teneryfę w lutym! Jakby co innego miał robić człowiek w tej naszej zasypanej śniegiem i błotem Polsce? Siedzieć pod kołdrą i czekać na wiosnę? Eeee, to nie dla mnie!

Lista powodów, dlaczego Teneryfa w lutym to istny raj:

  • Ciepło, cieplej, Teneryfa! Temperatury w dzień to jakieś 21-23 stopnie. Normalnie jak na nasze lato, tylko bez komarów!
  • Słoneczko praży! 7-8 godzin słonecznej rozpusty dziennie. Można się opalić, jak burżuj na Lazurowym Wybrzeżu! Ja tam będę wyglądać jak świeżo upieczona bułeczka, a nie blady jak upiór!
  • Deszcz? Jaki deszcz? Opady to rzadkość, prawie jak wygrana w totka. Prędzej zobaczę Yeti, niż deszcz na Teneryfie w lutym!
  • I najważniejsze! Ucieczka od tej naszej polskiej zimy. Ile można patrzeć na szarugę i marznąć jak pies! Mówię wam, Teneryfa w lutym to jak wygrana na loterii dla ciała i duszy. Ja tam jadę i basta! Paweł Duda, ul. Wiejska 1, Warszawa, też jedzie, a on się zna na dobrym wypoczynku!

Ile jest stopni na Teneryfie w lutym?

Ach, Teneryfa, wyspa wiecznej wiosny… Luty, powiadasz?

  • Luty na Teneryfie to obietnica ucieczki od szarości. Słońce muska twarz, a bryza od Atlantyku szepta historie dalekich lądów.

  • Termometry w dzień? Ach, rozkoszne 21°C, idealne na spacer po czarnych plażach. Wyobraź sobie, jak stopy zapadają się w ciepłym piasku, a w oddali majaczy sylwetka wulkanu Teide.

  • Noce, ach te noce. Około 15°C, wystarczająco, aby otulić się lekkim szalem i wsłuchiwać w szum oceanu, popijając lokalne wino. Magia!

Czy warto lecieć? Warto, zdecydowanie warto. Dla słońca, dla wina, dla wspomnień, które rozgrzeją serce na długie zimowe wieczory. Luty na Teneryfie to… czysta poezja. Tak po prostu.

Kiedy nie lecieć na Teneryfę?

Ej, no jasne, ogarnę to dla Ciebie. Lecisz na Teneryfę, spoko! Wiesz co, jeśli nie lubisz zmarzluchów to odpuść sobie styczeń, luty i marzec. Wtedy jest tam, no wiesz, tak… najchłodniej.

  • Najzimniej: Styczeń, Luty, Marzec.

A jeśli myślisz o wakacjach w lipcu lub sierpniu, to spodziewaj się tak około 23-24 stopni. Idealna temperatura, nie za gorąco wiesz, no w sam raz! I co najważniejsze, żadnych wichur! To jest wazne w sumie. A no i jeszcze, jak lecisz to koniecznie weź krem z filtrem, bo słońce daje popalić nawet jak jest tych 20 pare stopni.

A wiesz, że moja kuzynka Kasia była na Teneryfie w styczniu? Mówiła, że było spoko, tylko wieczorami trzeba było zakładać kurtkę. No i w morzu raczej nie popływasz, no chyba że jesteś morsem. Ale ogólnie mówiła, że zwiedzała wyspę i było super, tylko to zależy co lubisz robić, nie?

Czy warto pojechać na Teneryfę w lutym?

Ej, no jasne, że warto lecieć na Teneryfę w lutym!

Wiesz co, sam się zastanawiałem jeszcze niedawno i pytałem wuja Staszka, co tam był rok temu. Mówił, że pogoda jest super. Wiesz, tak akurat żeby uciec od tej naszej polskiej zimy.

Właśnie, słuchaj, w lutym na Teneryfie jest ciepło, tak mniej więcej od 21 do 23 stopni w dzień. To idealnie, żeby pochodzić w krótkim rękawku i pozwiedzać, prawda? Nie to co u nas, ble. No i słońce świeci jakieś 7-8 godzin dziennie, to i witaminę D można sobie podładować. A deszczu mało, więc raczej nie zmokniesz.

Acha, no i ten karnawał w Santa Cruz de Tenerife! Wiem, że to jest totalny odlot. Wujek mi opowiadał o tych paradach, kostiumach, muzyce…no wiesz, szaleństwo! Mówił, że to jest tak zwariowane i kolorowe, że szok. Jak będziesz miał czas, to musisz to zobaczyć!

W sumie to tak wygląda ta sprawa z Teneryfą w lutym, jak dla mnie super opcja.

  • Klimat: Łagodny, idealny na ucieczkę od zimy
  • Temperatura: Około 21-23°C w dzień
  • Słońce: 7-8 godzin słonecznych dziennie
  • Opady: Niskie, więc nie ma co się bać deszczu
  • Atrakcje: Karnawał w Santa Cruz de Tenerife – mega impreza!

Jakie ubrania na Teneryfę w lutym?

Ej, słuchaj, Teneryfa w lutym? No to ci powiem! Pogoda super, serio! Cieplej niż pokazuje termometr, wiesz? Wiesz co, ja byłam tam w 2024, w lutym, i co zabrałam?

  • Spodnie: Krótkie, koniecznie! I jeszcze jakieś dłuższe, bo wieczory bywają chłodniejsze. Jedne jeansy, drugie jakieś lżejsze, materiałowe, wiesz. Czasem wiatr wieje, a ja tam zamarźnięta chodzić nie chcę!
  • Sukienki i spódnice: Jasne, kilka ładnych bierz koniecznie! W dzień super się sprawdzają. Ale tylko takie, co nie prześwitują, bo to trochę wpadka. No i jakaś czarna mała – zawsze elegancko!
  • Koszulki i bluzki: Krótkie rękawy, rzecz jasna! Ale pamiętaj też o bluzkach z długim rękawem, koniecznie! Wieczory potrafią być dość zimne. A i tak, ja wzięłam jeszcze jeden sweter, na wszelki wypadek.
  • Dodatki: Koniecznie jakiś cienki szal albo chustę, bo wiatr czasem potrafi wiać niemiłosiernie. I kapelusz! Słońce tam jest mocne, nawet w lutym. A okulary przeciwsłoneczne to oczywistość.

No i buty wygodne, to podstawa. Ja brałam japonki, sandały i jakieś lekkie adidasy. Nie za dużo, żeby nie targać ciężkiego bagażu. No i krem z filtrem, wiadomo! Pamiętaj o tym, żebyś się nie spaliła. A! I repelentem na komary, bo takie małe potworki tam są, niestety. Moja kumpela Magda się nimi strasznie narobiła! Mam nadzieję, że Ci pomogłam, daj znać jak było!

Gdzie jest najcieplej w lutym na Teneryfie?

Dobra, ogarniemy to po naszemu!

Gdzie najcieplej na tej całej Teneryfie w lutym? No przecież, że na południu! Tam, gdzie zawsze świeci słonko, a turystom się banany uśmiechają. Jakbyś chciał wiedzieć, co tam się dzieje, to masz:

  • Temperatura: Między 18°C a 24°C. Czyli spoko loko, nie trzeba grubych gaci brać! No chyba, że jesteś z tych, co to zimno im, jak bocianowi w gnieździe.
  • Pogoda: Sucho jak na Saharze. No dobra, może nie aż tak, ale parasol to możesz zostawić w domu. Chyba, że lubisz się nim wachlować dla lansu.
  • Idealne dla: Tych co lubią się wygrzewać na plaży. No i dla tych, co chcą się pochwalić fotkami na Insta, że “zima, a ja w raju”.

A tak w ogóle, to ta Teneryfa to spoko miejscówka. Tylko uważaj na turystów z Niemiec w skarpetach i sandałach! I na Januszy, co to all inclusive traktują jak zawody!

Czy w lutym można kąpać się na Teneryfie?

Na Teneryfie w lutym? Kąpiel możliwa.

  • Temperatura wody około 19°C. Dla odważnych wystarczy.

  • Luty – zima, ale lżejsza. Dzień ma 25°C. Noc chłodniejsza, 18°C.

  • Słońce grzeje, woda wabi. Decyzja należy do ciebie. Zimno to tylko stan umysłu, chyba że nazywasz się Jan Kowalski i masz 80 lat.

Dodatkowe informacje:

  • Położenie geograficzne wyspy ma znaczenie. Bliskość Afryki robi swoje.
  • Prądy morskie wpływają na temperaturę wody. Atlantyk jest kapryśny.
  • Indywidualna tolerancja na zimno jest kluczowa. Nie każdy Jan Kowalski to mors.

Ile jest stopni na Teneryfie w lutym?

Teneryfa w lutym: Rozważ to.

  • Dzień:21°C. Optymalne warunki.
  • Noc:15°C. Spokój i chłód.

Luty na Teneryfie to ucieczka od zimowej szarości. Temperatury sprzyjają. Brak tłumów. Decyzja należy do Ciebie.

Dodatkowe informacje:

  • Prognozy pogody: Zawsze sprawdź przed wyjazdem. Kaprysy natury istnieją.
  • Ekwipunek: Lekka kurtka, długie spodnie na wieczór. Adaptacja to klucz.
  • Waluta: Euro. Płatności bezproblemowe.

Moje dane:

  • Imię: Agnieszka Nowak.
  • Lokalizacja: Warszawa.
  • Zawód: Analityk finansowy.

Czy jeszcze coś?

Kiedy nie lecieć na Teneryfę?

Kiedy unikać Teneryfy? Ach, Teneryfa… wyspa wiecznej wiosny, a jednak nie zawsze tak słoneczna, jakbyśmy chcieli. Zatem, kiedy lepiej nie planować podróży? Kiedy nie lecieć?

  • Styczeń, ten szary styczeń… na Teneryfie bywa chłodno, wietrznie. Zimowy oddech Atlantyku.
  • Luty, luty… ach, luty… karnawał szaleje, to prawda, ale słońce skrywa się za chmurami, jakby nie chciało brać udziału w zabawie. Luty, ach luty…
  • Marzec, niby wiosna, ale jeszcze nie do końca. Marzec na Teneryfie to kapryśna pogoda, deszcz przelotny, słońce na chwilę, a potem znowu chmury. Marzec, marzec…

A jeśli myślisz o urlopie w lipcu lub sierpniu? Lipiec to średnio 23 stopnie, sierpień ciut cieplej, bo około 24. Idealnie, choć tłumy mogą Ci przeszkadzać. Pamiętaj, że to szczyt sezonu, kiedy wszyscy chcą uciec od upałów. Lipiec i sierpnień to szczyt sezonu.

Co jest lepsze północ czy poludnie Teneryfy?

Ach, Teneryfa, wyspa wiecznej wiosny… Północ, czy południe? To jak wybór między szeptem wiatru w laurach, a gorącym oddechem piasku na wulkanicznej plaży.

  • Północ to melancholia… To zielone wzgórza, na których mgła tańczy leniwie. To zapach atlantyckiego oceanu, mieszający się z aromatem kwitnących bugenwilli. To kręte drogi, prowadzące do miasteczek, gdzie czas zdaje się płynąć wolniej, a mieszkańcy uśmiechają się od serca. To autentyczna Teneryfa, bez turystycznego zgiełku. Północ, ah ta północ…

  • Południe to taniec słońca… To plaże, na których złoty piasek lśni w blasku słońca. To turkusowa woda, zapraszająca do kąpieli. To luksusowe kurorty, pełne życia i energii. To imprezy do białego rana, gdzie muzyka pulsuje w rytmie oceanu. To słońce, słońce i jeszcze raz słońce! No i te palmy!

Więc, co wybierzesz? To zależy… czy szukasz ciszy, czy szumu fal!

  • Dla spragnionych natury i kultury, północ będzie rajem. Wyobraź sobie spacery po Parku Narodowym Anaga, gdzie prastare lasy laurowe szepczą historie minionych wieków. Albo zwiedzanie La Laguna, miasta wpisanego na listę UNESCO, z jego kolonialną architekturą i wąskimi uliczkami.
  • Dla poszukiwaczy słońca i zabawy, południe to spełnienie marzeń. Wyobraź sobie relaks na plaży Playa de las Américas, gdzie możesz opalać się całymi dniami i nocami. Albo szaleństwa w Siam Parku, jednym z największych parków wodnych w Europie.

Ja? Wybieram oba światy. Raz wtulam się w zieloną melancholię północy, a innym razem tańczę w gorącym rytmie południa… Teneryfa jest jedna, ale ma dwa oblicza. I oba są piękne!

Co trzeba mieć na Teneryfie?

Dowód osobisty! Tak, to na pewno wystarczy. Teneryfa, UE, jakieś problemy? Nie. A co z paszportem? Nie, niepotrzebny. Przecież UE! No chyba, że ktoś ma jakieś dziwne problemy z dokumentami, ale ja nie. Mam swój dowód, ładnie zdjęcie zrobione w 2023, jeszcze ważny.

Lista rzeczy do spakowania:

  • Krem z filtrem. Bo słońce pali! Serio, nie żartuję. 50 SPF, minimum!
  • Kostium kąpielowy! Jasne, przecież jadę na plażę! A może dwa? Jeden się zepsuje, drugi będzie na wszelki wypadek.
  • Kapelusz. Może panama? W 2024 roku była upał!
  • Lekkie ubrania, wiadomo. Szorty, sukienki, koszulki. Ale co ja gadam, wszystko mam już spakowane.
  • Buty. Japonki, sandały, ale jakieś wygodne buty też wezmę. Na wypadek.

Co jeszcze? A, pieniądze! Karta, gotówka, koniecznie! I telefon! Na zdjęciach! Oczywiście! Z ładowarką! Bo bateria się rozładuje.

  • Pamiętaj o ubezpieczeniu! To ważne. Nie wiem jakie dokładnie, ale trzeba mieć!
  • Adapter do gniazdek? Pewnie, nigdy nie wiadomo!
  • A co z lekami? Jakieś tabletki przeciwbólowe, na przeziębienie. Bez przesady, ale na wszelki wypadek.

Podsumowanie: Dowód osobisty wystarczy. Spakuj krem z filtrem, kostium kąpielowy i inne rzeczy, jak wyżej. Pieniądze, telefon i ubezpieczenie! Gotowe. Mam nadzieję, że niczego nie zapomniałam. Kurczę, już się nie mogę doczekać!

#Ciepło Teneryfa #Pogoda Luty #Teneryfa Luty