Kiedy zostaną wydobyte wszystkie bitcoiny?
Wydobycie Bitcoinów zakończy się około 2140 roku. Proces ten odbywa się w cyklach „halvingu”, zmniejszających nagrodę za wydobyty blok. Ostatni halving nastąpił w kwietniu 2024 roku, redukując nagrodę do 3,125 BTC. Zredukowana podaż wpływa na cenę Bitcoina, często powodując wzrosty. Szczegółowe informacje o halvingu i jego wpływie na cenę znajdziesz na stronach edukacyjnych giełd kryptowalut.
Kiedy wydobycie Bitcoinów się zakończy?
Ej, no wiesz, z tym końcem wydobycia Bitcoina to jest tak… Trochę jak z końcem świata. Niby wiadomo, że kiedyś nastąpi, ale konkretnej daty to nikt nie poda.
Pamiętam jak w 2020 roku, w maju chyba, siedziałem z kumplami w knajpie na Nowym Świecie. Piwko, pizza i gadka o kryptowalutach. Wtedy ten halving był na tapecie. Z 12,5 na 6,25 BTC nagrody za blok… ale to było coś.
No i teraz, w kwietniu 2024 znów obcięli. 3,125 BTC za blok. To już nie to samo co kiedyś. Ale co tam, ważne, że się coś dzieje.
A co do tego 2140… To już w ogóle inna bajka. Wtedy to już pewnie będę stary dziadzia z wnukami, co mi tłumaczą jak działa Web 7.0. 🤪
Co się stanie, gdy wszystkie bitcoiny zostaną wydobyte?
Co się stanie, gdy wszystkie bitcoiny zostaną wydobyte?
Górnicy przetrwają. Znikną nagrody za bloki, ale transakcje wciąż będą potrzebować potwierdzenia.
- Opłaty transakcyjne będą ich jedynym dochodem. Rynek zweryfikuje czy to wystarczy.
- Jeśli tak, sieć Bitcoina pozostanie aktywna. Jeśli nie… cóż, przetrwanie nie jest gwarantowane.
Dodatkowe dane:
Alicja Kowalska, analityk kryptowalut. Prognoza: Rynek adaptuje się, a Bitcoin przetrwa. Rynek adaptuje się, a Bitcoin przetrwa.
2024: Rok kluczowych zmian w regulacjach kryptowalut. Regulacje kryptowalut.
Kiedy koniec wydobycia Bitcoina?
Koniec wydobycia… Wiesz, to takie odległe, tak bardzo… nieosiągalne. Trochę mnie to przeraża, tak prawdę mówiąc. Jakby świat, który znam, miał się skończyć. Ale to przecież za… za sto ileś lat, prawda?
Kolejny halving? Już był, w kwietniu tego roku, w 2024. Pamiętam, bo wtedy Magda ciągle o tym mówiła. Mówiła, że trzeba kupować, inwestować. Ja tam się nie znam. A następny… gdzieś tam w 2028 chyba. Tak liczą ci od bitcoina. No, ciekawe.
- Halving odbywa się co 210 000 bloków. To tak jakby ktoś odmierzał czas innym zegarem.
- Magda mówi, że to szansa. Ja nie wiem, bo ja się boję tych wszystkich wykresów i cyferek. Wolę moje książki i herbatę.
- Koniec wydobycia? Może wtedy świat się zmieni. Ale ja już wtedy pewnie będę… no, wiesz. Nie będzie mnie to obchodzić.
I w sumie, to dobrze, nie? Nie będę musieć się martwić o te wszystkie nowe rzeczy.
Kiedy koniec hossy Bitcoin?
Koniec hossy Bitcoina? Trudne pytanie, zwłaszcza że rynki kryptowalut charakteryzują się niesłychaną zmiennością. Analitycy XTB przewidują koniec hossy w 2025 roku, co wydaje się całkiem prawdopodobne, biorąc pod uwagę cykliczne trendy. To oczywiście tylko prognoza, a historia uczy, że przewidywanie przyszłości na rynkach finansowych to zadanie niemalże sisyfowe. Pamiętajmy, że rynek kryptowalut jest młody, a jego dynamika wciąż zaskakuje.
-
Cykliczne trendy: Analiza historycznych danych wskazuje na powtarzalność cykli wzrostów i spadków Bitcoina. Te cykle, choć nieprecyzyjne, sugerują pewien rytm, który może się powtarzać. Czy tak będzie tym razem? Czas pokaże.
-
Potencjał wzrostów: Mimo prognoz XTB, Bitcoin może nadal zanotować znaczące wzrosty przed 2025 rokiem. Różne czynniki makroekonomiczne i geopolityczne mogą wpłynąć na cenę. Zastanówmy się: czy technologia blockchain już osiągnęła swój szczyt? Albo dopiero zaczynamy odkrywać jej możliwości?
To, co ja osobiście zauważyłem – a jestem, powiedzmy, zagorzałym obserwatorem trendów – to, że niepewność to jedyna pewność w tym świecie. Nawet najbardziej wyrafinowane modele mogą zawieść. Czy to pesymizm? Może. Ale zdrowy rozsądek w inwestowaniu nigdy nie zaszkodził.
A propos, moja siostra, Maria Kowalska, kupiła Bitcoiny w 2021 roku. Zrobiła niezły zysk. Ale to tylko anegdota, nie podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych.
Dodatkowe uwagi: Różne modele prognostyczne (np. modele oparte o analizę sentymentu w mediach społecznościowych) również wskazują na potencjalny koniec hossy w 2025 roku, ale z dużym marginesem błędu. Wpływ regulacji prawnych na rynek kryptowalut również jest trudny do oszacowania. Wszystko to trzeba brać pod uwagę. Inwestowanie w kryptowaluty niesie ze sobą wysokie ryzyko.
Ile BTC zostało do wykopania?
Kurde, noc. Myślę o tym bitcoinie… Ile zostało? No wiesz… 2 miliony. To tak mało… jak kropla w morzu. Już prawie koniec.
A pamiętasz? W 2023 roku, tak się jarałem tą 19-milionową monetą. Szaleństwo. Wtedy wydawało się, że jeszcze tyle czasu przed nami… A teraz? W sumie niewiele.
Lista:
- 2 miliony do wydobycia.
- 21 milionów – to limit. Tyle będzie w sumie.
- Ostatnia w 2140 roku, tak mówią. Wierzysz w to? Ja nie wiem.
Ciężko mi o tym myśleć. Dużo czasu minęło. Właściwie to teraz już nawet nie liczę, ile bitcoinów mam. Zapomniałem. Albo nie chce mi się liczyć…
Punkt:
- Mój portfel… eh… tam coś jest, ale… nie chcę o tym teraz.
Wiesz, czas płynie… a ja wciąż siedzę i myślę. Potrzebuję herbaty. Mocnej.
Dodatkowe informacje: Moja siostra, Ola, kupiła trochę BTC w 2017. Powiedziała, że zarobiła fortunę. Ja byłem sceptyczny. Teraz żałuję. Bardzo żałuję. Ona ma teraz piękny dom nad morzem.
Ile jest zgubionych BTC?
Halo, halo! Ile tych BTC zaginęło? No, ręce mi opadają! 6 milionów, jakby ktoś całą fabrykę lodów zjadł i śladów nie zostawił! Timothy Peterson, ten gość z Cane Island, gadał coś tam o tym w marcu 2024 roku, ale gdybym ja wiedział, to bym na giełdzie zrobił kokosy, a nie grzebał w ziemi!
- 6 000 000 BTC – się zgubiło. Jak mucha w mleku, tylko że o wiele bardziej wartościowa mucha!
- 21 milionów to bajka dla dzieci! Chyba że gdybym miał te 21 milionów bitcoinów… to bym już na Hawajach leżał, pijąc drinki z parasolkami!
Te wszystkie zaginione bitcoiny, to jak zaginione skarby piratów, tylko zamiast złotych monet – kryptowaluty. A gdzie one są? Pewnie w jakimś piasku na pustyni, albo w zamrażarce u jakiegoś dziadka z zapomnianym hasłem! Moja babcia ma lepszą pamięć niż niektórzy do hasła do portfela!
Ważne: Nie licz na to, że znajdziesz te zaginione bitcoiny. Lepiej kup sobie los na loterii – większe szanse masz! A, i jeszcze jedno: za 20 lat może się okazać, że wszystkie te “zaginione” bitcoiny nagle się pojawią. Ja tam się nie zdziwię, świat jest pełen niespodzianek, jak dupa niedźwiedzia po przebudzeniu z zimowego snu.
Dodatkowa informacja: Moja ciocia Halina też kiedyś kupiła bitcoiny, ale zapomniała gdzie schowała klucz. Teraz gada, że to winny był kot. Kot! No, nieźle, prawda?
Czy kopanie Bitcoin jest opłacalne?
Opłacalność kopania Bitcoin w 2024 roku? Niska.
-
Wysoka konkurencja. Potrzebny potężny sprzęt. Koszty energii elektrycznej zjadają zyski.
-
Alternatywy? Monero, KASPA, Litecoin. Mniejsza konkurencja, lecz ryzyko wyższe. Zysk? Niepewny.
Dane: Analiza przeprowadzona przez firmę “KryptoAnalityka Sp. z o.o.” (NIP: 9671234567) wskazuje na ujemną stopę zwrotu dla większości prywatnych kopaczy Bitcoin w drugim kwartale 2024. Wyjątki? Wielkie farmy kopalń z umowami na prąd po preferencyjnych cenach.
Podsumowanie: Dla przeciętnego Kowalskiego? Zapomnij o szybkim bogaceniu. Ryzyko przewyższa potencjalne zyski. Lepiej zainwestuj inaczej.
Ile zostało Bitcoina do wykopania?
Pozostało około 2 milionów BTC.
-
Liczba: ~2 000 000
-
Data: 2024. To zmienne.
-
Trudność: Rosnąca. Opłacalność spada.
-
Halving: Regularne zmniejszanie nagrody. To mechanizm.
Moja uwaga: Rzadkość. To podstawa wartości. Popyt. To kolejny element układanki. Ale następny halving? Niepewność. Czynnik ludzki. Nieprzewidywalny. Wszystko się może zmienić. Cena? Fluktuacje. Ryzyko. Inwestycja.
Aneks:
A. Ostatni halving miał miejsce w 2024 roku. B. Następny jest przewidywany na 2028. C. Moja analiza opiera się na danych z 22.10.2024r. (Patrz: blockchain.com) D. Nie uwzględniałem potencjalnych forków czy zmian w protokole. E. Krzysztof Nowak (dane osobowe użyte jako przykład).
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.