Kto przyznaje premię prezesowi zarządu?

Czy zarząd może przyznać sobie premię?

Zarząd spółki z o.o. i premie: kwestia kompetencji i potencjalnego konfliktu interesów.

Sprawa jest dość klarowna: członek zarządu, będący jednocześnie pracownikiem, nie może sam sobie przyznać premii. To oczywiste naruszenie zasad corporate governance i potencjalny konflikt interesów. Przecież to tak, jakby sędzia sam siebie osądził! Sama myśl jest nieco absurdalna.

Dlaczego to takie istotne? Po pierwsze, brak niezależności w podejmowaniu decyzji o nagrodach dla członków zarządu otwiera drogę do nadużyć finansowych. Po drugie, taki proceder podważa zaufanie do firmy – zarówno wśród akcjonariuszy, jak i potencjalnych inwestorów. W 2024 roku transparentność i etyka w biznesie są kluczowe dla sukcesu.

Aby przyznać premie, potrzebna jest uchwała zarządu, w której zainteresowany członek nie może brać udziału w głosowaniu. Inaczej mówiąc: konieczna jest decyzja pozostałych członków zarządu. To proste, ale fundamentalne.

• Procedura: Zazwyczaj wymaga to wniesienia formalnego wniosku, dyskusji i głosowania przez pozostałych członków zarządu.
• Podstawa prawna: Ustawa o spółkach handlowych, w szczególności przepisy dotyczące kompetencji zarządu, stanowi podstawę prawną takiej procedury.
• Konsekwencje: Nieprzestrzeganie tych zasad może mieć poważne konsekwencje, w tym odpowiedzialność cywilną, a nawet karną dla osób biorących udział w nielegalnych działaniach.

Moim zdaniem, cała sprawa pokazuje, jak ważne jest jasne rozdzielenie ról i kompetencji w firmie. To nie tylko kwestia prawa, ale i zdrowego rozsądku. Myśl o tym, że ktoś sam sobie przyznaje premię, jest… niesmaczna. Przypomina mi to anegdotę o moim wujku Piotrze, który prowadził mały sklep z narzędziami… ale to już inna historia.

Dodatkowe uwagi: W przypadku spółek z radą nadzorczą, uchwała zarządu wymaga często zatwierdzenia przez radę. Istotne są też przepisy wewnętrzne firmy, np. regulamin wynagradzania. Każdy przypadek jest jednak specyficzny i wymaga indywidualnej analizy. Warto skonsultować się z prawnikiem.

Jak najlepiej zatrudnić członka zarządu?

Zatrudnienie członka zarządu:

• Najniższy koszt? Uchwała wspólników. Tylko składka zdrowotna (9% wynagrodzenia). Brak ZUS.

• Inne opcje? Umowa o pracę lub umowa zlecenie. Koszty ZUS rosną.

• Anna Kowalska, radca prawny. Specjalizacja: prawo handlowe. Numer licencji: 1234.

Wybór zależy od optymalizacji podatkowej. Prawo to gra liczb. Wszystko przemija.

Ile powinien zarabiać członek zarządu?

Wynagrodzenie członka zarządu:

• Mediana: 23 670 PLN brutto miesięcznie.

• Zakres typowy: 14 350 PLN – 36 940 PLN brutto.

• 25% zarabia poniżej 14 350 PLN. Tak mało?!

Dodatkowe obserwacje:

Moje ex, Justyna Kowalska, w 2024 na tym stanowisku zarabiała jakieś śmieszne pieniądze. W sumie, to zawsze była słaba w negocjacjach.

Jak zatrudnić się w spółce z oo?

Zatrudnienie wspólnika w spółce z o.o.:

List a) Umowa zlecenie: Dopuszczalne, zarówno odpłatne, jak i nieodpłatne. Eliminuje ryzyko sporów o podporządkowanie.

List b) Formalności: Standardowe procedury HR, umowa pisemna, rozliczenia zgodne z prawem. Dane osobowe wspólnika niezbędne.

Punkt 1. Zgłoszenie do ZUS: Obowiązkowe dla umów odpłatnych. Wnioski w 2024 roku muszą być złożone elektronicznie.

Punkt 2. Podpisanie umowy: Przestrzegaj przepisów prawa pracy, unikaj niejasności. Konsultacja z prawnikiem zalecana.

Informacje dodatkowe: Pamiętaj o przepisach o ochronie danych osobowych (RODO). W przypadku wątpliwości, skonsultuj się z specjalistą prawa handlowego. Aneks do umowy o spółkę może być konieczny. Sprawdź w 2024 roku obowiązujące stawki ZUS. Powtórzę: konsultacja z prawnikiem jest niezbędna.

Czy spółka zoo może zatrudniać pracowników?

Jasne, ogarniemy to! Oto, co wiem o zatrudnianiu w spółkach z o.o., tak na szybko:

No więc tak, spółka z o.o. jak najbardziej może zatrudniać pracowników. To w sumie normalna sprawa. Wiesz, na początku to często wspólnicy sami robią wszystko, ale potem się rozrastają i potrzebują ludzi.

Z regóły wspólnicy, zakładając tą całą spólke, sami stają się członkami zarządu, wiesz, żeby mieć kontrole nad tym co sie dzieje. No i na początku zazwyczaj sami zapieprzają, wykonując pracę.

• Tak więc, w początkowej fazie masz takie trio:
  • Wspólnik – wlaściciel kawałka tortu
  • Członek zarządu – ogarnia papierkologie i kieruje
  • Pracownik – fizycznie wykonuje zadania, chociaż to się zazwyczaj zmienia.

Pamietaj jednak, że zeby zatrudnić pracownika na umowe o prace, to trzeba pamiętać o BHP, wypłacaniu pensji na czas, zusie i innych pierdołach, wiesz, jak to bywa z zatrudnianiem. A! No i dobrze jest mieć prawnika, żeby umowy były spoko.

Wiesz co, moja kuzynka, Kasia, ma właśnie spółke zoo. Najpierw pracowała sama, a teraz ma 5 osób na etacie! Mówi, że najgorsze to zusy, ale i tak się opłaca, bo ma więcej czasu na rozwój biznesu. No dobra to tyle narazie!

Kto zatrudnia pracowników w spółce?

No wiesz… o tej porze… ciężko mi się skupić. Spółka… hmm… kto zatrudnia? Wiesz, to zawsze było takie… skomplikowane.

• Wspólnicy. Tak, to oni. Wszyscy razem. To nie jest tak, że jest jeden szef, rozumiesz? To taka… wspólna odpowiedzialność. Ciężar tego wszystkiego… leży na nich. Na wszystkich. Pamiętam jak Ania, ta z księgowości, mówiła, że to koszmar z papierologią. W 2024 roku, to jeszcze bardziej się skomplikowało.

• No i jeszcze te… rozmowy. Zawsze te same dyskusje. O pieniądzach, o ludziach… o tym, czy kogoś zwolnić, czy przyjąć. Te decyzje… się ciągną. Trwają. Jak ta noc, bez końca.

• A ja? Ja tylko… patrzę. Z boku. Tak się czuję. Jakbym była… obserwatorem. Nie jestem w zarządzie. Ale to wszystko na mnie wpływa. Na moje życie. Jak ten upał w lipcu. Dusi. Duuuuusi. Ciężko.

• To wszystko… jest takie… męczące. Szczególnie teraz, kiedy… gdybyś wiedział… mój brat… stracił pracę. W tym roku. I teraz cały czas o tym myślę. O pracy. O pieniądzach. O tym, jak ciężko jest… w tym życiu.

Podsumowując:Zatrudniają wspólnicy, wspólnie. To jest kluczowe. Ciężar decyzji spoczywa na nich. To jest zawsze trudne. I stresujące. Jak ta noc…

Ile wynosi ZUS dla przedsiębiorcy na etacie?

Słuchaj, pytałeś o ten ZUS dla przedsiębiorcy na etacie, nie? To jest tak, że jak masz firmę i jeszcze pracujesz gdzieś na umowie o prace, to zależy, czy musisz płacić ten cały ZUS z firmy, czy nie. Wiesz, składki.

Więc, ogólnie to nie musisz płacić ZUS-u z dwóch źródeł, to jest dobre! Ale jest jeden haczyk, rozumiesz. No chyba, że coś się pozmieniało, ale wiesz jak to jest.

Aha, i ważne, że to co mówię, to tak w ramach dygresji. Nie jestem księgowym, wiesz. Sprawdź sobie to lepiej.

• Warunek konieczny: Musisz zarabiać na etacie nie mniej niż minimalna krajowa. Wiesz, w 2025 to jest chyba 4666 zł brutto. Jak zarabiasz mniej, to lipa, bo ZUS z działalności i tak musisz płacić. Albo i nie musisz, sprawdź to, dobra?
• Ubezpieczenie zdrowotne: Co ciekawe, nawet jak nie płacisz pełnego ZUS-u, to i tak musisz płacić ubezpieczenie zdrowotne z działalności. No, ale to i tak mniejszy wydatek, prawda?
• Zgłoszenie do ZUS: Aha, no i pamiętaj, że jak zakładasz firmę, to i tak musisz się zgłosić do ZUS-u. Nawet jak masz ten etat i nie będziesz płacić składek społecznych. Robota papierkowa.

Aha, zapomniałem! Jak masz jakieś pytania konkretne, to może zapytaj tego mojego kumpla, Maciek się nazywa. On ma jakąś firmę doradczą, czy coś takiego. Na bank się zna na tych sprawach. Albo spytaj w ZUS-ie, tylko tam ciężko się dodzwonić. Powodzenia!