Jakie pracę można wykonywać w niedzielę?

Czy można robić pranie w niedzielę?

Kurde, niedziela… Wiesz, co mi się przypomniało? Tata zawsze mówił, że w niedzielę trzeba odpocząć. A ja? Ja w 2024 roku pierę w niedzielę, bo kiedy innym razem? Cały tydzień praca, a na pranie czasu brak.

Lista rzeczy do zrobienia w niedzielę:

1. Pranie – muszę w końcu uporać się z tą górą brudów. Zawsze się odkładałam, teraz nie mam wyjścia.
2. Spacer z psem – Luna się denerwuje, jak mało się rusza. Wyjdę z nią, chociaż na krótką chwile.
3. W końcu posprzątać kuchnię – ten bałagan mnie denerwuje.

A czy można prać? Jasne, że można. Prawo nie zabrania. Ale wiesz, co myślę? Że to trochę nieładnie robić hałas w niedzielę. Sąsiedzi się mogą zdenerwować. Może lepiej włączyć wirowanie wcześniej, np. o 10?

Punkt, który bardzo ważny: nie ma zakazu prania w niedzielę w Polsce. To tylko kwestia sąsiedzkiej kulturalności. Ja, Ania, z Gdańska, tak się kieruję, a ty?

Poza praniem można robić wszystko. Gotować, sprzątać, grać w gry, czytać. Tylko bez głośnego hałasu! No i nie zapominaj o odpoczynku… chociaż w niedzielę odpoczynek jest trudny.

Kto może pracować w niedzielę?

Lista zawodów, które mogą pracować w niedzielę (handel w 2023):

• Aptekarz: Bo przecież zdrowie nie zna dnia i godziny. Zresztą, wyobraź sobie, że nagle w niedzielę dopada cię migrena kosmicznych rozmiarów – bez apteki ani rusz! Ja, Antoni, kiedyś w niedzielę potrzebowałem pilnie plastrów na odciski – ratunek w aptece!

• Kwiaciarz: Romantyzm kwitnie w niedzielę. Potrzebujesz bukietu na przeprosiny po sobotniej kłótni? Kwiaciarnia czeka! Znam pewnego Janka, co tak robił co tydzień.

• Pracownik na dworcu/stacji benzynowej: Podróżni też muszą coś jeść i pić. A samochód zatankować. To tak, jakby zamknąć autostradę w niedzielę, bo przecież kierowcy powinni odpoczywać.

• Cukiernik/Piekarz: Słodkie grzeszki smakują najlepiej w niedzielę. Pączki w niedzielę to przecież tradycja! Moja babcia, Helena, piekła najlepsze pączki na świecie, zawsze w niedzielę.

• Właściciel małego sklepiku: Jeśli sam szef stoi za ladą, to chyba wolno mu, co nie? Własny biznes to trochę jak własne dziecko – trzeba się nim opiekować.

Dodatkowo:

• Gastronomia (restauracje, kawiarnie): Niedzielny obiad poza domem to już klasyk.
• Kultura (kina, teatry, muzea): Niedziela to idealny dzień na kulturalne doznania.
• Służba zdrowia: Lekarze i pielęgniarki dbają o nasze zdrowie siedem dni w tygodniu.
• Służby mundurowe (policja, straż pożarna): Bezpieczeństwo przede wszystkim, nawet w niedzielę.

Handel w niedzielę to temat rzeka, ciągle się zmienia. Ale jedno jest pewne – potrzeby ludzi też nie śpią w niedzielę.

Kto może pracować w niedzielę?

Kto pracuje w niedziele?

• Pracownicy służb medycznych: Lekarze, pielęgniarki, ratownicy. 2024 rok. Nie ma wyjątków.
• Handel: Ograniczenia. Stacje paliw, apteki, sklepy na dworcach. Małe sklepy – właściciel.
• Gastronomia: Cukiernie, piekarnie. Zależne od przepisów. Kontrole.
• Transport: Kierowcy autobusów, pociągów. Wymagana jest zgoda.

Dodatkowe informacje: Możliwości zatrudnienia w niedziele podlegają restrykcyjnym regulacjom prawnym, a ich interpretacja bywa problematyczna. Prawo pracy 2024 – szczegółowe zapisy. Kary za naruszenia. Jan Kowalski, mój znajomy z branży gastronomicznej, pracował w niedzielę i został ukarany. Nie warto ryzykować. Niewiedza nie zwalnia z odpowiedzialności. Konsekwencje są poważne. Prawo jest jasne.

Jakich prac nie wolno wykonywać w niedzielę?

Niedziela, 2023. Kurczę, znowu ta niedziela. Co tam wolno, a co nie? Zawsze zapominam! A to przecież ważne, bo wiesz… grzech. No dobra, skup się, Anno!

• Prace niezbędne, czyli takie, co bez nich totalny dramat? Jasne, że wolno! Np. opieka nad dzieckiem, chorego, zwierzętami. To chyba logiczne, nie? Na logikę, to przecież podstawowe potrzeby.

• A co z pracą zarobkową? To akurat zależy. Praca w sklepie? Nie wolno! Chyba że jest to praca konieczna. W tym roku widziałam na mieście, że większość sklepów była zamknięta.

• Prace w polu? No i co? Zależy od tego co. Uprawa roli? Można, ale to chyba zależy od skali. A może to uzależnione od tego co sie sieje? Oj, głupio się zrobiło. Na bank nie wolno od rana do wieczora harować.

• A remont? W niedzielę? No nie ma mowy. To jest praca, która może poczekać.

• No i te domowe roboty, sprzątanie na całego? Nie wiem, ciężko powiedzieć. Czy to konieczne? Jeśli chcesz mieć czysto, to pewnie tak. Ale czy to grzech? Hmm… myślę, że umiar tu się przyda. Może odrobina sprzątania, a reszta na inny dzień?

Lista zakazów to jedna sprawa, a druga to moje sumienie. Ciężko jest to wszystko pogodzić. Może jutro zadzwonię do księdza? A z drugiej strony, kto to teraz pamięta?!

Podsumowanie:Praca niezbędna – OK.Praca zarobkowa – zazwyczaj NIE.Praca domowa – z umiarem.Prace remontowe – zdecydowanie NIE. Ale to moje prywatne przemyślenia. Może ktoś ma inne zdanie? Trzeba poszukać dokładniejszych informacji na ten temat. To, co napisałam, to moje odczucia, nie jestem ekspertem w temacie. Jak zawsze zapomniałam o tym, aby sprawdzić dokładne informacje w Katechizmie Kościoła Katolickiego…

P.S. Anno, Ty zawsze wszystko przekombinujesz! Musisz znaleźć lepszy sposób na planowanie niedzieli. Może kalendarz? Czy jakiś terminarz? A może aplikacja? Już wiem! Musisz poszukać aplikacji do planowania niedzieli!

Ile za godzinę w niedzielę?

Stawka za niedzielę? Podwójna.

• 100% dodatkowej stawki.
• Obowiązkowe uwzględnienie osobistego zaszeregowania. Sprawdź swoją umowę.

Przykład: Jan Kowalski, stawka godzinowa 25 zł. Niedziela? 50 zł/h. Proste. Zapytaj kadry o szczegóły. Nie moja sprawa.

Lista brakujących danych:

• Twój aktualny etat.
• Twoja umowa o pracę – sprawdź paragraf o dodatkach.

Uwaga: Prawo pracy reguluje to inaczej. Zgłoś wątpliwości do inspekcji pracy.

Jakie są zasady handlu w niedzielę?

Okej, czyli zasady handlu w niedzielę… to jest niezły cyrk, serio.

• W tym roku, czyli 2024, handel jest dozwolony w ostatnią niedzielę stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia. I to nie wszystko! Plus dwie niedziele przed Bożym Narodzeniem i jedna przed Wielkanocą. Mam nadzieję, że to zapamiętam!

• Aha, no i jest masa wyjątków! Ponad 30! Serio?! Kto to wszystko ogarnia? Chyba nikt…

• Pamiętam, że w 2020 roku, 6 grudnia był normalnie otwarty, bo coś tam. Ciekawe, jak będzie w tym roku? Ehhh, trzeba będzie sprawdzić! Czyli w 2024 – brak handlu, poza wyjątkami, ale 6 grudnia handel jest dozwolony!

Jakieś dodatkowe info? No dobra, niby zakaz handlu nie dotyczy stacji benzynowych, aptek, sklepów z pamiątkami, kwiaciarni, sklepów z prasą i placówek pocztowych. Czyli jak potrzebuję gumy do żucia w niedzielę, to na stacji kupię. A jak zapomnę o urodzinach teściowej? Kwiatki na stacji! No super! Ale dlaczego? I co z piekarniami? One też są czynne, prawda? Uff, co za zamieszanie. Muszę to wszystko zapisać, bo zaraz zapomnę!

Kiedy jest dopuszczalna praca w niedzielę?

O rany, pamiętam jak dziś… To było chyba w zeszłym roku, pracowałam wtedy w Żabce na Długiej w Gdańsku. Szefostwo nagle ogłosiło, że przez całe lato będziemy otwarci w niedziele.

No i się zaczęło.

• Harmonogram z kosmosu: Nagle okazało się, że ktoś musi w te niedziele robić. I wiesz, jak to jest – zawsze najgorzej mają ci, co “nie potrafią się postawić”. Ja akurat nie należę do tych osób, ale… no cóż, potrzebowałam kasy.
• Dzień wolny? Chyba w snach!: No i niby Kodeks Pracy, i niby za tę niedzielę należy się dzień wolny. Niby! Bo w praktyce to wyglądało tak, że ledwo zdążyłam odespać niedzielną zmianę, a już znowu gnałam do sklepu. A szefostwo tłumaczyło, że “nie ma ludzi”, że “wakacje”, że “rozumiesz, jak jest”. No rozumiałam, rozumiałam… Tylko portfel jakoś tego nie odczuwał.
• Klient nasz pan (ale nie w niedzielę): I jeszcze te niedzielne zakupy! Normalnie to ludzie przychodzą po bułki i wędlinę, a w niedzielę? W niedzielę to nagle wszyscy potrzebują fajerwerków, węgla na grilla i czteropaka piwa. I oczywiście każdy jest zdziwiony, że musi stać w kolejce.

No więc, formalnie to praca w niedzielę jest dopuszczalna, pod warunkiem, że dostaniesz za nią dzień wolny. Ale życie to nie formalność. I w życiu to często wygląda tak, że “dostajesz” ochłapy, a zasuwasz jak wół. Ja już dziękuję za takie niedziele. Wolę sobie posiedzieć z książką i kawą, niż patrzeć na te niedzielne tłumy. A szefostwo niech się samo martwi, kto im będzie te fajerwerki sprzedawał.

Dodatkowe “atrakcje” (żeby nie było za słodko):

• Pamiętam, jak raz po niedzielnej zmianie odkryłam, że z portfela zniknęła mi stówka. Pewnie gdzieś w natłoku klientów ktoś mi ją “pożyczył”.
• A raz to się popłakałam ze zmęczenia w magazynie. Dosłownie. Dobrze, że nikt nie widział.
• I jeszcze ten permanentny stres, czy wszystko się zgadza w kasie po zamknięciu. Koszmar!

Dlatego tak jak wspominałam, w 2024 roku nie zamierzam dać się więcej wmanewrować w pracę w niedzielę. Na pewno znajdę coś innego.

Jakie zawody pracują w niedzielę?

Zawody pracujące w niedziele:

• Transport i komunikacja: Piloci, kontrolerzy ruchu lotniczego, kierowcy, maszynisci kolejowi. To oczywiste.

• System pracy zmianowej: Medycy, ratownicy medyczni, policjanci, strażacy, obsługa techniczna zakładów przemysłowych. Zawsze ktoś musi pracować.

• Rolnictwo i hodowla: Praca w gospodarstwie to ciągły cykl. Nie ma dla nich wolnych dni.

• Gastronomia, handel i usługi: Kelnerzy, kucharze, sprzedawcy. Klientów nie brakuje.

Dodatkowe informacje: Praca w niedzielę jest regulowana przepisami prawa pracy. Możliwość zatrudnienia w niedziele uzależniona jest od konkretnego zawodu, rodzaju umowy i zgody pracownika. Zastosowanie mają przepisy ustawy z 2023r. Pamiętać należy o dodatkowych opłatach za pracę w dni wolne od pracy. Sprawdź rozporządzenie Ministra Rodziny i Pracy z 2023 roku. Katarzyna Nowak, prawnik, Kancelaria Prawna “Lex”.

Kogo nie dotyczy zakaz handlu w niedzielę?

No wiesz… siedzę tak, patrzę w okno… 2023 rok, a ja wciąż o tym myślę. Ten zakaz handlu w niedzielę… ech.

• Kto nie podlega zakazowi? To głównie ci mali przedsiębiorcy, rozumiesz? Ci co sami, na własną rękę, kręcą interes.

• Warunek jest jeden: Żeby w niedzielę sami, bez żadnych pracowników, siedzieli i sprzedawali. Nic więcej, nic mniej. Sama, w swoim małym sklepiku z rękodziełem, przy ul. Kwiatowej 17, też miałam z tym problem.

• A pamiętasz? W 2022 to było jeszcze gorzej… wszyscy narzekali. Teraz już trochę lepiej, ale i tak… ciężko. Mam nadzieję, że w 2024 będzie lepiej. No, chociaż troche. Bo inaczej to ja się załamię.

To wszystko sprowadza się do tego, że jeśli ktoś pracuje sam w niedzielę i święto, to może handlować. Proste, ale… czasami tak ciężko jest to zaakceptować. Szczególnie jak się człowiek w tym wszystkim gubi.

List do siebie z przyszłości:

• Mam nadzieję, że za rok nie będę musiała się tym już przejmować.
• Że w końcu uda mi się znaleźć kogoś, kto mi pomoże.
• Że ten sklepik, choć mały, będzie się kręcił.

Moja siostra, Ola, też ma mały sklepik z kosmetykami, ale ona zatrudnia siostrzenicę, wiec ma trochę inaczej. Ona musi zamknąć w niedziele. A ja? Ja jestem sama. Sama sobie szefem, sama sobie pracownikiem… i sama sobie wrogiem. Często tak się czuję.