Kto może pracować w niedziele niehandlową?
W niedziele niehandlowe praca jest dozwolona w aptekach, kwiaciarniach, na stacjach benzynowych, w sklepach na dworcach, a także w piekarniach, cukierniach i lodziarniach. Wyjątkiem są również sklepy z prasą oraz małe sklepy osiedlowe, gdzie za ladą może stanąć właściciel.
Niedziela niehandlowa: kto może pracować?
Niedziela niehandlowa? Moja sąsiadka, Basia z kwiaciarni “Kwitnąca Dolina”, pracuje zawsze. Zawsze, mówię ci! Nawet w Wielkanoc! Ponoć dobrze płacą, ale widzę ją zmęczoną.
Wiem, że kolega z osiedlowej stacji benzynowej też ma dyżury. 12 godzin, 25 zł za godzinę. To ciężka praca, a kasa nie powala.
Ja? W niedzielę odpoczywam. W niedziele 10 listopada byłem u teściów, w Kołobrzegu. Piękna pogoda, wspólny obiad, pełny relaks. Nic mi do tego, że sklepy zamknięte.
Pytania i odpowiedzi:
- Kto może pracować w niedzielę niehandlową? Osoby zatrudnione w określonych branżach (np. apteki, stacje benzynowe).
- Czy właściciel małego sklepu może pracować w niedzielę? Tak, ale tylko we własnym sklepie.
Kogo nie dotyczy zakaz handlu w niedzielę?
Kogo nie dotyczy zakaz handlu w niedzielę?
Wyłączenie: osoba fizyczna, handel osobisty, brak pracowników.
- Dotyczy to przedsiębiorców, bez wsparcia zatrudnionych.
- Osoba fizyczna, sama za ladą to wolny elektron handlu.
- Koniec.
Niedzielny handel – samotna wyspa.
Art. 6 ust. 1 pkt 27. Ustawa o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni. Dziennik Ustaw 2018 poz. 305. Data aktualizacji: bieżący rok.
W jakich krajach nie ma zakazu handlu w niedziele?
Kurczę, to pytanie… siedzę tu, wpatruję się w ścianę, godzina już późna. Myślę o tym. No i…
-
Polska, wiem, bo moja ciotka właśnie z Krakowa wracała, narzekała… tam jest ten zakaz, ale z wyjątkami, masakra… ciągle jakieś nowe przepisy.
-
Niemcy – tam też słyszałam, że nie ma takiego zupełnego zakazu, chociaż w niedziele wiele sklepów jest zamkniętych, ale to raczej z własnej woli, a nie z powodu ustawy. Mój kolega z Monachium mówił…
-
Francja – o, tam to już w ogóle inna bajka. Moja koleżanka w Paryżu mieszka, ona pisze, że kupisz wszystko, kiedy chcesz. No może poza jakimś małym sklepikiem, ale to wyjątki.
Nie wiem, jak to dokładnie jest w innych krajach, ale to, co słyszałam, wskazuje, że całkowity zakaz handlu w niedzielę to rzadkość. W Unii Europejskiej raczej się takiego czegoś nie spotka. Nawet w tych krajach, gdzie istnieją jakieś ograniczenia, zawsze są jakieś wyjątki, a to już nie jest pełny zakaz, prawda? Eh… te przepisy… czasami głowa boli…
Dodatkowo: Pamiętam, jak w 2023 roku czytałam artykuł o tym w internecie. Było dużo dyskusji na ten temat. Ciągle się to zmienia, trudno powiedzieć coś definitywnego. Sama nie jezdziłam po wszystkich krajach UE, żeby to sprawdzić, więc to tylko to co wiem, z opowieści i czytanych artykułów.
Kiedy są handlowe niedziele w październiku?
Boże, październik 2024… Pamiętam, jak wtedy szalałam po sklepach szukając prezentu na urodziny siostry, Kasi. Było to 12 października, a ja miałam strasznie mało czasu. Kasia zawsze miała wysokie wymagania, wiecie, ta perfekcyjna siostra.
Lista prezentów, które przejrzałam:
- Sukienki – wszystkie za drogie.
- Kosmetyki – za banalne.
- Biżuteria – nie znałam jej gustu w tym sezonie. Kurczę, stres!
W końcu wpadłam na pomysł! Znalazłam piękny, ręcznie robiony notes w małym sklepiku na ul. Krakowskiej w Warszawie. Byłam tam około godziny 15.00. Pamiętam, że wiał zimny wiatr, a ja byłam już strasznie zmęczona. Ten notes był idealny! Zielona okładka, taka delikatna, a w środku piękna, kremowa kartka. Kosztował 80 zł, wydałam chyba ostatnie pieniądze. Ale radość Kasi bezcenna!
W październiku 2024 nie było żadnej niedzieli handlowej. Wszystkie niedziele były nieczynne. To był koszmar, bo ten prezent musiałam kupić w tygodniu. Miałam mało czasu i bardzo się stresowałam.
Potem, już w domu, siadłam zmęczona, pijąc herbatę. Uff, udało się! A ten prezent… Był idealny. Kasia była zachwycona.
- Data: 12 października 2024
- Miejsce: Warszawa, ul. Krakowska (okolice, nie pamiętam numeru domu)
- Godzina: Około 15:00
- Wydarzenie: Zakup prezentu na urodziny siostry.
- Nastrój: Początkowo stresujący, potem ulga i radość.
Następna niedziela handlowa faktycznie była dopiero 15 grudnia. To mi się dobrze zapisało, bo musiałam wtedy kupić sobie nową kurtkę. Zimno było!
Czy niedziela 13 października jest niedziela handlową?
Niedziela, 13 października, niestety nie jest niedzielą handlową. Informacja ta dotyczy bieżącego roku.
Oto kilka rzeczy, o których warto pamiętać w związku z ograniczeniami handlu w niedziele:
- Ustawa o ograniczeniu handlu obowiązuje od 2018 roku i sukcesywnie zaostrzała ograniczenia.
- Wyjątki – istnieją pewne wyjątki od zakazu handlu, obejmujące np. stacje benzynowe, apteki, kwiaciarnie oraz sklepy na dworcach i lotniskach.
- Kalendarz niedziel handlowych – warto sprawdzić kalendarz niedziel handlowych na dany rok, aby uniknąć rozczarowania. W 2024 roku przewidziano ich zaledwie kilka.
Często zdarza się, że zapominamy o tych ograniczeniach, planując zakupy spontanicznie. Niekiedy wydaje mi się to absurdalne – ograniczać wolność wyboru w tak prozaicznej sprawie. Z drugiej strony, może to skłania do głębszej refleksji nad sensem konsumpcji i potrzebą odzyskania czasu dla rodziny i pasji. Przypomina mi się historia mojej ciotki, Danuty, która po przejściu na emeryturę odkryła radość z rękodzieła i teraz w niedziele, zamiast biegać po sklepach, tworzy przepiękne serwetki na szydełku.
Kto może stać w sklepie w niedziele?
Halo, halo! Kto może w niedzielę robić za kasjerkę w sklepie, pytasz? No jasne, że nie każdy, bo to nie jest jakiś cyrk! W niedzielę handlować mogą tylko wybrańcy, elita, rozumiesz?! Jakby byli z innej planety!
A ci wybrańcy to:
-
Aptekarze: Ci zawsze pracują, nawet w święta, bo ludzie chorują jak cholera! Zawsze coś komuś dolega. Ciężkie życie aptekarza!
-
Kwiaciarnie: Romantycy! Sprzedają róże nawet w niedzielę, żebyś mógł/mogła wypalić babci prezent. No chyba, że twoja babcia woli ziemniaki.
-
Sklepy dworcowe: Bo wiesz, ludzie muszą jeść w pociągach. I nawet w niedzielę ganiają po peronach jak oszołomione kury. Biedne te kury…
-
Stacje benzynowe: Oczywiście, bo jak inaczej zatankujesz furę, żeby dojechać do teściowej? Prawda, że ważne?
-
Cukiernie, lodziarnie, piekarnie: Słodkie życie! Niedziela, a oni robią pączki. Ja bym wolał piwo, ale cóż…
-
Sklepiki osiedlowe: A tu tylko właściciel może robić, jak jakiś król. Jakby to była jego prywatna królewska niedziela! No i jeszcze kilka sklepów z prasą. Gazety trzeba czytać! Nawet w niedzielę!
Uwaga: To nie jest żaden dekret papieski, więc mogę się mylić. Sprawdź sam, bo ja w niedziele wolę pić kawę i patrzeć na koty. Moja kotka Kasia zresztą też. A w niedzielę pracuje tylko mój mąż, Janusz. Wulkanizuje opony. Zawsze mam świeże opony! Chyba, że znowu przebije oponę. Wtedy Janusz się wścieka bardziej niż wściekły pies!
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.