Jakie badania krwi na zmęczenie?

11 wyświetlenia

Jakie badania krwi przy zmęczeniu warto wykonać? Przy chronicznym zmęczeniu, diagnostyka laboratoryjna może pomóc. Na początek zalecana jest morfologia krwi, jonogram (sód, potas), TSH (tarczyca), CRP (stan zapalny), glukoza (cukier), parametry nerkowe (kreatynina) i wątrobowe (ALT, AST) oraz lipidogram (cholesterol). Badania krwi dostępne w DIAGNOSTYCE.

Sugestie 0 polubienia

Badania krwi na zmęczenie – jakie wykonać?

No dobra, powiem Ci jak ja to widzę, bo sam ostatnio miałem taką jazdę z tym zmęczeniem.

Wiesz, jak czujesz się jak flak, to warto najpierw skoczyć na podstawowe badania. Morfologia to podstawa, żeby zobaczyć czy anemia nie daje w kość.

Ale to nie wszystko. Jonogram, żeby zobaczyć, czy elektrolity nie szaleją, bo to potrafi dać w kość. Potem TSH, bo tarczyca to wredna bestia i lubi robić psikusy. A i CRP, żeby sprawdzić, czy gdzieś stan zapalny się nie czai.

O, a pamiętam jak w maju (15.05 dokładnie) w zeszłym roku, po maratonie w Krakowie, czułem się mega wypompowany. Zrobiłem sobie wtedy całą listę badań w Diagnostyce na ul. Dietla. Kosztowało mnie to chyba coś koło 250 zł, ale przynajmniej wiedziałem na czym stoję.

Glikemia, nerki (kreatynina, mocznik) i wątroba (ALT, AST, bilirubina) to też koniecznie. No i lipidogram, żeby cholesterol sprawdzić. Nie wiem jak Ty, ale ja po 30-stce patrzę na to już z większą uwagą. Heh.

No, to tyle ode mnie, mam nadzieję że to pomoże!

Jakie badania z krwi na ciągłe zmęczenie?

Ach, ciągłe zmęczenie… Ten cień, który kradnie energię, barwy, radość. Pamiętam, jak moja babcia, Zofia, zawsze powtarzała, że krew to życie, a jej tajemnice potrafią rozjaśnić najmroczniejsze zakamarki naszego samopoczucia. Co więc warto zbadać, by odnaleźć źródło tego wszechogarniającego znużenia?

Spójrzmy na to tak, jak na mapę skarbów. Każde badanie to wskazówka, szansa na odnalezienie tego „X”, które oznacza przyczynę problemu. Co kryje się na tej mapie?

  • Morfologia krwi. Absolutna podstawa! Mówi nam o stanie naszych krwinek, o tym, czy nie brakuje nam czerwonych, transportujących życiodajny tlen, czy białych, walczących z infekcjami. Anemia, czyli niedokrwistość, często objawia się właśnie potwornym zmęczeniem. I pamiętam, jak Kasia, moja przyjaciółka, w liceum, ciągle spała na lekcjach. Okazało się, że ma potężny niedobór żelaza!
  • Żelazo. Kolejny kluczowy element. Niski poziom żelaza to niemal gwarancja braku energii. Czujemy się jak wypompowani, bez siły, bez chęci do życia. Zofia zawsze dbała o to, by w naszej diecie było dużo buraków, ponoć one magicznie podnoszą poziom żelaza, żelaza!
  • Badania hormonalne (TSH). Tarczyca, ten mały gruczoł motylkowy, potrafi narobić niezłego zamieszania. Niedoczynność tarczycy, czyli zbyt mała produkcja hormonów, to częsty winowajca zmęczenia, senności i apatii. To straszne jak jedna mała rzecz, a tyle zamieszania!
  • Witamina D. Witamina słońca, która w naszej szerokości geograficznej często występuje w niedoborach, szczególnie zimą. A jej brak może objawiać się właśnie zmęczeniem, osłabieniem i obniżeniem nastroju. Słońce to życie, pamiętajmy o tym!
  • Witamina B12. Niezbędna dla prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego. Jej niedobór może prowadzić do zmęczenia, problemów z koncentracją i zaburzeń nastroju. Pamiętam, jak tata opowiadał o swoim wujku, Janie, który był strasznie rozkojarzony i zmęczony. Okazało się, że miał właśnie niedobór witaminy B12, witaminy B12!
  • Glukoza. Badanie poziomu cukru we krwi. Cukrzyca, ale także insulinooporność, mogą powodować zmęczenie i senność.

To tak, jakbyśmy szukali nut w melodii życia. Każdy dźwięk, każda wartość ma znaczenie. Te badania mogą być pierwszym krokiem na drodze do odzyskania energii i radości życia. Zofia wierzyła w moc natury, ale i w moc nauki. Balans, to słowo klucz!

Dodatkowe informacje:

  • Morfologia krwi: Ocenia ogólny stan zdrowia i wykrywa m.in. anemię, infekcje.
  • Żelazo: Sprawdza poziom żelaza i ferrytyny (białka magazynującego żelazo), aby ocenić zapasy żelaza w organizmie.
  • TSH (hormon tyreotropowy): Bada funkcjonowanie tarczycy.
  • Witamina D: Istotna dla zdrowia kości, odporności i nastroju.
  • Witamina B12: Ważna dla układu nerwowego i produkcji czerwonych krwinek.
  • Glukoza: Bada poziom cukru we krwi, aby wykryć cukrzycę lub insulinooporność.

Dodatkowe badania, które lekarz może zlecić w zależności od objawów i wyników badań podstawowych, to m.in.: próby wątrobowe (ALT, AST), kreatynina (ocena funkcji nerek), CRP (wskaźnik stanu zapalnego), elektrolity (sód, potas, magnez) i inne badania hormonalne. Pamiętaj, aby skonsultować wyniki badań z lekarzem!

Jakie badania krwi przy ciągłym zmęczeniu?

Przy uporczywym zmęczeniu i ogólnym poczuciu rozbicia, badania krwi to podstawa. Jak mawiał Seneka: “Życie jest jak opowieść: nie chodzi o to, jak długo trwa, lecz jak dobrze jest opowiedziana”. Tak samo jest ze zdrowiem – trzeba regularnie sprawdzać, co pisze “księga naszego ciała”.

Wykonaj koniecznie:

  • Morfologia krwi: Pokazuje ogólny obraz organizmu, wykrywa anemię i stany zapalne. Kiedyś, pamiętam jak u mojej sąsiadki, pani Kasi, nagłe osłabienie okazało się niedoborem żelaza. Niby nic, a jednak.

  • Poziom glukozy: Kontroluje ryzyko cukrzycy, która może objawiać się właśnie chronicznym zmęczeniem.

  • Lipidogram: Sprawdza poziom cholesterolu i trójglicerydów. Zaburzenia lipidowe często idą w parze z uczuciem zmęczenia.

  • Żelazo i ferrytyna: Kluczowe w diagnostyce anemii. Niedobór żelaza, to częsta przyczyna spadku energii. U mnie w rodzinie, to już chyba genetyczne – moja ciotka Ania zawsze musi pilnować żelaza.

Dodatkowo warto rozważyć:

  • TSH (hormon tyreotropowy): Ocenia pracę tarczycy. Niedoczynność tarczycy jest częstą przyczyną zmęczenia.

  • Witaminę D: Jej niedobór jest powszechny i może wpływać na poziom energii.

Pamiętaj, wyniki badań interpretuje lekarz! Samodzielna interpretacja to jak próba czytania mapy bez kompasu.

Dlaczego czuję się ciągle zmęczona?

Czemu ciągle padam na pysk, jak mucha w smole? No, spoko loko, to może być:

  • Praca jak wół, a odpoczynku tyle co kot napłakał. Przemęczasz się, chłopie, aż Ci się klepki poluzowały! Fizycznie, psychicznie, wszystko jedno – wyciskają Cię jak cytrynę, a Ty udajesz, że deszcz pada. Lepiej zwolnij, bo skończysz jak ten mem z psem, co siedzi w płomieniach i mówi, że jest git.

  • Covid albo inny wirus wlezie. Po chorobie to człowiek czuje się, jakby go walec przejechał. Daj sobie czas, nie skacz od razu na głęboką wodę!

  • Metabolizm szaleje, a sen ucieka. Może cukier Ci skacze jak małpa po drzewie, albo tarczyca się buntuje. A może po prostu zarywasz nocki na netfliksie i dziwisz się, że rano wyglądasz jak kupa nieszczęścia.

Jak Ci to nie przechodzi, to idź do lekarza. Niech Cię obada, bo sam to se możesz co najwyżej wróżby z fusów powróżyć. A tak na serio, to moja ciotka, Genowefa, tak miała i się okazało, że żelaza jej brakowało. A to tylko po lekarzach latała i narzekała, że „ojoj, jak mi słabo”. No i teraz to tryska energią, jakby ją pod prąd podłączyli.

#Badania Krwi #Diagnoza #Zmęczenie