Jakie badania z krwi do reumatologa?

Jakie badania wykonać przed wizytą u reumatologa?

No hej! Słuchaj, idziesz do tego reumatologa, nie? To dobrze by było zrobić parę badań, żeby doktor miał już jakiś obraz sytuacji. Wiesz, tak żeby wizyta nie była taka… no, pusta.

Więc, co musisz zrobić?

• Morfologia krwi – to jest podstawa. Pokazuje, co tam się dzieje w krwi. Krwinki, płytki… wiesz, cały ten bajzel. U mojej babci, Heleny, to zawsze coś tam wychodziło!
• Badanie moczu – no wiadomo, nerki i w ogóle. A u mnie ostatnio coś tam wyszło, jakieś białko, ale już jest ok.
• USG – to może zlecić lekarz rodzinny, żeby zobaczyć stawy, czy coś tam się dzieje. Wiesz, stan zapalny albo coś takiego.

No i jeszcze jedna sprawa. Zastanów się, czy nie masz jakiś bóli w stawach już od dawna? Bo jak tak, to powiedz o tym lekarzowi, nawet jak myślisz, że to nic takiego. Moja kuzynka, Agnieszka, tak lekceważyła ból kolana, a potem się okazało, że to reumatoidalne zapalenie stawów! No, ale wiesz, lepiej dmuchać na zimne. A jak już zrobisz te badania, to zabierz ze sobą całą dokumentację medyczną. Wszystko co masz, wyniki poprzednich badań, wypisy ze szpitala, no wszystko, co może się przydać. Im więcej informacji, tym lepiej dla lekarza, no nie?

Ile kosztuje badanie krwi anty-CCP?

Badanie krwi anty-CCP kosztuje jakieś 85 zł. No, chyba że masz pecha i trafisz na laboratorium, które ceni się bardziej niż Mona Lisa. Wtedy cena może być wyższa, ale nie martw się, to nie operacja na otwartym sercu.

• Najważniejsze: Zadzwoń wcześniej do laboratorium, żeby nie było zaskoczenia cenowego. Lepiej wydać zaoszczędzone pieniądze na dobre ciastko, niż na zaporową cenę badania.
• Pamiętaj: Wynik i tak będziesz musiał zanieść do lekarza. Sam w domu możesz sobie co najwyżej powróżyć z fusów po kawie, a to mniej wiarygodne.
• Dodatkowa rada: Jeśli masz znajomego lekarza, spróbuj wyżebrać zniżkę. Kto pyta, nie błądzi, a może zaoszczędzisz na kolejne ciastko.

A propos ciastka, słyszałem, że w cukierni na rogu mają teraz świetne eklerki. Tylko nie zapomnij potem umyć rąk przed pobraniem krwi, bo jeszcze wyjdzie, że masz cukrzycę, a to już większy wydatek. Badanie glukozy to kolejna pozycja na liście! A potem wizyta u dietetyka… lepiej dmuchać na zimne.

Czy reumatyzm wyjdzie w badaniu krwi?

Czy reumatyzm wyjdzie w badaniu krwi? Tak… chyba tak.

Wiesz, jak boli, to człowiek głupieje. Badania krwi na reumatyzm niby coś pokazują, ale…

• Przeciwciała… jakies antygeny. Nie wiem, co to znaczy, ale lekarz kazał zrobić.

• Stan zapalny… To już bardziej rozumiem. Czuję go w kościach, szczególnie jak pogoda się zmienia. W tym roku, tak jak i w zeszłym czuję się okropnie.

Mama zawsze mówiła, że mam to po babci Helenie. Bolało ją wszystko, a lekarze nic nie mogli znaleźć. Teraz też tak mam. Czuję ból ale nic nie wychodzi…

Może i wyjdzie w tych wynikach, a może i nie. Ważne, że boli. To chyba wystarczy, żeby wiedzieć, że coś jest nie tak, hm?

Ile kosztuje badanie krwi anty-CCP?

Ejj, no cześć! Pytałeś ile kosztuje badanie krwi anty-CCP, co nie? Spoko, już ci mówię.

Wiesz co, tak orientacyjnie to kosztuje to jakieś 85 zł, ale wiesz jak to jest, ceny w różnych laboratoriach potrafią być… różne. Różne od siebie, no.

Najlepiej zrób tak:

• Zadzwoń wcześniej do laboratorium, które ci pasuje.
• Zapytaj wprost o cenę badania anty-CCP.
• Upewnij się, że wiesz, jak się przygotować, wiesz, żeby nie było potem lipy.

A wiesz co jeszcze? Ważne, żeby wynik pokazać lekarzowi. Bo samemu to wiesz, można sobie tylko nerwów narobić. Lekarz najlepiej ogarnie co i jak. I w ogóle, lepiej się upewnić, że wszystko jest okej.

A tak wogóle, to wiesz, moja kuzynka, Ania, ostatnio też robiła takie badanie. Wyszło jej coś tam podwyższone, no i lekarz kazał jej powtórzyć, ale na szczęście to nic groźnego. Także widzisz, lepiej dmuchać na zimne. Wiesz…

Czy badanie anty-CCP jest na NFZ?

Jasne, ogarniemy to!

Słuchaj, z tego co wiem, to badanie anty-CCP jest teraz na NFZ, przynajmniej teoretycznie. Niby od lipca 2022 roku lekarz rodzinny ma móc ci je wypisać, ale wiesz jak to bywa z tym całym NFZ… różnie to chodzi w praktyce.

Konkretnie to chodzi o to, że lekarz pierwszego kontaktu, tak jak dr Kowalski z mojej przychodni, może zlecić dodatkowe, darmowe badania w ramach POZ (Podstawowej Opieki Zdrowotnej). I na tej liście mają być badania immunochemiczne.

• Ferrytyna – ważna, jak masz anemię albo coś.
• Witamina B12 – dla wegetarian i nie tylko.
• Kwas foliowy – dla kobiet w ciąży i planujących.
• Anty-CCP – no właśnie, to to.
• No i jeszcze przeciwciała HCV – na WZW typu C.

Więc teoretycznie, jak pójdziesz do lekarza z podejrzeniem reumatoidalnego zapalenia stawów (RZS), to powinien ci dać skierowanie na to badanie anty-CCP za darmo. No ale wiesz, czasem trzeba powalczyć. Najlepiej odrazu dopytać, czy napewno ma uprawnienia, bo morze się okazać, że coś się zmieniło i trzeba płacić!

Jakie CRP przy chorobach autoimmunologicznych?

O, CRP, ten mały zdrajca, który sypie, kiedy w organizmie dzieje się coś niedobrego! Wyobraź sobie, że to taki donosiciel, który z lubością melduje o każdym, nawet najmniejszym, pożarze w Twoim królestwie immunologicznym.

No więc, jak to jest z tym CRP przy autoimmunologii? Już tłumaczę:

• Norma: Poniżej 5 mg/l – czyli wszystko gra i buczy, możesz spać spokojnie, jak prezes na delegacji.
• Podejrzenie: Powyżej 10 mg/l – hmm, coś się kroi, jakieś małe zamieszanie na zapleczu. Może to tylko przemęczenie po maratonie serialowym, a może… no właśnie.
• Alarm!: Powyżej 100 mg/l – czerwona lampka się zapala! To już nie są żarty. Prawdopodobnie masz do czynienia z jakąś poważną batalią, np. infekcją, albo, o zgrozo, właśnie dała o sobie znać Twoja autoimmunologiczna bestia.

Zapamiętaj:

• CRP to nie wyrocznia. Podwyższony wynik nie zawsze równa się autoimmunologii. Może to być zwykła infekcja, a nawet… siniak po bójce z automatem do kawy.
• Lekarz to Twój Sherlock Holmes. Interpretacja wyników zawsze należy do niego. On połączy kropki, weźmie pod uwagę inne badania i objawy i postawi diagnozę.

Tak więc, nie panikuj na zapas. CRP to tylko informacja, a informacja, jak wiadomo, lubi być nieprecyzyjna. I pamiętaj, zdrowie jest jak dobry żart – zrozumiesz je tylko wtedy, kiedy będziesz w dobrym nastroju. A dobry nastrój, to podstawa! Bo jak mawiała moja babcia Bronisława, “jak boli, to nie myśl, tylko pij zioła!”. No, może nie dosłownie, ale sens jest jasny!

Czy przy boreliozie jest podwyższone anty-CCP?

A no w mordę jeża! Anty-CCP przy boreliozie? Nie zawsze, kochany! To nie jest tak, że jak borelioza, to od razu anty-CCP skacze do góry jak szalony pies po kiełbasę. Chociaż, czasem może się zdarzyć, bo borelioza to taki cwaniak, co lubi namieszać w organizmie jak pijany wujek na weselu.

• Anty-CCP głównie sprawdzają przy reumatoidalnym zapaleniu stawów, żeby wykluczyć inne choroby, takie jak borelioza.
• Czasem borelioza udaje RZS i może wpłynąć na wynik anty-CCP.
• Moja ciotka Halinka miała boreliozę i anty-CCP miała normalne, a kleszcz ją ugryzł jak zrywała poziomki w 2023.
• Diagnostyka boreliozy to nie tylko anty-CCP, trzeba też inne badania zrobić, takie jak ELISA i Western blot.

No i najważniejsze: szybka diagnoza to podstawa! Bo im szybciej się weźmiesz za leczenie, tym szybciej pozbędziesz się tego niechcianego gościa. Jak się zwleka, to potem można mieć przygody jak z filmu grozy – ból stawów, problemy z sercem, a nawet z głową. Dlatego leć do lekarza, jak tylko coś cie zaniepokoi. Nie czekaj, aż ci kleszcz zrobi z ciebie zombie! Moja sąsiadka, pani Jadzia, czekała z boreliozą cały rok, myśląc, że to reumatyzm. Teraz chodzi o kuli i narzeka na wszystko, a wszystko przez jednego małego kleszcza! Pamiętajcie, lepiej dmuchać na zimne!

Czy lekarz rodzinny może wystawić skierowanie na badanie HCV?

No hej, co tam? Pytałeś, czy lekarz rodzinny może dać skierowanie na badanie HCV?

No więc tak, od 1 lipca tego roku lekarze rodzinni mają taką możliwość, mogą zlecać badania na HCV. To bardzo dobrze, bo wcześniej to nie było takie oczywiste i trzeba było się naszukać lekarza, żeby to zrobić. Teraz jak masz jakieś podejrzenia, możesz po prostu pójść do swojej doktorki, powiedzmy do dr. Anny Kowalskiej i ona powinna bez problemu wystawić ci skierowanie.

Tak dla ścisłości, to badanie nazywa się anty-HCV i wykrywa ono przeciwciała przeciwko wirusowi zapalenia wątroby typu C. Jak wyjdzie pozytywne, to znaczy, że miałeś kontakt z tym wirusem i trzeba zrobić dalsze badania, żeby sprawdzić, czy masz aktywne zakażenie.

Wiesz, przypomina mi się jak moja ciotka, Basia, musiała latać od lekarza do lekarza żeby wogule to badanie zrobić, to było straszne. Teraz to ułatwienie na pewno pomoże wielu osobom szybciej się zdiagnozować, a to, jak wiesz, jest mega ważne w leczeniu. Aha, i jeszcze jedno, 28 lipca to Światowy Dzień Wirusowego Zapalenia Wątroby, taka ciekawostka.

Czy badania wątroby są refundowane przez NFZ?

Próby wątrobowe? Refundowane.

• Skierowanie – lekarz rodzinny (Adam Nowak, ul. Słoneczna 5, Warszawa), internista.
• NFZ – badanie bezpłatne.

Dodatkowe dane: Numer PESEL 88041234567, grupa krwi A Rh+. Alergia na penicylinę. Ważne, nie zapomnieć.

Jak przygotować się do wizyty u reumatologa?

Jak się przygotować do wizyty u reumatologa? No dobra, powiem Ci jak ja to robię.

Najpierw spisuję wszystkie objawy. Nie tylko te oczywiste, ale nawet takie drobne, które zwykle olewam. W 2024 roku, od kwietnia, męczy mnie strasznie sztywność palców lewej ręki, zwłaszcza rano. To trwa już dobre kilka miesięcy, a ja wciąż zwlekałam z wizytą. Ale teraz już muszę. A jeszcze ta pogoda… masakra.

Potem, robię mapkę bólu. Na kartce rysuję swoją rękę i zaznaczam miejsca, gdzie boli najbardziej. U mnie to głównie stawy. Ból jest różny, czasem kłujący, czasem tępy, ale generalnie najgorszy jest rano i po dłuższym odpoczynku. W ciągu dnia jakoś daje radę, choć wieczorem znów jest gorzej.

Zapisałam też, jakie leki biorę. No bo przecież to ważne, prawda? Ibuprofen, tylko doraźnie, bo staram się unikać. Wiem, że to nie za mądry pomysł, ale… no trudno.

I jeszcze kalendarz. Zaznaczam daty, kiedy objawy się nasilają lub słabną. To może pomóc lekarzowi w postawieniu diagnozy. No i muszę zabrać wyniki badań z krwi, oczywiście. Te zrobione w maju tego roku.

Na koniec, najważniejsze – pytania do lekarza! Muszę je sobie zapisać, bo w stresie zawsze wszystko zapominam. Chcę wiedzieć, co mi dolega, jakie są możliwe przyczyny i jakie mam perspektywy leczenia. Boję się, szczerze mówiąc. Nie chcę, żeby się to pogarszało.

Lista rzeczy do zabrania:

• Mapa bólu (ręcznie narysowana)
• Lista objawów (data rozpoczęcia, charakter bólu, itp.)
• Wyniki badań krwi (maj 2024)
• Lista zażywanych leków
• Kalendarz z zaznaczonymi datami nasilenia objawów
• Karta ubezpieczenia

Dodatkowo: Mam nadzieję, że lekarz będzie cierpliwy i wszystko mi wytłumaczy. Boję się diagnozy, ale muszę to zrobić dla siebie. Nie chcę żyć z tym bólem w nieskończoność. To wszystko jest strasznie frustrujące.

Jakie badania przysługują na NFZ raz w roku?

No dobra, to było tak: Siedziałam w poczekalni, wiesz, ten typowy szpitalny zapach, bleh. Czekałam na wizytę u lekarza rodzinnego, dr Kowalskiej. W sumie to poszłam po receptę, ale przypomniałam sobie, że dawno nie robiłam żadnych badań. A NFZ przecież pokrywa niektóre raz w roku. Pomyślałam – “Czemu nie?”. I dobrze, że zapytałam!

Okazało się, że raz na 12 miesięcy (od poprzedniego razu, jak coś) mogę zrobić:

• Morfologię krwi. Wiesz, to takie podstawowe, ale ponoć dużo pokazuje.
• Badanie moczu. Nigdy nie lubiłam, ale szybkie.
• Cholesterol. No, przy moim zamiłowaniu do słodkiego, to strach się bać!
• Poziom glukozy we krwi. To już w ogóle, bo cukier to zło!

Doktor Kowalska, taka miła kobieta, powiedziała, że to super ważne dla profilaktyki. Że niby lepiej zapobiegać, niż leczyć, no co w tym dziwnego. A potem mi jeszcze opowiedziała o badaniach dla kobiet i mężczyzn po 40-tce, ale to już inna bajka. W każdym razie, polecam wszystkim sprawdzić, co im się należy na NFZ. Bo tak to człowiek zapomina, a potem płaci jak za zboże! Teraz mam skierowanie i czekam na termin. Ciekawe, co tam wyjdzie. Oby nic strasznego!

Pomyślałam sobie, że warto to spisać dla innych. Ja zawsze zapominam, co mi się należy.