Jak pozbyć się uczucia ciągłego zmęczenia?
Czujesz chroniczne zmęczenie? Ćwiczenia oddechowe, masaż i relaksacja mięśni mogą pomóc. Wypróbuj jogę lub tai chi dla wyciszenia. Kluczowa jest higiena snu i regularny rytm dobowy. Zwalcz zmęczenie naturalnymi metodami!
Ciągłe zmęczenie – jak sobie z nim poradzić?
Ugh, ciągłe zmęczenie… znam to aż za dobrze. Pamiętam jak dziś, sierpień 2018, siedzę w autobusie do Krakowa, a oczy mi się same zamykają. A przecież przespałem prawie 8 godzin! Coś było ewidentnie nie tak.
Ćwiczenia oddechowe? Niby banał, ale kurcze, serio pomaga. Kiedyś próbowałem tej metody 4-7-8 (wdech 4 sekundy, wstrzymanie 7, wydech 8) i poczułem się ciut lżej.
Masaże i rozluźnianie mięśni? Bajka! Raz na jakiś czas (powiedzmy raz na 2-3 tygodnie, bo na częściej mnie nie stać – 120 zł za godzinę) funduję sobie porządny masaż pleców i szyi. Czuję się po tym jak nowo narodzony. Serio.
Higiena snu, rytm dobowy… Bzdury? Absolutnie nie! Ale kto ma na to czas?! No właśnie, trzeba go znaleźć. U mnie działa odkładanie telefonu na godzinę przed snem i czytanie książki (papierowej!).
Joga i tai chi… słyszałem, że dobre, ale jakoś nie mogę się zebrać. Może kiedyś spróbuję, jak mi życie na to pozwoli. Może.
Pytania i Odpowiedzi (turbo-skrót):
- Co na chroniczne zmęczenie? Oddech, sen, relaks, masaż.
- Jak poprawić higienę snu? Wyłącz telefon przed snem.
- Czy joga pomaga na zmęczenie? Słyszałem, że tak.
Jak usunąć uczucie zmęczenia?
Jak pokonać uczucie zmęczenia?
Zmęczenie – to taki stan, kiedy nawet kawa nie smakuje jak powinna, prawda? Zanim sięgniemy po kolejne espresso, warto przyjrzeć się kilku podstawowym elementom naszego życia. Czasem rozwiązanie jest prostsze, niż mogłoby się wydawać.
-
Sen:Kluczowa regeneracja. Dąż do 7-9 godzin snu każdej nocy. To jak reset komputera dla mózgu. Pamiętam, jak babcia Zosia zawsze powtarzała: “Sen to najlepszy lekarz” i coś w tym jest.
-
Ruch to życie! Nie trzeba od razu maratonu, wystarczy regularny spacer. Aktywność fizyczna dotlenia organizm, a to działa cuda.
-
Dieta to podstawa.Zbilansowane posiłki, pełne witamin i minerałów, to paliwo dla naszego organizmu. Zapomnij o przetworzonej żywności! Jak mawiał mój wujek Janek: “Jesteś tym, co jesz” – no, może trochę uprościł, ale sens jest jasny.
-
Nawadnianie: Niby oczywiste, ale często zapominane. Pij wodę regularnie. Odpowiednie nawodnienie to podstawa dobrego samopoczucia. Proste, a skuteczne.
-
Odpoczynek jest ważny. Krótkie przerwy w pracy, czas na hobby – to ładowanie baterii. Znajdź coś, co sprawia Ci przyjemność i oderwij się od codziennej rutyny. Ja na przykład lubię czytać kryminały Agathy Christie.
-
Stres to wróg!Techniki relaksacyjne typu medytacja czy joga mogą pomóc. Warto spróbować, nawet jeśli na początku wydaje się to dziwne. To inwestycja w swoje zdrowie psychiczne i fizyczne.
-
Kofeina i alkohol z umiarem! Szczególnie wieczorem. One mogą zaburzać sen, a wtedy koło się zamyka. Lepiej postawić na ziołową herbatę przed snem.
Informacje dodatkowe:
Ciekawostką jest to, że niedobór żelaza, magnezu lub witaminy D może powodować uczucie ciągłego zmęczenia. Warto skonsultować się z lekarzem i wykonać podstawowe badania, aby wykluczyć ewentualne niedobory. A jeśli zmęczenie utrzymuje się pomimo stosowania tych zasad, koniecznie skonsultuj się z lekarzem.
Jak usunąć uczucie zmęczenia?
Okej, jak ja mam ogarnąć to zmęczenie? Serio, ostatnio czuję się jak wrak, a muszę przecież ogarnąć te wszystkie faktury dla KrzakPolu, bo inaczej szef, Janek, mnie zabije! A no i jeszcze urodziny małej Zuzi w przyszłym tygodniu. Muszę jej kupić te lalkę Barbie, o której tak marzy.
Dobra, więc co robić? Jak żyć?
-
Sen! No tak, to podstawa. 7-9 godzin? Serio? Ja to mam szczęście jak uda mi się 5 wyciągnąć! Ale dobra, spróbuję, muszę wcześniej kłaść się spać, może zamiast scrollować tego Facebooka do późna? No w sumie…
-
Ruch to zdrowie, no niby tak, ale jak tu się ruszać po całym dniu? Może chociaż ten spacer po pracy, jak wracam z biura? No, dobra, obiecuję sobie! Ale jak pada, to nie idę, sorry not sorry.
-
Żarcie. No niby warzywa, owoce, takie tam. Unikać tych wszystkich czipsów i batonów… Ale jak tu żyć bez czipsów?! No dobra, dobra, spróbuję, może więcej sałatek będę jadła w pracy? Albo te pudełka z jedzeniem zamówię, co Anka z HR polecała? Sama nie wiem.
-
Woda! To akurat ogarniam, zawsze mam butelkę na biurku, a to chyba dobrze, nie? Przynajmniej sikam co chwilę, haha.
-
Relaksik. Przerwy w pracy, to brzmi jak żart. Janek by mnie zjadł, gdyby zobaczył, że sobie relaksuję. Ale dobra, może te 5 minut co godzinę? Posiedzę sobie i popatrzę w okno, czy coś. No i muszę znaleźć czas na to szydełkowanie, w końcu muszę skończyć ten szalik dla babci Haliny.
-
Stres precz! Medytacja? No nie wiem, nie wiem… Może joga? Ale ja jestem tak sztywna, jakbym kij połknęła! Ale może spróbuję tych filmików z jogą na YouTube, co Kasia mi pokazywała? A może po prostu więcej czasu z psem, Reksio zawsze mnie uspokaja, jak liże mnie po twarzy!
-
Kawa i alko. No, to akurat wiem, że muszę ograniczyć. Ta kawa po południu to zły pomysł, bo potem nie mogę zasnąć. A winko wieczorem… No dobra, tylko w weekend, obiecuję!
Dodatkowe info:
- Szef Janek pracuje w KrzakPolu, firmie zajmującej się dystrybucją artykułów biurowych.
- Córka znajomych Zuzia będzie miała 5 lat w przyszłym tygodniu.
- Babcia Halina mieszka w Wołominie i uwielbia ręcznie robione prezenty.
- Reksio to mieszaniec owczarka niemieckiego i labradora.
- Kasia jest koleżanką z pracy z działu marketingu.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.