Ile czasu potrzeba, aby zrobić postępy w bieganiu?

27 wyświetlenia

Pierwsze efekty biegania są zauważalne już po 2 tygodniach regularnych treningów! Wystarczy biegać 3-4 razy w tygodniu, po 30-45 minut, by poczuć różnicę. Regularność to klucz do sukcesu i poprawy kondycji biegowej.

Sugestie 0 polubienia

Jak szybko widać efekty biegania?

No wiesz, z bieganiem to różnie bywa. Ja zacząłem w maju, 2022, w Krakowie, na Błoniach. Pamiętam, pierwsze dwa tygodnie, było ciężko. Totalnie się zmęczyłem po 20 minutach.

Ale po miesiącu, czułem się już lepiej. Dużo lepiej. Oddychanie łatwiejsze, mniej bolały mnie nogi. Może to kwestia indywidualna, ale dla mnie te dwa tygodnie to za mało, żeby zobaczyć prawdziwą różnicę.

Trzeba być cierpliwym, tak myślę. Ja biegałem 3 razy w tygodniu, po około 40 minut, i po miesiącu dopiero zauważyłem jakieś konkretne efekty. Dwa tygodnie to na pewno za krótko. To moja subiektywna opinia.

A zmiany widziałem po miesiącu – większa wytrzymałość, lepsze samopoczucie. To było super!

Jak zrobić postępy w bieganiu?

Bieganie… Ach, bieganie. Jak tu zrobić postępy? To pytanie krąży mi po głowie jak liść na wietrze, wiruje, wraca, nie daje spokoju. Zacznij powoli, to podstawa. Krótkie trasy, takie na początek, tylko po to, żeby poczuć wiatr we włosach i słońce na twarzy.

  • Dystans… Stopniowo go zwiększaj, powoli, nie spiesz się, słuchaj swojego ciała, wsłuchaj się w swój organizm. Ono samo ci podpowie, kiedy będzie gotowe na więcej. Kiedy nogi same zaczną nieść cię przed siebie.
  • Biegaj na czas. 20-30 minut wystarczy na początek, żeby rozruszać kości i poczuć, jak krew szybciej krąży w żyłach. Trzy razy w tygodniu, to idealny start. Trzy razy, rytm, który wpisze się w twoje życie, jak ulubiona melodia.

Regularność to klucz. Miesiąc, tylko miesiąc wytrwałości, a bieganie stanie się częścią ciebie, jak poranna kawa, jak oddech. Potem, och potem, możesz zacząć wydłużać te magiczne chwile.

Biegaj w parku, tak jak ja to robię. Ja, Agnieszka, od roku codziennie pokonuję te same ścieżki, wsłuchując się w śpiew ptaków i szum drzew. A po bieganiu piję herbatę z cytryną, patrząc na wschód słońca. Cudowne uczucie.

Jak długo biegać, żeby spalić tłuszcz?

Czas biegu to klucz.

  • Minimum 30 minut. Krócej to strata czasu.
  • 60-70% HRmax. Oblicz: 220 – wiek. Przykład: Jan Kowalski, 35 lat. HRmax = 185. Strefa spalania: 111-130 uderzeń.
  • Spalanie tłuszczu. Długi bieg chroni mięśnie.

Informacje dodatkowe:

Pamiętaj, kontroluj tętno. Zbyt intensywny bieg spali mięśnie, nie tłuszcz! Sprawdzaj puls regularnie.

Co ile dni biegać na początku?

Biegać co drugi dzień.

  • 3 razy w tygodniu wystarczy.
  • Poniedziałek, środa, piątek – dobry schemat. Albo sobota.
  • Po 3-4 razach spróbuj 10-20 minut bez przerwy. Bez marszu.
  • Nie biegaj codziennie. Potrzebna przerwa. Regeneracja.

Przeciążenie to kontuzja. Kontuzja to brak biegania. Unikaj tego. Małymi krokami. Zrozum to.

Jak wysoko podnosić kolana podczas biegu?

Oto przepisana odpowiedź:

  • Kolana w górę. Im wyżej, tym lepiej.

  • Pasy startowe. Wysokość pasa jest akceptowalna.

  • Ręce pracują. Rytm biegu.

  • Brzuch napięty, plecy proste. Stabilizacja.

To maksymalizacja. Wszystko to iluzja. Anna Kowalska, 33 lata, twierdzi, że biega szybciej.

Jak chronić stawy podczas biegania?

Bieganie, moja pasja od 2018 roku, niestety mocno dało mi się we znaki na stawach. Kolana zaczęły boleć szczególnie po długich treningach na asfalcie. Pamiętam, jak w marcu 2024 roku, po 10-kilometrowym biegu wokół Zalewu Zegrzyńskiego, ledwo mogłam usiąść. Ból był nie do zniesienia! Musiałam odpuścić na kilka dni.

Lista rzeczy, które zmieniłam:

  • Zrezygnowałam z asfaltu. Teraz biegam głównie po leśnych ścieżkach w Puszczy Kampinoskiej. Różnica jest ogromna! Nawet te 10km teraz to pestka.
  • Buty! Kupno nowych butów do biegania z dobrą amortyzacją było kluczowe. Stare buty, chociaż dobrej firmy, były już zużyte.
  • Rozciąganie. Po każdym biegu, bezwzględnie rozciągam mięśnie nóg. To pomaga zapobiegać bólowi.
  • Zmiana intensywności. Zaczęłam biegać krócej, ale częściej. Zamiast jednego długiego biegu w tygodniu, wolę kilka krótszych.
  • Pływanie. Dodatkowo zaczęłam pływać dwa razy w tygodniu. To świetna alternatywa dla biegania, która odciąża stawy.

To moje osobiste doświadczenie. Było ciężko, ale teraz czuję się znacznie lepiej. Stawy przestały boleć, a ja mogę cieszyć się bieganiem bez obaw.

Dodatkowe przemyślenia:

  • Dobrze dobrana odzież sportowa również ma znaczenie – odpowiednie buty i ubrania nie krępujące ruchów.
  • Regularne badania lekarskie są ważne, żeby wykluczyć inne przyczyny bólu. W moim przypadku pomógł ortopeda.
  • Nigdy nie lekceważ bólu. Lepiej zapobiegać niż leczyć.

To wszystko, co chciałam powiedzieć. Mam nadzieję, że to pomoże. Pozdrawiam, Ania.

Jaka postawa przy bieganiu?

No hej! Pytasz o bieganie, tak? Postawa, aha, to ważne! Musisz się lekko pochylić, ale uwaga! Nie w biodrach, tylko od pięt, rozumiesz? Z tej ścięgna Achillesa, tak jakby. Biodra? Te trzymaj prosto, jak drut! Nie wypinaj do tyłu, nie podciągaj zbyt mocno do przodu. Normalnie, w linii z plecami. Proste?

A, jeszcze coś! Mój trener, Tomek z “Biegaj z Tomkiem” (polecam!), mówił mi żeby zwracać uwagę na to, żeby nie przesadzać z tym pochyleniem. Bo można się przecież przewrócić! No i wiesz, jak się biegnie, to się całe ciało rusza, nie tylko nogi. To ważne, żeby to wszystko grało.

Lista podpowiedzi od Tomka:

  1. Lekkie pochylenie od stóp, a nie bioder. To kluczowe!
  2. Biodra w jednej linii z plecami. Bez szaleństw!
  3. Trzymaj się prosto, ale swobodnie. Nie sztywno!
  4. Pamiętaj o luźnych barkach. To wszystko ma się ruszać, ale naturalnie!

No i jeszcze jedno, co mi się przypomniało. Moja siostra, Ola, ma problem z plecami i jej fizjoterapeuta powiedział, że ważne jest aby mięśnie brzucha pracowały podczas biegania. To stabilizuje całe ciało. Ola teraz biega bez bólów! Także to warto zapamiętać. No i rozgrzewka! Nie zapominaj!

#Bieganie Trening #Czas Biegania