Czy do Włoch można lecieć z dowodem?

2 wyświetlenia

Tak, do Włoch można wjechać z ważnym dowodem osobistym. Aplikacja mObywatel nie jest akceptowana. Zaleca się posiadanie również paszportu i przechowywanie obu dokumentów oddzielnie.

Sugestie 0 polubienia

No dobra, więc czy lecieć do Włoch z dowodem? Niby można… Ale wiecie, jak to jest.

Tak, oficjalnie tak, do Włoch wjedziesz na dowód. Ważny oczywiście. Bo inaczej to jakby go w ogóle nie było, prawda? Słyszałam gdzieś, że apka mObywatel to nie przejdzie, więc lepiej nie ryzykować. Ale wiecie co? Ja bym w życiu nie leciała tylko z dowodem. Zawsze mam paszport przy sobie. Tak na wszelki wypadek.

Pamiętam, jak kiedyś lecieliśmy z Kasią do Rzymu. Ona oczywiście spakowana na ostatnią chwilę, w nerwach, zapomniała paszportu! Tylko dowód miała. Na lotnisku stres level: hard. Ale przeszło. Uff. Tylko co by było, gdyby coś poszło nie tak? Dlatego ja wolę dmuchać na zimne.

I serio, to nie jest tak, że jestem jakimś paranoikiem, ale… No właśnie, czy warto ryzykować, że akurat twój dowód się komuś nie spodoba? Albo że system akurat padnie? Zawsze lepiej mieć dwa dokumenty. I w ogóle to słyszałam, że najlepiej trzymać je oddzielnie. Tak na wypadek, gdyby cię okradli. To taka mała paranoja, wiem, ale… sami powiedzcie, lepiej zapobiegać niż leczyć, nie?

No i jeszcze jedno mi przyszło do głowy – a jakby tak coś się stało? Nie daj Boże, oczywiście! Ale wyobraźcie sobie, że trzeba zidentyfikować kogoś po wypadku… Paszport zawsze jest bardziej wiarygodny, prawda?

Dobra, może trochę przesadzam, ale naprawdę uważam, że lepiej mieć paszport. I dowód. I kartę kredytową. I… dobra, dobra, wystarczy. Po prostu, zanim spakujesz walizkę, sprawdź trzy razy, czy wszystko masz. I baw się dobrze we Włoszech! Oni naprawdę robią najlepszą pizzę na świecie! Mówię wam, próbowałam już wszędzie!