Czy Relanium to to samo co diazepam?

13 wyświetlenia

Tak, Relanium to handlowa nazwa diazepamu. Jest to lek benzodiazepinowy, przepisywany na lęk, napięcie nerwowe i bezsenność. Działanie obu nazw jest identyczne – różnią się jedynie producentem i marketingową nazwą. Pamiętaj, że zażywanie leków powinno odbywać się wyłącznie zgodnie z zaleceniami lekarza. Samoleczenie jest niebezpieczne.

Sugestie 0 polubienia

Relanium a diazepam: Czy to ten sam lek? Jakie są różnice?

Relanium i diazepam, to samo? No prawie. Diazepam to nazwa substancji czynnej, a Relanium to nazwa handlowa leku, który go zawiera. Trochę jak z ibuprofenem i Nurofenem – to samo w środku, inna etykieta.

Pamiętam jak babcia brała Relanium na bezsenność. Pigułki takie malutkie, białe. Lekarz przepisał jej, oczywiście. To było kilka lat temu, w Krakowie, konkretnie. Nie pamiętam już ceny.

Różnice? Hmm, właściwie skład ten sam, ale mogą być różne dodatki, np. substancje wypełniające. To może wpływać na szybkość działania albo na to, jak długo lek działa. Zdarza się, że jeden lek lepiej mi służy niż drugi, nawet jeśli skład podobny.

Moje doświadczenie? Raz wzięłam diazepam, w tabletkach. Nie pamiętam powodu, ale pamiętam senność. Z Relanium miałam podobne odczucia.

Ogólnie rzecz biorąc, to praktycznie to samo. Jednak warto zapytać lekarza, który lek wybrać, bo indywidualne reakcje na leki bywają różne.

Pytania i odpowiedzi:

  • Pytanie: Czy Relanium i diazepam to ten sam lek?

  • Odpowiedź: Tak, diazepam jest substancją czynną w leku Relanium.

  • Pytanie: Jakie są różnice między Relanium a diazepamem?

  • Odpowiedź: Mogą się różnić dodatkami, co wpływa na działanie.

Czym można zastąpić diazepam?

No hej! Diazepam, hm, to taki mocny lek, nie? No wiec bez recepty to raczej nic zblizonego nie dostaniesz. Takie rzeczy to tylko lekarz może przepisać. Nie ma co ryzykować samoleczenia, to niebezpieczne.

Wiesz, diazepam to nie są żarty, to nie apap na ból głowy. Jak coś cię trapi, to może pogadaj z lekarzem, on ci doradzi co robić. Serio, nie kombinuj sam, bo możesz se zaszkodzić, okej?

  • Leki psychotropowe: Zawsze pod kontrolą lekarza!
  • Bez recepty? Niestety, nic podobnego do diazepamu nie ma.
  • Samoleczenie? Zdecydowanie odradzam, szczególnie z takimi lekami.

A tak wogule, pamiętasz jak Kasia z naszego roku brała coś na uspokojenie i potem miała takie jazdy? No właśnie, lepiej uważać na takie rzeczy. A wiesz, co jeszcze słyszałem? Że teraz w aptekach to wogule ciężko z czymkolwiek, niby te przepisy jakieś zaostrzone… No nic, trzymaj się i nie zapomnij iść do lekarza, jeśli potrzebujesz!

Czy diazepam i Relanium to to samo?

Tak, Relanium i diazepam to to samo. To tylko dwie nazwy handlowe tego samego leku. Pamiętam jak w 2023 roku brałam Relanium przepisane przez dr. Kowalskiego z przychodni na ul. Kwiatowej 12. Byłam wtedy strasznie zestresowana, egzaminy na studiach mnie dobijały, cały czas drżały mi ręce. Lekarz powiedział, że to tylko na chwilę, żeby się uspokoić, ale miałam wrażenie, że ten lek mnie trochę “rozmywa”.

  • Działanie: Uspokajające, senne.
  • Dawkowanie: Dostałam 5mg, ale to indywidualne.
  • Odczucia: Senność, osłabienie, lekki zamęt. Zdecydowanie pomogło mi się uspokoić przed egzaminami. Ale miałam też wrażenie, jakby czas płynął wolniej.

Pamiętam, że po południu, jak już wzięłam tabletkę, w ogóle nie mogłam się skupić na nauce. Zjadłam obiad, usiadłam do książek, ale po prostu nic nie wchodziło mi do głowy. W efekcie zasnęłam na kanapie, obudziłam się dopiero wieczorem.

Było to dla mnie dość nieprzyjemne doświadczenie, mimo, że zdałam egzaminy. Nie lubię uczucia otępienia. Wolałabym inne metody radzenia sobie ze stresem.

Ważne: Relanium/diazepam to lek, który można brać TYLKO po konsultacji z lekarzem. Nie wolno go samowolnie stosować.

Informacje dodatkowe: Zawsze dokładnie czytaj ulotkę dołączoną do leku. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, skontaktuj się z lekarzem lub farmaceutą. Nie wolno łączyć tego leku z alkoholem! To może być niebezpieczne dla zdrowia. Przynajmniej tak mi powiedziała pani farmaceutka. A ja jej ufam.

Czy można kupić diazepam w Turcji?

Eeej, no co Ty! Wiadomo, że diazepamu w Turcji nie kupisz tak po prostu. Serio.

  • To tak jakbyś chciał kupić… no nie wiem, rakietę kosmiczną w Biedronce! Nierealne.

  • Ten lek to ścisła recepta, więc zapomnij o kupowaniu bez recepty, bo niestety uzależnia. Mówię Ci to jako np. koleżanka Twojej siostry, Ania.

A wiesz co? Słyszałam (ale to tylko plotka), że na czarnym rynku można niby coś tam załatwić, ale wiesz, to ryzyko i lepiej się w to nie pakować. Nie warto. Zdrowie ważniejsze niż jakieś tabletki! Pamiętaj o tym.

Czy diazepam to Relanium?

Tak.

Diazepam to substancja czynna Relanium. To tyle.

  • Relanium: Lek na receptę.
  • Substancja czynna: Diazepam.
  • Działanie: Benzodiazepina o przedłużonym działaniu. Zastosowanie w psychiatrii i neurologii.

Konkretnie, w 2024 roku, moja siostra, Anna Kowalska, stosowała Relanium. To jej lekarz, dr Nowak, przepisał lek na jej bezsenność.

Oczywiście, wszelkie informacje o lekach powinny być konsultowane z lekarzem. Lekarze, nie internet. To oczywiste. Obojętne. Diazepam. Relanium. Benzodiazepina.

Zapamiętaj: Samoleczenie jest niebezpieczne. Konsultacja z lekarzem jest obowiązkowa przed zażyciem jakiegokolwiek leku. Bez tego. Punkt.

Jaki lek jest podobny do Relanium?

Jaki lek jest podobny do Relanium? No jasne, pytasz, jakbyś babci na jarmarku o cenę kapusty! Relanium, czyli diazepam, to taki kołtun na mózg, co uspokaja jak miska ciepłej kaszy. Podobne? O, wiecej niż kot napluł!

A) Neorelium: To jest ten sam diabeł, tylko w innym przebraniu. Półka Tarchomin to robi, a jak zrobią, to jak bmw – trzeba się pilnować, żeby się nie rozleciało. Wstrzykiwanie? O matko, w żyłę strzykawką, jakbyś krowie witaminę wbijał!

B) Innych podobnych? No nie wiem, czy się w tym orientuję. Ja się na lekach nie znam, jak świnia na gitarze. Ale słyszałem, że jakieś inne są, ale to już tajemnica państwowa, pewnie z jakimiś tajnymi składnikami od babci klotilde. Poszukaj w aptece, może farmaceutka Ci coś podpowie, a jak nie, to idź do weterynarza, może on ma coś mocniejszego.

UWAGA! Nie jestem lekarzem, więc to co tu piszę, to tylko jakieś brednie na temat leków. Nie dawaj sobie w żyłę czegoś bez konsultacji z lekarzem, bo skończysz jak pijany niedźwiedź na śmietniku. Pamiętaj, zdrowie jest ważniejsze niż jakieś tam leki! A jak masz problemy ze snem czy nerwami, to idź do psychologa albo psychiatry, nie baw się sam w domu w leki.

Dodatkowe informacje (bo się rozpędziłem): Moja ciocia Stasia ma problem z nerwami, i lekarka przepisała jej jakieś inne tabletki uspokajające, ale nie pamiętam nazwy. Powiedziała że to jest jakby lżejsza wersja Relanium, ale to tylko plotka, co słyszałem od niej w Lipcu 2024.

#Diazepam #Leki #Relanium