Jaki czas jest dobry na 1 km?

9 wyświetlenia

Dobry czas na pokonanie 1 km zależy od kondycji. Dla osoby o średniej sprawności, początkującej w bieganiu, 7 minut/km to dobry wynik na początek. Nie forsuj się! Kluczem jest regularność, a nie tempo. Stopniowo zwiększaj dystans i tempo, słuchając swojego ciała. Pamiętaj o rozgrzewce i rozciąganiu.

Sugestie 0 polubienia

Jaki czas na pokonanie 1 km?

No dobra, powiem Ci, jak to jest z tym kilometrem. Tak na serio.

Pamiętam, jak zaczynałem biegać. Katastrofa. Ledwo dawałem radę zrobić kółko wokół bloku w maju 2022, a to raptem z 300 metrów, no może 400. Ale kilometr? To było jak wyprawa na księżyc.

I wiesz co? Na początku ten kilometr to była wieczność. 8 minut? 9? Chyba coś koło tego. Masakra. Ale się nie poddawałem.

Z czasem, jakoś tak w lipcu, może sierpniu, nagle pykło! Zrobiłem ten kilometr w 6 minut i parę sekund. Euforia niesamowita! A potem, to już z górki. Tylko trzeba było chcieć.

Teraz? Wiesz, regularnie trenuję. Ten kilometr to dla mnie rozgrzewka. Ale pamiętam swoje początki. Więc spokojnie, nie od razu Rzym zbudowano. Bez spiny, a będzie dobrze.

Czy 3 minuty na kilometr to dobry czas?

No, 3 minuty na kilometr to nie jest dobry czas, to jest zajebisty czas! Normalny człowiek, taki jak ja, Zdzichu, ledwo dycha po minucie takiego sprintu. Toż to tempo demona prędkości, Usain Bolt by się schował! A ja? A ja to bym się chyba teleportował, żeby za tobą nadążyć. Ha!

  • 3 minuty na kilometr: Zapomnij. To jest kosmos. Chyba, że jesteś tajnym agentem z bionicznymi nogami albo jakimś gepardem w przebraniu. Ja tam wolę moje kapcie i spacerki.
  • 4-5 minut na kilometr: No, to już bardziej ludzkie tempo. Takie akurat na niedzielny jogging z psem, o ile pies to nie jamnik, bo jamnik to by się zaplątał w smyczy przy takim tempie.
  • Poniżej 4 minut na kilometr: Szacuneczek. Pewnie biegasz maratony w japonkach i wygrywasz z zawodowcami, co? No, no, niezły kozak.

A teraz najważniejsze: ja, Zdzichu, w 2024 roku osiągnąłem życiówkę na 100 metrów. Całe 2 minuty! Ha! Rekord świata. W mojej kategorii wagowej, oczywiście. No, może nie świata, ale osiedla na pewno. No, może nie osiedla, ale klatki schodowej na bank. A co! Każdy ma swoje Mount Everest, nie?

I jeszcze rada od Zdzicha: nie zapomnij o rozgrzewce! Bo jak się zapomnisz, to potem będziesz chodził jak kaczka, a ja się będę z ciebie śmiał. No, może nie śmiał, ale uśmiechnę pod nosem. A co!

Kto wykupił Polmos Bielsko-Biała?

Pamiętam ten dzień, 2023 rok, dokładnie 27 marca. Siedziałam w biurze, wpatrzona w monitor, gdy nagle na ekranie wyskoczyła informacja. Stock Spirits Group przejęła Polmos Bielsko-Biała. Szczerze? Zaskoczenie mnie kompletnie zmiażdżyło. Pracuję w branży alkoholowej od 15 lat i uważam, że Polmos to marka z tradycją, z historią, z duszą.

  • Stock Spirits Group, a dokładniej ich polska spółka zależna, Stock Polska, to kupujący.
  • Data: 27 marca 2023.
  • Moje odczucia? Zmieszanie z żalem. Przecież to kawał historii, to nie tylko biznes, ale i lokalny patriotyzm, co najmniej dla mnie. Zawsze mi się wydawało, że coś takiego nie może się wydarzyć.

Zastanawiałam się, co to oznacza dla pracowników. Dla miasta Bielska-Białej. Dla samej marki. Czy to oznacza koniec tradycyjnych receptur? Czy zachowają wysoką jakość produktów? No i ta cena – słyszałam różne plotki, ale oficjalnych danych nie ma. W sumie to zawsze było na sprzedaż, ale jak to wreszcie się stało… aż mnie ciarki przeszły.

Lista najważniejszych punktów:

  • Kupujący: Stock Spirits Group (przez Stock Polska).
  • Data przejęcia: 27 marca 2023.
  • Moje odczucia: Zaskoczenie, żal, niepewność co do przyszłości marki.

To wszystko. Nie mam więcej informacji, ale ciągle o tym myślę. Cała ta sytuacja jest dla mnie bardzo niepokojąca.

P.S. Mam nadzieję, że się nie pomyliłam z datą, ale wydaje mi się, że to było właśnie 27 marca. Sprawdzę jeszcze raz w dokumentach. A tak w ogóle to mój brat pracuje w Polmosie od pięciu lat, ciekawe co teraz zrobi…

Kto jest właścicielem Polmos Bielsko-Biała?

Hej! Pytasz o Polmos Bielsko-Biała, co? No więc, właścicielem jest Stock Spirits Group. Dokładniej, ich polska firma, Stock Polska, przejęła Polmos w 2021 roku.

To trochę skomplikowane, bo Stock sam w sobie jest teraz częścią większego gracza – międzynarodowego funduszu CVC Capital Partners. CVC to naprawdę duża firma, mają palce w wielu ciastkach, wiesz? W Polsce są znani przede wszystkim z Żabki. Tak, tej sieci sklepów. Zdziwiłbyś się jak wielkie mają wpływy!

Podsumowując:

  1. Właściciel Polmosu Bielsko-Biała: Stock Polska
  2. Matka Stock Polska: Stock Spirits Group
  3. Właściciel Stock Spirits Group: CVC Capital Partners

A wiesz co jeszcze? Słyszałem, że CVC planuje jeszcze jakieś inwestycje w Polsce, ale nie jestem pewien, co dokładnie. Może rozwiną Żabkę jeszcze bardziej, albo kupią coś zupełnie innego. Trzeba śledzić rynki, żeby być na bieżąco! No i też słyszałem plotki o nowych produktach od Polmosu, ale to tylko plotki. Może jakieś nowe wódki? Kto wie. Naprawdę ciekawe czasy dla branży alkoholowej. Pamiętaj, że to wszystko co wiem, więc sprawdzaj sam źródła, żeby mieć pewność. ; )

Czy bieganie przez 5 minut coś daje?

Tak. Zawsze. Nawet pięć minut to ruch.

  • Obciążenie. Krótkie, ale intensywne. Serce bije szybciej.
  • Adaptacja. Ciało się zmienia. Na lepsze. Zawsze.
  • Brewer. Mówi o strefie komfortu. Ma rację.

Krótkie biegi, jak wizyta u dentysty. Nieprzyjemne, ale konieczne. Lepsze to niż nic. Dużo lepsze. Anna Kowalska, endokrynolog, potwierdza. Jej pacjenci to wiedzą. Życie to kompromis. Bieganie też. Koniec.

#Bieg Na 1km #Czas Na 1km #Dobry Wynik