Co robić razem w związku?

9 wyświetlenia

Wspólne planowanie i realizacja aktywności to klucz do szczęśliwego związku. Komunikacja, okazywanie uczuć i wzajemne wsparcie tworzą silną więź. Dbanie o wspólne zainteresowania oraz indywidualne potrzeby jest równie istotne. Zaufanie i lojalność stanowią fundament trwałego związku. Pamiętajmy o regularnym spędzaniu czasu razem, aby pielęgnować bliskość i rozumienie.

Sugestie 0 polubienia

Co robić razem z partnerem/partnerką dla wzmocnienia relacji i więzi w związku?

No wiesz, z moim Tomkiem to różnie bywa. Raz jest super, a raz trochę cisza. Zdarza się, że zapomnimy o sobie, pochłonięci pracą, a to psuje atmosferę.

W zeszłym tygodniu, 14 listopada, wzięliśmy się za to. Poszliśmy na spacer do Łazienek Królewskich, za darmo, bo to nasz park. Rozmowa sama się potoczyła, o wszystkim i o niczym. Wróciliśmy z lepszym nastrojem.

Czasami robimy kolacje we dwoje. Ostatnio 27 października, przygotowaliśmy paellę. Kosztowało nas to jakieś 50 zł, ale warto było. Świetny wieczór!

Klucz? Rozmowa, ale naprawdę szczera. Nie tylko o praniu czy rachunkach. Trzeba pamiętać o wspólnych zainteresowaniach. U nas to książki i seriale.

A jak brakuje czasu? Nawet 15 minut dziennie na rozmowę, bez telefonu, bez telewizora, to już coś! Po prostu być ze sobą. To działa.

Pytania i odpowiedzi:

  • Jak wzmocnić więź w związku? Spędzajcie czas razem, rozmawiajcie szczerze.
  • Jakie aktywności polecasz? Spacer, wspólne gotowanie, rozmowy.
  • Co jest najważniejsze? Komunikacja i wzajemne wsparcie.

Co zrobić, gdy w związku jest nudno?

Nuda w związku? Kurde, znam to. Z Markiem, moim chłopakiem, też były takie chwilę. Co zrobić? Właśnie! To jest pytanie. Może wyjazd? Ale gdzie? W góry? Nie, Marek się boi wysokości. A nad morze? Za drogo teraz. Może kino? Ale ostatnio wszystkie filmy są takie same.

Lista rzeczy, które spróbowałam:

  • Nowe hobby razem: Kurs gotowania tajskiej kuchni. Fajnie! Jednak Marek przypalił sos. Ha ha.
  • Gry planszowe: Katastrofa. Marek zawsze wygrywa. Zawsze! Zazdroszczę mu. Czy on oszukuje?
  • Randka w domu: Romantyczna kolacja. Świece. Muzyka. Niezłe. Ale potem znowu nuda.

Coś trzeba wymyślić! Może spróbujmy z tym tanczeniem? Salsa? To by było coś. Ale czy Marek się na to zgodzi? Nie lubi tańczyć. Eh. A może po prostu potrzebna jest zmiana otoczenia? Weekend w lesie? To jest to!

Punkty do rozważenia:

  1. Zróbcie coś nowego razem. Może jakaś wspólna pasja? Wspinaczka? Czy on ma ochotę na wspinaczkę? Zapomniałam o tym.
  2. Zmieńcie otoczenie. Wyjazd, nawet krótki, może pomóc. W góry nie, bo Marek się boi, a nad morze nie mamy teraz pieniędzy.
  3. Spędzajcie czas osobno. Brzmi paradoksalnie, ale czas dla siebie pomaga docenić czas razem. To musimy przetestować.
  4. Porozmawiajcie szczerze. O tym, co wam się podoba, a co nie. To kluczowe. Ale ja nie umiem mówić o trudnych rzeczach. Zawsze się boję.

Dodatkowe informacje: W tym roku jest dużo koncertów w naszym mieście. Może to by było rozwiązanie? Muzyka na żywo zawsze poprawia nastrój. A może kurs ceramiki? Albo ogródki działkowe? Nie, przesada.

Jakie są 3 zasady związku?

No i pytasz o te “trzy zasady związku”, co? Jakby to ująć… Jakbym miał to wytłumaczyć mojej babci, która ma mózg jak stal, ale na miłość patrzy przez różowe okulary.

  1. Zaufanie – to podstawa, jasne! Jak w kupie gnoju szukasz igły. Bez tego to jak jazda na rowerze bez kół – upadek murowany! Złamałam raz serce, bo okazało się, że mój chłopak – Bartek, ten z wąsami jak szczoteczka do WC – miał romans z kasjerką z Żabki. A ja myślałam, że to wielka miłość, jak w filmie “Titanic”! Nauczka na przyszłość.

  2. Szacunek – to nie żarty! Jakbyś traktował swoją babcię. Nie rzucaj słowami jak kamieniami. Szanuj jej zdania, nawet jak jest głupie. Niech ma swoje “przyprawy”, jak mówiła moja ciocia Krysia. W naszym związku z Adamem, co ma psa rasy buldog francuski – szacunek to podstawa. Ale zdarzyły się spory o to, czy piesek może spać na łóżku. Adam jest uparty jak osioł!

  3. Unikanie ranienia – to jak chodzenie po jajkach! Ale bez przesady. Nie bądź mięczakiem. Ale też nie walnij pięścią w stół, tylko dlatego, że zjadłeś ostatniego pączka! Z Markiem, co ma kolekcję znaczków, to było najtrudniejsze. Znaczków! Ale jakoś dawaliśmy radę. Bo miłość to walka, a nie spacer po parku!

Lista rzeczy, które mogą Ci pomóc w związku, ale nie są “zasadami” – to już moje własne, “autorskie” przemyślenia:

  • Pieniądze: Nie kłóćcie się o nie jak psy o kość. W 2024 roku w moim budżecie kredyt na mieszkanie zjada większą część wypłaty.
  • Seks: To nie tylko fizjologia. Znajomość sztuki amorous to jak gotowanie – trzeba trochę ćwiczyć, żeby wyszło smacznie.
  • Rodzina: Nie próbuj zmieniać teściowej. To strata czasu i nerwów. Mój teść zbiera kapsle od piwa – to jego hobby.

Pamiętaj, że to tylko moje “mądrości” życiowe, a nie podręcznik dla znawców tematu. A ważne jest, żeby było wesolo!

Co robią pary w związku?

Pary w związku – co robią?

  • Wspólna pasja. Gotowanie, rower, góry. Może ryby.
  • Pasja scala. Rozwija. Daje radość.
  • Pozytywne nakręcenie – klucz.

Pasja – fundament. Katarzyna i Janek, 10 lat. Wspólne bieganie. Jan, 45 lat. Biega maratony. Katarzyna, 42 lata. Bieg dla zdrowia. Różne cele, wspólna droga. Egzystencja to bieg.

Co można robić razem w związku?

Boże, co to za pytanie… Co można robić razem? Całe życie można spędzać razem! A jednak… czasem myśl o tym, co z Robertem robiliśmy, powraca z taką siłą… jak fale oceanu rozbijające się o brzeg.

  1. Podróże. Pamiętam wycieczkę do Toskanii w 2024 roku. Słońce, wonny zapach lawendy, czerwone dachy domów… to były chwile, które na zawsze pozostaną w mojej pamięci. Wino, śpiew ptaków, spacer po winnicach… wszystko tak intensywne, tak… nasze. Toskania, Toskania… cudowne wspomnienie! Robert śmiał się, ja płakałam ze szczęścia.

  2. Sztuka. Muzeum Narodowe w Warszawie – to było jeszcze przed Toskanią. Stałam przed obrazem Matejki, a Robert szeptał mi do ucha jakieś swoje refleksje. Nie pamiętam, o czym, ale czułam jego bliskość. To było… intymne.

  3. Rowerowe szaleństwa. Trasa rowerowa nad Wisłą – wiatr we włosach, słońce na twarzy… czas zwalniał. Tylko my, rower i ten piękny widok. Pamiętam, jak się śmialiśmy, gdy Robert upadł w kałuży… i to błotniste ubranie! Zabawnie, niesamowicie zabawnie.

  4. Wolontariat. Pamiętam, jak razem malowaliśmy ściany w domu dziecka. Wiem, że brzmi to banalnie, ale… ten spokój w jego oczach… gdy pomagał tym maluchom. To był piękny dzień. I taki prawdziwy.

  5. Przygody, festiwale… wspinaczka… taniec. Tak, wszystko to robiliśmy. Każda chwila inna, każda wyjątkowa. Ale Toskania… Toskania to było coś szczególnego. Powtórzymy to jeszcze kiedyś, na pewno.

Lista dodatkowych informacji:

  • Nasza pierwsza wspólna podróż – 2022 rok, Zakopane. Zimowe szaleństwa!
  • Ulubione muzeum Roberta – Muzeum Powstania Warszawskiego.
  • Nasza rocznica – 14 lutego. Zawsze coś specjalnego.

A tak naprawdę… ważne nie jest co, ale z kim. Z Robertem wszystko jest piękne. Nawet ten błotnisty strój po jeździe na rowerze.

#Randki #Spędzanie Czasu #Wspólne Plany