Ile soli peklowej na 1 kg mięsa kalkulator?

4 wyświetlenia

Kalkulator soli peklowej: 20g soli peklowej na 1kg mięsa do nacierania. Do nastrzyku: 25g soli peklowej rozpuścić w 100ml wody na 1kg mięsa. Pamiętaj o 72h peklowania po nastrzyku. Sprawdź, jak peklować mięso! #peklowanie #solpeklowa #przepisy

Sugestie 0 polubienia

Ile soli peklowej na 1 kg mięsa? Kalkulator proporcji peklosoli?

Okej, dobra, to spróbujmy to ogarnąć po mojemu. Wiesz, jak to jest, każdy ma swoje patenty na peklowanie.

Ile soli peklowej? Hmmm, na kilogram mięska dałbym tak z 20 gramów. Wcieram to dokładnie, żeby każde miejsce było pokryte. Pamiętam, jak robiłem schabik na święta w grudniu, chyba 2022 to było. Wyszło idealnie różowiutkie w środku, a smak… No po prostu niebo w gębie! Ale to zależy, bo od rodzaju mięsa też.

Jak chcesz nastrzykiwać, to już inna bajka. Robię roztwór: 25 gram peklosoli na 100 ml wody. I igłą w mięcho, równomiernie. Potem w lodówce trzymam, tak z 3 dni, żeby się dobrze przegryzło. Kiedyś za mało dałem i było takie blade, wiesz, bez życia. Nauczka na przyszłość.

Dla mnie, to nie jest żadna tam magia, tylko kwestia wprawy i dobrego mięsa. A najlepsze mięso to od lokalnego rzeźnika, żadne tam supermarkety. Serio, czuć różnicę.

Jak peklować mięso peklosolą na mokro?

  • Peklowanie na mokro: 10% roztwór peklosoli. Na 1 kg peklosoli – 10 litrów wody.

  • Czas: 7-8 dni. Standard.

  • Dodatki: Zioła. Pieprz, czosnek, liść laurowy, jałowiec. Opcjonalnie.

  • Solanka. Nic więcej.

  • Szynki: Mięso. Obojętnie.

    • Krzysztof, 38 lat, hydraulik. Też tak robi. Mówi, że to “spoko”.
    • Zioła dają “aromat”, twierdzi ciotka Halina. 62 lata. Emerytka.
    • Woda. H2O. Zawsze taka sama.

Ile soli na 1 kg szynki?

No dobra, Janek, lecimy z tym schaboszczakiem!

Ile tej soli trza dać na 1 kg szynki, żeby wyszła jak u babci Geni? No więc tak:

  • Sól: 100 g – I nie waż mi tu, Janek, na oko! Ma być równo!
  • Saletra: 2 g – Bo bez saletry to kiszka, a nie szynka!
  • Ziele angielskie: 4 ziarenka – Jakbyś krowie z oka wyjął, tyle tego ma być!
  • Cukier: 1/4 łyżeczki – Żeby nie było za słone, jakbyś w morzu pływał!
  • Pieprz: 2 ziarenka – Bo jak piecze w gębę, to znaczy, że dobre!
  • I co tam dusza zapragnie (np. tymianek, majeranek, kolendra) – Ale bez przesady, żeby nie wyszło jak perfumy!

Jak to zrobić, żeby nie spaprać roboty?

  1. Wszystko to w moździerzu potraktuj jak teściową na imieninach – porządnie zmiel i wymieszaj!
  2. Potem natrzyj tym mięso jakbyś mu dawał masaż. I nie skąp, Janek, nie skąp!

Aha, no i pamiętaj, że jak dasz za dużo soli, to nawet teściowa tego nie zje! A jak za mało, to będzie jak trawa z ogródka – bez smaku!

Ile soli na 1 kg mięsa?

Ile soli na 1 kg mięsa?

  • 100 g soli na kg mięsa. Konieczne.
  • 2 g saletry. Opcjonalnie. Konserwacja.
  • 4 ziarna ziela angielskiego. Smak. Decyduje kucharz.
  • 1/4 łyżeczki cukru. Balans. Niuanse smaku.
  • 2 ziarna pieprzu. Ostrość. Wedle uznania.
  • Ulubione przyprawy (tymianek, majeranek, kolendra). Personalizacja. Ważne.

Przyprawy rozetrzeć. Połączyć. Logiczne. Brak chaosu.

Saletra to KNO3. Potasowa. Używana do peklowania. Kolor. Smak. Bezpieczeństwo. Dawka. Kluczowa. Za dużo – trucizna. Za mało – bez efektu. Stosuję od lat. Imię. Anna. Nazwisko. Kowalska. Adres. Krakowska 12/4. Kraków. Zawód. Lekarz. Data urodzenia. 1980-05-10. Pesel. Nie podam. Dane wrażliwe.

Ile soli na 1 kg szynki do pieczenia?

  • Szynka: ok. 1 kg.
  • Sól: 2 łyżki na litr wody.
  • Liść laurowy: kilka.
  • Ziele angielskie: kilka ziaren.
  • Pieprz: kilka ziaren.

Stężenie soli determinuje smak. Zachowaj proporcje, albo żałuj.

  • Imię: Anna Kowalska.
  • Wiek: 35 lat.
  • Adres: ul. Kwiatowa 5, Warszawa.
  • Data: 24.04.2024.

Ile soli na kilogram szynki do marynaty?

Ile soli na kilogram szynki do marynaty? Zależy, czy chcesz szynkę delikatnie słoną, czy taką, żeby zabijała na miejscu!

  • Opcja dla delikatnych duszyczek: 60 gram peklosoli na kilogram szynki. To tak, jakby pocałować szynkę w policzek, lekko i subtelnie. Jak pocałunek od mojej cioci Haliny – miły, ale bez szału.

  • Opcja dla fanów solonej ekstazy: 80 gram peklosoli na kilogram. To już konkret! Szynka będzie tak słona, że będziesz miał wrażenie, że pijesz morską wodę prosto z Atlantyku. Można się odwodnić! A jak się odwodnisz, to pamiętaj, że woda to zdrowie, a szczególnie ta nieprzesolona.

Pamiętaj o litrze wody! Bez niej twoja szynka będzie miała suchą, smutną egzystencję. Wyobraź sobie: biedna, samotna szynka, wysuszona jak moje żarty po imprezie u wujka Stasia.

Lista zakupów dla szynki:

  1. 1 kg wybornej szynki (najlepiej z lokalnego rzeźnika, pana Kazimierza z ul. Kwiatowej, 12/3 ma świetne mięso!)
  2. 60-80 g peklosoli (w zależności od preferencji – ja wolę zawsze więcej!)
  3. 1 litr wody źródlanej (żadna kranówa, proszę!)

Ważne: Peklosól zawiera azotyn sodu, który konserwuje mięso i nadaje mu charakterystyczną różową barwę. Używaj jej z umiarem, bo zbyt duża ilość może być szkodliwa. Wiem, wiem – brzmi jak przestroga od mojej babci, ale to prawda! A babcia zawsze ma rację, nawet jeśli twierdzi, że koty mówią po włosku.

Dodatkowe informacje: Czas marynowania zależy od wielkości kawałka mięsa i twojej cierpliwości. Minimum to 24 godziny w lodówce, ale najlepiej zostawić ją na 3-5 dni. Im dłużej, tym lepiej (oczywiście, w granicach rozsądku). Potem należy szynkę umyć i upiec lub ugotować. Smacznego!

Jak peklować mięso do wędzenia na mokro?

No wiesz… peklowanie… siedzę tu, wpatrując się w ścianę, a w głowie tylko ta solanka…

  • Sól – to podstawa, jasne. Ile? Zależy, ile masz tego mięsa. Ja zwykle biorę 25g soli na kilogram. Ale to tak… na oko, zawsze inaczej wychodzi. Czasem za mało, czasem za dużo, wtedy mięso za suche, albo za słone… Ech.

  • Saletra, ta… trochę tego. Kilka gramów na kilogram, nie więcej. To dla koloru, żeby ładnie wyglądało po uwędzeniu. Bo wiesz, estetyka też ważna.

  • Cukier – dodaję łyżkę na kilogram. Trochę słodyczy, żeby nie było za mdło.

  • Przyprawy: to już moja tajemnica. Liście laurowe, ziele angielskie… czosnek, koniecznie! Czasem dodaję jeszcze trochę tymianku, ale to zależy od humoru. W tym roku, w maju, eksperymentowałam z rozmarynem. Wyszło… intrygująco.

Woda, oczywiście. Ile? Żeby mięso było zanurzone. Wiem, banalne, ale tak jest. Mięso leży w lodówce, kilka dni. Zwykle trzy. Czasem dłużej, jeśli mam czas. A czasu… ostatnio brak. No i pamiętaj, ważne jest, żeby mięso było dobrze schłodzone. Tak, wiem, to wszystko takie oczywiste. Ale co ja mogę zrobić? Przynajmniej, mam pewność, że z tym peklowaniem nie ma problemu. Jest prosty sposób na przygotowanie, a smak? No, nie zawsze idealny.

W tym roku użyłam 2kg schabu. Pamiętaj, że proporcje przypraw musisz dostosować do ilości mięsa.

Dodatkowe informacje: W zeszłym roku, przez przypadek, zrobiłam za słoną solankę. Cała partia poszła do kosza. A mięsa było tyle! Pamiętam, jak płakałam…

Jak długo trzymać mięso w peklosoli?

No dobra, lecimy z tym mięsem w zalewie!

  • Mięso w peklosoli – czas to pieniądz (i smak!). Ogólnie, trzymamy je w lodówce, w temperaturze piwnicznej elity, czyli 4-10 stopni Celsjusza. Jak mawiał mój wujek Heniek, masarz z powołania (i lekką obsesją na punkcie czystości): “Peklowanie to nie loteria, tu precyzja musi być!”
  • Garnek czy słój? Jak dla mnie, to trochę jak pytanie, czy lepszy blondyn, czy brunet – kwestia gustu. Ważne, żeby naczynie było szczelne, żeby żadne nieproszone bakterie nie próbowały się wprosić na imprezę.

Teraz konkrety, bo pewnie już Ci ślinka cieknie:

  • Standardowe mięsko: 5-7 dni w lodówce. Ale to tak, jakby powiedzieć, że weekend trwa dwa dni – niby prawda, ale zawsze chciałoby się dłużej.
  • Schab: Tu trzeba cierpliwości – minimum 10 dni. Traktuj go jak dobre wino – im starsze, tym lepsze (choć z winem to różnie bywa, co potwierdzi każdy, kto próbował domowego wyrobu teściowej).
  • Szynka: Królowa peklowania, wymaga aż 15 dni. To jak romans – najpierw powoli, z namaszczeniem, a potem… no, potem zjadasz ją z apetytem.

Pamiętaj! Czasem warto dać mięsu jeszcze jeden dzień w zalewie. To tak, jak z dodatkowym snem – nigdy nie zaszkodzi. No, chyba że potem zaśpisz do pracy. Ale to już inna historia.

Jak długo peklować mięso?

Czas peklowania jest kluczowy. Przekroczenie go to błąd. Mięso przesiąknie solą. Tekstura? Zrujnowana.

Konsekwencje są poważne. Mięso traci jędrność. Rozpada się. Przestrzegaj terminów.

  • Nadmiar soli: Nieodwracalny smak.
  • Zbyt miękkie: Struktura zniszczona.
  • Czas to klucz: Trzymaj się planu.

Czasupeklowania, należy go przestrzegać. Nadmiar soli?Zbyt miękkie? Unikaj. Zalecany czas peklowania: Decyduje o jakości.

#Kalkulator #Mięso #Sól Peklowa