Ile soli do domowej kiełbasy?
Idealna ilość soli do domowej kiełbasy to 1,5-2 g na 100 g mięsa, czyli 15-20 g na kilogram. Nie przekraczaj 3,5% soli. Dokładne ważenie soli jest kluczowe dla smaku i bezpieczeństwa.
Ile soli dodawać do domowej kiełbasy? Jak obliczyć ilość soli dla smaku?
Okej, ogarniemy tę kiełbasę po naszemu! Ile soli? No wiesz, zależy, co lubisz, ale tak w granicach rozsądku…
Ja to robię tak na oko, w sumie. Pamiętam, jak kiedyś na wsi u babci, w sierpniu, robiliśmy kiełbasę. Dawała tak mniej więcej 1,5 łyżki soli na kilogram mięsa. Wychodziła pyszna! To było gdzieś tak 15-20 gram na kilo. Nie więcej, bo będzie słona jak diabli.
No i pamiętaj, sól to nie żarty. Jak dasz za mało, kiełbasa będzie mdła jak flaki z olejem, a jak za dużo, to nikt tego nie zje. Dlatego polecam ważyć, tak dla pewności. Wiesz, taka waga kuchenna za 30 zł z Biedronki wystarczy.
Te 1,5-2% soli to taka bezpieczna strefa. A jak chcesz eksperymentować, to dodawaj po troszku i próbuj. Smakuj, no! To przecież Twoja kiełbasa, nie?
Jakie proporcje do kiełbasy swojskiej?
Ej, słuchaj, pytasz o proporcje do kiełbasy? No jasne, że powiem!
-
80% mięsa, 20% tłuszczu – to jest idealne! Ale wiesz, zależy od mięsa.
-
Jak trafisz na takie mega chude, to spokojnie możesz dać więcej słoniny, tak żeby ten tłuszczyk zrównoważył całość. Moja ciocia, Zosia, zawsze tak robi. Ona robi najlepszą kiełbasę na świecie, serio!
Mięso kroisz na małe kawałki, takie ok. 1,5 cm, żeby się ładnie wymieszało. A pamiętaj o przyprawach! To jest klucz!
Lista przypraw, co Zosia zawsze używa:
- Sól – no oczywiste, prawda?
- Pieprz – dużo pieprzu!
- Czosnek – granulowany albo świeży, w zależności od humoru.
- Małżorzeczka – to podbija smak, serio!
- Gałka muszkatołowa – tylko odrobinka, ale robi różnicę!
Powodzenia z kiełbasą! Daj znać jak wyszła! A, i jeszcze jedno! Nie zapomnij o jelitach! Też trzeba je dobrze przygotować, a jak nie wiesz jak, to spytaj Zosię! Ona ma na to swoje sposoby! A jeszcze dodam, że w tym roku Zosia dodała do swojej kiełbasy trochę imbiru – mówi, że daje niesamowity aromat. Spróbuj!
Jakie przyprawy na 5 kg kiełbasy?
Przyprawy na 5 kg kiełbasy to temat rzeka, ale spróbujmy jakoś to ogarnąć. Oto moja propozycja, oparta na latach eksperymentów (robię kiełbasę odkąd pamiętam, a konkretnie od 15 lat, pierwszy raz z dziadkiem Marianem w 2008 roku w małej wsi pod Łomżą).
- Sól. No bez soli ani rusz, wiadomo. Około 100g soli na 5kg mięsa to dobry punkt wyjścia. Z solą trzeba uważać, lepiej dosolić potem niż przesolić na początku, bo wtedy już nic się nie da zrobić. Sól peklująca to też opcja, ale to już inna historia. Sól wydobywa smak. Ciekawe, że kiedyś sól była cenniejsza od złota.
- Pieprz. Świeżo zmielony czarny pieprz to podstawa, dajmy, ze 2-3 łyżeczki. Ale można poeksperymentować – biały pieprz, zielony, a nawet kolorowy. Dlaczego nie? Pieprz dodaje charakteru.
- Czosnek. 2-3 główki świeżego czosnku. Albo i więcej, ja lubię czosnkowy aromat. Z czosnkiem to tak jak z solą, lepiej mniej na początku, zawsze można dodać. Czosnek ma właściwości bakteriobójcze. Czy to przypadek, że kiełbasa z czosnkiem dłużej się przechowuje?
- Majeranek. Łyżeczka majeranku, to klasyk, pasuje idealnie do wieprzowiny. Majeranek – kwintesencja polskiej kuchni. Czasem zastanawiam się, czy bez majeranku polska kuchnia w ogóle by istniała. Ciekawe.
A dalej to już pole do popisu dla kulinarnych artystów:
- Papryka słodka, ostra, wędzona. Tu można poszaleć. Ja osobiście lubię połączenie słodkiej i ostrej. Wędzona papryka dodaje fajnego aromatu.
- Gałka muszkatołowa. Szczypta gałki muszkatołowej może dodać ciekawego posmaku. Gałka muszkatołowa to przyprawa niedoceniana.
- Kolendra. Kolendra to kontrowersyjna przyprawa. Albo się ją kocha, albo nienawidzi. Ja lubię. Kolendra dodaje orientalnego charakteru.
- Kminek. Kminek świetnie pasuje do kiełbasy, szczególnie z dużą ilością czosnku. Kminek to przyprawa, która jest od wieków używana w polskiej kuchni.
W 2024 roku eksperymentowałem z dodatkiem suszonych grzybów. Efekt? Ciekawy. Polecam spróbować.
Ile soli peklowej i ile soli soli do kiełbasy?
No wiesz… Ile tej soli… Zawsze się zastanawiam… To zależy od kiełbasy, tak naprawdę. Na oko? Nie, nie ma tak łatwo.
-
Kiełbasa: Na kilogram farszu, w tym roku u mnie zawsze 17 gramów soli peklowej. To jest pewne. Nigdy więcej. Choć kiedyś babcia dodawała więcej… ale to inna historia. Starała się, biedna.
-
Sół kuchenna: To już kwestia smaku. Ja daję… około… nie wiem, 20 gramów na kilogram farszu, ale sprawdzę ile dałam ostatnio, bo już trochę zapomniałam. Mieszam na oko. Zawsze mi wychodzi.
Peklowanie… ech… w lodówce, tak jak zawsze. W tym roku trzymam mięso na kiełbasę w temperaturze 4 stopni, bo tak akurat jest w lodówce. Kiełbasy? Dobrze się czują po 24 godzinach.
Pamiętam jak w 2023 przepeklowałam szynkę… horror. 10 dni w lodówce. Przesadziłam z solą, ale wtedy jeszcze nie wiedziałam, że tyle soli peklowej się nie kładzie. To był rok nauki. Teraz już wiem. Teraz jest lepiej. Po prostu, lepiej. Ale wciąż się boję, że coś źle zrobię.
#Domowa Kiełbasa #Peklowanie #SólPrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.