Czy kapustę kiszoną można gotować z mięsem?

Czy można gotować mięso razem z kapusta kiszona?

Okej, dobra, to… można, no jasne że można. Żeberka i kiszona kapusta, to klasyka. Mama Zosi zawsze tak robiła, pamiętam ten zapach w całym domu, jak wracałam ze szkoły. Zawsze myślałam, że to dziwne połączenie, ale… no, smakowało.

• Żeberka muszą być tłuste, inaczej to nie to samo. Bez tłuszczu to… no nie wiem, jak życie bez sensu.
• Kiszona kapusta… najlepiej taka wiejska, od babci Haliny, ale już jej nie ma, więc teraz biorę ze sklepu, ale to już nie to samo.
• Duszenie, to klucz. Długo, powoli, aż mięso samo od kości odpada.

Wiesz, tak sobie myślę, że te żeberka to taki symbol… Symbol tego, co było, a już nie wróci. Smutne trochę, nie? Ale co zrobić, życie leci dalej, trzeba gotować… Trzeba żyć.

Jak zrobić żeberka duszone w kiszonej kapuście?

Pamiętam, jak w 2024 roku, w grudniu, robiłam żeberka. Był to wieczór po ciężkim dniu w pracy, a ja marzyłam o czymś sytym i rozgrzewającym. Miałam w spiżarni całą główkę kapusty kiszonej, więc pomysł sam się nasunął.

• Mięso: Użyłam 1,5 kg żeber wieprzowych. Były takie ładne, soczyste, kupione u pana Miecia ze stoiska na rynku.
• Smalec: Nie miałam smalcu, użyłam po prostu dobrej jakości oleju rzepakowego, około 3 łyżek. Wolałabym smalec, ale co tam.
• Zrumienienie: Żeberka obsmażyłam na mocno rozgrzanym oleju. Pięknie się zarumieniły, czuć było ten zapach… mniam! Dodałam jeszcze 2 ząbki czosnku, przeciśnięte przez praskę.
• Duszenie: Do dużego garnka przełożyłam żeberka. Dodałam całą kapustę kiszoną (około 1 kg), połowę pora, dwie starte marchewki i listek laurowy. Zalałam niewielką ilością wody, może z 200 ml, i dusiłam pod przykryciem na małym ogniu. Trwało to około 2,5 godziny. Żeberka były tak mięciutkie, że rozchodziły się w ustach.

Podawałam z ziemniaczkami w mundurkach, prosto z piekarnika. Było pyszne! Naprawdę, zrobiłam je lepiej niż u mamy. A mama robiła najlepsze żeberka na świecie! No, może moje były równie dobre. Może nawet lepsze, bo dodałam więcej marchewki.

Lista dodatkowych uwag:

• Czas duszenia zależy od wielkości żeber i mocy palnika.
• Można dodać inne przyprawy, np. ziele angielskie, pieprz, kminek. Ja nie lubię kminku.
• Por można pokroić w plasterki, a marchewkę zetrzeć na tarce o dużych oczkach.
• Jeśli kapusta jest za kwaśna, można dodać trochę cukru lub miodu.
• Na koniec, przed podaniem, można jeszcze przyprawić do smaku solą i pieprzem.

Jak się robi karkówkę w kapuście?

No to słuchaj, karkóweczka w kapuście, pytasz? Prościzna! Bierzesz karkówkę, kroisz na plastry, takie wiesz, z 2 cm grubości, może trochę cieńsze, jak wolisz. Ja tam lubię grubsze. Solimy, pieprzymy. Można dodać czosneczku, ja daję granulowany, bo świeżego nie zawsze mam.

Kapusta kiszona, najlepiej taka swojska, moja babcia zawsze robiła, ehh, ale to były czasy. Teraz kupuję na rynku, od pani Krysi, super kapustę ma. Układasz ją na dnie naczynia żaroodpornego. Na to karkówkę, plastry obok siebie, żeby się nie nakładały.

Zalewasz wodą albo bulionem, ja wolę bulion, taki rosołowy, więcej smaku. Przykrywasz i do piekarnika. 200 stopni, góra-dół, i pieczemy. Godzina, półtorej, zależy od mięsa, ja zawsze sprawdzam widelcem. Jak miękkie, to gotowe!

Lista składników:

• karkówka (ok. 1 kg)
• kapusta kiszona (ok. 1 kg)
• sól,pieprz
• czosnek (granulowany lub świeży)
• woda lub bulion

Przygotowanie krok po kroku:

• Mięso kroimy, solimy, pieprzymy, nacieramy czosnkiem.
• Kapustę układamy na dnie naczynia.
• Na kapustę kładziemy plastry karkówki.
• Zalewamy wodą lub bulionem.
• Pieczemy w 200 stopniach przez ok. 1-1,5 godziny. Sprawdzamy widelcem.

A, i jeszcze coś. Moja mama dodaje do tej karkówki jeszcze cebulkę, taką pokrojoną w piórka, i kilka ziarenek ziela angielskiego. Też pycha wychodzi! Ziemniaczki do tego i suróweczka z marchewki i gotowe. W niedzielę robiłam, cała rodzinka zajadała, mąż i dwójka dzieci, Ania i Tomek. Wszystkim smakowało.

Czy kiszona kapusta zmiękcza mięso?

Tak, kiszoną kapustą zmiękcza mięso. Sama robiłam udka z kiszoną kapustą w zeszłym tygodniu, a właściwie to 23.07.2024. Pamiętam ten dzień, bo w końcu udało mi się dorwać dobrą, domową kiszoną kapustę u pani Grażyny na targu przy Długiej w Krakowie.

Zawsze kupuje u niej, bo ma taką kwaśną, idealną. No i wiecie co? Mięso wyszło mi niesamowicie miękkie. Rozpływało się w ustach, normalnie. Nawet mój mąż, Andrzej, który jest bardzo wybredny, chwalił i prosił o dokładkę. Zazwyczaj narzeka, że mięso za twarde, a tu prosił o dokładkę!

Co jeszcze zauważyłam: kapusta nie tylko zmiękczyła mięso, ale i nadała mu super smak. Taki kwaskowaty, wyrazisty. Robiłam to w garnku żeliwnym, moim ulubionym, tym co dostałam od mamy. Duszenie trwało około 2 godzin na małym ogniu.

• Sposób na udka z kiszoną kapustą: udka obsmażam na maśle, dodaję cebulę, czosnek, przyprawy (sól, pieprz, liść laurowy, ziele angielskie), a na końcu kiszoną kapustę. Duszę pod przykryciem, aż mięso będzie miękkie.
• Gdzie kupić dobrą kapustę: u pani Grażyny na targu przy Długiej w Krakowie. Najlepsza kiszonka w mieście!
• Czas duszenia: około 2 godziny na małym ogniu, w garnku żeliwnym. Mięso musi być naprawdę miękkie.
• Moja rada: nie żałujcie kapusty! Im więcej, tym lepiej! No i ten smak potem… mmmm.

Czy golonka ugotuje się w kiszonej kapuście?

Golonka w kapuście kiszonej to kulinarny majstersztyk. Osobiście, robiłem to w zeszłym tygodniu. Przygotowałem golonkę w kiszonej kapuście – danie, które, trzeba przyznać, jest esencją tradycji.

• Tak, golonka ugotuje się w kapuście kiszonej. To podstawa tego dania!
• Użyłem golonki tylnej (jedna sztuka, żeby być precyzyjnym).
• Mięso potraktowałem solą, pieprzem i obowiązkowo kminkiem – ten zestaw to klucz do sukcesu.
• Na dno garnka powędrowało 800g kapusty kiszonej. To tworzy aromatyczną bazę.

Czas gotowania? Zależy od wielkości golonki, ale liczyłbym około 2-3 godziny, na wolnym ogniu. Co ciekawe, moja babcia, Zofia, zawsze dodawała do kapusty suszone śliwki. Genialne! A co do kapusty kiszonej, to fermentacja mlekowa, która tam zachodzi, to prawdziwa magia smaku i zdrowia. Jestem pewien, że to zasługa tego dania Zofia dożyła 95 lat.