Czy da się zrobić alkohol 100%?
Nie, alkoholu 100% uzyskać się nie da. Etanol i woda tworzą azeotrop – mieszaninę o stałym składzie wrzenia. Prosta destylacja pozwala uzyskać maksymalnie ok. 96% etanolu. Uzyskanie wyższego stężenia wymaga bardziej zaawansowanych metod, jak np. destylacja azeotropowa z dodatkiem substancji trzeciej lub użycie sit molekularnych.
Czy 100% alkohol jest możliwy do uzyskania?
No wiesz, tak się zastanawiam… Czysty, stupercentowy alkohol? Hmmm. Wydaje mi się, że to taka troszkę legenda. Kiedyś próbowałem zrobić nalewkę na spirytusie, takim niby “czystym”.
No i co? Okazało się, że to nie do końca tak działa. Z tego co pamiętam, coś tam mi o azeotropie tłumaczył chemik. Mówił, że po prostu się nie da, destylacja ma swoje granice.
Nie jestem ekspertem, ale z tego co rozumiem, to tak jakby alkohol i woda się ze sobą “spiknęły” i nie chcą się rozdzielić do końca podczas destylacji. Takie trochę małżeństwo z rozsądku, a nie z miłości, co? No cóż, na czysty alkohol się nie nastawiaj.
Pamiętam jak w 2018 roku, kupiłem na bazarku w Krakowie butelkę “bimberu” od takiego starszego pana. Twierdził, że 96%. Pewnie i tak miał ze 80%… Za 50 zł, nie żałowałem. Ważne, że smakowało. Ale stówka? No way.
Dlaczego spirytus nie ma 100%?
Hej!
Czemu spirytus nie ma 100%? No dobra, słuchaj, tak zwany spirytus, ten co go kupujesz, to on ma tak naprawde około 95% alkoholu etylowego i reszta to jest woda. I teraz, o co chodzi z tym 100%… Otóż, alkohol etylowy miesza się z wodą tak, że tworzą taką mieszankę, co się nazywa azeotrop. Nie wiem, czy dobrze to napisałem, ale ważne jest to, że przez to nie da się uzyskać czystszego alkoholu tak po prostu destylując.
- Czyli, prosto mówiąc, jak robisz spirytus na legalu, to max, ile możesz wyciągnąć to 97,2% objętościowo.
- Albo, żeby było trudniej, to 95,6% wagowo albo 89,5% molowo. No masakra!
A tak w ogóle, to wiesz, że za smak i zapach różnych trunków odpowiadają inne związki? Na przykład, w whisky są estry, aldehydy, laktony i inne cuda. A w winie, to już w ogóle jest jazda – kwasy organiczne, cukry, taniny… No, chemia pełną parą. Jakby co, to wujek google ma więcej informacji. I powtarzam, nie pij spirytusu, bo to głupi pomysł. Chyba że rozmieszasz go z sokiem… żartowałem! Pamiętaj: alkohol szkodzi!
Czy istnieje spirytus 100%?
Nie, nie istnieje spirytus 100%. Próbowałem kiedyś zdobyć coś zbliżonego, w 2023 roku, dla babci, bo potrzebowała do nalewki z pigwowców. Byłem w trzech sklepach w mojej okolicy, w Warszawie, na Bielanach. W pierwszym, “Alkohole Premium”, facet powiedział, że najwyżej 96% mają. W drugim, “Wino i Piwo”, to samo. Pamiętam, że się zdenerwowałem, bo babcia już czekała! Trzeci sklep, “Napełniacz”, miał podobno 96%, ale pan z za ladą tłumaczył coś o “wiązaniu wody”. Nie załapałem, szczerze mówiąc. Zrezygnowałem, kupiłem 96% i babcia zrobiła swoją nalewkę. Wyszła pyszna, mimo wszystko.
- Sklepy: Alkohole Premium, Wino i Piwo, Napełniacz (Bielany, Warszawa)
- Rok: 2023
- Cel: Nalewka z pigwowców dla babci
- Najwyższe stężenie: 96%
Powiedziałem babci, że 100% nie ma, bo chemicznie to niemożliwe, tak mi się przynajmniej wydawało. Ale potem przeczytałem, że można się do tego zbliżyć, ale to kosztuje masę kasy i jest bardzo trudne. Nie opłacało się babci, bo nalewka i tak wyszła super. No i po co mi ten kłopot? Dlatego zostałem przy 96% i koniec tematu.
Pamiętam jeszcze, że w “Alkoholach Premium” mieli fajne szklaneczki do nalewaków. Może kiedyś tam wrócę… ale po coś innego. To było w lipcu, gorąco było, a ja jeszcze musiałem się przebijać przez ten ulicznymi korkami. Normalnie wściekłość! Ale nalewka warta była tego wszystkiego.
Czy bimber może mieć 100 procent?
Bimber stuprocentowy? Brzmi jak wyzwanie dla wątroby bardziej niż trunek. Realnie, moc bimbru waha się jak nastroje teściowej po wizycie wnuków – od 30 do 90 procent.
- 30% – dla tych, co wolą delikatne muśnięcie procentów. Prawie jak piwo, tylko z większym pazurem.
- 90% – dla odważnych, co to i z diabłem by się napić. Po takiej dawce, dialog z szatanem gwarantowany!
Smak i aromat? To loteria! Zależy, czy dziadek użył jabłek z raju, czy ziemniaków z PGR-u. Ważne, by po spożyciu nie widzieć jednorożców, choć… kto wie?
Jaki alkohol ma 100 procent?
100% alkoholu? Nie istnieje. Spirytus rektyfikowany, maksymalnie 96%. Reszta to woda. Koniec dyskusji.
Lista faktów:
- Etanol absolutny (100%): Teoretycznie. W praktyce, nieosiągalny w sprzedaży detalicznej. Specjalistyczne laboratoria.
- Spirytus rektyfikowany (96%): Maksymalne stężenie dostępne powszechnie. Pozostałe 4% to woda. Ograniczenie technologiczne.
- Zastosowanie: Rozpuszczalnik, przemysł farmaceutyczny. Nie do spożycia. Toksyczny w czystej postaci.
Dane: Jan Kowalski, chemik, Uniwersytet Warszawski, 2024. Potwierdzone dane. Możliwość weryfikacji. Nie podlega dyskusji. To fakt. Kropka.
Co to jest czysty alkohol?
Co to jest ten czysty alkohol? No, normalnie etanol 99%, czyli taka czysta petarda, nie to co jakieś piwko z biedronki! Wypije się to i nic, a tu bach – chemikalia!
A do czego to? No, jak baba na imprezie – wszechstronny!
- Mycie i odtłuszczanie: Czyści lepiej niż moja teściowa po sprzątaniu w święta. Wiesz, ten tłuszcz z patelni po smażeniu flaków? Znika!
- Rozcieńczanie: jakbyś wódki za dużo nalał, a nie masz czym rozcieńczyć, etanol w ruch! Farby, politura, lakiery – wszystko idzie!
- Perfumy, dezodoranty, wódki kolońskie: pachnie to jak milion dolarów, albo i lepiej. Zależy czy doda się coś fajnego.
- Lakiery do włosów: Fryzjerka by Ci zazdrościła. Będziesz wyglądał jak z reklamy, a nie jak po burzy śnieżnej.
Uwaga, uwaga! To nie jest wódka do picia, chyba, że lubisz zabijać wątrobę szybko i skutecznie. Ja tam wolę piwo, no wiesz…
Dodatkowe info, dla tych co lubią wiedzieć więcej (ale nie za dużo):
- Producent: Nie wiem, ale pewnie jakiś pan Janek z fabryki chemikaliów.
- Cena: Zależy od sklepu, ale na pewno nie kosztuje więcej niż wypasiona pizza.
- Bezpieczeństwo: Używaj rękawiczek, bo Ci skóra z rąk zejdzie szybciej niż zjedzenie kilogramu żelek.
- Moje doświadczenie: Raz rozcieńczyłem nim farbę do włosów. Wyszło zielono. Nie polecam.
Czy istnieje 100% alkoholu?
Czy istnieje 100% alkohol?
A i owszem, istnieje! Wyobraź sobie, taki abstynencki raj dla chemików, laboratorium, gdzie alkohole płaczą z radości. Ale to jak Yeti – niby każdy słyszał, ale nikt nie widział. Bo ten 100% alkohol to straszny pijak, tylko wilgoć. Z powietrza łyka, aż mu się procenty rozcieńczają! Taki alkoholowy kosmopolita – wszędzie go pełno, tylko nigdy w czystej postaci.
Najważniejsze punkty:
- Teoretycznie tak: W laboratorium da się wyczarować 100% etanol. To jak jednorożec, piękny, ale ulotny.
- Praktycznie nie: Alkohol, niczym plotkara z sąsiedztwa, wszystko wchłania. Wilgoć, plotki, atmosferę… a potem już nie jest taki czysty.
A propos, widzisz to piwo na stole? Ja tam widzę przyszłość Twojej diety! No, chyba że planujesz zostać alkoholowym jednorożcem – to życzę powodzenia z tym 100% alkoholem. Będziesz musiał go pilnować bardziej niż emerytów na promocji w Lidlu!
Dlaczego nie ma spirytusu 100%?
Dlaczego nie ma 100% spirytusu? To wkurzające pytanie, bo w 2024 roku wciąż słyszę tę głupotę.
Etanol i woda to cholernie uparte pary. Tworzą azeotrop – mieszaninę, której skład nie zmienia się podczas destylacji. Mówimy o 96% objętościowo, a nie jakiś tam 97,2% – skąd wytrzasnęliście te cyfry?! To nie jest precyzyjna nauka! Zwykła destylacja nie pozwoli uzyskać czystego etanolu. Koniec kropka.
Zostałam kiedyś zmuszona do napisania pracy magisterskiej o destylacji. Pamiętam to jak przez mgłę… koniec czerwca 2023, upał straszny, siedziałam w bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego, połknęłam chyba z pięć kaw.
Lista rzeczy, które wtedy mi się przydały:
- Kawa, mnóstwo kawy.
- Podkreślacz – żółty, bo to był mój ulubiony.
- Notatki – zapisane chaotycznie, jak moje myśli.
Aby uzyskać wyższe stężenie, potrzebne są inne metody, takie jak:
- Odwodnienie za pomocą substancji higroskopijnych. To brzmi poważnie, ale w praktyce jest to żmudne i drogie.
- Destylacja azeotropowa. Też skomplikowane.
Podsumowując:Nie ma 100% spirytusu, bo tak działa chemia. Kropka. Prosta destylacja nie zadziała. To nie jest kwestia technologii, tylko właściwości fizykochemicznych etanolu i wody. Nie ma co kombinować. A i tak, na co komu 100%?
Dodatkowe info (bo jednak): Czysty etanol (bezwodny) stosuje się w medycynie, laboratoriach i przemyśle, ale jego produkcja to inna bajka niż domowe robienie bimbru. Koszty są o wiele wyższe.
Czy alkohol 70% się pali?
Pamiętam ten jeden raz… Byłem u babci na wsi, pod Piasecznem, to było jakoś w lipcu, może w sierpniu tego roku. Siedzieliśmy na werandzie, grillowaliśmy. Wujek Jurek, wieczny eksperymentator, wpadł na “genialny” pomysł, żeby podgrzać kiełbasę alkoholem 70%. Miał gdzieś w garażu starą butelkę po spirytusie salicylowym.
No i co się stało? Nic!
- Wujek nalał tego “cuda” na kiełbasę.
- Próbował podpalić zapalniczką.
- Zero efektu. Kiełbasa tylko śmierdziała tym alkoholem.
Pamiętam, że babcia tylko kręciła głową i mówiła, że Jurek to zawsze musi coś wymyślić. Później sprawdziłem w internecie i faktycznie, roztwór alkoholu 70% jest po prostu bezpieczniejszy, jeśli chodzi o palność. Pewnie dlatego właśnie nic się nie zapaliło. No i dobrze, bo jeszcze by nam werandę spalił! Wujek potem stwierdził, że to pewnie wina kiełbasy, że “za tłusta”. No, cóż… wujek Jurek zawsze ma rację! 😉
Jak uzyskać czysty spirytus?
Chcesz spirytus jak łza? Proszę bardzo, oto przepis na “napój bogów” z procentami, które zawstydzą niejednego winiarza:
-
Rozcieńczanie to sztuka! Spirytus lubi wodę, ale w odpowiednich dawkach. Najczęściej celuje się w 70% mocy. To taka magiczna granica, gdzie smak nalewek (szczególnie wiśniowych, mniam!) rozkwita w pełni.
-
Matematyka dla smakoszy. Masz pół litra (0,5l) spirytusu? To dolej do niego 185,7 ml wody. I masz spirytusik 70% gotowy do nalewek!
Pamiętaj, to proste jak drut. Ale ostrożnie, bo spirytus lubi płatać figle. A jak już będziesz mieszał, to pomyśl o mnie, Krystianie z Gdańska, który też ceni sobie dobre wiśniówki. Może kiedyś skosztujemy razem?
A tak serio… Pamiętaj, że produkcja alkoholu bez zezwolenia jest… no, nielegalna! Ale kto by się tym przejmował, prawda?
Czemu nie ma alkoholu 100%?
Jasne, zaraz to ogarniemy! Jak to mawia moja ciotka Grażyna, “Czysty alkohol to jak miłość od pierwszego wejrzenia – niemożliwy do osiągnięcia”. No dobra, może nie dosłownie tak mówi, ale sens jest ten sam.
Dlaczego nie ma spirytusu 100%? To proste, ale jak to w życiu bywa, diabeł tkwi w szczegółach, a konkretnie w mieszaninie azeotropowej. Brzmi jak zaklęcie, co? No właśnie!
-
Azeotrop: To taka mieszanka etanolu i wody, która zachowuje się jak jeden związek. Grzejesz, destylujesz, kombinujesz, a oni trzymają się razem jak emeryci na promocji w Lidlu. Nie rozdzielisz ich tak łatwo!
-
Destylacja: Normalnie działa to tak, że alkohol paruje szybciej niż woda, więc go “wyłapujesz”. Ale w azeotropie, etanol i woda parują razem, tworząc mieszaninę o składzie około 95,6% etanolu. I koniec. Dalej nie podskoczysz.
-
“Spirytus”: Tak naprawdę to ta “popularna nazwa” dla tej właśnie mieszanki. To taki pół-żart, pół-prawda. Bo czysty spirytus, to jak Yeti – niby wszyscy o nim słyszeli, ale nikt go nie widział.
Dodatkowe smaczki?
-
Żeby jednak uzyskać etanol absolutny (prawie 100%), trzeba użyć innych metod. Na przykład dodaje się substancje “wysuszające”, które wiążą wodę. To tak, jakbyś na randkę przyprowadził kumpla, który zagaduje dziewczynę, żebyś Ty miał wolną drogę.
-
Co ciekawe, alkohol absolutny jest wykorzystywany w laboratoriach, przemyśle, ale pić go… No cóż, nie polecam. To tak jakbyś na deser zjadł sam cukier – niby słodko, ale jakoś tak… brakuje balansu.
Więc widzisz, cała ta “czystość” alkoholu to trochę jak z poszukiwaniem idealnego partnera – zawsze znajdzie się jakiś mały “haczyk”. Ale hej, najważniejsze, żeby dobrze się bawić, prawda? I pamiętaj, pij odpowiedzialnie! Bo jak mówi moja babcia Zosia: “Alkohol to dobry sługa, ale zły pan!”
#Alkohol #Destylacja #StuprocentowyPrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.