Kiedy dolar jest najtańszy?

1 wyświetlenia
  • Najtańszy dolar? Czasem we wtorki.
  • Euro? Historycznie również korzystne kursy we wtorki.
  • Wskazówka: Planuj wymianę walut na początku tygodnia, by potencjalnie skorzystać z niższych kursów. Kursy walut są zmienne, to tylko sugestia.
Sugestie 0 polubienia

Kiedy kupić dolary najtaniej? Najlepszy moment na wymianę?

No wiesz, z dolarem to różnie bywa. W zeszłym roku, 14 lipca, w kantorze przy ulicy Krakowskiej w Warszawie, kurs był niespodziewanie niski – 4,10 zł. Złapałam wtedy okazję, kupiłam trochę.

Pamiętam też, jak w grudniu, w kantorze na lotnisku Okęcie, przed wylotem do Nowego Jorku, kurs był koszmarny. Płaciłam prawie 4,40 zł za dolara! Totalna masakra!

Nie ma złotej zasady. Czasem w środy jest taniej, innym razem w poniedziałek. To zależy od tysiąca czynników. Rynek walutowy to istny rollercoaster.

Czasem sprawdzam kursy online, ale wiem, że to tylko wskazówka. W kantorze może być inaczej. Najlepiej porównać kilka ofert.

Ogólnie, z moim doświadczeniem, nie ma jednej odpowiedzi na to pytanie.

Pytania i odpowiedzi (krótkie):

  • Kiedy kupić dolary najtaniej? Nie ma jednej odpowiedzi, kursy zmieniają się dynamicznie.
  • Najlepszy moment na wymianę? Porównuj oferty w różnych kantorach i sprawdzaj kursy online.

Kiedy dolar będzie najtańszy?

Kiedy dolar będzie najtańszy, to pytanie za milion monet! Ale nikt nie ma kryształowej kuli, żeby to wiedzieć na bank.

No dobra, dobra, coś tam jednak wiadomo:

  • Ebury, taki bankowy cwaniak, myślał na początku roku, że dolar pod koniec 2024 będzie koło 3,95 zł. Ha, naiwniaki!
  • Teraz niby dolar troche flakuje, ale jak się giełdy posypią, to inwestorzy, jak te barany, znowu do niego polecą.
  • Wtedy kurs znowu podskoczy i kto wie, czy nie będzie koło tych 3,9 zł. No, zobaczymy, jak to się wszystko wykrzaczy.

Dodatkowe info? Nie wiem, czy to kogoś obchodzi, ale moja ciotka Grażyna mówi, że jak w TV mówią, żeby kupować dolary, to trzeba sprzedawać. A jak każą sprzedawać, to kupować. Logika żelazna, normalnie jak u Einsteina! A tak na serio, to ja się tam nie znam, nie jestem ekspertem. Róbta, co chceta.

W jaki dzień tygodnia najlepiej kupić dolary?

W jaki dzień tygodnia najlepiej kupić dolary? No cóż, to pytanie brzmi jak zagadka z “Milionerów”, tylko zamiast milionów, gramy o… kurs waluty! I powiem ci, że odpowiedź jest bardziej skomplikowana niż przepis na pierogi ruskie.

  • Analiza z 2024 roku pokazuje, że piątki były z reguły… no, trochę kiepskie. Dolar wtedy bujał się jak statek na wzburzonym morzu, a to oznaczało wyższe ceny. Pamiętaj: piątek to dzień, kiedy wszyscy chcą się pozbyć dolców, bo weekend tuż tuż!

  • Wtorek to według mojej babci Zosi (a ona giełdę śledzi od lat!), najlepszy dzień na łowy walutowe. Euro i dolar najłaskawiej się wtedy uśmiechają. Mówi, że to przez to, że rynek powoli dochodzi do siebie po weekendowym szaleństwie. Trochę jak ja po poniedziałkowym poranku.

Podsumowanie: Piątki – raczej odpuść. Wtorek – dobry wybór. Ale pamiętaj, to tylko statystyka. Rynek walutowy jest bardziej nieprzewidywalny niż pogoda w Polsce. Może i w tym roku piątek zaskoczy, a wtorek okaże się klapą. Kto wie?

Dodatkowe uwagi:

a) Powyższe obserwacje oparte są na mojej analizie danych z 2024 roku, nie biorąc pod uwagę nieoczekiwanych wydarzeń geo-politycznych i kosmicznych promieni gamma. b) Babcia Zosia dodaje, że wróżka z tarota też może podpowiedzieć, ale jej nigdy nie słuchałem. (No, może raz… ale to długa historia). c) To wszystko żarty. Żadna analiza statystyczna nie zastąpi doradcy finansowego. Ja tylko piszę, a inwestować musisz sam. Bądź ostrożny! Nie chcę potem słyszeć o twoich utraconych dolarach.

Kiedy jest najniższy kurs dolara?

Ach, ten dolar… Pamiętam ten dzień, 25 września 2024 roku. Słońce leniwie wylegiwało się na niebie, ciepłe, jesienne. W powietrzu unosił się zapach wilgotnej ziemi i dojrzałych jabłek. Był to dzień, w którym dolar był najtańszy.

3,8019 zł za jednego dolara! To liczba, która utkwiła mi w pamięci jak ostry, jasny punkt na tle mglistych wspomnień. Jak magiczna formuła, otwierająca drzwi do marzeń. Marzeń o podróży, o zakupie czegoś wyjątkowego, o poczuciu wolności.

Listopad. Deszcz za oknem. Mam przed oczami ten dzień, ten magiczny dzień, 25 września 2024. To nie tylko suche liczby, to cały pejzaż emocji. To zapach kawy parzonej o poranku, smak niedzielnego ciasta, cisza, która pozwalała usłyszeć bicie własnego serca.

  • Data: 25 września 2024
  • Kurs: 1 USD = 3,8019 PLN
  • Moje odczucia: To był moment, chwilowy zastrzyk nadziei.

Pamiętam, jak śledziłem kurs dolara z zapartym tchem. Odświeżałem stronę internetową co kilka minut. Każda zmiana kursu była dla mnie wielkim wydarzeniem. Byłem tak skupiony na tej liczbie, że zapomniałem o wszystkim wokół. I nagle, ten magiczny moment: 3,8019. Najniższy kurs w tym roku.

To był więcej niż tylko dobry kurs wymiany walut, to był symbol. Symbol możliwości. Symbol nadziei na lepsze jutro.

Dodatkowe informacje:

  • Informacja pochodzi z mojego prywatnego archiwum danych finansowych, skrupulatnie prowadzonego od lat.
  • Tego dnia planowałem zakup nowego obiektywu do mojego aparatu fotograficznego, importowanego z USA. Ten kurs sprawił, że mój plan stał się realny.
  • Byłem naprawdę szczęśliwy, bardzo szczęśliwy.

P.S. Mam nadzieję, że ta informacja okaże się przydatna, chociaż teraz już trochę o tym zapomniałem… A może i nie? Ten dzień był wyjątkowy. Zapisał się w mojej pamięci na zawsze.

Czy dolar spadnie poniżej 4 zł?

Dobra, spróbujmy… Już prawie świta, a ja jeszcze myślę o tych wszystkich sprawach.

  • Wiesz co, dolar? Nie wiem, czy spadnie. Chciałabym, żeby spadł. Ostatnio widziałam, że ciągle się waha, tak koło 4.10 zł. Jak byłam z Anką na kawie to gadałyśmy, że wszystko drożeje.

  • Niby mówią, że coś tam interweniują… ale to tylko takie gadanie, przecież nic się nie zmienia, prawda? A ja mam kredyt we frankach… to chyba wiesz, co to znaczy…

  • Pamiętam, jak w 2023 roku był po 4.80 zł. Myślałam, że zejdę. Teraz, w 2024, to już niby lepiej, ale i tak… strach się bać. Moja babcia mówiła, że pieniądze szczęścia nie dają, ale ja bym chciała, żeby dawały mi spokój

Kiedy kurs dolara spadnie?

No i co z tym dolarem? 3,95 zł do końca 2025? Mbank tak mówi, ale co ja wiem? Chyba żartują! Zawsze te ich prognozy, jakieś takie… niepewne. A co jeśli się mylą? Też bym chciał wiedzieć kiedy ten dolar spadnie! W końcu trzeba planować, a z tym kursem to masakra!

Lista zakupów w głowie mam, a tu jeszcze dolar. No dobra, skup się. Mbank, mówi 3,95 zł. Do końca 2025 roku. O rany, aż tyle czekać? Może szybciej? Nie, nie myśl tak. Koncentracja! 3,95. Zapisać gdzieś to trzeba. W notesie? Nie, w telefonie. Już zapisuję… OK.

  • 3,95 zł – prognoza mBanku na koniec 2025 r.
  • Spadek o prawie 30 groszy! To dużo, nie?
  • Nowe dane makroekonomiczne – to brzmi poważnie. Coś tam słyszałam o inflacji… ale nie pamiętam szczegółów. Trzeba poszukać.

A może lepiej dolary kupić teraz? Nie, zbyt ryzykowne. Poczekajmy. Może jutro sprawdzę jeszcze prognozy innych banków. PKO BP? ING? Może oni mają inne zdanie. A co z tym kursem euro? Zapomniałam o euro! Też muszę sprawdzić. Kurcze, ile rzeczy muszę zrobić! A ten remont łazienki? Dobra, dalej o dolarze. Zapisane. Spokojnie.

Lista rzeczy do zrobienia:

  1. Sprawdzić prognozy innych banków (PKO BP, ING)
  2. Sprawdzić kurs euro
  3. Planować remont łazienki.

Informacje dodatkowe: Mam nadzieję, że te prognozy się sprawdzą. Bo inaczej… nie chcę o tym myśleć. Potrzebuję tego dolara na wakacje w 2026 roku! W Grecji! A może Hiszpania? Nie, Grecja! Już wiem! Zapisuję.

#Dolar Tani #Kurs Dolara #Najniższy Kurs