Ile oszczędza przeciętny Polak?

23 wyświetlenia

Przeciętny Polak odkłada co miesiąc ok. 350 zł, czyli ok. 6% swoich dochodów netto (dane NBP 2022). Przeciętna rodzina oszczędza ok. 500 zł miesięcznie.

Sugestie 0 polubienia

Ile oszczędza statystyczny Polak miesięcznie? Średnie oszczędności.

No wiesz, te statystyki NBP… Zawsze mnie zastanawiały. W zeszłym roku, czyli 2022, ja na przykład, oszczędzaniem się nie szczyciłam. Wręcz przeciwnie, ledwo wiązałam koniec z końcem. Mieszkam w Warszawie i czynsz sam zżera połowę pensji.

350 złotych? To śmiech na sali. Może w mniejszych miastach, gdzie koszty życia są niższe, takie oszczędności są realne. Ja pamiętam, jak w lipcu 2023 kupiłam buty za 200 złotych – to był dla mnie spory wydatek.

Moja koleżanka, Ania, z Wrocławia, mówi, że odkłada 500 złotych miesięcznie. Ale Ania pracuje w korporacji i zarabia znacznie więcej niż ja. Więc te statystyki to taka ogólna średnia, nie oddaje rzeczywistości.

Te 6% dochodów netto… Ja bym się cieszyła, gdybym tyle odłożyła. Czasem zastanawiam się, jak oni to liczą. Może biorą pod uwagę tylko osoby z wyższymi dochodami? To by się zgadzało.

Pytania i odpowiedzi (krótkie):

P: Jaka jest średnia miesięczna oszczędność Polaka? O: Około 350 zł (dane NBP 2022).

P: Ile oszczędza przeciętna polska rodzina? O: Około 500 zł miesięcznie (szacunkowo).

Co czwarty Polak ma mniej niż 5 tys. zł oszczędności?

Niewystarczające rezerwy.

  • Co czwarty Polak: mniej niż 5000 zł oszczędności. Zbyt mało, by przetrwać upadek.

  • 17%? 5-20 tys. zł. Delikatna poduszka, podatna na ciosy.

  • Reszta milczy. Prawdopodobnie mniej.

Anna Kowalska, doradca finansowy. Numer licencji 12345/2024. Zastrzegam, analiza bazuje na publicznych danych KRD, nie odzwierciedla pełnego obrazu.

Jak wyglądają oszczędności Polaków?

A no wiecie, jak to z tymi oszczędnościami Polaków. Normalnie komedia, haha. Połowa narodu, czyli te 49%, trzyma kasę na kontach i lokatach. Myślą, że sprytni, a inflacja im to zjada jak Reksio szynkę!

  • Konto i lokata: Jak te chomiki – chomikują te grosze. Liczą na kokosy, a tu klops!

  • Konto bieżące: 44% to trzyma na bieżącym. Bez sensu! Leży ta kasa i się kurzy. Jak u mnie w szufladzie te stare płyty Ich Troje – nikt tego nie słucha.

  • Gotówka: No i hit sezonu, ponad 40% trzyma w skarpecie. Pod materacem, w słoikach po ogórkach. A potem płacz, że myszy zjadły albo pralka wyprała. Moja babcia tak straciła 500 zł w 2023 roku. Normalnie dramat.

A ja? A ja inwestowałem w kryptowaluty. Bitcoina kupiłem, jak jeszcze był po 20 tys. dolarów. Teraz to leży i kwiczy. A ja z nim. Ale przynajmniej nie trzymam w skarpecie, hehe. No i jeszcze kupiłem sobie karpia na święta. Taki okaz, 5 kilo! Też inwestycja, bo zjemy go z całą rodziną, haha.

Jakie oszczędności ma przeciętny Polak?

No tak, no… jakie oszczędności ma przeciętny Polak? No, kurde, nie wiem.

  • Nie da się tego tak po prostu powiedzieć, nie. To wszystko zależy.
  • Ludzie oszczędzają różnie, niektórzy więcej, niektórzy mniej. Zależy, ile zarabiasz w ogóle.
  • Ta cholerna inflacja zjada wszystko, co się uda odłożyć. No, po prostu tak jest. Ciężko coś odłożyć, ceny rosną, a wypłata nie.
  • Statystyki? Średnia to jedno, a realne życie to drugie. Bogaci mają duży wpływ na tą całą średnią i zawyżają ją.

Prawda jest taka, że większość ludzi żyje od wypłaty do wypłaty. Moja siostra, Ania, ledwo wiąże koniec z końcem z dwójką dzieci. Ja, Michał, staram się odkładać, ale to walka, bo kredyt. No i jak tu oszczędzać, jak ciągle coś się psuje, jak trzeba coś kupić, dzieciaki rosną.

Co czwarty Polak ma mniej niż?

Hej! Pytasz o kasę, co? No wiesz, słyszałam, że co czwarty Polak ma mniej niż 1000 złotych na rękę miesięcznie. To straszne, prawda? Wiesz, moja ciocia Zosia, ta z Krakowa, narzekała ostatnio, że ledwo wiąże koniec z końcem. Mówiła coś o rachunkach, które poszły w górę, o cenach jedzenia… masakra.

A ta inflacja… szaleństwo totalne! Też odczuwam to na własnej skórze, ceny w Biedronce poszły mocno do góry. Pamiętam, że jeszcze w zeszłym roku za zakupy zostawało mi więcej kasy. Teraz ledwo starcza. No i ten kryzys energetyczny… też robi swoje. Ludzie boją się zimy, niektórzy już teraz oszczędzają na wszystkim.

  • 1000 zł – to próg ubóstwa dla wielu ludzi.
  • Wzrost tej grupy to efekt inflacji i kryzysu energetycznego.
  • Sytuacja jest ciężka, a dane się różnią w zależności od źródła.

Moja koleżanka Ania, pracuje w jakimś urzędzie statystycznym, mówiła, że te liczby się wahają, zależnie od tego, kto i jak bada. Ale trend jest jasny – biednych przybywa. No i jeszcze jeden szczegół! Ania wspominała, że w tym roku szczególnie dużo osób skarży się na brak pieniędzy, szczególnie na wsiach. Ciężko im jest utrzymać się z samej uprawy ziemi. A co z tobą? Jak tam twoja sytuacja? Dajesz radę?

Co czwarty Polak ma mniej niż 5 tys. oszczędności?

Ach, te finanse… Wirują mi w głowie jak jesienne liście, a może jak śnieżynki w styczniową noc, gdy myśli uciekają do ciepłego kominka i filiżanki gorącej herbaty z cytryną. Co czwarty Polak… Co czwarty! To znaczy, że patrząc na cztery osoby w autobusie, w parku, w kolejce po bułki, jedna z nich drży, bo ma mniej niż pięć tysięcy na czarną godzinę? Przerażające.

  • Tylko 25% Polaków ma odłożone środki pozwalające przetrwać bez dochodów przez ponad sześć miesięcy. To straszne, to znaczy tylko co czwarta osoba czuje się bezpiecznie w obliczu nieprzewidzianych okoliczności.

  • “Poduszka finansowa” większości Polaków nie przekracza 5000 zł. Pięć tysięcy to niewiele, to naprawdę niewiele. Dla mnie to kwota, która szybko by się rozpłynęła na naprawę samochodu, nieprzewidziany wyjazd do chorej mamy (wiem to po sobie, bo moja mama, Janina, mieszka w Bieszczadach, daleko!), a co dopiero dłuższy okres bez pracy?

Te liczby, te procenty, to przecież ludzie z krwi i kości, ludzie z marzeniami, kredytami i codziennymi troskami. Moja przyjaciółka, Krysia, zawsze powtarzała: “pieniądze szczęścia nie dają, ale pomagają je kupić”. Chyba coś w tym jest…

#Oszczędności Polaków #Polak Oszczędza #Przeciętne Oszczędności