W którym kraju pije się więcej alkoholu?

W jakim kraju pije się najwięcej alkoholu?

Wiesz co… Tak późno jest, a ja tak myślę o różnych rzeczach. O alkoholu…

• Wyspy Cooka. Nigdy tam nie byłam. Ale ponoć tam piją najwięcej. 13 litrów? Matko… Tyle co ja przez rok, może i więcej!

• Wiesz, moja babcia, Helena, zawsze piła nalewkę wiśniową. Sama robiła. Pewnie dlatego dożyła 92 lat. Albo dlatego, że zawsze miała w nosie, co ludzie gadają.

• Zawsze mnie zastanawiało, dlaczego akurat Wyspy Cooka. Może tam słońce tak pali, że trzeba jakoś się chłodzić? Albo… Sama nie wiem. A może to tylko statystyki, a prawda jest zupełnie inna?

Dodatkowe… hm… Zawsze chciałam nauczyć się robić nalewkę jak babcia. Tylko nigdy nie mam czasu. I boję się, że nie wyjdzie taka dobra jak jej.

Jaka narodowość pije najwięcej alkoholu?

Jaka narodowość pije najwięcej alkoholu? Hmmm, ciekawe pytanie. Białorusini w 2023 roku biją na głowę wszystkich, zalewając gardła niewiarygodną ilością czystego spirytusu – 17,5 litra na osobę! Mołdawianie i Rosjanie plasują się tuż za nimi, jak ścigające się karaluchy w pogoni za kolejną butelką. Zazwyczaj, prawda?

A Polacy? Cóż, jak to mawiał klasyk: “ktoś pije, ktoś płacze”. Mimo, że statystyki mówią o mniejszej ilości spożycia czystego alkoholu niż u Rosjan (15,1 litra w 2023), to jednak… sprawa jest bardziej skomplikowana.

• Zakamarki statystyki: Te liczby dotyczą czystego spirytusu. A co z piwem, winem, wódką smakową? To już zupełnie inna bajka, pełna gorzkich smaków i ukrytych procentów. Pod tym względem, może Polacy wyprzedzają Rosjan? No i ta słynna “zacięta impreza” – Polacy znani są z niezwykłej kreatywności w “rozszerzaniu” pojęcia “impreza”.

• Kultura picia: Tu leży pies pogrzebany. Rosjanie, jak wiedzą, lubią “wyluzować” wódką, prosto z butelki, aż się ziemia pod nogami zatrzęsie. Polacy preferują… większą różnorodność, a to wpływa na trudność w precyzyjnym obliczeniu całkowitej ilości spożytego etanolu.

• Osobisty przykład: Moja ciocia Halina, z rodziny o długiej tradycji w spożywaniu alkoholu (nawet nie pytajcie!), twierdzi, że Rosjanie piją szybko i dużo, ale my, Polacy, pijemy dłużej… i z większą fantazją. To prawdziwa sztuka! Jak malowanie obrazów z przepisów na drinkach, tylko wynik bywa różny.

Podsumowanie: Nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Zwycięzcami są Białorusini, ale liczby nie oddają całej prawdy o kulturowych i indywidualnych różnicach w spożyciu alkoholu. To jak porównywanie jabłek z gruszkami… a może lepiej z kilkoma szklankami różnych trunków.

Dodatkowe informacje: Dane z 2023 roku są przybliżone i mogą się różnić w zależności od źródła. Pamiętajmy, że nadmierne spożycie alkoholu jest szkodliwe dla zdrowia.