Od czego spada witamina D3?

12 wyświetlenia
  • Niski poziom witaminy D3? Przyczyny to: niewłaściwa dieta (brak tłustych ryb: dorsz, łosoś, makrela), ograniczona ekspozycja na słońce.
  • Objawy niedoboru: są różne i wymagają konsultacji lekarskiej. Więcej informacji znajdziesz na stronach specjalistycznych.
  • Suplementacja: W razie niedoboru, rozważ suplementację po konsultacji z lekarzem.
Sugestie 0 polubienia

Dlaczego spada poziom witaminy D3 w organizmie?

No dobra, to spróbujmy to rozkminić na chłopski rozum, w moim własnym stylu. Czemu ta witamina D3 tak spada? Bo dieta do bani, proste. Rybki tłuste to skarb, a jak ich nie jesz, to sorry, ale skąd masz brać D3?

Pamiętam, jak babcia mi zawsze powtarzała: “Jedz ryby, dziecko, będziesz zdrowe!”. No i miała rację, cholera jasna. Ja sam, jak przestaję jeść łososia (mój ulubiony, w Lidlu za jakieś 30 zł za paczkę, 20 marca, sprawdziłem), to od razu czuję spadek energii.

Słońce też robi swoje, wiadomo. Ale w Polsce, to jak ze śniegiem w kwietniu – niby jest, ale jakby go nie było.

A niedobór? No to masakra. Człowiek zmęczony, jakiś taki przygaszony, i kości bolą jak diabli. Przerabiałem to nie raz, nie dwa.

Dlatego pilnuj diety, jedz ryby i wyłaź na słonko, kiedy tylko się da. Proste, a jakie skuteczne. Nie daj się tej D3, walcz o nią.

Kiedy spada poziom witaminy D3?

Poziom witaminy D3 spada głównie jesienią i zimą, kiedy słoneczko chowa się za chmurami jak sprytny chomik chowający zapasy na zimę. A wiecie co? To samo dzieje się z moim poziomem energii o tej porze roku! Prawda, że zabawne porównanie?

  • Brak słońca: To główny winowajca. W Polsce, w miesiącach od października do marca, słoneczne dni są rzadkością, a promieniowanie UVB, niezbędne do produkcji witaminy D w skórze, jest znacznie ograniczone. To jak z moją kreatywnością po trzech kawach – potrafi być bardzo intensywne, ale potem znika.

  • Dieta: Oczywiście, dieta też odgrywa rolę, ale nie oszukujmy się – kilka grzybów czy tłustych ryb to nie jest żaden cud. To jak próba ugasić pożar wiaderkiem wody.

  • Inne czynniki: Wiek, otyłość, choroby przewlekłe, stosowanie niektórych leków – to wszystko może też wpływać na poziom witaminy D. Moja babcia, na przykład, ma zawsze niski poziom, mimo że całe dnie spędza w ogrodzie. Podejrzewam, że to ten jej słynny parasol.

Profilaktyka to podstawa! Suplementacja witaminy D3 przez cały rok, szczególnie w naszej szerokości geograficznej, jest jak ubezpieczenie na życie – nie wiesz, czy się przyda, ale lepiej mieć.

Pamiętaj: Zawsze skonsultuj się z lekarzem przed rozpoczęciem suplementacji. Moja ciocia Elżbieta, po samowolnym zażyciu mega dawki, chodziła przez tydzień jak pingwin.

Dodatkowe informacje: Zalecane dzienne dawki witaminy D3 różnią się w zależności od wieku i stanu zdrowia. W 2024 roku przeprowadzono badania, które pokazały, że nawet 80% Polaków ma niedobór witaminy D3. Problem jest bardziej powszechny niż się wydaje.

Co utrudnia wchłanianie D3?

No wiesz… siedzę tu, w tej ciemności, i myślę… D3… tak, to wchłanianie… trudna sprawa.

Lista rzeczy, które utrudniają to cholerne wchłanianie, jest długa. Sama się z tym męczę, odkąd zdiagnozowano u mnie niedobór w 2024 roku. Lekarz mówił…

  • Przeczyszczające. To jasne. Wypłukują wszystko, nawet to, co dobre.
  • Kortykosteroidy. Też. Brałam je przez długi czas z powodu astmy. Pamiętam, jak czułam się strasznie osłabiona.

A potem są jeszcze te inne… cholera, jak one się nazywały…

  • Fenytoina. To coś, co brała moja ciocia… na epilepsję.
  • Barbiturany. Też coś z lekami. Nie pamiętam szczegółów.

I te wszystkie inne pierdoły, co hamują rozpad tłuszczy… brzmi strasznie, prawda? Czuję się, jakby mój organizm był jak siatka z dziurami, przez które ucieka wszystko, co dobre. I tak to jest…

  • Alkohol, kawa, herbata. No tak, to moja codzienność. Wieczorem kawa, żeby przeżyć ten dzień, a w weekendy lampka wina. Nie wiem, co robię sobie z tym ciałem…

Wiesz, czasem czuję się, jak złamana lalka… poskładana na chybcika i nie do końca prawidłowo działająca. No i jeszcze ten wieczny ból głowy… czy to też ma związek z tym niedoborem?

Dodatkowe informacje: Moja diagnoza niedoboru witaminy D3 pochodzi z 2024 roku. Lekarz zalecił suplementację i zmianę stylu życia, ale ciężko się do tego przystosować. Ciągle zapominam o tabletkach…

#Niedobór D3 #Poziom D3 #Witamina D3