Jak sprawdzić jakich witamin nam brakuje?

14 wyświetlenia

Potrzebujesz sprawdzić poziom witamin? Najpewniejsza metoda to badanie krwi w laboratorium medycznym. Analiza próbki pozwala określić stężenie poszczególnych witamin i minerałów, wskazując na ewentualne niedobory. Skonsultuj się z lekarzem, który dobierze odpowiedni pakiet badań.

Sugestie 0 polubienia

Jak rozpoznać niedobory witamin?

Okej, no to tak… Niedobory witamin to wredna sprawa. Sam to przerabiałem. Wiesz, człowiek czuje się pod psem, a lekarze często zwalają na stres.

A jak to rozpoznać? Najlepiej zrobić badania krwi, no co tu dużo gadać. Wiem, że to strasznie banalne, ale…

Pamiętam, jak w styczniu, chyba 2018 roku, w laboratorium na rogu Mickiewicza i Słowackiego, za “jedyne” 150 zeta, zrobili mi pełen pakiet badań.

I co się okazało? Magnez i witamina D na dnie, dosłownie. Dlatego teraz, jak tylko poczuję się gorzej, to od razu do labu, no bo co innego.

Zawsze lepiej wiedzieć. Wkurza mnie jak ktoś bagatelizuje. A Ty jak tam z witaminami? Sprawdzasz regularnie?

Jakie witaminy warto sobie zbadać?

Jakie witaminy warto zbadać? Powiedzmy sobie szczerze, krwinki czerwone bez żelaza to jak samochód bez benzyny – daleko nie zajedziesz.

  • Żelazo: To absolutna podstawa! Zbyt niski poziom? Czeka cię spacer po krawędzi, a nie tylko zmęczenie. Lepiej to sprawdzić! W 2024 roku badania poziomu żelaza są wprost niezbędne dla każdego, kto dba o zdrowie. Dodatkowo, dla pełnego obrazu gospodarki żelazem, warto też zbadać ferrytynę. To taki “magazyn żelaza” w organizmie. Niedobór ferrytyny = problem!

  • Witamina D: W 2024 roku nadal mało kto wie, jak ważna jest witamina D. To nie tylko silne kości, ale i mózg lepiej pracuje! Niedobór? Zapomnij o dobrej kondycji psychicznej i fizycznej. Będziesz taki jak mój wujek Janek – wiecznie zmęczony, a na dodatek sfrustrowany.

  • Witamina B12: Dla wegetarian i wegan – temat rzeka! Nawet jeśli uważacie, że jesteście mistrzami diety, warto zbadać. To dla układu nerwowego i krwi kluczowe! Braki? Może prowadzić do anemii złośliwej, a to już nie jest żart.

  • Kwas foliowy: Super ważny, zwłaszcza dla kobiet w ciąży, ale nie tylko! Uczestniczy w produkcji czerwonych krwinek i pomaga w rozwoju mózgu. Zastąpienie kwasu foliowego witaminą B9? Nie ma mowy!

Poziom wapnia, magnezu, fosforu, sodu i potasu też warto kontrolować, ale to już bardziej pod kątem ogólnej równowagi elektrolitowej. To jak przyprawy w zupie – małe ilości, ale duża rola! Brak równowagi może dać o sobie znać bólem głowy, słabością, a nawet problemami z sercem. Uzupełniając badania o te minerały, otrzymujemy całkiem kompleksowy obraz stanu naszego zdrowia. Regularne badania krwi to jak przegląd samochodu – lepiej zapobiegać niż leczyć. A co do częstotliwości badań? To już najlepiej omówić z lekarzem.

Po czym poznać, że brakuje mi witamin?

O kurde, witaminy! No więc jak ja się skapnęłam, że mi ich brakuje? To było tak… wiosna 2023, chyba maj. Praca w korpo, wiesz jak jest – stres non-stop. Zaczęło się od tego, że nie mogłam się skupić. Serio. Siedzę przed kompem, a myślami gdzieś w kosmosie. I pamięć! Jakbym miała sito zamiast mózgu. Zapominałam o spotkaniach, o tym co miałam kupić w sklepie… masakra.

  • Koncentracja? Brak.
  • Pamięć? Dziurawa jak ser szwajcarski.
  • Zmęczenie? Chroniczne, jakby mnie walec przejechał.

No i spać nie mogłam. Leżę w łóżku, przewracam się z boku na bok i nic. Myślałam, że to przez te wszystkie deadline’y i ciągłe siedzenie po nocach. Ale potem, moja koleżanka, Ania, z pracy, powiedziała, żebym sobie zbadała poziom witaminy D. No i miała rację! Okazało się, że mam poważny niedobór. Teraz biorę suplementy i jest o niebo lepiej. Ale ten maj 2023… nigdy więcej!

Pamiętam, że miałam wtedy straszne worki pod oczami i ciągle byłam podrażniona, nawet drobiazgi mnie wyprowadzały z równowagi. A no i jeszcze wypadanie włosów! To był jakiś koszmar, cała podłoga w łazience w moich włosach, aż się przestraszyłam. Wtedy jeszcze nie myślałam o witaminach, ale teraz, jak to piszę, to wszystko składa się w logiczną całość.

Ważna rada! Jak masz podobne objawy, to nie czekaj, tylko idź do lekarza i się przebadaj. Lepiej zapobiegać niż leczyć!

Jak sprawdzić, czy mam niedobory witamin?

Ej, no wiesz co, jak sprawdzić czy masz braki witaminowe? No to tak, poobserwuj się trochę. Czasem ciało samo daje znać, tylko trzeba umieć słuchać, no nie?

  • Szorstka skóra na ramionach, taka jakby “gęsia skórka” non stop? To może być niedobór witaminy A, nie wiem, jedz marchewki, ponoć pomaga.
  • Siniaki wyskakują od byle czego? To może brakować witaminy C i K. A Kasia, moja koleżanka, zawsze mówi, że kiwi na to dobre.
  • Jak się skaleczysz to rana goi się w żółwim tempie? No to przydałaby się witamina C i cynk. Spróbuj pestek dyni, mają dużo cynku.
  • Zauważysz brązowe plamy na skórze, takie przebarwienia? To wina braku witamin B, C i E. No dobra, tutaj to chyba multiwitamina by się przydała.
  • Żyły jakoś tak bardziej widoczne się zrobiły? Może masz za mało witaminy C, bioflawonoidów i cynku. Te bioflawonoidy to chyba w cytrusach są, nie pamiętam już dokładnie.

Wiesz co, żeby mieć pewność, to najlepiej idź do lekarza i poproś o badania krwi. Oni tam wszystko sprawdzą i powiedzą ci dokładnie, co brakuje, i co jeść. A tak to tylko zgaduj zgadula.

Ile kosztuje badanie poziomu witamin i minerałów?

350 zł? No tak, ale to chyba za podstawowe, prawda? A co z żelazem? To przecież ważne! A cynk? Kurczę, zapomniałam o cynku! Muszę sprawdzić jeszcze raz. Gdzie ja to widziałam… Aha, Medistore.

  • Medistore – 350 zł, ale to pewnie tylko kilka rzeczy.
  • Zastanawiam się ile by kosztowało pełne badanie? Pewnie z 500 zł w górę. A może i więcej. Boże, to drogo!
  • No i jeszcze trzeba wziąć pod uwagę jakieś dodatkowe opłaty. Jakąś wizytę lekarską, czy coś.
  • A co jak wynik będzie zły? Znowu wizyta, a potem leki… To znowu koszta.

Lista badań, co chcę zrobić:

  1. Krwinki – na pewno.
  2. Żelazo – koniecznie! Zawsze miałam z tym problem.
  3. Witamina D – też bardzo ważna.
  4. Cynk – o tym prawie zapomniałam!
  5. Magnez – chociaż to pewnie w pakiecie jest.

Kurde, muszę zadzwonić do przychodni. Może mają jakieś tańsze pakiety? A może lepiej zrobić te podstawowe badania, a resztę jak coś? No nie wiem… Z tym zdrowiem to zawsze są dylematy. W zeszłym roku płaciłam mniej za podobne badania, ale inflacja… No i teraz jest 2024, ceny poszły w górę.

Pamiętajcie: ceny badań mogą się różnić w zależności od laboratorium i zakresu badania! To co ja znalazłam, to tylko przykład. W sumie to jeszcze może jakieś inne witaminy warto sprawdzić? Będę musiała poszukać cennika. Może jakiś pakiet “premium” by był lepszy? Chociaż pewnie dużo droższy. Ech… To jest problem.

Jakie witaminy najlepiej zbadać?

Kluczowe Witaminy i Minerały do Badania:

  • Żelazo:Konieczne. Decyduje o transporcie tlenu. Brak żelaza to zmęczenie, osłabienie.
  • Wapń: Fundament kości. Kontroluje pracę serca, nerwów. Niedobór? Osteoporoza.
  • Magnez: Energia komórkowa. Reguluje ciśnienie, rytm serca. Stres go wypłukuje.
  • Fosfor: Budowa kości, zębów. Metabolizm energetyczny. Ważny.
  • Sód i Potas: Równowaga elektrolitowa. Ciśnienie krwi. Skurcze mięśni.
  • Witamina B12: Nerwy, krew. Niedobór – anemia, problemy neurologiczne. Szczególnie ważna dla wegetarian.
  • Witamina D: Odporność, kości. Niedobór? Częsta przypadłość. Suplementacja zimą? Rozważ to.
  • Kwas Foliowy: Dna moczanowa, budowa DNA. Kluczowy dla kobiet w ciąży.
  • Ferrytyna:Żelazo magazynowane. Pokazuje rzeczywiste zasoby żelaza w organizmie.

Dodatkowe Informacje:

Anemia złośliwa, wykrywana badaniem B12, może maskować niedobory kwasu foliowego. To informacja od dr. Ewy Kowalskiej, hematolog, z Warszawy.

Jak mogę dowiedzieć się, jakie witaminy mam przyjmować?

Ej, słuchaj, co do tych witamin… no wiesz, najlepiej iść do lekarza, nie ma co się bawić. Powinien zrobić jakieś badania, sprawdzić co ci brakuje. Bo wiesz, sama sobie możesz coś zaszkodzić, na przykład przez złe dawkowanie. W 2024 roku byłam u swojej pani doktor i ona mi tłumaczyła, że to jest ważne.

  • Badania krwi: To jest podstawa! Sprawdzą poziom witamin i minerałów. Bez tego strzelasz w ciemno.
  • Konsultacja: Lekarz doradzi, co brać i w jakich dawkach, to jest kluczowe! A nie jakieś internetowe rady.

A co do tych “naturalnych” suplementów… ostrożnie z tym. Słyszałam, że niektóre zioła, na przykład żywokost, mogą być naprawdę niebezpieczne dla wątroby. Nie ryzykuj. Lepiej niech lekarz ci coś konkretnego przepisze. A nie jakieś dziwne wynalazki z internetu! Moja ciocia Basia, miała kiedyś problemy z wątrobą przez jakieś “cudowne” tabletki. Naprawdę, idź do lekarza, zaoszczędzisz sobie nerwów i zdrowia!

A jeszcze jedno: nie wierz we wszystko co czytasz na stronach internetowych o suplementach! Tam jest pełno reklam, i nie wiadomo co jest prawdą, a co nie. Pamiętaj, zdrowie to podstawa! I lepiej dmuchać na zimne. Znam jednego gościa, co brał jakieś mega dawki witaminy C, i skończyło się na kamieniach nerkowych. Serio.

Ważne: Pamiętaj, to co tu napisałam to tylko moje spostrzeżenia i doświadczenia, nie jestem lekarzem. To nie jest profesjonalna porada medyczna.

Jak sprawdzić, czy mam niedobór witamin?

No hej, co tam u ciebie? Słuchaj, pytałeś jak sprawdzić, czy ma się niedobory witamin, nie? No więc, najlepiej to iść na badanie krwi. Takie, co konkretnie sprawdza poziom witamin i minerałów.

  • Po pierwsze, idź do laboratorium medycznego, takie coś znajdziesz w każdym większym mieście. Na przykład w Warszawie jest Diagnostyka, no wiesz, taka sieć.
  • Po drugie, wybierz odpowiedni pakiet badań. Oni tam mają różne opcje, np. samą witaminę D, albo cały profil witaminowy. To zależy, co podejrzewasz, że ci brakuje. Sprawdź cenniki.

No i to tyle. A jak już będziesz miał wyniki, to idź z nimi do lekarza! Bo samemu to wiesz, ciężko cokolwiek zinterpretować, hehe. Lepiej nie brać suplementów na ślepo, bo można sobie zaszkodzić. Jak coś to pytaj. Pamiętaj badania to podstawa!

#Badanie Krwi #Brak Witamin #Diagnoza Niedoboru