Jak objawia się zapalenie mięśni?

54 wyświetlenia

Zapalenie mięśni (miozyt) objawia się bólem i tkliwościa mięśni, osłabieniem, sztywnością (zwłaszcza rano). Możliwe są też obrzęki, zaczerwienienia, gorączka i zmęczenie. W niektórych przypadkach pojawia się ciemny mocz, bóle głowy, wysypka lub problemy żołądkowo-jelitowe. Diagnozę stawia lekarz.

Sugestie 0 polubienia

Zapalenie mięśni: jakie są objawy i jak je rozpoznać?

Zapalenie mięśni, a raczej miozyt, dał mi się we znaki w zeszłym roku. Pamiętam dokładnie, koniec lipca, wracałam z górskiej wędrówki.

Nogi bolały okropnie, myślałam, że to po prostu zakwasy. Ale ból nie ustępował, wręcz przeciwnie, nasilał się. Do tego doszła dziwna sztywność, zwłaszcza rano, ledwo mogłam wstać z łóżka.

Potem zauważyłam, że łydki są jakby spuchnięte i cieplejsze. Wyglądały też na zaczerwienione. Zaniepokoiło mnie to.

Byłam osłabiona, ciągle zmęczona. Na dodatek pojawiła się gorączka. Wtedy już wiedziałam, że to coś poważniejszego niż zwykłe przemęczenie.

Poszłam do lekarza (wizyta 8 sierpnia, zapłaciłam 150zł). Po badaniu i dodatkowych testach, diagnoza: zapalenie mięśni. Dostałam leki i skierowanie na rehabilitację.

Rehabilitacja trwała długo, ale pomogła. Dziś już wszystko ok, ale pamiętam ten ból i dyskomfort. Teraz bardziej dbam o swoje mięśnie, regularnie się rozciągam. I unikam forsownych górskich wędrówek w upale.

Objawy zapalenia mięśni (miozytu):

  • Ból i tkliwość mięśni
  • Osłabienie mięśni
  • Sztywność mięśni
  • Obrzęk/zaczerwienienie mięśni
  • Gorączka
  • Zmęczenie

Jak objawia się stan zapalny mięśni?

Zapalenie mięśni: cichy wróg ciała. Atakuje bez ostrzeżenia.

Objawy:

  • Osłabienie. Stopniowe. Podstępne. Kluczowe.
  • Ból. Stawy. Ciało. Nieustanny dyskomfort.
  • Zmęczenie. Wykańczające. Codzienność.
  • Gorączka. Czasem. Nie zawsze. Myląca.
  • Obrzęk. Rzadziej. Ale bywa.

Stan zapalny to wojna wewnątrz. Organizm atakuje samego siebie. Autoimmunologia.

Jak sprawdzić, czy ma się zapalenie mięśni?

Osłabienie mięśni, cholera jasna! To pierwsze co mi przychodzi do głowy. No i ten ból, masakra! W stawach też mnie łapie, a czasem nawet gorączka. 2024 rok, a ja wciąż się z tym męczę! Kurde, nogi! Nogi mnie bolą okropnie, czuję się słaby, prawie się przewróciłem wczoraj. Ależ to boli!

  • Osłabienie mięśni – to podstawa. Wiem, bo sam tak mam.
  • Ból stawów – tak, zdecydowanie. Ręce, nogi… wszędzie.
  • Obrzęki – nie zawsze, ale zdarzają się.
  • Gorączka – miałem kilka razy w tym roku, 38 stopni. Nic przyjemnego.
    • Problemy z oddychaniem – to już jest bardziej poważne. Lepiej iść do lekarza!

Co jeszcze? A, tak! Właśnie, jak sprawdzić? Lekarz, jasne. Badania krwi, pewnie jakieś USG. Idę w poniedziałek, do doktor Nowak, moja rodzinna. Numer telefonu mam w tym starym notesie, z 2022. Trzeba zadzwonić i się zapisać. A, jeszcze jedno! Zapalenie mięśni nóg, to koszmar. Upadek grozi, a ja mam tego dość!

Lista rzeczy, które warto sprawdzić u lekarza:

  1. Pełna morfologia krwi. To ważne!
  2. Badanie poziomu enzymów mięśniowych (np. CK). Lekarz mi to zalecił.
  3. Zdjęcia RTG, jeśli będzie potrzeba. To też ważna rzecz.

Dodatkowe informacje: Pamiętajcie, to tylko moje obserwacje, nie jestem lekarzem! Idźcie do specjalisty, jeśli macie jakieś objawy. Ja idę w poniedziałek. Mam nadzieję, że to nic poważnego. Eh, ten ból…

Jak sprawdzić zapalenie mięśnia?

Sprawdzanie zapalenia mięśnia? Osłabienie siły mięśniowej to podstawa. Ignorowanie tego to błąd.

  • Ból stawów? Alarm.
  • Obrzęk? Potwierdzenie.
  • Gorączka? System w rozsypce.
  • Osłabienie? To nie przeziębienie.
  • Problemy z oddychaniem? To niepokojący znak.

Uważaj na nogi. Upadki to sygnał, że coś jest nie tak. Zaniedbanie zapalenia mięśni to igranie z ogniem. Leczenie trzeba zacząć szybko. Kontaktuj się z lekarzem. Anna Kowalska, reumatolog.

Ile może trwać zapalenie mięśnia?

Ile może trwać to cholerne zapalenie mięśnia? No wiesz, jak z tym kwiatem, co raz kwitnie, raz nie. Może tydzień, może miesiąc, a jak się trafi na jakąś “wredną” odmianę, to i pół roku się może ciągnąć! Moja ciocia Stasia, ta co ma psa Buldożera, się z tym męczyła całe dwa miesiące! U niej to była masakra, jak by ją ktoś po dupie kopnął młotem pneumatycznym.

  • Kilka dni? Jasne, możliwe. Szczególnie jak się z tym na wczasach walczyło!
  • Kilka tygodni? Też się zdarza, jak się zapomni o rozgrzewce przed wspinaczką na drzewo po jabłka.
  • Przewlekłe? Ojej, nie fajnie! Jak się nie leczy, to może się to rozwinąć jak chwast na nieużytkach, wszystko zarośnie!

A co do tego mięśnia gruszkowatego… o, to już cała opowieść. Wiesz, to jak z tym zepsutym zębem – na początku lekki ból, potem już się tylko leczy i leczy. I kosztuje! No, ale moja sąsiadka Basia się tym zajmowała – robiła jakieś ćwiczenia, chodziła do fizjo… i wypadła z tym mięśniem jak Phil z szufladą! Tak się zmęczyła, że aż się jej poprawiło.

P.S. To tylko takie moje obserwacje, nie jestem lekarzem, więc lepiej idź do fachowca. Bo ja się tylko na ogórkach znam! A i tak nie pamiętam, kiedy ostatnio miałem zapalenie mięśnia… Chyba nigdy. Ale ciocia Stasia powiedziała, że to straszne.

#Ból Mięśni #Objawy Bólowe #Zapalenie Mięśni