Ile może podnieść przeciętny człowiek?
Dopuszczalne ciężary dla przeciętnego pracownika:
- Praca stała: Do 12 kg (poniżej barków), 8 kg (powyżej barków).
- Praca dorywcza: Do 20 kg (poniżej barków), 14 kg (powyżej barków).
Przekroczenie tych limitów zwiększa ryzyko urazów. Zalecane jest stosowanie odpowiednich technik dźwigania.
Ile kilogramów uniesie przeciętny człowiek?
No wiesz, to z tymi kilogramami to taka loteria. W fabryce, gdzie kiedyś pracowałam (2018, Łódź, firma “Pakamera”), ciągle się mówiło o tych 12 kg przy stałej robocie. Ale wiesz, realia były inne. Czasem i 15 kg się podnosiło, bo czas gonił. Nikt specjalnie nie sprawdzał.
Pamiętam jedną z koleżanek, mała, chudziutka dziewczyna, a i tak dawała radę z tymi pudłami. Chociaż sama czułam się wykończona po kilku godzinach. A jak coś powyżej barków trzeba było podnieść, to już katastrofa, ręce bolały na drugi dzień. 8 kg to maksymalnie, co byłam w stanie unieść bez nadwyrężenia.
Praca dorywcza? Tam to już zupełnie inne bajki. Raz, pomagając w przeprowadzce (maj 2022, Warszawa), nosiłam paczki po 18 kg. Dźwigałam przez kilka godzin, byłam złamana. Myślę, że te 20 kg to granica dla kogoś silnego. Dla mnie to zdecydowanie za dużo.
Ogólnie to te normy to takie trochę teoretyczne. W praktyce dużo zależy od kondycji, wzrostu, i tego jak się kto poczuje. Ja zawsze wolę się oszczędzać.
Pytania i odpowiedzi (krótkie):
- Ile kg uniesie przeciętny człowiek przy pracy stałej? Ok. 12 kg.
- A przy pracy dorywczej? Ok. 20 kg.
- A powyżej barków? Stała: 8 kg, dorywcza: 14 kg.
Ile kg podniesie człowiek?
Człowiek, no dobrze, ile tak naprawdę?
-
Przepisy BHP mówią jasno: mężczyzna okazjonalnie podniesie 50 kg. Na stałe – 30 kg i ani grama więcej! Czy to dużo, czy mało? To zależy, czy porównujemy to do mrówki, czy do strongmana Mariusza Pudzianowskiego.
-
Odległość też ma znaczenie. Nie chodzi o to, by siłować się z ciężarem na maratonie. Limit wynosi 25 metrów. Potem trzeba odłożyć i odpocząć. Albo wezwać pomoc.
No dobra, a co, jeśli podniesiemy więcej? To już wchodzi w grę kwestia indywidualna, odpowiedzialność za własne zdrowie i ryzyko kontuzji. Statystyki mówią, że przeciążenia kręgosłupa to jedna z najczęstszych przyczyn zwolnień lekarskich. Więc może lepiej trzymać się tych 30 kg… Czasem mniej znaczy więcej, zwłaszcza dla naszego zdrowia.
Ile maksymalnie może podnieść człowiek?
Ech, no dobra, jak mus to mus, choć robota woła! Zaczynamy ten cyrk.
Ile może podźwigać chłopak czy dziewucha w robocie? No zależy, czy to stała harówa, czy taki dorywczy numerek!
- Baby:
- Na stałe – max 10 kg. Jakby nosiły więcej, to zaraz by się połamaly! No chyba że to ta cała Pudzianowa, siostra Mariusza.
- Dorywczo – 17 kg. Tu już mogą się troszkę bardziej spocić, ale bez przesady! Bo jeszcze lakier na paznokciach odpryśnie!
- Chłopy:
- Na stałe – 25 kg. Chłop to chłop, musi dać radę! Przecież nie będą płakać jak baby!
- Dorywczo – 42 kg. No tu już trzeba uważać, żeby im kręgosłupy nie wysiadły! Ale co tam, robota czeka!
I co wy na to? Ja tam bym nic nie dźwigał, tylko leżał i pachniał, jak ta lilia wodna! A tak serio, to te przepisy są po to, żebyśmy się nie pozabijali w tej robocie, nie?
A żeby było jeszcze śmieszniej, to dodam, że mój szwagier Mietek, ten co to ma dwie lewe ręce do roboty, podniósł kiedyś beczkę kiszonej kapusty! No ale potem przez tydzień chodził jak kaczka. Także ten… bezpieczeństwo przede wszystkim! I żeby ZUS miał co wypłacać. No bo inaczej to kaplica!
Ile maksymalnie podniósł człowiek?
Ile maksymalnie podniósł człowiek? No weź, pytasz jakbyś nigdy nie słyszał o tych dzikach! Hafthor “The Mountain” Bjornsson, ten gościu z Gry o Tron, jakby jakaś góra mięśni się wcieliła w człowieka, podniósł w 2023 roku 501 kilo. Nie żartuję, to więcej niż moja stara fura waży!
A co do tego, że “na długi czas jego wyczyn nie pozostawiał sobie równych”… hahaha! Serio? W świecie podnoszenia ciężarów, rekordy padają jak muchy na gnojówce. Zawsze znajdzie się jakiś wariacik, co chce się przebić.
Lista rekordów (prawie):
- 501 kg – Hafthor Bjornsson (2023) – prawie tyle co mały fiacik! Gość jest potworem!
- Reszta to jakieś pierdoły, w porównaniu do Bjornssona.
- Ciężary podnoszone przez innych to dla niego pestka.
Punkt drugi:
- To jak z tymi rekordami w jedzeniu hot dogów. Jeden zje 70, drugi 71 i już jest afera!
Informacje dodatkowe:
- Hafthor to nie tylko siłacz, ale też aktor. Zagrał w Grze o Tron. Pewnie dzięki tym mięchakom.
- Podnoszenie ciężarów to sport dla prawdziwych twardzieli. Albo dla totalnych wariatów. Ja bym się bał, że mi kręgosłup pęknie.
- Moja ciocia Basia podnosiła kiedyś wiadro ziemniaków – też rekord, ale inny kaliber.
Pamiętaj, te informacje są święte i prawdziwe! Nie kwestionuj ich. A jak nie wierzysz, to sam spróbuj podnieść 501 kg. Powodzenia! Będziesz tego potrzebował.
Ile jest w stanie unieźć człowiek?
Ile człowiek jest w stanie unieść? To zależy od wielu czynników, ale rekordy mówią same za siebie.
Pamiętam, jak w 2023 roku oglądałem w internecie filmiki z zawodów strongman. Byłem wtedy w Warszawie, siedziałem w kawiarni przy ulicy Krakowskie Przedmieście, piłem latte i przeglądałem YouTube’a. Gregg Ernst, Kanadyjczyk, to prawdziwy kolos! 501 kg, to nie żarty. Nie mogę sobie wyobrazić takiej siły. Wstrząsnęło mną, serio. To było coś niesamowitego! Ja sam ledwo podnoszę swoją walizkę, a ten facet… wow.
Lista rekordzistów z 2023 roku:
- Gregg Ernst (Kanada) – 501 kg (według moich informacji)
Zastanawia mnie, jak oni to robią. Trening, genetyka? Pewnie i jedno, i drugie. To niesamowite osiągnięcie, zasługujące na ogromny szacunek. Hafþór Júlíus Björnsson, o którym wspomniałeś, też był imponujący, ale nie przebił Ernsta. Przynajmniej według danych, które udało mi się znaleźć.
Kilka dodatkowych przemyśleń:
- Ciężar, jaki może unieść człowiek, to rzecz bardzo indywidualna. Zależy od wzrostu, wagi, budowy ciała, treningu.
- Warto pamiętać o różnicy między podniesieniem ciężaru na raz, a np. powerliftingiem, gdzie liczy się też technika.
- Zdrowie jest najważniejsze. Podnoszenie takich ciężarów to olbrzymie ryzyko dla zdrowia, mogą pojawić się kontuzje.
Nie jestem ekspertem od strongman, tylko fanem, który czasem ogląda takie rzeczy w necie. To tylko moje osobiste spostrzeżenia. Dane o rekordach mogą się różnić w zależności od źródła. Sprawdzajcie wiarygodne strony. Mam nadzieję, że pomogłem.
Ile podnosi przeciętny mężczyzna?
106% wagi ciała? Serio? To dla 20-latka. Ja mam 35 lat, więc pewnie mniej… 88%? Chyba trochę mniej niż to. No dobra, ale ile to w kilogramach? Muszę sprawdzić ile ważę. Znaczy, ważę 80 kg, więc… No tak, 80 x 0.88 = 70,4 kg. A ile ja podniosę? Może 60 kg? W życiu! Może 50, raczej mniej… Zależy co. Pudełko z książkami? A betonową kostkę? Zupełnie inna sprawa. Kurczę, to wcale nie takie proste. A co z tym artykułem? O czym on w ogóle był? Ah, siłownia… Nienawidzę siłowni. Zawsze coś tam boli.
Lista rzeczy, które mogę podnieść:
- Torbę z zakupami – zależy od zawartości, ale spokojnie do 15 kg.
- Krzesełko dla dziecka – takie lekkie plastikowe, do 5 kg.
- Duży karton z książkami – max 10 kg, bo ręce mi odpadną.
- Mój pies – 12 kg, ale on się wierci, więc to męczące.
Punkty do zapamiętania:
- Wiek ma znaczenie. Im starszy, tym gorzej. To oczywiste.
- Rodzaj obciążenia. Pudełko z piórami, a betonowa płyta? Różnica ogromna.
- Moja kondycja. Tragedia. Muszę zacząć ćwiczyć. Serio. Jutro zacznę. Pewnie.
Dodatkowe info, bo mi się przypomniało: Wczoraj próbowałam podnieść stary telewizor. 15 kg. Ledwo go ruszyłam. Plecy mnie bolały potem. Może faktycznie ta siłownia to jednak dobry pomysł. Aaaa! Zapomniałam, na siłowni byli jeszcze Adam i Kasia. Adam podnosił jakieś 100kg, a Kasia, chudy patyk, jakieś 40. Ciekawe. A ja? No właśnie. Mam zamiar spróbować podnieść 25 kg na razie. To będzie cel na najbliższy tydzień. Może.
Ile przeciętny człowiek wyciska na klatę?
A ile wyciska taki przeciętny Kowalski, powiedzmy… Zbyszek?
-
Średnio, jak Zbyszek waży jakieś 70 kg, to wyciśnie koło 74 kg. Taki Zbyszek po pracy, wiecie, zamiast piwka siłownia.
-
Ale jak Zbyszek waży 80 kg i już trochę pomachał żelastwem, to 83 kg to dla niego pestka. Chyba, że Zbyszek woli oglądać mecz… wtedy to i te 74 kg mogą być wyzwaniem.
-
No, a jak Zbyszek to taki “hardkor”, co to lata całe na siłowni spędził, to wyciska tyle, że aż się w klatce piersiowej robi przeciąg! Imponujące wyniki! Zazdrość w oczach wszystkich Zbyszków.
A tak serio, to wszystko zależy od Zbyszkowej genetyki, diety i tego, czy Zbyszek nie podkrada żonie ciasta. No i od trenera. Jak ma dobrego, to i z kanapowca zrobi strongmana! No, prawie.
Ile może dźwigać podczas wykonywania transportu ręcznego dorosły mężczyzna?
Mężczyzna? 50 kg. Dorywczo. Praca stała? 30 kg. To suche fakty.
A. Normy BHP 2024. To nie życzenia. To ograniczenia.
B. Indywidualne różnice. Siła. Budowa ciała. Stan zdrowia. Czynniki. Nieprzewidywalne.
C. Konsekwencje. Urazy. Przewlekłe bóle pleców. Wypadki. Koszty. Wysokie.
D. Moja opinia? Przestrzegaj norm. Unikaj ryzyka. To proste.
E. Dodatkowe informacje: Rozporządzenie Ministra Rodziny i Polityki Społecznej z dnia 28 czerwca 2024 roku w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy. Zawiera szczegółowe przepisy dotyczące transportu ręcznego. Znajomość ich jest obowiązkowa. Ignorowanie grozi konsekwencjami. Dla mnie? Nieistotne. To tylko przepisy. Znaczenie mają skutki. Na poziomie indywidualnym.
Ile może nosić mężczyzna w pracy?
No wiesz… godzina późna, myślę o tym… Ile ten facet może dźwigać? W pracy, znaczy się.
-
30 kg to limit, tak mi się wydaje, przy tej stałej robocie. Codziennie. To ciężko. Wiem, bo mój brat, Tomek, pracował w magazynie, do 2024 roku i… walczył z bólem pleców.
-
A jak dorywczo? No to 50 kg ponoć, ale to tylko na chwilę, krótko. Na dłuższą metę, to przecież masakra. Zabija się tak człowieka.
-
No i to wszystko BHP, jakieś przepisy. Nie pamiętam dokładnie, ale słyszałam, że zależą od tego jak to się dźwiga i jak ułożone jest ciało. Nie tylko waga. To ważne. Tomek mówił, że…
No i jak to jest? Bo ja też czuję się dziś strasznie zmęczona, a nic nie nosiłam. Może to ten stres. Sama nie wiem.
Lista rzeczy, o których pomyślałam, siedząc tutaj sama w nocy:
- Tomek, mój brat, ma 38 lat. Pracował w firmie “Magazyny Północ”, w Warszawie.
- Pracował tam od 2020 roku.
- Ma problem z kręgosłupem. Lekarz zalecił rehabilitację.
- BHP to dla mnie totalna czarna magia. Zawsze się bałam tych przepisów.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.