Czy trening musi być długi?
Nie, trening nie musi być długi. Intensywność i rodzaj ćwiczeń wpływają na optymalny czas. Trening siłowy z dużymi ciężarami wymaga dłuższych przerw. Crossfit lub kulturystyka pozwalają na krótsze, ale intensywne sesje. Kluczem jest efektywność, nie długość.
Czy długi trening to konieczność?
Wiesz co, z tym długim treningiem to jest tak… to zależy. Serio, nie ma jednej odpowiedzi dla wszystkich.
Ja na przykład pamiętam, jak przygotowywałem się do maratonu w Krakowie (maj 2018). Biegałem wtedy po 2-3 godziny. Ale to zupełnie inna bajka niż siłownia, gdzie spędzam maks 1,5 godziny i to z rozgrzewką i rozciąganiem.
Zauważyłem, że jeśli dźwigam naprawdę duże ciężary – tak, żeby poczuć, że żyję – to potrzebuję dłuższych przerw między seriami. To ma sens, bo mięśnie muszą mieć chwilę, żeby złapać oddech i przygotować się na kolejny atak.
A no i jeszcze jedno, zależy co robisz. Crossfit? To jest ogień! Tam czas leci błyskawicznie i po 45 minutach czujesz, że dałeś z siebie wszystko. Ale jak robisz trening kulturystyczny, skupiony na konkretnych partiach mięśni, to też możesz krócej, ale intensywniej.
Wiesz, wszystko sprowadza się do tego, żeby słuchać swojego ciała i dostosowywać czas treningu do tego, co robisz i jak się czujesz. To jest klucz. I nie katuj się, jeśli czasem wyjdziesz wcześniej z siłki. Lepiej zrobić dobry trening krótszy niż zmuszać się do czegoś, co cię tylko zniechęci. Przetrenowanie to nic fajnego, wierz mi.
Jak długi musi być trening?
No dobra, panie trenerze od siedmiu boleści, lecimy z tym koksem! Jak długo ma trwać trening? To zależy, czy chcesz wyglądać jak Herkules, czy jak ziemniak z kanapy.
- Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), taka codzienna dawka ruchu to jakieś 30 minut. Ale to tak, jakby babci powiedzieć, żeby biegała maratony. Może i da radę, ale po co?
- Zalecane 30 minut – umiarkowane ćwiczonka. Co to znaczy? No, jakbyś spacerował z psem po parku i rzucał mu patyka, a nie gonił tego patyka sam! Chodzi o to, żeby się spocić, ale nie zemdleć.
- Pamiętaj! Słuchaj swojego ciała, jakby to była twoja teściowa! Jak zacznie krzyczeć, to zwolnij! Nie ma sensu, żeby cię potem na OIOM-ie reanimowali, bo ambicje cię poniosły.
I jeszcze jedno: jak się nazywam? Agnieszka, lat 35, fanka chipsów i seriali, ale czasem się ruszam! A tak serio, to jak po treningu boli cię bardziej, niż jak siedzisz na kanapie, to coś robisz źle. Powodzenia, sportowcu! A jak nie, to zawsze możesz popatrzeć, jak ja ćwiczę, jedząc pizzę.
#Czas Treningu #Długi Trening #Krótki TreningPrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.