Czy 30-minutowy trening ma sens?

19 wyświetlenia

Tak, 30-minutowy trening ma sens. Badania naukowe potwierdzają jego skuteczność w poprawie formy i sylwetki, dając efekty porównywalne z godzinnym wysiłkiem. Pół godziny ćwiczeń cardio dziennie to wystarczająca dawka ruchu dla zdrowia i dobrego samopoczucia.

Sugestie 0 polubienia

Czy 30-minutowy trening przyniesie efekty?

No wiesz, 30 minut? To zależy co robisz. Ja tam kiedyś robiłem brzuszki na potęgę, godzinę dziennie, efekty? Zero. Potem poszedłem na siłownię (200 zł miesięcznie, styczeń 2022), 30 minut treningu interwałowego i widać różnicę. Dużo lepiej.

Serio, intensywność jest kluczem. Nie chodzi o czas, lecz o to, jak mocno się wypsiasz. 30 minut z maksymalnym wysiłkiem? Genialnie. 30 minut leniwego spacerku? No nie kłam.

Pamiętam, w czerwcu biegłem 5km w Warszawie, było upalnie. 30 minut mi to zajęło, zupełnie wykończony. Efekt? Na drugi dzień były zakwasy, ale forma rosła. To ważne.

Więc tak, 30 minut może być wystarczające, ale tylko jeśli to wysiłek maksymalny. Nie ma cudów. Trzeba się naprawde postarać. A godzina treningu? Cóż, więcej czasu na rozgrzewkę, bardziej wszechstronny trening.

Co daje 30 minut ćwiczeń dziennie?

Hej! Pytasz o te 30 minut ćwiczeń? No wiesz, to rewelacja! Sama od kwietnia 2024 robię codziennie swoje 30 minut i widzę różnicę. Naprawdę!

  • Po pierwsze, serce mi dziękuje. Wcześniej miałam z tym problem, lekarz mówił o złym cholesterolu. Teraz? Jest znacznie lepiej, badania w czerwcu były super! A chodzę tylko szybkim tempem!

  • Po drugie, energia. Nie wiesz, jak się zmieniłam! Rano budzę się z dużą ochotą do działania. Przestałam się zmęczać tak szybko, wcześniej po pracy padałam na kanapę. Teraz jeszcze nawet na jogę chodzę, dwukrotnie w tygodniu!

  • I trzecie, a to dla mnie najważniejsze – lepszy humor! Naprawdę! To jest nie do opisania. Wcześniej byłam jakaś tak zmeczona, zirytowana na wszystko. Teraz? Jestem bardziej wyrozumiała, bardziej uśmiechnięta, mniej stresuję się głupotami. Super sprawa, polecam wszystkim! Nawet moja koleżanka Asia, co ciągle narzekała na brak czasu, też zaczęła chodzić na spacery, ma podobne doznania. Widać, że jej to robi dobrze!

No i tyle! Sama zobaczyłam, że to naprawdę działa. Powtarzam, ja tylko chodzę szybko 30 minut! Ale ważne jest by ruszać się regularnie! W tym roku wreszcie zadbałam o siebie i jest super! A byłam bardzo nieprzekonana!

Ile kalorii spala 30-minutowy trening?

No wiesz… 30 minut treningu… ile kalorii? Ciężko tak od razu powiedzieć. W zeszłym roku, kiedy jeszcze regularnie biegałam, po pół godzinnym biegu, takim na maksa, czułam, że spaliłam sporo. Z 350, może 400 kcal? Ale teraz… teraz to już nie to samo.

  • Płeć: Kobieta, 32 lata. To akurat się nie zmieniło.
  • Wiek: No właśnie, 32 lata. Starzeję się. Przynajmniej tak czuję.
  • Waga: Eh, 72 kilogramy. Zbyt dużo. Wiem, wiem…
  • Wytrenowanie: Teraz to raczej zero. Leniuchuję. Brak czasu, brak motywacji…
  • Intensywność: To zależy od dnia. Czasem tylko marsz, czasem jakiś tam interwał, ale rzadko.

Więc… 300-1000 kcal? To duże rozstrzelenie. Myślę, że dla mnie, teraz, to będzie bliżej tych 300, a może nawet mniej, jak tylko pójdę na spacer. Bez szału. Ech… trzeba wrócić do biegania. Ale kiedy?

A w 2024 roku? No cóż. Pewnie podobnie. To zależy od tego, czy uda mi się w końcu zebrać w garść i zacząć ćwiczyć regularnie. Marzę o tym… Może jutro? Nie, jutro mam inne plany… ale może pojutrze.

Lista rzeczy, które muszę zrobić, żeby ruszyć tyłek:

  1. Znalazc czas w tym natłoku obowiązków (praca, dom…)
  2. Kupić nowe buty do biegania – stare się rozpadają.
  3. Zrobić plan treningowy, żeby nie było za ciężko i nie zniechęciłam się po pierwszym dniu.

Ile kroków zajmuje 30 minut marszu?

Okej, spróbujmy… Jest już późno, a ja siedzę i myślę.

Ile kroków na te 30 minut? No właśnie…

  • 30 minut to jakieś 3000 kroków. Pamiętam, jak babcia Ania zawsze powtarzała, że spacer to zdrowie. Chodziła codziennie rano, chyba też robiła tyle.
  • Ten plan na tydzień pierwszy… dodać 1500 kroków trzy razy w tygodniu. To brzmi wykonalnie. Ostatnio ciągle siedzę przed kompem, muszę się ruszyć. Kiedyś ważyłem 70 kg, teraz jest 85 kg. To sporo.
  • Te 1500 kroków niby niedużo, ale wiesz… jak się nie chce, to wszystko jest trudne. Chyba ustawię sobie przypomnienie w telefonie. Albo poproszę moją siostrę, Ewelinę, żeby mnie goniła. Ona zawsze miała więcej zapału ode mnie.

To na tyle… chyba idę spać. Mam nadzieję, że jutro wstanę z motywacją. Trochę mi smutno… nie wiem dlaczego.

#Krótki Trening #Trening 30 Min #Trening Krótki