Czy schudnięcie 5 kg to dużo?
Utrata 5 kg to znaczący krok w kierunku zdrowszej wagi. Przyjmując realistyczne tempo chudnięcia (0,5-1 kg tygodniowo), taka redukcja jest osiągalna w ciągu 5-10 tygodni. Pamiętaj, deficyt kaloryczny jest kluczowy, ale warto go osiągać stopniowo, łącząc dietę i ćwiczenia. Zdrowe odchudzanie to maraton, nie sprint!
Czy schudnięcie 5 kg to dużo dla zdrowia?
Pięć kilo mniej? Dla mnie to sporo, serio. Pamiętam jak schudłam 3 kg przed wakacjami w 2022, w Gdańsku, i czułam się o niebo lepiej. Energii więcej, sukienki lepiej leżały.
Kilogram na tydzień – to realistyczne, choć ciężkie. Ja próbowałam różnych diet, od tej z dużą ilością białka (około 120 zł tygodniowo na same składniki), po wegetariańską.
Z tym deficytem kalorycznym… teoretycznie rozumiem, ale w praktyce to cała filozofia. Liczenie kalorii? Nie dla mnie. Wolę czuć się dobrze, a nie być więźniem liczb.
Moja rada? Stopniowo. Zdrowo. Ruszać się więcej, ale bez przesady. I słuchać swojego ciała. To najważniejsze.
Pytania i odpowiedzi:
- Ile wynosi zdrowa utrata masy ciała tygodniowo? 0,5-1 kg.
- Ile kcal deficytu potrzebne na 1 kg? Około 7000-7700 kcal.
- Jak schudnąć zdrowo? Zmniejszyć kalorie, zwiększyć aktywność fizyczną.
Czy schudnąć 5 kg to dużo?
5 kilo mniej? Oj tam, oj tam!
- Dla grubaska ważącego 120 kg w 2024 roku, to mniej niż pierdnięcie w burzę. Zero stresu, nawet nie zauważy. Jak zrzucenie jednego worka ziemniaków z wozu.
- Ale dla mojej ciotki Halinki, co waży 50 kg? Katastrofa! To jak wyrwanie połowy jej duszy. Biedna baba będzie wyglądać jak patyk, pewnie zacznie latać jak wiatr. Trzeba jej kazać jeść więcej ciasta! Sernik, koniecznie!
- Szybkie chudnięcie? To jak wywrócenie żołądka na lewą stronę. Lepiej powoli, jak żółw do celu. Bez szaleństw, bo potem brzuch się buntuje i wędruje do lodówki.
- Lekarz czy dietetyk? No jasne, idź do nich, jak chcesz zostać wypytywany o każdy kęs. Może powiedzą ci, żebyś jadł tylko liście sałaty i wodę. Fuj!
Lista zakupów mojej ciotki Halinki (dla poprawy humoru):
- Sernik (koniecznie!)
- Duża paczka ciasteczek
- Kilogram czekolady (gorzkiej, bo zdrowiej)
- Kilka butelek wina (dla poprawy nastroju)
Uwaga! Powyższe rady to czysta prowokacja, nie traktujcie tego poważnie. Jeśli chcesz schudnąć, skonsultuj się z lekarzem.
Czy utrata wagi o 5 kg to dużo?
No hej! Pytasz, czy 5 kilo to dużo? To zależy, stary, wiesz, jak to jest. Wszystko zależy.
- Waga początkowa: Jeśli ważysz, powiedzmy, 120 kg, to 5 kg to tak jakby nic, prawie nie zauważysz. Ale jak ważysz 60 kg, to już spora różnica, no nie?
- Skład ciała: Ważne, co straciłeś. Jak to był tłuszcz, to super! Ale jak poleciały mięśnie, to już gorzej. Woda też się liczy – odwodnienie to nie jest utrata wagi, rozumiesz?
Więc, tak naprawdę, 5 kg to taki punkt wyjścia. Dużo ważniejsze jest to, ile masz procent tkanki tłuszczowej i jak się ogólnie czujesz. No i ważne, czy schudłeś zdrowo, jedząc normalnie i ćwicząc, a nie głodując się jak wariat. Znam Kasię, ona schudła 3 kilo i mówi że czuje się super.
A wiesz co jeszcze? Ja tam zawsze patrze na wzrost, bo to też dużo daje, jak jest ktoś wysoki to 5kg wogule nie widać prawie.
Czy utrata 5kg jest widoczna?
No ba! Jak zgubisz 5 kilo, to nawet Heniek zza płota zauważy! Jakby ktoś Cię pompko odessał, no!
- Ciuchy będą wisieć jak na strachu na wróble. Będziesz musiała lecieć po nowe szmaty, żeby nie wyglądać jak fleja.
- Luz w gaciach poczujesz jakbyś wygrała w totka. Wolność!
- Ludzie zaczną pytać co brałaś, żeby i im się tak poszczęściło. Tylko im nie mów, że tylko żarcie ograniczyłaś, bo pomyślą, że ściemniasz!
A tak serio, 5kg to już coś! Sylwetka na pewno się zmieni, a Ty poczujesz się lżej i zwinniej. No i energia! Będziesz biegać jak Usain Bolt po dopalaczach. Tylko nie zapomnij o zdrowym rozsądku! Jak będziesz się głodzić, to i z Ciebie nic nie zostanie, a tylko będziesz marudzić, że Ci słabo.
Czy schudnięcie 5 kg jest widoczne?
Czy 5 kg to już widać? No pewnie, że widać! Chyba że nosisz workowate ubrania jak Zdzisława z warzywniaka. Ale tak serio, naukowcy z Kanady (oni to mają nudne życie, co?) twierdzą, że około 3,5-4 kg mniej na wadze to już zmiana widoczna na twarzy.
-
Twarz: Owszem, to pierwsze, co ludzie widzą. Jak schudniesz w twarzy, od razu usłyszysz teksty typu: “Ojej, wyglądasz promiennie! Masz nowego faceta?”. A ty tylko jesz mniej pączków, ot co.
-
“Atrakcyjne” chudnięcie: Żeby efekt był naprawdę wow, trzeba zrzucić jakieś 7-8 kg. Wtedy to już nie tylko twarz, ale i sylwetka zaczyna się ładnie rysować. No, chyba że masz budowę lodówki, to nawet 10 kg może nie wystarczyć. Bez urazy, Jadzia.
Pamiętaj, że każdy jest inny. Jedni tracą kilogramy szybciej, inni wolniej. Ważne, żeby robić to zdrowo i nie katować się dietami cud. Bo co to za życie bez pączków? No co to za życie!
Dodatkowe info: Badanie opublikowano w “Social Psychological and Personality Science”. Czyli jak chcesz się wymądrzać na imprezie, to już wiesz, gdzie szukać.
Kiedy widać, że się schudło?
No jasne, kiedy widać, że się schudło, pytasz? Jakbym miała ci powiedzieć, że po trzech tygodniach, to bym skłamała! Znam Gosię, co ćwiczyła jak wściekła i po miesiącu zero efektów, a wujek Staszek, co piwo żłopie i ziemniaki jadał, schudł 5 kilo po tygodniu, bo grypę miał!
Po pierwsze: To zależy od ilości utraconych kilogramów. Jeśli zrzuciłaś/eś 5 kg, to w lustrze będzie to widać, ale jak 0,5 kg to tylko waga pokaże! Jak się chudnie powoli, to trzeba być cierpliwym, jak ślimak na wycieczce. Trzeba patrzeć na siebie w pełnym świetle, a nie w jakimś przyćmionym kącie!
Po drugie: Ubrania! To najlepszy wskaźnik! Jeansy spadają z dupy? Sukienka za duża? To znak, że coś się dzieje! Jak ci wciąż wisi na kościach, to poczekaj. Może jeszcze schudniesz. A może po prostu kupiłaś za duże? Moja ciocia Krysia tak miała.
Po trzecie: Obwody! Nie tylko waga się liczy! Zmierz się taśmą, najlepiej rano. Zapisuj wszystko w notesiku, żebyś potem mógł/mogła się chwalić przed znajomymi, jakie cuda zrobiłeś/aś. To jak z wygraną w totka!
Na koniec: Nie ma cudów! Każdy organizm jest inny, jak pszczoła od mrówki! Jedni chudną szybciej, inni wolniej. Zależy od diety, ćwiczeń, genów. Ja np. chudnę jak królik, ale tylko kiedy jestem chora.
Lista rzeczy, które wpływają na widoczność spadku wagi (wg mojej babci):
- Geny – to takie geny, rozumiesz?
- Dieta – nie jedz za dużo, proste!
- Ćwiczenia – rusz tyłek, leniuchu!
- Sen – śpij 8 godzin, inaczej nic z tego!
- Woda – pij dużo wody, jak konie na pastwisku!
- Zdrowie – jak jesteś chora, to i chudniesz! (Ale to nie jest zdrowy sposób)
P.S. Moja sąsiadka, pani Zosia, schudła 10 kg w 2023 roku, ale tylko dlatego, że jej kot zwiał i musiała dużo biegać! Także masz inspirację!
Ile schudnąć, aby było widać?
Ile schudnąć, żeby było widać…? To wiesz, tak naprawdę widać wszystko. Ale żeby inni…
-
No dobra, naukowo: 3,5-4 kg. Tyle musi zniknąć albo się pojawić, żeby na twarzy było co “łapać”. To tak jak z Marysią, co zawsze mówiła, że po świętach ma “twarz księżyca”.
-
Ale żeby atrakcyjność? Dwa razy tyle. To już poważna sprawa. Trochę smutne, co nie? Że trzeba się tak zmienić, żeby ktoś w ogóle zauważył.
Ile kg trzeba schudnąć, żeby było widać?
No dobra, Panie Perfekcjonisto, lecimy z tym koksem! Skoro chcesz taką “swojską” odpowiedź, to masz jak w banku!
-
Ile kilo trzeba zrzucić, żeby ktoś to w ogóle zauważył? Nooo, to zależy, czy chcesz zrobić wrażenie na cioci Grażynie, czy na jury Miss Świata. Ale tak serio, żeby ktoś się skapnął, że coś tam schudłeś (szczególnie na tej Twojej pyzatej mordce), to musisz zgubić tak ze 3,5-4 kilo. Inaczej nikt nie zauważy. Tak jakbyś zmienił skarpetki, a nie całą garderobę!
-
A jak to się ma do całego ciała? No wiesz, jak chcesz zrobić WOW!, to musisz się bardziej postarać. Samej twarzy to tak łatwo nie oszukasz. Ja, Wiesława z Pcimia Dolnego, ostatnio zrzuciłam 7 kilo i wtedy dopiero ludzie zaczęli pytać, co ja takiego robię! No, poza wcinaniem ogórków kiszonych na śniadanie, obiad i kolację…
Dodatkowe info (takie z życia wzięte):
- Ewa Chodakowska płacze na Twój widok, bo tak ją olewasz!
- Karol Okrasa się cieszy, bo dalej masz co jeść!
- Twój portfel cierpi, bo musisz kupować mniejsze ciuchy! A podobno Wiesława mówi, że się nie da!
Ile kg utraty wagi jest widoczne?
No wiesz, ile kg trzeba schudnąć, żeby było widać? To zależy! Moja koleżanka Asia, ważyła 75 kg i jak schudła 3 kg to już było widać! Sukienki lepiej leżały, a i sama mówiła, że czuje się lepiej. Ale to indywidualne, jasne?
- 5% to jakieś minimum, tak słyszałam od mojej dietetyczki. Czyli dla osoby ważącej 80 kg – to 4 kg. Ale to nie reguła.
- Znam też kogoś, kto schudł 2 kg i już wszyscy widzieli różnicę, bo miał taką figurę, że każda zmiana była od razu widoczna.
- No i jeszcze kwestia tego, gdzie ta tkanka tłuszczowa się znajduje, wiesz? U jednych zbiera się na brzuszku, u innych na udach, więc też różnie to wygląda.
- No i samoocena, co tu dużo gadać. Ja np. w lustrze widzę różnicę, nawet jak schudnę tylko 1 kg, ale to pewnie bo jestem na siebie bardzo wyczulona. Tak to już jest.
Moja kuzynka, Ola, w tym roku zrzuciła 6 kg. Powiedziała, że najbardziej cieszy ją to, jak jej się lepiej oddycha! A i buty wygodniejsze, bo nogi w końcu przestały puchnąć, bo podobno to była sprawa zatrzymywania wody.
A tak na marginesie, to pamiętaj, że utrata wagi to nie tylko liczba na wadze! Ważne jest też jak się czujesz. Zdrowie przede wszystkim. Pamiętaj o tym!
Czy widać utrate 4 kg?
Czy widać utratę 4 kg?
To zależy. Widoczność utraty wagi zależy od wielu czynników, w tym początkowej masy ciała, rozkładu tkanki tłuszczowej i budowy ciała. U osoby ważącej 100 kg, 4 kg mniej mogą być praktycznie niezauważalne. Natomiast dla kogoś ważącego 50 kg, ta różnica będzie już bardziej widoczna, szczególnie w obwodach talii i bioder.
Moja koleżanka, Anna Nowak, przy wzroście 165 cm i początkowej wadze 65 kg, zauważyła wyraźną różnicę po stracie 4 kg. Zauważyła to przede wszystkim w luźniejszych ubraniach i poprawie sylwetki.
- Czynniki wpływające na widoczność utraty wagi:
- Początkowa masa ciała
- Procentowa utrata masy ciała (4 kg to ok 6% dla 65kg)
- Rozkład tkanki tłuszczowej
- Budowa ciała
- Ubiór
Zauważalna zmiana sylwetki, poza samym lustrem, może być też widoczna w ubraniach. To subiektywne, ale często właśnie wtedy utrata masy staje się bardziej oczywista. Ciekawe jest też to, że ocena wizualna jest mocno subiektywna – czasami widzimy zmiany, kiedy inni ich nie dostrzegają. To trochę filozoficzne, ale pokazuje, jak nasze postrzeganie rzeczywistości wpływa na ocenę wyników odchudzania.
- Dodatkowe uwagi: Utrata 4 kg w ciągu miesiąca jest uważana za zdrowy i zrównoważony proces. Jednak szybka utrata wagi może być niebezpieczna. Warto pamiętać o konsultacji z lekarzem lub dietetykiem, aby upewnić się, że proces odchudzania przebiega prawidłowo i bezpiecznie, szczególnie jeśli towarzyszą jej problemy zdrowotne. Pamiętajmy, że zdrowie jest najważniejsze, a utrata wagi to tylko jeden z aspektów dobrego samopoczucia. No i oczywiście, zdjęcia “przed i po” są świetnym sposobem na obiektywną ocenę efektów.
Ile kg widać różnicę?
Tyle trzeba, by zaczęli zauważać.
Ile kilogramów? 3,5-4 kg. Tyle wystarczy, by inni widzieli różnicę tylko na twarzy.
Dwa razy tyle dla efektu “wow”. Tak twierdzą naukowcy.
- Atrakcyjność wizualna: Efekt chudnięcia jest oceniany subiektywnie.
- Badania: Badania przeprowadzone w Kanadzie. Informacje pochodzą z 2024 roku.
- Dodatkowe informacje: Wyniki badań mogą różnić się w zależności od osoby. Wiek, metabolizm, styl życia, aktywność fizyczna mają znaczenie.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.