Ile osób inwestuje w kryptowaluty?
Inwestycje w kryptowaluty nie są powszechne. Badania wskazują, że zainteresowanie jest niskie – poniżej 10% ankietowanych rozważałoby tego typu inwestycje. Powody? Wysokie ryzyko i duża zmienność cen, a także relatywna nowość tego rynku. Kryptowaluty nie należą do głównych instrumentów inwestycyjnych.
Ile osób inwestuje w kryptowaluty w Polsce?
No wiesz, kryptowaluty… to temat rzeka. W Polsce? Trudno powiedzieć ile osób faktycznie inwestuje. Znam kilka osób, co grzebią w tym, ale to raczej margines.
Mój szwagier, Tomek, kupił Bitcoiny w 2017, za jakieś 2 tysiące złotych. Teraz mówi, że to był strzał w dziesiątkę, ale wtedy to był skok w ciemno.
Większość ludzi, których znam, patrzy na krypto z dystansem. Za dużo ryzyka, zbyt duża wola i chęć bogactwa, zbyt dużo niepewności. Ja też.
Ankieta wspominała, mniej niż 10%, ale to zapewne bardzo przybliżony szacunek. Myślę, że realnie jest jeszcze mniej. To naprawdę niszowa sprawa.
A tak swoją drogą, Tomek ostatnio narzekał, że stracił trochę na tej całej aferze z FTX. Ciekawe ile jeszcze takich historii jest.
Pytania i odpowiedzi (krótkie):
Q: Ile Polaków inwestuje w kryptowaluty? A: Niewielki procent.
Q: Czy kryptowaluty są popularne w Polsce? A: Nie, raczej niszowe.
Q: Jakie jest ryzyko inwestycji w kryptowaluty? A: Duże.
Ile Polaków posiada kryptowaluty?
A to ci heca! Milion sto tysiecy Polaków z bitcoinem w kieszeni! Albo i nie w kieszeni, bo pewnie na jakiejś giełdzie, co to nazywa się “zimny portfel”. Zimny, zimny, a latem pewnie grzeje kieszeń, jak się zyski sypią! Ha!
- Dwa i osiem dziesiątych procenta – tyle Polaków bawi się w te krypto. Niby mało, ale pomyślcie se, ile to ludzi!
- Cały milion! Jak na koncercie Zenka Martyniuka! A może i więcej, bo Zenek teraz to już chyba stadion narodowy wypełni. Ale milion to milion! Szok!
Ja tam, Staszek, wolę swoją świnkę skarbonkę. Raz że ciepła, a dwa – zawsze wiem, ile tam mam. A nie to co te bitcoiny – raz w górę, raz w dół. Jak na rollercoasterze! A ja nawet na diabelskim młynie się boję!
Aaa… zapomniałbym! Sąsiadka, pani Jadzia, też się w to wpakowała. Mówi, że zarobiła kokosy! Ale jak ją pytam, ile to tych kokosów, to tylko się uśmiecha tajemniczo. Pewnie boi się urzędu skarbowego, haha! No nic, zobaczymy, czy pani Jadzia kupi sobie w tym roku nowego malucha. Czy zostanie przy swoim rozklekotanym “kaszlaku”. He he!
A i jeszcze jedno! Te dane to z tego roku, 2024! Nie jakieś tam stare kotlety. Świeżutkie jak bułeczki z piekarni u Gienia!
Czy ludzie faktycznie używają kryptowalut?
Kryptowaluty. Używane. Faktycznie.
Wzrost posiadania. Prawie dwukrotnie. Koniec 2021 do 2025? Nie, do 2024.
28% dorosłych Amerykanów. To 65 milionów. Posiadają kryptowaluty. 2024. Rok ważny. Dla nich. Dla systemu.
- Adopcja rośnie. Nieubłaganie.
- 2024 rok. Punkt zwrotny? Może.
- 65 milionów. Liczba. Sama w sobie. Nic nie znaczy. A może wszystko.
Jan Kowalski z Nowego Jorku kupił bitcoina. W 2023. Inwestycja. Ryzyko. Szansa. Kontroluje swoje finanse. A może system kontroluje jego?
Cyfry. Statystyki. Ludzie. System. Kontroli. Ilu rozumie. Naprawdę. Blockchain. Technologia. Przyszłość. Czy na pewno?
Ile kosztuje wykopanie 1 Bitcoina w Polsce?
O rany, wykopanie Bitcoina… Ale ile to właściwie kosztuje u nas? No dobra, poszukajmy.
-
Kurs BTC? O, dzisiaj 1 BTC to jakieś 317 589,13 zł! Szok! Pięć BTC to już 1 587 945,66 zł. Dziesięć? 3 175 891,31 zł. A 50? Boże, 15 879 456,56 zł. Ale to nie jest koszt wydobycia, prawda? To tylko wartość.
-
Prąd! No tak, przecież kopanie to te wszystkie koparki i zużycie energii! Słyszałem, że Polska ma dość drogi prąd. To pewnie robi różnicę.
-
Koparka? Czyli sprzęt to pewnie z 10 tysi? Nie wiem, strzelam. Zalezy jaka, chyba…
-
Ogólnie? W sumie, pewnie wychodzi drożej niż sam Bitcoin! Dlatego nikt już chyba nie kopie samemu w domu.
A może Ania, moja kuzynka, coś wie? Ona kiedyś coś gadała o kryptowalutach. Muszę ją zapytać!
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.