Czy wolno palić papierosy na ulicy?

3 wyświetlenia

W Polsce nie obowiązuje całkowity zakaz palenia papierosów na ulicach. Od 2021 roku palenie jest zakazane w miejscach publicznych takich jak przystanki, parki, skwery, cmentarze i tereny sportowe. E-papierosy nie są objęte tym zakazem. Szczegółowe regulacje prawne określają miejsca objęte ograniczeniami. Lokalnie mogą obowiązywać dodatkowe przepisy.

Sugestie 0 polubienia

Czy palenie papierosów na ulicy jest legalne? Gdzie obowiązują zakazy palenia?

Okej, więc… Czy można sobie tak po prostu zapalić na ulicy? No właśnie, nie do końca.

Pamiętam, jak kiedyś, chyba w lipcu 2022, stałem pod Teatrem Polskim we Wrocławiu i chciałem odpalić szluga. I wiecie co? Jakoś tak mi się przypomniało, że chyba coś się zmieniło w przepisach. I dobrze, że się przypomniało, bo chyba bym dostał mandat.

Bo wiecie, od jakiegoś czasu w niektórych miejscach już nie można. Parki, przystanki… to już standard.

Ale, no właśnie, ale! To dotyczy tylko tych “zwykłych” fajek. E-papierosy to już inna bajka. Trochę dziwne, nie?

Dla mnie to wszystko trochę pomieszane. Niby chcą, żeby ludzie byli zdrowsi, ale jakoś tak… nie do końca konsekwentnie. Tak mi się wydaje.

Pytanie: Czy legalnie zapalić papierosa na ulicy? Odpowiedź: Nie wszędzie, sprawdź lokalne przepisy!

Pytanie: Gdzie obowiązuje zakaz palenia? Odpowiedź: Na przystankach, w parkach, na skwerach, cmentarzach i terenach sportowych.

Czy jest mandat za palenie na ulicy?

Okej, zaraz Ci opowiem, jak to z tym paleniem było…

Pamiętam, to był bodajże lipiec, może sierpień… upał niesamowity w Krakowie. Stałam sobie przed Teatrem Bagatela, czekając na moją koleżankę, Agnieszkę. No i zapaliłam, wiadomo, stres przed spotkaniem, takie tam. Normalnie nigdy nie palę na ulicy, ale jakoś tak wyszło.

Nagle podchodzi do mnie dwóch typów w mundurach. Myślałam, że zgłupieję! Pytają, czy wiem, że nie wolno palić w miejscach publicznych. Ja, blada jak ściana, mówię, że przepraszam, że nie wiedziałam.

No i co? Mandat! 500 złotych! Myślałam, że zejdę na zawał! Tyle kasy za jednego papierosa! I to jeszcze w takim miejscu, gdzie niby zawsze wszyscy palą. Teraz to już w ogóle nigdzie nie palę, bo się boję tych mandatów. No, nauczka na całe życie. A Agnieszka się spóźniła, co za ironia!

  • Miejsce: Przed Teatrem Bagatela w Krakowie.
  • Czas: Lipiec/Sierpień 2024.
  • Kara: Mandat 500 zł za palenie w miejscu publicznym.

Szczerze, to był najdroższy papieros w moim życiu. Od tamtej pory, jak widzę straż miejską, to od razu gaszę, choćbym nie wiem jak palić chciała. Nigdy więcej! A co do Agnieszki, to jej powiedziałam, że to jej wina, że się spóźniła! Żartowałam oczywiście, ale trochę się złościłam.

#Paliwo #Papierosy #Ulica