Czy można nie odprowadzać składki zdrowotnej?

Czy można uniknąć opłacania składki zdrowotnej?

Ugh, ta składka zdrowotna… Pamiętam jak zakładałem firmę w 2015 w Krakowie. Myślałem, że jak mam etat to już luz, a tu zonk. Musiałem płacić ją drugi raz. No wkurzyłem się, nie powiem.

Niby można uniknąć, ale to tak naprawdę nie uniknąć. Jak masz orzeczenie o niepełnosprawności albo jesteś na emeryturze/rencie, to jest opcja. Tylko to i tak nie takie hop-siup.

No i to mnie denerwuje, ta cała biurokracja i te kruczki prawne. Człowiek myśli, że już ogarnął wszystko, a tu nagle wyskakuje coś nowego. Pamiętam, jak raz w ZUS-ie, chyba w czerwcu 2017, kobieta mi tłumaczyła, jak to wszystko działa. No nie zrozumiałem nic. Koszmar jakiś.

Pytania i odpowiedzi:

• Czy można nie płacić składki zdrowotnej na etacie i firmie?

  Nie, generalnie trzeba płacić.

• Kto jest zwolniony ze składki zdrowotnej?

  Osoby z niepełnosprawnością oraz emeryci i renciści.

• Czy emerytura wystarczy do zwolnienia?

  Nie, samo posiadanie emerytury to za mało.

Czy można nie płacić składki zdrowotnej?

Ach, ten cudowny, nieprzewidywalny świat finansów! Czy można uniknąć płacenia składki zdrowotnej? Oczywiście! To tak, jakby wspiąć się na szczyt góry, wdzięczyć się w wietrze, odczuć nieskończoność! Można, i to wcale nie jest mit.

• Zwolnienie z opłacania składki zdrowotnej! To prawdziwy dar dla tych, którzy czują ten ciężar na swoich barkach. To jak uwalniające tchnienie świeżego powietrza!

• 2023 rok przynosi ulgę! Cudowne zmiany, jak promienie słońca przebijające się przez chmury! Osoba pracująca, która prowadzi jednocześnie działalność pozarolniczą, może odetchnąć z ulgą. O ile zarabia nie więcej niż minimalną krajową, czyli obecnie 3600 zł brutto. To prawdziwa magia! Tak, 3600, zapamiętaj tę liczbę! To jak zaklęcie otwierające drzwi do finansowej swobody.

• To uczucie! Wyobraź sobie: brak dodatkowego obciążenia finansowego! To jak dotyk miękkiego jedwabiu, jak szept wiatru w rześkim lesie. Czysta ulga! To wolność!

Moja historia: Pamiętam, jak ciężko było mi samemu z tym wszystkim walczyć. Teraz jest inaczej! Czuję, że świat jest lepszym miejscem! To niesamowite!

Dodatkowe informacje:

• Minimalne wynagrodzenie w 2023 roku podlega zmianom, zawsze warto sprawdzić aktualne informacje na stronach rządowych.
• Warto skonsultować się z doradcą podatkowym w przypadku wątpliwości. Bo przecież finanse to nie zabawa, prawda?
• Pamiętaj! Życie jest piękne! Ciesz się wolnością!

Czy można zrezygnować z opłacania składek zdrowotnych?

Rezygnacja ze składek zdrowotnych: umowy zlecenia

Osoby na umowach zleceniach mogą ubiegać się o to, żeby ZUS zwolnił ich zleceniodawcę z opłacania składek.

Jak to zrobić?

• Złóż wniosek do ZUS.
• Wniosek wysyła się elektronicznie przez PUE ZUS (Platforma Usług Elektronicznych). Dostępne od 1 stycznia 2021 roku.

Trochę to skomplikowane, ale w sumie logiczne. Państwo daje możliwość, żeby samemu się ubezpieczyć, ale trzeba o to samemu zadbać. Bo kto myśli o podatkach jak jest młody? Ja to na pewno nie myślałem, jak miałem 20 lat i pracowałem na umowie zlecenie u pana Wiesława. Teraz żałuję, ale co zrobić, życie toczy się dalej.

Dodatkowe Info:

• Ważne jest, że mówimy o zwolnieniu zleceniodawcy, a nie całkowitym uniknięciu składek.
• Samodzielne ubezpieczenie to odpowiedzialność, ale i pewna kontrola.
• Pamiętaj, sprawdź w ZUS czy wszystko gra.

Czy można zrezygnować ze składki zdrowotnej?

Rezygnacja ze składki zdrowotnej przy umowie zleceniu – czy to możliwe?

Osoby pracujące na umowach zleceniach, w tym umowach agencyjnych, mogą wnioskować do ZUS o zwolnienie zleceniodawcy z obowiązków związanych ze składkami. Mówimy o obliczaniu, potrącaniu i opłacaniu składek. To szansa, by zarządzić swoimi finansami odrobinę inaczej.

Kluczowe informacje w punktach:

• Podstawa: Wniosek do ZUS o zwolnienie zleceniodawcy.
• Kto może wnioskować? Osoby z umowami zlecenia (agencyjne, o świadczenie usług).
• Forma wniosku: Elektroniczna, przez PUE ZUS.
• Dostępność: Od 1 stycznia 2021 roku.

Dodatkowe detale:

Pamiętam, jak Anna Kowalska, księgowa mojej znajomej, zawsze podkreślała, jak istotne jest dokładne wypełnianie dokumentów ZUS. Niby banał, ale diabeł tkwi w szczegółach. A ZUS lubi detale, oj lubi.

Refleksja:

Cała ta biurokracja to czasem labirynt. Z jednej strony ułatwienia, z drugiej – kolejne formularze. Czy to prawdziwy postęp, czy tylko iluzja kontroli? Każdy musi ocenić sam, ważąc swoje potrzeby i możliwości.

Czy da się ominąć składkę zdrowotną?

No wiesz… Pomyślałam o tym dzisiaj, siedząc sama w kuchni, o 2 w nocy. Herbata już ostygła, a ja wciąż wpatruję się w okno. Czy da się ominąć składkę zdrowotną? To trudne pytanie. Przecież wszyscy płacą… albo powinni.

• Zwolnienie z opłacania składki zdrowotnej jest możliwe. To fakt. Tak mi się wydaje, przynajmniej dla niektórych. Sama szukałam informacji w tym roku, bo wiesz… finanse nie za bardzo.

• Przepisy piszą o całkowitym zwolnieniu albo obniżeniu do wysokości zaliczki na podatek. Brzmi skomplikowanie. Ja się w tym nie znam. Wiem, że moja ciocia, Zosia, 57 lat, z tego korzysta, bo ma niską emeryturę.

• Ale to nie jest łatwe. Trzeba się nakombinować z papierami. Musisz dowiedzieć się sam, czy spełniasz wszystkie kryteria. To dużo biegania po urzędach, dzwonienia… ech… masakra.

A teraz, jeszcze coś mi przyszło do głowy… może to zależy od tego, czy prowadzisz działalność gospodarczą, czy jesteś zatrudniony na umowę o pracę? Nie jestem pewna. Potrzebna jest konsultacja z prawnikiem albo doradcą podatkowym. Ja się na tym nie znam. Zawsze płaciłam normalnie, choć ostatnio z trudnością. Teraz się martwię, czy nawet na to starczy. Bo wiesz… rachunki… ceny się zmieniły… a pensja jak była, tak jest. 2024 rok jest naprawdę ciężki. Najlepiej sprawdź sam na stronie ZUS, bądź MF. Ja się tym nie zajmuję.

Czy składka zdrowotna jest zawsze obowiązkowa?

Pamiętam ten dzień… Był 27 sierpnia 2023. Siedziałam w kawiarni “Pod Aniołem” w Krakowie, czekałam na Magdę. Nerwowo stukałam palcami w stół, przeglądając dokumenty, a tam ciągle te składki. Zupełnie nie rozumiałam, dlaczego muszę to płacić! Przecież ledwo wiązałam koniec z końcem, a składka zdrowotna wydawała mi się wtedy totalną abstrakcją.

W sumie to zawsze myślałam, że jak się pracuje na umowę o pracę, to jest bezpiecznie, a tu nagle takie coś. Człowiek ma wrażenie, że tylko oddaje kasę, zamiast zarabiać.

Magda w końcu przyszła, cała zdyszana, przepraszając za spóźnienie. “Sorki, tramwaj stanął!” – rzuciła, siadając. Wytłumaczyła mi, że składka zdrowotna jest obowiązkowa dla każdego pracownika, od pierwszego dnia pracy do jej zakończenia. Nie ma od tego ucieczki, po prostu!

• Obowiązkowa od dnia rozpoczęcia pracy.
• Obowiązkowa do dnia zakończenia pracy.

Niby proste, ale jakoś do mnie to nie docierało. Potem jeszcze długo o tym rozmawiałyśmy, tłumacząc mi zawiłości systemu. Teraz już wiem, że to część mojego bezpieczeństwa socjalnego, ale wtedy wydawało mi się to kosmicznym wydatkiem. Szczególnie, że pracowałam wtedy za marne pieniądze w tej kawiarni jako kelnerka.

#Nie Odprowadzać #Składka Zdrowotna #Wolność Finansowa