Co grozi za złamanie regulaminu pracy?

7 wyświetlenia

Szczerze mówiąc, te kary za złamanie regulaminu pracy, zwłaszcza dotyczącego czasu pracy, mnie przerażają. 30 tysięcy złotych grzywny to ogromna kwota! Widać, że państwo poważnie podchodzi do przestrzegania praw pracowniczych, i dobrze. Mam nadzieję, że to odstraszy nieuczciwych pracodawców od wykorzystywania ludzi. To ważne, żeby każdy czuł się bezpiecznie w pracy.

Sugestie 0 polubienia

Kurczę, wiecie co? Te kary za złamanie regulaminu pracy… Aż mnie ciarki przechodzą. 30 tysięcy?! Toż to majątek! Pamiętam, jak kiedyś… No, dobra, może nie o mnie historia, ale koleżanka opowiadała. Zapomniała niby podpisać listy obecności, a szef, taki, wiecie, “stara szkoła”, od razu mandat jej wlepił. Oczywiście nie 30 tysięcy, ale wystarczająco dużo, żeby tydzień na chlebie i wodzie siedzieć. A co dopiero taka grzywna… Koszmar! Serio.

Chociaż… Powiem wam, że z drugiej strony to chyba dobrze. Bo ileż można? Ile można słuchać o tych wszystkich nadgodzinach, o pracy na czarno, o tym, że ludzie harują jak woły, a potem grosze dostają? Przecież to jest chore! Ktoś musi w końcu zrobić porządek. No i może te kary, no te 30 tysięcy, dadzą niektórym do myślenia. Niech się boją! Niech się zastanowią dwa razy zanim kogoś oszukają albo wykorzystają. Bo tak szczerze, to chyba o to w tym wszystkim chodzi, prawda? Żeby każdy czuł się w pracy bezpiecznie. Żeby nie bał się odezwać, jak coś jest nie tak. Bo przecież to jest… no jak to się mówi… podstawa! Normalność! A nie jakiś luksus.

I wiecie co jeszcze? Gdzieś czytałam, nie pamiętam dokładnie gdzie, ale chyba w jakiejś gazecie, że większość tych kar to właśnie za nieprzestrzeganie czasu pracy. No i niby logiczne, bo to chyba najczęstsze przewinienie. Ale i tak… 30 tysięcy. Dużo. Bardzo dużo. Mam nadzieję, że to naprawdę pomoże. Bo ileż można… no wiecie.