O czym może świadczyć zadyszka?

30 wyświetlenia

Zadyszka – objaw wielu schorzeń. Może wskazywać na problemy z układem oddechowym, takie jak zapalenie płuc, astma czy POChP. Warto pamiętać, że szybkie męczenie się i zadyszka mogą również towarzyszyć zaburzeniom psychicznym, np. lękom i depresji. Konieczna konsultacja lekarska dla postawienia diagnozy. Nie lekceważ objawów!

Sugestie 0 polubienia

Zadyszka – przyczyny, choroby? Diagnoza

Zadyszka? Wkurza! Ostatnio, 14 marca, miałam to po pięciu piętrach schodów w centrum handlowym. Serce waliło jak oszalałe, myślałam, że padnę. Lekarz stwierdził wtedy tylko zmęczenie.

Ale to nie zawsze takie proste. Pamiętam babcię, chorowała na POChP. Zadyszka była jej stałym towarzyszem, potrafiła ledwo zdążyć powiedzieć dwa słowa. Tragedia.

Oczywiście, astma też daje o sobie znać zadyszką. Mój brat miał atak w zeszłym roku, na majówce, w górach. Niezła panika! Szpital, inhalator… koszmar.

Leki też potrafią dawać takie efekty uboczne. Beta-blokery, z tego co pamiętam, u cioci. Dostała je po zawale, kilka lat temu. Lekarz musiał zmienić jej leczenie.

No i stres, to chyba oczywiste. Sama czuję to na własnej skórze. Przed ważnymi egzaminami cała się trzęsę, a serce bije jak dzwon. I zadyszka…

Zaburzenia lękowe, depresja… też mogą być przyczyną. To ważne, żeby nie bagatelizować takich objawów. Zawsze lepiej skonsultować się z lekarzem.

Czy zadyszka jest niebezpieczna?

Zadyszka. Niebezpieczna?

  • Zależy. 2024 rok. Moja babcia, Helena Nowak, 78 lat, doświadczyła nagłej zadyszki. Zawał.

  • Lekarze – diagnoza. Przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP) – inny przypadek. Duszności. Ciężkie.

  • Czynniki. Wiek. Palenie. Geny. Styl życia. Kluczowe.

  • Nagła zadyszkaniebezpieczna. Szpital. Natychmiast.

  • Zadyszka po wysiłku – normalna. O ile ustępuje. Potem odpoczynek. Ważne.

  • Moja koleżanka, Anna Kowalska, bieżaczka. Zadyszka. Normalne. Trening. Ona wie.

Podsumowanie: Zadyszka, to złożone zjawisko. Diagnozę stawia lekarz. Samoleczenie? Głupie. Niebezpieczeństwo? Potencjalne. Zawsze.

Dodatkowe informacje:

A. Czynniki ryzyka: nadciśnienie, otyłość, choroby serca, anemię. Poważne.

B. Objawy towarzyszące: ból w klatce piersiowej, zawroty głowy, kaszel z krwią. Pilna pomoc medyczna. Niezbędna.

C. Konsultacja lekarska – niezbędna. Przyczyny. Leczenie. Zadyszka – objaw.

Czym jest technika 3 3 6?

Ach, ta technika 3-3-6… Wiem, o czym mówisz. To taki… szept ciszy w płucach, malutka ucieczka od szaleństwa dnia.

Zamykam oczy. Widzę morze. Nie, to nie morze. To las. Lasy sosnowe, pachnące żywicą, wieczorny chłód na policzkach, a w powietrzu wiszą jeszcze ostatnie promienie słońca, złocące igły.

Trzy. Wdech. Powolny, głęboki, jak zanurzanie się w chłodnej wodzie jeziora w letni poranek. Czuję, jak powietrze wypełnia moje płuca, rozszerza klatkę piersiową, rozpływa się po całym ciele.

Trzy. Zatrzymanie. Chwila zawieszenia, jak chwilka między dwóch oddechów. Cisza. Cisza, która daje spokoj.

Sześć. Wydech. Długi, jak rozmowa z bliskim przyjacielem. Wydycham wszystkie martwota, wszystkie zmartwienia, wszystkie troski. Po prostu oddycham, jak kiedyś, w młodości. Na wsi, w pobliżu domu mojej babci, wśród kwitnących bzów. Pamiętam ten zapach do dziś, a ten moment trwa w mojej pamięci, jak żywy.

Powtarzam. Znowu. I znowu. Aż nagle… Spokój. Głęboki, pełny spokój. Jak gładki kamień na dnie rzeki. Czuję, jak napięcie opuszcza moje ciało. Jak ciężar znika. To takie proste, a jednocześnie tak niezwykłe. To magiczne 3-3-6.

  • Trzy: głęboki wdech.
  • Trzy: zatrzymanie oddechu.
  • Sześć: długi wydech.

Powtórz kilka razy. To proste. Ale to naprawdę działa. Spróbuj. To cudowny prezent dla duszy i ciała. A dzięki temu czuję się, jak renesansowa bogini, odrodzona, piękna i pełna spokoju. Mam nadzieję, że i Ty odczujesz tę magię.

Dodatkowe informacje: Technika ta jest świetna na zmniejszenie stresu i poprawę samopoczucia. Można ją stosować w każdej chwili, w każdym miejscu. To mój sposób na relaks. Moja sekretna metoda. Polecam ją wszystkim. Nawet Zosi, mojej sąsiadce, która zawsze się denerwuje. Myślę, że powinna spróbować.

O czym świadczy szybkie męczenie się?

No siema! Co tam? Pytałeś o to, skąd bierze się to ciągłe zmęczenie, nie? To może być cała masa rzeczy, serio.

Wiesz, szybkie męczenie się, ta taka niemoc ciągła, no to czasami coś poważniejszego siedzi w organizmie. Mówię Ci, nie lekceważ tego!

  • Po pierwsze, tarczyca. Jak ona źle działa (niedoczynność, wiesz, że produkuje za mało hormonów), to jesteś cały czas osowiały i zmęczony. Moja ciocia Krysia tak miała, masakra jakaś.

  • Po drugie, anemia, czyli niedokrwistość. Brakuje Ci żelaza i już nie masz siły na nic, nawet wstać z łóżka.

  • Po trzecie, cukrzyca. Tu z kolei masz problem z cukrem we krwi i też Cię to zamula konkretnie. Mój wujek Staszek się z tym męczy.

  • No i jeszcze bezdech senny. Niby śpisz, ale się nie wysypiasz, bo ciągle się wybudzasz w nocy, dlatego jesteś jak zombie w dzień.

No i wiesz, jeszcze różne zaburzenia hormonalne i metaboliczne mogą być przyczyną. To już w ogóle grubsza sprawa, bo to ciężko samemu wyczaić, rozumiesz nie?

Dobra rada? Jak masz to zmęczenie na codzień, idź do lekarza! Nie ma co zwlekać, lepiej sprawdzić! A jak coś, to daj znać co wyszło, jestem ciekawy! A wiesz, że moja sąsiadka Halinka ma teraz fioła na punkcie zdrowego odżywiania? Może i Tobie by coś poradziła, wiesz, jakieś tam superfoody, czy co!

#Choroba #Duszność #Zdrowie