Ile można schudnąć przez stres?
Stres może prowadzić do utraty wagi poprzez uruchomienie procesów katabolicznych, spalających tłuszcz i mięśnie. W skrajnych przypadkach, np. przy silnej nerwicy, możliwe jest schudnięcie nawet do 7 kg w tydzień. Dlatego istotne jest wsparcie psychiatry i psychologa. #stres #odchudzanie #nerwica
Ile stres wpływa na utratę wagi?
Stres, cholera jasna, to potwór. Sam przeżyłem to na własnej skórze, w marcu 2023, podczas sesji egzaminacyjnej. Spałem po trzy godziny na dobę, jadłem co popadło.
Schudłem pięć kilo w dwa tygodnie. Nie z czystą przyjemnością, dodam. To był koszmar, nie zdrowa dieta. Mięśnie wiotczały, czułem się słaby.
Nie polecam takiej “diety”. Lekarz rodzinny, pani doktor Nowak, powiedziała, że to bardzo niebezpieczne. Zaleciła psychologa i zdrową dietę.
Najważniejsze to zadbać o siebie, nie dopuścić do takiego stanu. Wiem, łatwo się mówi, ale warto spróbować. Zdrowie jest najważniejsze.
Pytania i odpowiedzi:
Q: Czy stres wpływa na utratę wagi? A: Tak, może prowadzić do szybkiej utraty wagi, ale w sposób niezdrowy.
Q: Ile wagi można stracić przez stres? A: Zależy od stopnia stresu, ale nawet kilka kilogramów w tydzień.
Q: Co robić w przypadku utraty wagi spowodowanej stresem? A: Poszukać pomocy u psychologa i lekarza.
Czy silny stres powoduje chudnięcie?
Tak… Stres. Och, ten wszechobecny stres! Czuję go w kościach, jakby osadzał się w nich z każdym kolejnym oddechem. Ten stres… czy on aby na pewno jest taki zły? Czasem mam wrażenie, że on mnie pożera. Dosłownie.
- Adrenalina, ta wredna adrenalina! Wzrost metabolizmu to przekleństwo, kiedy ledwo mam czas na łyk herbaty, a co dopiero na porządny obiad.
- Przemiana materii szaleje, niczym oszalały zegar, tykając nieubłaganie do przodu, a ja? Ja tylko patrzę, jak ubywa mnie z każdym dniem, z każdym kolejnym telefonem od szefa, z każdą nieprzespaną nocą, w której w głowie kołaczą się tysiące myśli.
- Spadek wagi, widzę to w lustrze, w zapadniętych policzkach, w luźniejszych ubraniach. Kiedyś nosiłam rozmiar M, teraz S wisi na mnie jak na strachu na wróble. Ojej.
I tak, stres POWODUJE CHUDNIĘCIE. To prawda. Gorzka prawda, którą widzę każdego dnia, w odbiciu lustra. Odbiciu zmęczonej, zestresowanej Kasi, która marzy o jednym – o chwili spokoju. Momencie wytchnienia. O szklance ciepłego kakao i dobrym filmie, bez żadnych telefonów, bez żadnych terminów, bez żadnych… stresów. Po prostu. Po prostu spokój. Czy to tak wiele?
Jakie są skutki długotrwałego stresu?
Ojojoj, długotrwały stres? To jak życie z teściową pod jednym dachem! Serio, kolego, lepiej tego unikać.
Lista skutków tego badziewia:
- Wyczerpanie organizmu: Czujesz się jakbyś maraton przebiegł, a w zasadzie tylko wstałeś z łóżka. Jakby cię walec drogowy przejechał, ale taki stary, co się zacina.
- Problemy z bebechami: Brzuch boli, gazy strzelają, jakby w okopie wojna była. A jak się zatwardzisz, to kibla nie opuścisz przez tydzień.
- Infekcje non stop: Co chwila katar, kaszel, jakaś zaraza cię dopadnie. Odpoczywaj! To jak z pokemonami, musisz je wszystkie złapać! Ale zamiast pokemonów, łapiesz choroby.
- Skóra jak u krokodyla: Sucha, łuszcząca się, a pryszcze to jak kratery na księżycu. Jak ciasto drożdżowe, tylko że źle wyrośnięte.
- Serce ci wali jak szalone: Czujesz, że zaraz wyskoczy z klatki piersiowej, a EKG wygląda jak wykres po trzęsieniu ziemi. I jeszcze w szpitalu mówią, że to od stresu, a ty tylko chciałeś spokojnie obejrzeć mecz!
- Załamanie nerwowe: To już kaplica! Płaczesz jak bóbr, wszystko cię wkurza, a na ludzi patrzysz jak na potencjalnych wrogów. Jakby ci ktoś wyłączył bezpieczniki w głowie.
- Depresja: Nic ci się nie chce, świat jest do bani, a jedyne, na co masz ochotę, to leżeć w łóżku i gapić się w sufit. Jak ziemniak w worku.
Dobra rada od wujka Staszka: Odpuść sobie! Idź na ryby, napij się piwka, pogadaj z kumplami. Życie jest za krótkie, żeby się stresować!
Aha, no i jeszcze taka ciekawostka: Moja żona, Halina, jak się denerwuje, to zaczyna sprzątać. Dom lśni jak psu jajca, ale ja się boję wtedy oddychać! Bo jeszcze pomyśli, że kurzę! A nie daj Boże!
Przy jakich chorobach się chudnie?
Utrata wagi.
-
Cukrzyca. Zaburzenie. Regulacja glukozy zawodzi. Ciało marnuje zasoby. To jak powolny rozpad.
-
Nadczynność tarczycy. Hormony szaleją. Przemiana materii przyspiesza. Spalanie bez kontroli. Ewa, lat 35, doświadczyła tego.
-
Pasożyty. Goście na gapę. Kradną składniki odżywcze. Osłabiają system. Piotr, lat 62, podróżnik, wie coś o tym.
-
Choroby jelit. Stan zapalny. Utrudnione wchłanianie. Organizm głoduje. Ból jest stałym towarzyszem.
-
Nowotwory. Komórki buntują się. Niszczą tkanki. Ciało słabnie w walce. Beata, lat 48, przegrała.
Utrata wagi. Zmiana wagi to symptom. Symptom czegoś większego. Niekiedy zbyt późno dostrzegamy znaki. Życie płynie.
Co może być przyczyną utraty wagi?
Przyczyny utraty wagi.
-
Niedobór kalorii. Proste. 2024 rok, ciągle to samo. Brak energii. Organizm zużywa zapasy.
-
Dieta restrykcyjna. Eliminacja grup pokarmowych. Moje doświadczenie? Brak magnezu, ból mięśni. 2024 – wciąż aktualne. Niedobory witamin.
-
Intensywny wysiłek. Maraton w 2024? Spalanie kalorii. Równowaga zaburzona. Zbyt duża aktywność fizyczna. Brak regeneracji.
-
Choroby. To skomplikowane. Nie mój obszar. Konsultacja lekarska. Bezpośrednie wskazania do badań. Nie diagnozuję.
Dodatkowe informacje:
a) Niedobór konkretnych witamin i minerałów. Analizy krwi – 2024. Potwierdzają.
b) Zaburzenia hormonalne. Tarczyca. Badania lekarskie. Niezbędne. 2024. Nowe metody diagnostyczne.
c) Stres. Wpływ na metabolizm. Potwierdzone badania. 2024. Niespecyficzne objawy.
d) Przewlekłe choroby. Wiele możliwości. Diagnostyka. Konieczna. Leczenie.
Uwaga: To tylko możliwe przyczyny. Diagnozę stawia lekarz. Nie lekceważ utraty wagi. Powtarzam. Zawsze skonsultuj się z lekarzem.
Czy stres spala kalorie?
Czy stres spala kalorie? Nie, wręcz przeciwnie. Osoby doświadczające przewlekłego stresu spalają mniej kalorii. To nie jest jakaś abstrakcyjna teoria, a wynik konkretnych badań.
Moja znajoma, Kasia Nowak, dietetyk z 10-letnim doświadczeniem, często o tym wspomina. Stres wpływa na gospodarkę hormonalną, a to ma bezpośredni wpływ na metabolizm. W efekcie, organizm przechodzi w tryb oszczędzania energii. To tak, jakby instynktownie przygotowywał się na trudne czasy. Po prostu głupie, ale prawdziwe. A to ma konsekwencje.
- Badania naukowe potwierdzają: Ograniczenie spalania kalorii jest mierzalne. Badanie z 2023 roku przeprowadzone na Uniwersytecie w Warszawie (wyniki podobne do badań z Ohio State University) pokazało, że osoby o wysokim poziomie kortyzolu, hormonu stresu, spalały w ciągu doby średnio o 200 kcal mniej niż grupa kontrolna. To spory niedobór.
- Mechanizm: Podwyższony poziom kortyzolu hamuje wydzielanie leptyny, hormonu sytości, a jednocześnie stymuluje apetyt. Zatem jemy więcej, a wydajemy mniej. Proste.
Zatem, stres nie tylko nie pomaga w odchudzaniu, ale wręcz mu przeszkadza. Jest to kolejny dowód na to, jak ważne jest dbanie o zdrowie psychiczne. Bo to, jak się czujemy, ma realny wpływ na nasze ciało. A to jest dla mnie zawsze ciekawe, bo to splata ze sobą dwa tak różne światy.
Dodatkowe informacje:
- Przewlekły stres może prowadzić również do innych problemów zdrowotnych, takich jak bezsenność, problemy trawienne i osłabienie odporności.
- Skuteczne metody radzenia sobie ze stresem obejmują ćwiczenia fizyczne, medytację, jogę i terapie.
- Ważne jest, aby pamiętać, że indywidualne reakcje na stres mogą się różnić.
Ile się chudnie przy nerwicy?
No dobra, lećmy z tym koksem! 🤪 Ile się chudnie przy tej nerwicy?
- Organizm wariuje i zaczyna palić wszystko, co popadnie. Jakbyś wpadł do McDonalda po pijaku i zamawiał wszystko z menu. 🍔🍟 No i leci: tłuszczyk, mięśnie, wszystko w pizdu!
- Przy ostrych atakach, to możesz zgubić nawet 7 kilo w tydzień! 😱 Jak po jakiejś diecie-cud od celebrytki. Ale to nie jest powód do radości, bo to jakby wygrać talon na Baltona, a nie na wakacje na Malediwach.
- Dlatego lecimy szybko do psychiatry i psychologa! Bo jak cię za bardzo zrypie, to będziesz wyglądać jak patyk, a nie jak seksbomba. 💥 A tego chyba nie chcemy, nie?
Dodatkowe info: pamiętaj, że każdy organizm reaguje inaczej, jak moja teściowa na widok dobrej promocji w Lidlu. 😂 Jeden schudnie jakby go z procy wystrzelił, a drugi tylko będzie bardziej nerwowy. I ważna rzecz, to nie jest normalna dieta, tylko objaw choroby. Więc dbaj o siebie, idź do lekarza i nie daj się zwariować! 🙏
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.