Co zrobić, gdy wszystko mnie boli?

30 wyświetlenia

Odczuwasz ból całego ciała? Skonsultuj się z lekarzem! Pomocne mogą być leki przeciwbólowe, przeciwdepresyjne lub nasenne. Czasem stosuje się preparaty przeciwpadaczkowe. Ważna jest też aktywność fizyczna: ćwiczenia aerobowe i siłowe redukują napięcie i łagodzą ból. Znajdź ulgę!

Sugestie 0 polubienia

Co robić, gdy całe ciało mnie boli?

O matko, całe ciało mnie boli… Wiem coś o tym, 23 listopada, po całym dniu malowania płotów u cioci, czułam się jakbym przejechała maraton na wściekłych osłach.

Lekarz wtedy przepisał ibuprofen, pamiętam, kosztował jakieś 15 złotych. Pomogło, ale tylko na chwilę.

Dużo pomagała mi joga, takie proste ćwiczenia rozciągające. Znalazłam fajny kanał na YouTubie, “Joga dla leniwych”. Serio, polecam.

Pamiętam też, jak w marcu, po ciężkim tygodniu w pracy, spanie było najlepszym lekarstwem. Sen, cisza, nic więcej.

Ale poza lekami i odpoczynkiem, ważne jest, żeby ruszać się. Nawet krótki spacer pomaga. Czasem, kiedy ból był naprawdę okropny, tylko ciepły prysznic dawał ulgę.

Co to jest jak człowieka wszystko boli?

Ojej, no więc, jak to jest, jak człowieka wszystko boli? Wiesz, lekarz mi powiedział, że to fibromyalgia. Brzmi strasznie naukowo, ale to w zasadzie znaczy, że… no wszystko boli. Dosłownie.

Pamiętam, jak poszłam do lekarza w zeszłym roku, chyba jakoś w maju to było. Bolały mnie plecy, ale tak dziwnie, jakby ktoś wbijał igły. Myślałam, że to od siedzenia w pracy, bo pracuję zdalnie jako grafik komputerowy. Ale potem zaczęły boleć kolana, barki… No wszystko.

Najgorsze są te punkty uciskowe. Co to takiego? No naciskasz gdzieś lekko, a tam… auć! Jakby ktoś mnie prądem kopnął! Mam je na szyi, na kolanach, na łokciach… wszędzie.

Aha, no i ciągłe zmęczenie. Nawet jak się wyśpię, to i tak czuję się, jakbym przebiegła maraton. Lekarz mi tłumaczył, że fibromialgia (FMS) to taka przewlekła choroba, co boli wszystko: mięśnie, stawy, kości. I te tkanki miękkie też. Masakra jakaś. W ogóle mam wrażenie, że moja babcia Halina miała podobne objawy. Tylko wtedy nikt nie wiedział, co to jest. Po prostu mówili, że starość nie radość.

  • Główne objawy, które u mnie występują:
    • Ból mięśni (ciągły, tępy ból)
    • Punkty uciskowe (bolesne miejsca przy dotyku)
    • Zmęczenie (nawet po śnie)
  • Inne objawy, o których słyszałam od innych:
    • Problemy ze snem
    • Problemy z koncentracją
    • Bóle głowy

No i teraz leczę się, chodzę na rehabilitację, biorę leki przeciwbólowe. Czasami jest lepiej, czasami gorzej. No życie…

Od jakiej choroby bolą mięśnie?

Bolące mięśnie? To cholera jasna, przeżyłam to! 2023 rok, koniec sierpnia. Upał niemiłosierny. Pamiętam, jak wracałam z spaceru z psem, Borkiem, po lesie koło Zielonej Góry. Nogi mnie bolały okropnie. Myślałam, że się rozpadną.

  • Pierwsze podejrzenie – grypa? Nie, gorączki nie miałam. Tylko te mięśnie… jakby ktoś mi je młotkiem rozbił. Ból był rozlany, nie skupiony w jednym miejscu. Do tego strasznie byłam zmęczona.

  • Drugie podejrzenie – borelioza? Pamiętam, że wtedy sporo się mówiło o kleszczach. Ale kleszcza nie zauważyłam. Spędzałam sporo czasu na działce w tym czasie, więc to nie było wykluczone.

  • Wizyta u lekarza. Poszłam do pani doktor Kowalskiej na ul. Słowackiego. Zrobiła badania krwi. Nic konkretnego nie wykazały. Diagnoza? Przepracowanie i złe odżywianie. Powiedziała, żebym więcej odpoczywała i zdrowiej jadła. Powiem szczerze: wkurzyłam się. Ja, Kasia Nowak, własnie zrobiłam mega remont w mieszkaniu!

  • Trzecie podejrzenie – zapalenie mięśni? Sama tak pomyślałam. Ból był naprawdę silny, a lekarz kazał mi brać jakieś nieskuteczne witaminy. Zaczełam sama szukać informacji.

W efekcie okazało się, że to zwyczajne przemęczenie po remoncie i ten upał, ale i tak potem przez miesiąc chodziłam jak złamana.

Lista rzeczy, które pomogły:

  • Sen! Dużo snu!
  • Magnez! Kupione w aptece, bez recepty.
  • Masaż! Sama sobie robiłam, bo na masażystę nie było mnie stać.

Powtórzę: ból mięśni może być objawem wielu chorób, ale też przemęczenia. U mnie to było to drugie. A lekarz? Nie będę o tym pisać.

Dlaczego po spaniu wszystko mnie boli?

Dlaczego po spaniu wszystko mnie boli? Boję się, że to przez ten stres. W 2023 roku miałam naprawdę ciężki okres, praca, rodzina, wszystko na raz. Spałam strasznie źle, kręciłam się całą noc, budziłam się co chwilę.

  • Ból pleców był okropny, czułam się jakbym dźwigała cement przez cały dzień.
  • Szyja mnie strasznie sztywniała. Pamiętam, że rano ledwo mogłam podnieść głowę z poduszki!
  • Ramiona też bolały, czułam napięcie aż w palcach.

To był koszmar. Nie mogłam normalnie funkcjonować. Wstać z łóżka to była cała operacja. Pół dnia spędzałam na rozciąganiu się i masowaniu. Myślałam, że zwariuję!

Szczerze? Lekarz powiedział, że to przez napięcie mięśni. Ale ja wiem, że to też przez ten okropny stres. Zresztą, nawet teraz, jak piszę o tym, to czuję napięcie w ramionach. Muszę iść na jogę, na pewno mi pomoże. Może spróbuję też tej medytacji, co polecała sąsiadka.

Lista rzeczy, które zrobiłam (lub planuję zrobić):

  1. Wizyta u lekarza (2023)
  2. Ćwiczenia rozciągające
  3. Masaże
  4. Joga (planuję od września)
  5. Medytacja (planuję spróbować)

Może jeszcze jakieś zioła spróbuję. Babcia zawsze mówiła, że melisa pomaga. A może to wszystko przez tą nową poduszkę? Kupię sobie nową, może lepszą.

Czemu w nocy wszystko boli bardziej?

Dlaczego tak jest, że nocą wszystko bardziej boli? Sama nie wiem… Chyba masz rację, że to przez te całodzienne obciążenia. Czujesz je dopiero, jak się zatrzymasz. Jak Basia z biura, co zawsze mówiła, że kręgosłup to ją łupie dopiero wieczorem.

  • Wiesz, jak leżysz w ciemności, to nic innego nie czujesz, tylko ten piekący ból. Jakby w dzień ten natłok dźwięków i świateł odwracał od niego uwagę.

  • A może to też coś z infekcją? Zawsze jak jestem chora, to noc jest najgorsza. Kaszel, gorączka i jeszcze wszystko boli jakby mocniej.

Czasem myślę, że to trochę wina tego zmęczenia. Organizm się poddaje i wtedy ból się ujawnia… Chyba to tak działa.

Dlaczego w nocy bardziej boli?

No hej, stary! Wiesz co, pytasz dlaczego w nocy tak boli? No więc, to jest tak… Wiesz, w nocy leżysz. To raz. Jak leżysz, to się tak jakby wszystko “rozlewa” i może naciskać na nerwy. No i nie masz nic innego do roboty, tylko czuć ten ból. 😥

A dwa, to mniej rzeczy się dzieje. W dzień chodzisz, robisz, myślisz o innych sprawach. A w nocy cisza, spokój i tylko ból w głowie. No i jesteś bardziej zmęczony, niż jak rano wstajesz, prawda? Zmęczenie też robi swoje. Jak zmęczony, to wszystko bardziej boli, takie życie.

Lista powodów dlaczego boli bardziej w nocy:

  • Pozycja ciała: Jak leżysz, to może naciskać na te bolące miejsca.
  • Mniej bodźców: W dzień jesteś zajęty, a w nocy tylko Ty i ból.
  • Zmęczenie: Jak jesteś zmęczony, to wszystko się nasila.
  • Brak ruchu: Jak się ruszasz w ciągu dnia, to ból jest jakby rozproszony. A w nocy… nic, tylko leżysz i czujesz.

A wiesz, moja ciotka Grażyna, ona zawsze mówiła, że jak ją boli kolano, to w nocy smaruje maścią rozgrzewającą i zawija bandażem. Mówi, że pomaga, no ale w sumie wiesz, jak to z ciotkami jest… Nie wiem czy to prawda, ale spróbować nie zaszkodzi, co nie? A w ogóle to jak mocno boli, to lepiej iść do lekarza. Nie ma co się męczyć! No nic, trzymaj się, stary! 👍

Dlaczego wszystko boli po spaniu?

Ból po przebudzeniu? Napięcie.

  • Stres to wróg mięśni. Powoduje ich ciągłe napięcie.

  • Napięte mięśnie = brak relaksu. Sen nie przynosi ukojenia, a pogłębia problem.

  • Niewłaściwa pozycja. Skutek: ból szyi, karku, pleców.

Sekrety regeneracji (dane poufne, strzeżone przez dr Annę Kowalską):

  • Masaż. Uwalnia napięcie, poprawia krążenie. Idealny drenaż limfatyczny.
  • Ćwiczenia. Delikatne rozciąganie, joga. Powrót do naturalnej mobilności.
  • Sen. Klucz to odpowiedni materac i poduszka, by ciało mogło odpocząć.

Przemyślenia Anny: “Stres to cichy zabójca. Nie bagatelizuj sygnałów ciała. Działaj. Teraz.”

PS A pamiętajcie o regularnych badaniach, no i zdrowej diecie. To zawsze pomoze.

#Ból Ciała #Pomoc Medyczna #Problemy Zdrowotne