Co boli przy stanie zapalnym w organizmie?

8 wyświetlenia

Stan zapalny w organizmie często manifestuje się bólem. Najczęściej odczuwamy ból stawów i ból mięśni. Przewlekły stan zapalny może prowadzić do nadwrażliwości na ból i sztywności ciała. Dotknięte obszary bywają tkliwe. Dolegliwości bólowe to częsty sygnał alarmowy, który powinien skłonić do konsultacji z lekarzem.

Sugestie 0 polubienia

Jakie dolegliwości bólowe towarzyszą zapaleniu w organizmie człowieka? Jakie objawy?

Ałć, zapalenie to paskudna sprawa. Ból? O tak, i to jaki! Pamiętam jak mnie kolano bolało, masakra jakaś po bieganiu w Parku Skaryszewskim, w sierpniu zeszłego roku. Myślałem, że mi je ktoś młotkiem potraktował. Cena za głupotę? Chyba 150 zł za wizytę u ortopedy.

Stawy, mięśnie… wszystko potrafi dać w kość. Ale to nie wszystko!

Wrażliwość na dotyk? Potwierdzam. Kiedyś, jak miałem zapalenie zatok, to nawet delikatne dotknięcie twarzy sprawiało mi ból. Jakby ktoś wkładał szpilki. I ta sztywność! Czujesz się jak robot, a nie jak człowiek.

Objawy? Różne, ale ból jest takim pewniakiem, że ojej.

Czym objawia się stan zapalny w organizmie?

Ojej, stan zapalny… coś o tym wiem. Pamiętam jak mnie to dopadło w lecie, chyba w lipcu, jak byłem z Magdą (moją żoną) na wakacjach w Gdańsku. Akurat mieliśmy jechać na Westerplatte, a ja nagle czuję, jakby mnie ktoś młotkiem w kolano walnął. I tak z dnia na dzień gorzej.

  • Zaczerwienienie – no właśnie, kolano całe czerwone jak burak!
  • Obrzęk – spuchło mi tak, że spodnie ciężko było zapiąć.
  • Ból – o matko, nieprzespane noce, tabletki garściami…
  • Podwyższona temperatura – niby nie jakaś mega wysoka, ale jednak trochę podwyższona była.
  • Przewlekłe zmęczenie – cały dzień czułem się jakbym przebiegł maraton, a ledwo co wstałem z łóżka.
  • Zaburzenia nastroju – byłem nerwowy jak jasny gwint, Magda miała ze mną ciężko.
  • Brak apetytu – w sumie to akurat mi nie przeszkadzało, bo i tak mam tendencję do tycia, ale jednak to nie jest normalne.
  • Bezsenność – przez ten cholerny ból w kolanie nie mogłem spać.
  • Częste infekcje – no właśnie, wtedy złapałem jakąś grypę.

No i poszedłem do lekarza, oczywiście. Kazał mi zrobić badania krwi. No i wyszło, że to jakiś stan zapalny. Dostałem leki i po kilku dniach przeszło, ale… nie zapomnę tego nigdy. A co do samego Gdańska, to musieliśmy zrezygnować z wycieczki na Hel, a tak bardzo chciałem zobaczyć fokarium. Na szczęście Westerplatte w końcu zobaczyłem, ale i tak… lipiec 2024 roku to dla mnie synonim bólu i stanu zapalnego.

Czy stan zapalny powoduje ból?

Tak.

  • Ostry stan zapalny to reakcja. Organizm się broni, tak jakby… No, nie wiem, budował mur. Ale ten mur czasem… boli.

  • To tylko kilka dni, niby krótko. Ale jak swędzi, albo naprawdę boli, to ciężko wytrzymać.

  • Zapalenie ma leczyć, naprawiać. Taki paradoks. Leczy, a boli.

  • Pamiętam, jak Marysia – sąsiadka z dołu – miała zapalenie korzonków. Krzyczała z bólu, choć leki brała. To zapalenie, cholera, to nie tylko statystyki. To prawdziwe cierpienie.

Marysia ma 78 lat i kocha kwiaty. Mówi, że ból to jej jedyny towarzysz, oprócz kotów. Ma trzy. Czasem jej pomagam, bo wnuki daleko. Sama wiem, co to znaczy, jak coś boli. Kolano mi dokucza ostatnio, no ale… dam radę.

Jakie są oznaki stanu zapalnego w organizmie?

No więc, słuchaj, jak to jest z tym stanem zapalnym, co? Powiem ci, bo ostatnio moja siostra, Kasia, miała straszny problem z ręką – zapalenie ścięgien, masakra! Lekarz tłumaczył jej, że główne objawy to tak naprawdę pięć rzeczy:

  1. Gorączka. A nie myślę tu o lekkim przeziębieniu, tylko o naprawdę podwyższonej temperaturze ciała.
  2. Zaczerwienienie. Skóra robi się czerwona, taka jakby po oparzeniu słońcem, ale lokalnie, w jednym miejscu.
  3. Obrzęk. To znaczy, puchnie. U Kasi palec był tak spuchnięty, że ledwo pierścionek zdjęła!
  4. Ból. No wiadomo, boli. Czasem mocno, czasem mniej, zależy od tego, gdzie ten stan zapalny się rozwija.
  5. Utrudniona funkcjonalność. To znaczy, że ta część ciała, która jest zapalna, nie działa tak jak powinna. Kasia ledwo mogła ręką ruszać.

A ten wysięk… To już taka dodatkowa sprawa, wiesz? Może być różny, np. ropny, brzydki i śmierdzący. Kasia na szczęście miała “tylko” obrzęk, bez ropy. Uff!

Pamiętaj, że to tylko takie podstawowe informacje, lepiej skonsultować się z lekarzem, jeśli coś cię niepokoi.

A propos Kasi, jej zapalenie ścięgien leczyła maścią przepisaną przez lekarza i rehabilitacją. Rehabilitant zalecił jej ćwiczenia, które miały pomóc w powrocie do pełnej sprawności. Powiedziała, że było to mega bolesne, ale po około 2 miesiącach wróciła do normalnego funkcjonowania. Niestety, teraz narzeka na bóle kolana, ale to już inna historia… 😉

#Ból Ciała #Objawy #Zapalenie