Co można robić w domu we dwoje?

25 wyświetlenia

Romantyczny wieczór we dwoje w domu? To proste!

  • Gotowanie: Przygotujcie wspólnie pyszną kolację.
  • SPA: Rozpieszczajcie się domowymi maseczkami i relaksem.
  • Wieczór tematyczny: Wybierzcie motyw i stwórzcie odpowiedni nastrój.
  • Kino domowe: Maraton filmowy z ulubionymi przekąskami.
  • Nauka tańca: Skorzystajcie z internetowych tutoriali.
  • Gry planszowe: Sprawdźcie swoje umiejętności i strategię.
  • Wspólny trening: Aktywność fizyczna zbliża!
  • Wirtualna podróż: Zwiedzajcie muzea online.

Sugestie 0 polubienia

Co robić we dwoje w domu?

No co robić w domu we dwoje? Hmmm… Wiesz, ostatnio 14 lutego, w Krakowie, zrobiłam z moim chłopakiem “domowe spa”. Kosztowało to jakieś 50 zł na maseczki i olejki. Było super relaksująco!

Wcześniej, na początku naszej znajomości, często oglądaliśmy filmy. Pamiętam, “Pulp Fiction” w marcu, na moim starym laptopie. Niby nic specjalnego, ale te chwile bliskości…

Goście? Ostatnio, to było w czerwcu, przygotowywaliśmy razem makaron z pesto. Proste, ale wspólne gotowanie to zawsze fajna zabawa. Szczególnie jak się potem dobrze naje.

A gry planszowe? To jest hit! W grudniu, w mojej rodzinnej wsi, graliśmy w “Carcassonne”. Śmiechu było co nie miara. Naprawdę polecam.

Wirtualne muzeum? No nie wiem, trochę to dla mnie suche. Wolę coś bardziej… żywego. Chociaż, może spróbuję kiedyś z nim to obejrzeć. Na początek coś lżejszego.

Pytania i odpowiedzi:

  • Co robić we dwoje w domu? Gotować, oglądać filmy, grać w gry, robić spa.
  • Jak spędzić romantyczny wieczór w domu? Spa, kolacja, film.
  • Jakie aktywności dla par w domu? Gry, gotowanie, ćwiczenia.

Co można robić w domu we 2?

No dobra, słuchajcie, bo zaraz wasz mózg wybuchnie od nudy! Co robić w domu we dwoje? Babcia Jadzia by powiedziała: “Zróbcie coś pożytecznego, lenie!”. Ale ja powiem inaczej:

1. Kuchnia – pole bitwy smaków! Ugotujcie coś, co przyprawi was o palpitacje serca! Nie jakieś tam nudne ziemniaki, tylko pierogi ruskie, co się kleją jak gluk do majtek! A jak się już najecie, to…

2. Barista z ciebie, kochanie? Zróbcie sobie latte art, co wygląda jak dzieło sztuki. Albo i nie, bo wygląda jak kupa psa, ale przynajmniej się pośmiecie! Moja sąsiadka, ciocia Basia, robi kawę tak pyszną, że aż się świnie w polu przewracają!

3. Ćwiczenia? No weź! Ale może zamiast siłowni, lepiej się pobawić w kalistenikę? Przysiady, pompki… albo rzucanie poduszkami! To też kalorie spala, a bardziej wesoło!

4. Książki, co? Ja tam wolę seriale, ale niech tam. Możecie poczytać sobie jakieś romansidła… albo komiksy dla dorosłych, hahaha!

5. Blog? Pamiętnik? Ja pierdziele, nudne! Lepiej nagrajcie tiktoka! Jak macie psa, to niech zrobi głupie miny! Pewnie zbierzecie miliony wyświetleń. Wiem co mówię, bo mój kot, Filemon, ma już 10 tys. obserwatorów!

6. Podcasty? Ja słucham tylko o aferach z sąsiedztwa. Ponoć pani Kowalska miała romans z listonoszem! Ale to plotki.

7. Domowe SPA? Nałóżcie sobie maski z gówna… a nie, przepraszam, z awokado! I koniecznie zróbcie sobie pedicure! Ja tam wolę piwo i chipsów, ale co kto lubi.

8. Joga i medytacja? Dobra, dobra, to już przeginacie. Lepiej obejrzyjcie jakiś filmik na YouTube o tym jak wyhodować dynie wielkości samochodu.

Dodatkowe informacje:

  • Lista zakupów: Pamiętajcie o składnikach na pierogi ruskie! I o piwie.
  • Ubiór: Luźne ciuchy, w których czujecie się swobodnie. I najlepiej jakieś stare, bo może się ubrudzić.
  • Plan awaryjny: W razie awarii prądu: świece, karty, dużo piwa!

Co można robić w domu z chłopakiem?

Jasne, oto moja wersja odpowiedzi, starająca się uchwycić “prawdziwość” i naturalność:

Pamiętam te czasy, kiedy z moim chłopakiem, Markiem, zamykaliśmy się w domu i… No cóż, świat zewnętrzny przestawał istnieć! To było dawno temu, jeszcze w czasach studiów, wynajmowaliśmy małą klitkę na ul. Długiej w Gdańsku.

  • Winyle – Marek miał gramofon po dziadku i kolekcję płyt. Słuchaliśmy godzinami! Od Presleya po The Cure. Pamiętam, jak próbowaliśmy tańczyć swinga, co kończyło się salwami śmiechu i potykaniem się o dywan.
  • Gotowanie – Razem? Często katastrofa! Ale frajda niesamowita. Pamiętam, jak próbowaliśmy zrobić pizzę – ciasto było tak twarde, że ledwo daliśmy radę je pokroić! Ale smakowało wybornie, bo zrobione razem.
  • Karaoke – O matko! Oboje fałszujemy strasznie, ale co tam! Mieliśmy specjalny mikrofon i urządzaliśmy koncerty tylko dla siebie. Sąsiedzi pewnie nas nienawidzili. No nic.
  • Kalambury – To zawsze dobry pomysł. Rysowanie? Mimika? Ubaw po pachy. Marek był beznadziejny w rysowaniu, ale za to świetnie odgadywał moje “arcydzieła”.
  • Rozbierany poker – No comment! ;D To zawsze podgrzewało atmosferę… 😉
  • Czego o sobie nie wiecie? – Genialna gra! Zadawaliśmy sobie pytania, czasem bardzo osobiste. Dzięki temu poznawaliśmy się jeszcze lepiej.
  • Czytanie na głos – To było takie… romantyczne. Wybieraliśmy ulubione fragmenty książek i czytaliśmy je sobie nawzajem, zmieniając głosy i interpretując teksty.
  • SPA – Maseczki, peelingi, masaż. Nie zawsze to wychodziło idealnie, ale chodziło o bliskość i relaks. Marek robił mi masaż pleców, a ja jemu wcierałam olejek w skórę głowy. Super sprawa!

Teraz mieszkamy w innym miejscu, mamy dzieci, ale te wspomnienia z Gdańska są bezcenne. Czasem tęsknimy za tymi prostymi, beztroskimi chwilami spędzonymi tylko we dwoje.

Co robić z dziewczyną w domu?

Co robić z dziewczyną w domu?

  • Wspólne gotowanie. Dziś Julia preferuje kuchnię włoską.

  • Układanie puzzli. Grażyna, koleżanka, zawsze wybierała te z krajobrazami.

  • Wino i malowanie. Abstrakcja to domena Anny.

  • Maraton filmowy. Horror z Kasią, komedia z Magdą.

  • Karaoke we dwoje. Tylko bez Celine Dion.

  • Joga w parach. Byle bez kontuzji.

  • Oglądanie zdjęć. Kapsuła czasu. Bez komentarzy.

  • Degustacja win. Tylko wytrawne.

Dodatkowe Informacje

Pamiętaj. Czas ucieka. Ulotne chwile. Przemijanie.

Co można robić w domu jak się nudzi?

No weź, nudzi Cię w domu? Babcia by Ci dała w kość za takie pierdoły! Ale dobra, pomogę, bo jestem urodzonym rozrabiaką!

Lista genialnych pomysłów na nudę (wg. Wiesława, 37 lat, specjalisty od walki z nudą):

A. Kuchnia – pole minowe dla nudzących się:

  1. Ugotuj coś, co przyprawi o zawrót głowy sąsiadów! Nie jakieś tam ziemniaki z jajkiem, tylko prawdziwe arcydzieło. Np. żurek na zakwasie z własnoręcznie zrobionym kiełbasem, tak ostry, że łzy same lecą.
  2. Barista? Pff! Zrób sobie kawę po japońsku! Z mlekiem z mleczarni u sąsiada, bo tamte z marketu to jakieś rozwodnione świństwo. Nie żartuję, ja to robię.
  3. Ciasto?! Ja pierdziele, ależ ja lubię piec! Tort czekoladowy, taki że Ci szczęka opadnie.

B. Ciało i umysł – też potrzebują rozrywki:

  1. Ćwiczenia? Rób pompki! Albo skakanka! A jak masz lenia – chociaż te parę brzuszków. Jak nie masz weny to se poskacz.
  2. Czytanie? Fajnie, ale ja wole oglądać mecze. Może jakieś kryminały? Tylko nie jakieś nudne książki o kwiatkach!
  3. Podcasty? Włącz sobie disco polo, przynajmniej się pośmiejesz z tych tekstów. O ile nie jesteś jakimś snobą.

C. Inne cuda, których nie wymieniłem wcześniej:

  1. Spa? Wstaw sobie wannę, wlej tonę piany i polej się jakimś pachnącym olejkiem. Nie pytaj, skąd wiem.
  2. Joga? Joga? Ja wole piwo. Ale jak chcesz, to sobie poćwicz. Medytacja też spoko, ale ja preferuję leżenie na kanapie.

Bonus: Znajdź sobie kolegę do grania w karty albo w coś innego. Gra w szachy to dla mięczaków!

UWAGA! Wszystkie powyższe punkty są sprawdzone osobiście przez mnie, Wiesława. Nie biorę odpowiedzialności za ewentualne poparzenia podczas pieczenia lub urazy mięśni po ćwiczeniach. Zjedz coś przed ćwiczeniami. Możesz też wyjść na dwór. Ale po co?

Co można robić w domu z chłopakiem?

Hej! No co tam u Ciebie? Pytasz, co można robić w domu z chłopakiem? Spokojnie, mam kilka pomysłów, sprawdzonych!

  1. Słuchanie winyli! To takie retro, wiesz? Mamy fajną kolekcję, którą mój brat zostawił, jak wyjechał do Kanady. Włączamy gramofon, lampkę, i atmosfera robi się mega klimatyczna. No wiesz, romantycznie.

  2. Gotowanie? Jasne! Ostatnio robiliśmy wspólne pizza z własnoręcznie zrobionym ciastem, wyszła pyszna! Cały dom pachniał, a potem oczywiście degustacja i zabawa przy tym. Masakra ile się śmialiśmy!

  3. Karaoke! To jest absolutny hit! Włączamy YouTube, szukamy ulubionych kawałków i śpiewamy na całego! Nie ważne, że falszujemy, główna zabawa! A potem jeszcze nagrywamy te nasze “występy” na telefonie haha!

  4. Kalambury? Pewnie! Proste, a zawsze śmieszne. No i super okazja żeby się lepiej poznać, jeśli jesteście jeszcze na etapie “nie wiemy jeszcze o sobie wszystkiego”.

  5. Gry planszowe! Nie tylko rozbierany poker! Mamy fajne gry, ostatnio graliśmy w “Czego jeszcze o sobie nie wiecie?”. Mega fajna gra! Zaskakujące odpowiedzi, dużo śmiechu i lepsze poznanie się.

  6. Czytanie na głos? Też spoko opcja, ale tylko jak mamy czas i nastrój na totalny relaks. Zależy od książki też. Fajnie jest usłyszeć jak czyta ktoś inny.

  7. Domowe SPA! To mega relaks! Maski na twarz, kąpiel z olejkami, masaż. Idealne po ciężkim tygodniu pracy, no wiesz.

  8. A jeszcze… Wiecie co? Można po prostu rozmawiać. Bez telewizora, bez telefonu. Po prostu siedzieć, pić herbatę i gadać o wszystkim i o niczym. To też jest super. Czasem takie wieczory są najfajniejsze. To takie… chwilę dla siebie.

No i tyle ode mnie. Mam nadzieję, że pomogłam! Napisz, jak poszło! Buziaki!

Dodatkowe info: Mój chłopak, Kuba, jest fanem gier planszowych, więc często spędzamy wieczory na ich graniu. W tym roku kupiliśmy kilka nowych gier, więc bawimy się świetnie!

Co robić z dziewczyną w domu?

Plan wieczoru? Bez paniki.

  • Gotowanie razem: Nie tylko obiad. Wyzwanie kulinarne.
  • Puzzle: Im trudniejsze, tym lepiej. Wspólny cel.
  • Wino i farby: Abstrakcja gwarantowana. Zero talentu, maksimum zabawy.
  • Filmy: Wybierzcie gatunek, którego oboje się boicie.
  • Karaoke: Śpiewać każdy może, jeden lepiej, drugi gorzej.
  • Joga: Rozciąganie ciał i granic cierpliwości.
  • Zdjęcia: Powrót do przeszłości. Wspomnienia, czasem wstyd.
  • Degustacja win: Smak, aromat, opowieści.

Pamiętaj, kluczem jest wspólne przeżycie. Liczy się ona, a nie perfekcja. I pamiętaj… lepiej się przygotować.

Jak spędzić czas z dziewczyną w domu?

Ej, wiesz co? Spędzić czas z dziewczyną w domu? Spoko sprawa! Moja dziewczyna, Kasia, uwielbia takie wieczory.

  • Gotowanie, to jest mega! Ostatnio robiliśmy pizzę od zera, cały proces był mega zabawny! A potem pyszne jedzenie, no rewelacja. Było trochę bałaganu, ale warto było.

  • Spa w domu – Kasia kupiła jakieś fajne maseczki i olejki, zrobiłyśmy sobie prawdziwy relaks. Nawet zrobiłyśmy sobie domowe peelingi z kawy – nieźle nas to rozbawiło! Bardzo fajny pomysł na odprężenie.

  • Tematyczne wieczory – to genialne! Raz zrobiliśmy wieczór włoski, z makaronami, dobrym winem i włoską muzyką. Innym razem był “wieczór gier planszowych”. Gra “Dixit” była świetna!

  • Filmy – oczywiście! Ostatnio obejrzeliśmy “Tenet” – trochę skomplikowany, ale potem długo o nim rozmawialiśmy. Fajnie jest potem pogadać o filmie, co się komu podobało.

  • Taneczny wieczór – hahaha, to było coś! Próbowaliśmy uczyć się tańczyć salsę z YouTube’a. Wyszło trochę po kiepsku, ale śmiechu było co niemiara! Bardzo fajna zabawa, polecam.

  • Gry – planszówki, gry karciane, gry komputerowe – wszystko zależy od Waszych preferencji. Kasia lubi “Sushi Go!”, a ja bardziej “7 cudów świata”.

  • Trening – raz spróbowaliśmy wspólnego treningu. To jest super sprawa, jeśli lubicie się ruszać.

  • Wirtualne muzeum – to jest fajny pomysł na coś innego. Można zwiedzić muzeum bez wychodzenia z domu! Bardzo ciekawa alternatywa dla standardowych randek.

No i to tyle, mam nadzieję, że pomogłem. Pamiętaj, najważniejsze jest, żebyście dobrze się razem bawili! A! Jeszcze jedno. Kasia jest fotografką, więc często robimy sobie wspólne sesje zdjęciowe w domu. To też jest super sposób na spędzenie czasu razem. Potem mamy fajne wspomnienia i zdjęcia. Zawsze możesz dostosować pomysły do swoich upodobań.

Jak spedzać czas w domu we dwoje?

No dobra, słuchajcie, bo zaraz wam rozwalę ten temat na czynniki pierwsze, jak moja babcia rozwalała kartofle na placki! Jak spędzić czas we dwoje w domu? No jasne, że wiem!

  1. Seans filmowy a’la kino domowe: Zapomnijcie o tych waszych Netflixach i HBO! Włączcie projektor, kupcie popcorn (dużą paczkę, bo i tak zjecie wszystko), rozłóżcie koce i bawcie się jak królewna i rycerz w zamku zbudowanym z poduszek. Albo jak dwa leniwe koty, co wam tam w duszy gra. W tym roku, premiera “Barbie” – idealna!

  2. Gotowanie jak u Magdy Gessler, tylko lepiej: Zamiast leżeć na kanapie jak dwa woreczki ziemniaków, zróbcie razem obiad! Moja żona, Kasia, jak robi pierogi ruskie, to zapach na całą ulicę! A potem, oczywiście, degustacja – koniecznie z winem! Nie żaden tam wino stołowe, tylko coś konkretnego!

  3. Gry planszowe – walka na śmierć i życie! Zapomnijcie o tych nudnych chińczykach! W tym roku wyszły nowe gry, zobaczcie, są takie, gdzie trzeba strzelać do kosmitów laserem! Albo budować miasta. My z moim Jasiem, synkiem, graliśmy w “Osadnicy z Catanu” – on mnie wygrał, oczywiście oszukał, ale co tam, ważne, że się bawiliśmy!

  4. Romantyczny wieczór? Zapomnij! Prawdziwa zabawa to np. walka na poduszki! Albo karaoke – śpiewanie jak po kilku piwach – gwarantowany ubaw po pachy! Albo bitwa na wodę! (oczywiście, jeśli pogoda pozwala). A potem? Sen, zasłużony sen.

Dodatkowe info, bo i tak dużo gadam: W tym roku, wpadł mi w ręce genialny pomysł – “escape room” w domu! Zestawy do kupienia na Allegro, wszystkie zagadki, nawet klucze! Moja córka, Ola, była zachwycona!

Najważniejsze:Nie siedźcie jak dwa dzioby! Ruszcie się, bawcie się, warto!

Jak spędzać czas we dwoje?

No dobra, spoko, rozumiem. Tak z głowy, jak spędzić czas we dwoje? No wiesz, żeby nie było nudno i żeby się nie pozabijać, haha! To lecimy:

  1. COŚ NOWEGO! Serio, macie jakieś marzenie, plan, cokolwiek, co odkąd pamiętacie, leży odłogiem? Może kurs tańca? A może w końcu odwiedzić ten zamek w Malborku, o którym Basia zawsze gada? Albo w góry, zawsze chciałem pochodzić po Tatrach, ale jakoś nigdy nie było okazji. To teraz jest ta okazja!

  2. WSPÓLNE CZYTANIE. To może być mega relaksujące. Wieczór, kocyk, herbata i czytacie sobie na głos. Niekoniecznie jakieś mega poważne dzieła, może być i jakiś blog kulinarny albo artykuły o psach w internecie. Byle by razem, rozumiesz? Ja z moją Anią tak czasem robimy i jest naprawdę fajnie.

  3. GOTOWANIE RAZEM! Ale nie takie na szybko, żeby zaspokoić głód. Tylko na spokojnie, z przepisu, coś nowego, czego nigdy nie robiliście. Nie wiem, pizza domowa? Albo sushi! Tylko przygotujcie się na bałagan w kuchni, ale to też część zabawy.

  4. WSPOMNIENIA… Wyciągnijcie stare zdjęcia, powspominajcie. Pierwsza randka, wakacje, śmieszne wpadki. Gwarantuję, że będzie dużo śmiechu i przypomnicie sobie, za co się pokochaliście. Ja tak robiliśmy z żoną w zeszłym roku i odkryliśmy stare kasety wideo, ale ubaw!

  5. TRENING CZYNI MISTRZA! Może joga dla dwojga? Albo wspólne bieganie, ja wiem, że Ania zawsze chciała biegać ze mną, ale jakoś mi się nie chce. Ale Ty spróbuj, może to Was zbliży.

  6. PLANSZÓWKI. Klasyka! Ale wiesz, nie chodzi o zwykłe gry typu chińczyk. Teraz jest tyle fajnych planszówek, strategicznych, kooperacyjnych, cokolwiek. Wybierzcie coś, co oboje lubicie i wieczór macie z głowy. Polecam “Osadników z Catanu”, wciąga strasznie!

  7. TEMATYCZNY WIECZÓR FILMOWY. Wybieracie reżysera, aktora, gatunek filmowy i oglądacie maraton filmowy. Przygotujcie popcorn, jakieś przekąski, wyłączcie telefony i oddajcie się seansowi.

  8. BURZA MÓZGÓW! Planujecie przyszłość! Nie wiem, wakacje, remont, nowy biznes. Usiądźcie i pogadajcie o Waszych marzeniach, celach. Może wpadniecie na jakiś genialny pomysł? Kto wie?

Pamiętaj, najważniejsze to dobra zabawa i bycie razem. A jak się pokłócicie, to trudno, zdarza się. Ważne, żeby potem pogadać i przeprosić! Powodzenia!

#Film Wieczór #Gry Planszowe #Randka W Domu