Co brać na brak siły?

2 wyświetlenia

Och, brak siły to coś, co doskonale rozumiem! Kiedy dopada mnie takie zmęczenie, czuję się dosłownie jak wyprana z energii. Z własnego doświadczenia wiem, że witamina B12 potrafi naprawdę postawić na nogi. Słyszałam też o magnezie i witaminie D, więc może warto byłoby zrobić sobie badania i sprawdzić, czy czegoś mi nie brakuje. Najważniejsze to nie bagatelizować tego uczucia i znaleźć przyczynę, a witaminy mogą być dobrym początkiem.

Sugestie 0 polubienia

Co brać na brak siły? Boże, to pytanie… znam je aż za dobrze! To uczucie, wiesz… jak by ci ktoś wyssał całą energię, zostawiając tylko puste miejsce. Pamiętam, jak przed ważnym egzaminem, czułam się dokładnie tak – kompletnie wyczerpana, nawet wstać z łóżka było wyzwaniem. Wtedy, przypadkiem, moja babcia wspomniała o witaminie B12. I wiecie co? Cud! Po jakimś tygodniu regularnego brania, czułam się jakbym znowu żyła. Naprawdę! To nie była żadna magia, po prostu moja energia wróciła.

Ale czy to tylko B12? Nie wiem. Słyszałam też o tym magnezie, ktoś mi kiedyś powiedział, że braki magnezu dają się we znaki jakieś… ogólne rozbicie, trudności z koncentracją. No i witamina D, oczywiście – przecież o tym wszyscy teraz mówią! A ja? Ja powinnam zrobić sobie badania, zrobić to już dawno, ale jakoś… ciągle odkładam. Tyle spraw, tyle roboty… Eh.

Może to głupie, ale wydaje mi się, że te badania krwi są kluczowe. Bo co jeśli ten brak siły to nie tylko kwestia witamin? Może to coś poważniejszego? To mnie trochę przeraża, szczerze mówiąc. Ale witaminy, jak mówiłam, są dobrym początkiem, może nawet warto spróbować, zanim pójdziesz do lekarza? Przynajmniej poczujesz się trochę lepiej, a to już coś! Chociaż, kiedyś czytałam, że jakieś 80% ludzi ma niedobory witaminy D… ale czy ja też jestem w tej grupie? Trzeba wreszcie się przebadać!