W którym kraju najlepiej się żyje?

15 wyświetlenia

Szwajcaria uznana za najlepszy kraj do życia w 2023 r. wg rankingu U.S. News & World Report. Niskie bezrobocie, wykwalifikowana siła robocza i stabilna gospodarka zapewniły jej 1. miejsce.

Sugestie 0 polubienia

Gdzie najlepiej żyć na świecie?

Gdzie najlepiej żyć? No powiem ci, zależy co kto lubi, ale Szwajcaria… chyba coś w tym jest. Widziałem kiedyś reportaż, gość przeprowadził się do Zurychu (piękne miasto, byłem tam raz, lody kosztowały chyba 8 franków!). Mówił, że mega spokój i porządek.

Ale czy to “najlepiej”? Dla mnie może niekoniecznie. Lubię trochę chaosu, wiesz, takiego twórczego bałaganu.

Słyszałem, że mają tam strasznie niskie bezrobocie. No ale wiesz, praca to nie wszystko. Choć przyznam, że stabilność finansowa brzmi kusząco. Może kiedyś na emeryturze… chociaż z moim szczęściem to prędzej na Bahamach wyląduje.

Z tymi rankingami to różnie bywa. Pamiętam, jak raz czytałem, że Dania jest najszczęśliwszym krajem. Byłem tam na Erasmusie w 2010, Kopenhaga spoko, ale pogoda… no tragedia.

Do jakiego kraju warto wyjechać na stałe?

Niemcy, ach Niemcy… kraj solidności i zapachu świeżo zmielonej kawy o poranku. Pamiętam, jak ciocia Helga opowiadała o swojej pracy w fabryce czekolady. Mówiła, że zarobki pozwalają na godne życie, a stabilność… to coś, co w Niemczech czuje się w powietrzu. Jakby ziemia była bardziej stabilna, rozumiesz?

  • Stabilność przede wszystkim
  • Zarobki wysokie

Holandia! Kraina tulipanów i wiatraków, gdzie nawet praca sezonowa ma w sobie coś… radosnego? Wyobrażam sobie zbiory truskawek w słońcu, śmiech ludzi z różnych stron świata, zapach świeżej ziemi. Pracę sezonową. Albo i na dłużej.

  • Praca sezonowa
  • Praca na dłużej

Wielka Brytania… Pomimo Brexitu, wciąż widzę tam możliwości. Może mniej, niż kiedyś, ale jednak. Dobre perspektywy, jakby wciąż coś w powietrzu wisiało. Obietnica, że wszystko się ułoży.

  • Perspektywy dobre

Norwegia… Kraina fiordów i zorzy polarnej. Tam pieniądze są inne, wiesz? Jakby ważniejsze, bo życie jest drogie. Wysoki standard życia ma swoją cenę, ale i wynagrodzenia są… adekwatne.

  • Wynagrodzenia wysokie
  • Standard życia wysoki

Szwecja… Kraina Ikei i spokojnych ludzi. Rynek pracy stabilny jak skała, a zarobki? Solidne, jak szwedzki stół pełen smakołyków.

  • Rynek pracy stabilny
  • Zarobki dobre

Dodatkowe informacje: Helga wyjechała do Niemiec w 2010 roku, a truskawki w Holandii zbierała w 2015 podczas wakacji studenckich. Dziś ma 58 lat i wspomina tamte czasy z łezką w oku.

Do jakiego kraju najlepiej się przeprowadzić?

No to lecimy z koksem! Gdzie najlepiej zwiać? Niemcy, Holandia, Hiszpania – te trzy to teraz, w 2024 roku, jak magnes na ludzi. Niemcy – wiadomo, robota jest, chociaż język jak z kosmosu. Holandia – rowery, wiatraki i legalny fun. Hiszpania – siesta, plaża, sangria, ale z robotą może być trochę lipa.

A Anglia? Anglia się skończyła! Była top do 2020, ale teraz to już nie ta bajka. Brexit im dał popalić. Ja tam byłem, widziałem. Herbata droga, pogoda do d**y, a ludzie… no cóż, sami wiecie.

  • Niemcy: kasa, ale nudno jak w trumnie.
  • Holandia: rowerem wszędzie, ale pogoda taka se.
  • Hiszpania: impreza non-stop, ale z kasą krucho.

A ja? Ja w tym roku celuję w Portugalię. Słyszałem, że tam teraz jest eldorado. Plaże, słońce, a i język podobno łatwiejszy niż niemiecki. I co ważne, ceny niższe niż w Hiszpanii. Janusz mi mówił – ten, co wygrał w totolotka i się tam przeniósł. A Janusz się zna. Zawsze się zna. Na wszystkim. Hehe.

Jaki kraj jest najlepszy do zamieszkania?

Okej, to spróbujmy to ogarnąć. Jaki kraj najlepszy do życia, hm? Zawsze mnie to zastanawiało.

  • Szwajcaria, wiadomo, bogactwo i te góry. Ale drogo jak cholera.
  • Norwegia, podobnie, tylko zamiast gór – fiordy. I zimno! Czy ja lubię zimno? Nie, nienawidzę!
  • Hongkong, ciekawe, ale chyba za bardzo zatłoczone dla mnie. I ten klimat…
  • Islandia, o Islandii ostatnio dużo słyszałam od koleżanki, Agnieszki, która tam była na wakacjach! Mówiła, że super, ale wiało okropnie. W sumie to lubię wiatr, ale… czy do życia?
  • Australia, kusi, ale daleko. I te pająki giganty! Brrr. No ale słońce…
  • Szwecja, Ikea i minimalizm. Niby spoko, ale jakoś tak… bez wyrazu? No i te ich sery… dziwne.
  • Niemcy, blisko Polski. Ale czy tam jest fajnie? Nie wiem, nie byłam.
  • Dania, podobno szczęśliwi ludzie. To może coś w tym jest?
  • Irlandia, puby i zieleń. Romantycznie, ale czy praktycznie?
  • Singapur, nowoczesny i czysty, ale trochę bezduszny mi się wydaje.

Aha, i coś tam było o jakimś wskaźniku nieszczęścia, Hanke Misery Index. Polska w 2024 roku miała 27.6 punktów. Czyli… jak to interpretować? Źle czy dobrze? Muszę poszukać więcej info o tym wskaźniku! Bo w sumie sama nie wiem, czy w Polsce mi się źle żyje. No dobra, narzekam czasem, ale gdzie się nie narzeka! Może powinnam po prostu częściej chodzić na spacery do parku? Albo częściej dzwonić do mojej siostry, Basi? Ona zawsze poprawia mi humor!

#Jakość Życia #Ranking Krajów #Życie Za Granicą