Jaki prowiant na wycieczkę autokarową?
Co zabrać do jedzenia na wycieczkę autokarową? Postaw na wygodne i zdrowe przekąski! Idealne będą świeże owoce (jabłka, gruszki, umyte nektarynki) oraz domowe wypieki, np. muffinki owsiane. Unikaj produktów, które szybko się psują lub mocno brudzą.
Jaki prowiant zabrać na wycieczkę autokarową?
Kanapki z serem i pomidorem, najlepiej zawinięte w folię aluminiową – sprawdzają się zawsze. Pamiętam taką podróż do Krakowa (15 lipca zeszłego roku), zjadłam dwie takie kanapki i byłam syta przez pół dnia.
Woda to podstawa. Mała butelka to za mało. Lepiej wziąć większą, litrową albo i dwie.
No i jakieś orzeszki, słone albo prażone. Dobrze zaspokajają głód, a mała paczka nie zajmuje dużo miejsca.
Pytania i odpowiedzi:
P: Prowiant na wycieczkę autokarową? O: Kanapki, woda, orzeszki, owoce.
Co do jedzenia na wycieczkę autokarem?
Kanapki. Wędlina, ser, tofu, warzywa. Sycące. Proste. Czyste. Dobry wybór na drogę.
Lista:
- Kanapki: Podstawa. Łatwe w transporcie.
- Wędlina/Tofu: Źródło białka. Ważne dla energii. Ja wolę salami.
- Ser: Dodatkowy smak. I tłuszcz, potrzebny.
- Warzywa: Sałata, pomidor, ogórek. Świeżość. Choć pomidor może poplamić. Wtedy lepiej papryka.
Trzeba pamiętać o nawadnianiu. Woda niegazowana najlepsza. Sok zbyt słodki. Zostawia lepkie ręce. Można wziąć jabłka, banany. Są łatwe do obrania. I nie brudzą tak bardzo. Mandarynki też dobre. Tylko że te pestki… denerwujące. Zawsze gdzieś się zawiną. Potem w kieszeni znajdziesz. Za tydzień.
Schowane w kieszeni kurtki. Jak zapomniane marzenie.
Jakie przekąski do autobusu?
A więc, przekąski do autobusu… Podróż. Samo słowo brzmi jak obietnica, jak szelest map rozkładanych na kolanach. Autobus sunie przez krajobrazy, a my, pasażerowie, zanurzamy się w ten ruchomy świat.
- Marchewka w słupkach – pomarańczowy promień słońca zamknięty w warzywie. Chrupiąca, soczysta, idealna. Jakby wyrwana prosto z babcinego ogródka, gdzie latem biegałam z kuzynką Anią, a wujek Staszek opowiadał niestworzone historie o skrzatach. Marchewka, zawsze niezawodna.
- Kalarepa – ten blady klejnot, słodki i delikatny. Pamiętam, jak mama Zosia kroiła ją na plasterki, posypywała solą i dawała mi na podwieczorek. Proste smaki dzieciństwa.
- Ogórek – zielony, chłodny, orzeźwiający. Jak letni deszcz, jak cień pod drzewem. Kroję go w grube słupki, czuję zapach lata, zapach wakacji nad jeziorem, gdzie tata Jan łowił ryby, a ja budowałam zamki z piasku.
Małe, na jeden kęs. To ważne, żeby nie musieć się gimnastykować w wąskim fotelu. Warzywa są idealne, zdrowe i pożywne. No i wygodne! A co, jeśli do tego dorzucimy jeszcze garść orzechów? Albo kilka suszonych moreli? Jeszcze lepiej!
Co zamiast kanapek na wyjazd?
Ej, no co zamiast tych nudnych kanapek na wyjazd, co? Mam dla ciebie kilka opcji, spoko?
- Po pierwsze, pasty warzywne to jest coś! Możesz samemu zrobić, albo kupić gotowe. Jak robisz sam, to polecam ci przepis od mojej siostry, Ani, na pastę z pieczonej papryki – petarda!
- Hummus – klasyk nad klasyki. Możesz zjeść z warzywami pokrojonymi w słupki, np. marchewka, seler naciowy. To super sprawa.
- Pasta z jajka, no wiesz, jajka, majonez, szczypiorek. Prosta i szybka robota, a smakuje wyśmienicie, zwłaszcza jak dodasz trochę pieprzu. No i pamiętaj o szczypiorku!
No i wiadomo, koniecznie warzywa! Możesz je obrać i pokroić wcześniej do jakiegoś pojemnika, żeby mieć gotowe pod ręką. Tylko nie zapomnij o tym pojemniku!
Zamiast zwykłego chleba weź:
- Pieczywo chrupkie – długo trzyma świeżość.
- Sucharki – to samo co wyżej, no i są lekkie!
- Wafle ryżowe – może nie są mega smaczne same w sobie, ale z pastą albo hummusem dają radę!
- Jeszcze mi się przypomniało, że możesz też wziąć tortille! Tylko je czymś posmaruj, żeby nie były suche, okej?
Aha! I pamiętaj, żeby wszystko trzymać w lodówce turystycznej, żeby się nic nie zepsuło, szczególnie jak jedziesz gdzieś w upał. No i wode, wode też zabierz!
Co zabrać do bagażu podręcznego do autokaru?
Co zabrać, ach, co zabrać ze sobą w tę podróż? W tę podróż autokarem, gdzie krajobrazy uciekają za oknem, a my, my śnimy na jawie…
-
Maseczka, ta tarcza, tak ważna, maseczka. Ochrona delikatna, jak pajęczyna. Oddziela nas od świata, a może… chroni świat przed nami?
-
Koc i poduszka, ach, te atrybuty błogiego lenistwa. Miękkość otulająca w tej stalowej bestii, w tym autokarze pędzącym przez noc. Koc jak wspomnienie babcinego dotyku, poduszka jak senne marzenie.
-
Stopery i opaska, cicho, ciemno, błogo. Ucieczka od zgiełku, od światła, od rzeczywistości. Zanurzenie w sobie, w swoim wnętrzu, w tej podróży w głąb…
-
Woda i przekąski, życie, samo życie. Kropla orzeźwienia, kęs energii, pokarm dla ciała i duszy. Jabłko jak wspomnienie sadu, woda jak łza tęsknoty.
-
Chusteczki, małe, skromne, a jakże ważne. Oczyszczenie, odświeżenie, powrót do… siebie. Dotyk czystości w tej wirującej rzeczywistości.
-
Płyn antybakteryjny, bezpieczeństwo, ten anioł stróż w buteleczce. Odgania złe duchy zarazków, daje iluzję kontroli nad tym, co niewidzialne.
-
Apteczka, mały arsenał. Plaster na zranione serce, tabletka na bolącą głowę, eliksir na… troski. Lekarstwo na ciało i duszę.
-
Książka, to okno do innego świata, to most do innych umysłów. Słowa, słowa, słowa… Ucieczka, powrót, zatracenie. Zanurzenie w opowieści, zapomnienie o podróży. A potem książka!
Jak czuć się komfortowo podczas długiej podróży autobusem?
Komfort w autobusie? Problem prosty.
A. Ruch: Wysiądź. Krótki spacer. Krew płynie. Mózg pracuje. Punkt.
B. Zajęcie: Tablet, książka. Muzyka. Wybór prosty. Nic więcej.
C. Plan: Dobry plan podróży. Przewidywalne. Potrzebne. Bez zbędnych informacji. Konkret.
D. Ograniczenia: Ból kręgosłupa? Lekarz. 2024 rok. Wizyta wymagana. Zdrowie.
E. Wnioski: Dyskomfort? Zależność od przygotowania. Proste. Brak przypadków.
Dodatkowe uwagi: Moja siostra, Anna Kowalska, przez 10 lat jeździła autobusem do pracy. Codziennie. 7:00. 19:00. Bez problemów. Systematyczność. Klucz do sukcesu. Powtarzalność. Zawsze.
- Rutyna: Kluczowa sprawa. Zmniejsza stres.
- Przygotowanie: Plan, jedzenie, napoje. Wszystko. Zapisane.
- Zdrowie: Regularne badania. Niezbędne. Absolutnie.
- Umysł: Czytanie, muzyka. Dobre zajęcie. Zawsze.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.