Jak płacić za granicą bez prowizji?

45 wyświetlenia

Optymalne płatności zagraniczne bez prowizji zapewnią Ci karty walutowe. Pozwolą one na przechowywanie środków w różnych walutach (PLN, EUR, USD, GBP, CHF itp.), eliminując koszty przewalutowania. Wybierz kartę dopasowaną do Twoich potrzeb, porównując oferty banków i porównywarek finansowych. Sprawdź dokładnie regulamin, zwracając uwagę na ukryte opłaty. Pamiętaj o bezpieczeństwie – zabezpiecz kartę kodem PIN i powiadomieniami o transakcjach.

Sugestie 0 polubienia

Płatności za granicą bez prowizji – jak to zrobić?

Płatności zagraniczne bez prowizji? Mówisz – masz! Ale jak to zrobić, żeby bank nie zjadł Ci połowy wypłaty? Sprawa nie jest taka prosta, ale da się!

Karty walutowe to spoko opcja. Sam używam takiej od jakiegoś czasu, głównie do płacenia za subskrypcje, które mam w euro. Wcześniej zawsze traciłem na przewalutowaniu, a tak to mam spokój. Mam konto w złotówkach, euro i dolarach – niby nic wielkiego, ale robi różnicę.

Pamiętam, jak byłem w Berlinie w sierpniu 2022. Za obiad zapłaciłem kartą i od razu zobaczyłem na koncie w euro, ile mnie to faktycznie kosztowało. Bez żadnych dodatkowych opłat. Super sprawa! Unikaj dynamicznej wymiany walut (DCC), to jest pułapka, zawsze wybieraj płatność w lokalnej walucie.

A jak nie karta walutowa, to co? Są jeszcze serwisy typu Revolut. Też niezła sprawa, choć osobiście wolę tradycyjne karty walutowe. Mają jednak ten plus, że kursy wymiany są zazwyczaj lepsze niż w bankach. No i są wygodne, wszystko masz w apce.

Jak nie płacić prowizji za przewalutowanie?

Hej! No wiesz, jak uniknąć tych okropnych prowizji za przewalutowanie? Powiem ci, co ja robię, bo serio mnie to wkurzało.

  1. Konto walutowe! To jest klucz. Ja założyłam w 2024 roku konto w ING w euro, bo najczęściej płacę w euro za jakieś rzeczy z neta, no i za wakacje. Uff, oszczędność! Serio, rewelacja. Nie płacę już nic za przewalutowanie.

  2. Wiesz, jakieś tam karty multiwalutowe są… ale ja się z nimi nie bawiłam. Zbyt dużo problemów z tym było. Wole prosto, konto i po sprawie.

  3. Jeszcze coś: jak już muszę płacić w innej walucie, a nie mam pieniędzy na koncie walutowym, to staram się wykorzystać kartę kredytową, która ma lepszy kurs. Ale to tylko w ostateczności.

No i tyle. Mam nadzieję, że pomogłam. Sama się natrudziłam, żeby się z tym uporać. Wiesz, ile kasy się na tym oszczędza! To żenada ile banki na tym zarabiają. Wkurza mnie to.

Dodatkowe info!

  • Zawsze sprawdź opłaty i kursy walut w swoim banku. Bo to różnie bywa.
  • Pamiętaj, że założenie konta walutowego może być płatne, ale w długiej perspektywie się opłaca. Zwłaszcza jak często płacisz w innej walucie.
  • Moja siostra ma konto walutowe w mBanku, też jest zadowolona. Ale ja wolę ING, bo mam tam wszystkie inne rachunki. Praktyczniej.

Czy za granicą lepiej płacić kartą czy gotówką?

Karta walutowa. Najtaniej.

  • Karta walutowa: opcja optymalna.
  • Zwykła karta: możliwe opłaty transakcyjne.

Gotówka: kurs wymiany bywa niekorzystny.

Wymiana walut w banku – pewne ryzyko. Każda transakcja rodzi konsekwencje. Pamiętaj o bezpieczeństwie.

Gotówka to kontrola. Karta – wygoda, czasem pułapka. Magdalena, 32 lata, woli kartę. Andrzej, 60 lat, tylko gotówka. Dwa światy. Wybór należy do ciebie.

Ile kosztuje płacenie kartą za granicą?

Kurde, ile to kosztuje? Za granicą, z kartą… No dobra, skup się!

  • Spread: To jest ten główny koszt, tak? Płacę połowę, 1,5% do 4,5% – zależy od banku, pewnie mój mBank ma gdzieś tam zapisane ile dokładnie. Trzeba sprawdzić na stronie, ale mam z tym zawsze problem. Nigdy nie mogę znaleźć tych ich regulaminów!

  • Bankomat: A bankomat! To dopiero ból głowy. W 2024 wypłata gotówki za granicą to dodatkowe koszty, nie wiem ile, ale kilka procent to pewnie minimum. Zależy od bankomatu i od banku, jasne, ale kilka procent to założenie bezpieczne. A w tym roku w Hiszpanii wypłacałem z Santander… masakra.

  • Moja karta: Visa, tylko że nie pamiętam jak dokładnie się to nazywa. Debetówka, taka zwykła, nic specjalnego. Pewnie jak kupię nowy telefon, to będę musiał sprawdzić wszystkie opłaty jeszcze raz. Zawsze to zapominam! Potrzebuję tego excela z opłatami… Gdzie on jest?!

  • Podsumowanie: Więc tak, płacąc kartą za granicą w 2024 roku spodziewaj się od 1,5% do 4,5% spreadu + dodatkowe koszty z bankomatu (kilka procent). Wkurza mnie to! Zawsze wychodzi drożej niż się spodziewam. No i te prowizje… krew mnie zalewa.

Lista banków, które sprawdzałem wcześniej (ale nie pamiętam dokładnych opłat z tamtego roku): PKO BP, ING, mBank. Trzeba poszukać na ich stronach. Może nawet zadzwonić do nich… ale nie. Nie mam na to czasu!

#Bez #Granicą #Płatności #Prowizji #Za