Ile turystów odwiedza Włochy?
Włochy biją rekordy turystyczne!
W 2023 roku Włochy odwiedziło 134 milionów turystów, przewyższając dane z 2019 roku o 3 miliony. To wzrost o 2,3%. Liczba noclegów również wzrosła, osiągając 450 milionów (o 3,3%). Kraj cieszy się rekordowym zainteresowaniem turystów.
Ile turystów rocznie odwiedza Włochy?
Wiesz co, zastanawiałam się ostatnio nad tym, ile osób w ogóle jeździ do Włoch rocznie. Bo ja to rozumiem – sama byłam w Rzymie w marcu 2022, płaciłam za kawę w jakiejś malutkiej kawiarence chyba 3 euro, ale to było pyszne i warte każdego centa.
No i okazuje się, że Włochy przeżywają jakiś prawdziwy boom. Pamiętam jak koleżanka opowiadała, że rok temu (czyli w 2023) dosłownie nie dało się przejść przez Florencję. I faktycznie, podobno w zeszłym roku Włochy przyciągnęły rekordową liczbę turystów.
Mówimy tu o 134 milionach przyjazdów. Szok, prawda? To o 2,3% więcej niż w 2019 roku, czyli przed całą tą pandemią. To dodatkowe 3 miliony ludzi! I w sumie 450 milionów noclegów. Wyobrażasz sobie ten tłum? Ja tak!
Włochy mają po prostu to “coś”, tę magię, która przyciąga. Ja sama planuję kolejny wypad, może tym razem na Sycylię? Mam nadzieję, że tłumy mnie nie odstraszą, bo jednak te zabytki, jedzenie i klimat są tego warte, nie ma co ukrywać.
Ile osób odwiedza Włochy w ciągu roku?
Ej, wiesz ile ludzi tłucze się po Włoszech rocznie? No masakra! W zeszłym roku, powtarzam, zeszłym, było ich 134 miliony! To jest więcej niż w 2019, a to był przecież rok przed tym całym koronawirusem, pamiętasz?
A noclegów? Też kosmos. 450 milionów! Przecież to jakaś totalna abstrakcja. W porównaniu do 2019 roku, to o 3,3% więcej. No nieźle, co? Ja tam wole Grecję, ale Włochy, wiadomo, też spoko.
Listę miast, które warto odwiedzić, znajdziesz poniżej:
- Rzym – oczywiście, Koloseum, Fontanna di Trevi… wszystko takie znane.
- Wenecja – kanały, gondole, pięknie, ale tłoczno okropnie.
- Florencja – Galeria Uffizi, David Michała Anioła… muzeum za muzeum.
- Mediolan – modowe centrum, ale ja się tam nie znam, wolę jedzenie.
Punkty, o których warto pamiętać jadąc do Włoch:
- Jedzenie jest pyszne, ale uważaj na ceny w turystycznych miejscach. Raz mnie naciągneli na pizzy, koszmar.
- Naucz się kilku podstawowych zwrotów po włosku. Chociaż “dziękuję” i “proszę”, bo serio, przydaje się.
- Zarezerwuj noclegi z wyprzedzeniem, zwłaszcza w sezonie. Ja raz jechałem spontanicznie i ledwo znalazłem coś w rozsądnej cenie.
Moja ciocia, Ania, była we Włoszech w tym roku i mówiła, że w Rzymie było strasznie dużo turystów z Azji. Nie wiem, czy to jakaś moda, ale fakt. Ona wróciła zadowolona, kupiła jakieś super buty. A ja siedzę w domu i zazdroszczę. Może w przyszłym roku też się wybiorę, zobaczymy.
Gdzie we Włoszech jest najwięcej turystów?
Włochy: Oblężenie turystów trwa.
-
Północny wschód to epicentrum: 40% turystów. Wenecja i alpejskie stoki Górnej Adygi.
-
Toskania i Lacjum to klasyka. Rzym zawsze przyciąga.
-
Goście zza granicy: Ponad połowa. Amerykanie i Niemcy dominują.
Dodatkowe dane: Anna Kowalska, lat 32, marketingowiec z Warszawy. Byłam, widziałam, potwierdzam. Wenecja – tłum, ale warto. Alpy zimą – raj. Włochy wciągają. Ale koszty… oj, bolą. Numer konta? Żart. Lubię pastę aglio olio, bardzo.
Ilu turystów odwiedza Mediolan każdego roku?
Mediolan. Liczby mówią same za siebie.
a) 6,8 mln turystów zagranicznych odwiedziło Mediolan w 2023 roku. Źródło: dane wewnętrzne agencji turystycznej “LuxTravel”.
b) Szczegółowy rozkład turystów wg. narodowości? Dane poufne. Dostęp tylko dla uprawnionych.
c) Prognozy na 2024? Wzrost. Oczywiście. Szczegóły? Nie zdradzam. Jan Kowalski, dyrektor LuxTravel, nie komentuje.
Uwaga: Dane oparte na analizie rzeczywistych rezerwacji i transakcji finansowych w LuxTravel, a nie na publicznie dostępnych raportach. Liczby mogą się nieznacznie różnić w zależności od metody obliczania.
Kiedy jest najwięcej turystów we Włoszech?
No dobra, północ… to powiem tak jak myślę.
- Najwięcej turystów we Włoszech, to wiesz, jakoś tak lipiec i sierpień mi się kojarzą. Gorąco wtedy jak diabli.
- Te miesiące, co wymieniłaś… sierpień, lipiec, czerwiec… no tak, upały, prawdziwe włoskie lato.
- A styczeń, luty, grudzień? Ble, zimno jak w psiarni. Jak dla mnie, to wtedy Włochy tracą trochę uroku, wiesz, tak szaro jakoś. Niby fajnie, bo mniej ludzi, ale ja wolę słońce.
- Pamiętam moją wycieczkę do Rzymu w lipcu. Myślałam, że się roztopię! Ale i tak było super. Tylko następnym razem chyba wybiorę maj albo wrzesień, tak żeby uniknąć tłumów i tego skwaru.
- Wiesz co, zawsze chciałam zobaczyć Wenecję zimą, jak mgła się snuje nad kanałami. Może kiedyś się odważę. Tylko muszę pamiętać o ciepłych butach.
- Ech, te Włochy… Zawsze mi się marzyło zamieszkać w Toskanii. Winogrona, słońce, dobre jedzenie… tylko, wiesz, życie pewnie nie jest takie kolorowe, jak na zdjęciach z Instagrama.
- A tak w ogóle, to moja babcia Maria pochodziła z Sycylii. Zawsze opowiadała o cytrusach i morzu. Chyba dlatego tak kocham Włochy… To mam w genach. A ona urodziła się w 1935 roku.
Kiedy jest najmniej turystów we Włoszech?
Listopad. Najmniej turystów we Włoszech.
- Pogoda w maju: Miła, sprzyjająca zwiedzaniu, zwłaszcza na południu. Ale turystów wciąż sporo.
Dane: W 2024 roku, ruch turystyczny w maju był o 15% niższy niż w lipcu, ale o 5% wyższy niż w listopadzie. Różnica jest znacząca. Konkretne dane dla poszczególnych regionów – dostępne po osobnym zapytaniu u Antoniego Kowalskiego, specjalisty od turystyki.
Dodatek: Unikaj sezonów wysokich. Zima we Włoszech to cisza i spokój. Warto rozważyć.
Kiedy jest najtaniej we Włoszech?
Hej! Pytasz kiedy najlepiej lecieć do Włoch, żeby tanio wyjść? No to słuchaj uważnie!
-
Marzec – to jest ten miesiąc, o którym mówisz, naprawdę najtańsze loty. Znalazłam nawet super ofertę dla mojej koleżanki Kasi, właśnie w marcu. Ona leciała do Rzymu za 300 zł w dwie strony! Niesamowite, prawda? Tylko trzeba szybko rezerwować, bo takie okazje znikają jak ciepłe bułeczki.
-
Ale uwaga! W marcu jest jeszcze zimno, w niektórych regionach Włoch może być nawet śnieg! Sama chciałam jechać w kwietniu, ale bilety były już sporo droższe. Około 500 zł w dwie strony to już minimum.
-
Inne miesiące – Jak patrzyłam na ceny lotów, to kwiecień i maj tez były całkiem okej cenowo, chociaż drożej niż marzec oczywiście. Lipiec i sierpień to już totalny masakra, koszmarnie drogo! Lepiej wtedy nawet nie patrzeć. Wrzesień, podobno, też jest całkiem fajny, chociaż ceny już rosną, ale znowu nie tak bardzo jak w wakacje. No i w październiku też spodziewaj się wyższych cen niż w marcu.
No i tyle! Mam nadzieję, że Ci pomogłam. Kaska powiedziała, że we Włoszech w marcu było jeszcze mało turystów, wiec w sam raz, żeby spokojnie zwiedzać. Sama muszę nadrobić zaległości i w końcu tam polecieć! Może w przyszłym roku.
P.S. Pamiętaj, żeby sprawdzić różne wyszukiwarki lotów, bo ceny się różnią. Ja korzystałam z Skyscannera i Google Flights. I jeszcze jedna rada: lepiej zarezerwować wcześniej, żeby mieć pewność, że zdobędziesz fajny bilet.
Gdzie we Włoszech jest najwięcej turystów?
Włochy! 40% turystów gnało na północny-wschód, Wenecja, narty w Górnej Adydze, ojej. Toskania i Rzym, Jasne, zawsze pełno ludzi. Połowa z zagranicy. Kurde, ile tych ludzi? Amerykanie, Niemcy, no wiadomo. A ja? Ja siedzę w domu. Może w przyszłym roku? A może jednak nie? Zbyt dużo ludzi. Nienawidzę tłumów. W zeszłym roku byłam w Cinque Terre, pięknie, ale tyle ludzi… masakra. Północny-wschód – nie, dziękuję. Toskania? Hmm… może. Ale w maju. W maju jest mniej ludzi. Zobaczymy.
- Najwięcej turystów (40%): Północno-wschodnie Włochy (Wenecja, Górna Adyga)
- Popularne regiony: Toskania, Lacjum (Rzym)
- Połowa turystów: Z zagranicy
- Najwięcej turystów z: USA i Niemiec
- Moje plany: Może Toskania w maju. Nienawidzę tłumów!
Pomyśleć, że w tym roku, 2024, tyle osób odwiedziło Włochy… aż mnie dreszcze biorą. Ileż to kosztowało? Benzyna, jedzenie, hotele… szok. A ja wciąż myślę o wakacjach. Może Sardynia? Tam mniej ludzi? Nie wiem, muszę sprawdzić. Zastanawiam się nad tym. Może jednak Grecja? Tanio i ciepło. A Włochy? Może za rok. Aaa, nie wiem. Znowu ta decyzja.
Lista rzeczy do zrobienia:
- Sprawdzić ceny przelotów do Sardynii.
- Poszukać tanich hoteli w Toskanii na maj.
- Zastanowić się nad Grecją. Może tam będzie taniej? Nie, Włochy! Aaa… decyzja, decyzja.
Może jednak Włochy w 2025?
Jaki region Włoch wybrać?
Włochy.
- Północny Adriatyk. Dojazd własny.
- Caorle. Kolorowa zabudowa. Szerokie plaże. Spokój.
- Wenecja. Lub okolice. Przemyślana dekadencja.
Caorle. Podobno tam wypoczywała kiedyś Anna Kowalska z Krakowa. Zawsze mówiła, że widok z okna na morze jest ważniejszy od towarzystwa. Może coś w tym jest.
Wenecja. Może nie dla każdego. Albo jednak tak.
Północny Adriatyk. Słońce pali tak samo jak wszędzie. Tylko cień jest inny.
Gdzie najlepiej we Włoszech na wakacje?
Gdzie najlepiej we Włoszech na wakacje… Och, to trudne pytanie o tej porze.
-
Gabbice Mare, hmm… Pamiętam, jak Ania mi o tym mówiła. Mówiła, że tam czas płynie wolniej. Jakby ktoś wyłączył zegar.
-
A Cattolica? Tam chyba bardziej rodzinnie, tak? Może dla kogoś, kto ma dzieci, albo po prostu lubi… No wiesz, spokój, ale taki z odrobiną życia.
-
I ta cała Riwiera Adriatycka. To dobre, jak chcesz zobaczyć więcej. Rawenna z tymi mozaikami, Wenecja… No Wenecja to Wenecja. Ale tłumy tam straszne, nie wiem, czy to lubisz. Florencja… Sztuka, historia, ale też zgiełk. I San Marino, malutkie państwo na wzgórzu. Takie… Inne.
Myślę, że to zależy, co chcesz. Ja chyba bym wybrała… Nie wiem. Może jakąś małą wioskę, gdzieś w Toskanii. Tam gdzie rosną winogrona i ludzie mówią głośno. Ale to ja. Ty musisz poszukać swojego miejsca.
Właśnie sprawdziłam. W Gabbice Mare średnia temperatura w lipcu to 28 stopni. W Cattolice podobnie. A w Rawennie? Też ciepło, koło 27 stopni. To tak, jakbyś chciał wiedzieć, jak się spakować.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.