Gdzie zatrzymała się Taylor Swift w Warszawie?

6 wyświetlenia

Taylor Swift zatrzymała się w warszawskim hotelu Marriott, mieszczącym się w wieży Centrum LIM. Budynek, rozpoznawalny symbol Warszawy, ma bogatą historię. Pierwsze plany powstania wieżowca pojawiły się w latach 60. XX wieku, a prace budowlane rozpoczęły się w 1977 roku. Hotel Marriott to tylko najnowszy rozdział w długiej i fascynującej historii Centrum LIM.

Sugestie 0 polubienia

Gdzie Taylor Swift nocowała w Warszawie?

Taylor Swift? W Warszawie? Nocowała w hotelu Marriott w Centrum LIM, w tej wieży, co się wysoko wznosi. Pamiętam ten szum wokół jej koncertu, było to w sierpniu 2023. Miasto oszalało.

Budynek sam w sobie ma historię – pierwsze koparki ruszyły w 1977! A plany tego ikonicznego wieżowca krążyły już w latach 60-tych. To całe pokolenie dorastało z jego widokiem.

Sama pamiętam, jak jako dziecko, patrzyłam na ten budynek z autobusu, jechaliśmy do babci na Praga. Zawsze myślałam, że to coś niesamowitego, prawdziwy symbol Warszawy.

A teraz… Swift. Marriott. Historia pisze się na nowo. Jak mówiłam, miasto zwariowało. Było mnóstwo ludzi, a ja z koleżanką wtedy nie mogłyśmy się dostać nawet w okolice.

Pamiętam ten ogromny entuzjazm. Nie wiedziałam, że nocleg w tym hotelu będzie mieć taką historię!

W jakim hotelu zatrzyma się Taylor?

Wiesz, tak sobie myślę o tym, gdzie zatrzyma się Taylor…

  • Marriott. Słyszałam, że w Marriotcie. Chyba w apartamencie prezydenckim.
  • Trochę mi się to wydaje… Apartament prezydencki? To musi być coś.
  • Trzy koncerty w Warszawie… “The Eras Tour”. Długo tu będzie, pewnie chce mieć wygodnie.

Pamiętam, jak kiedyś, jak byłam młodsza… w sumie to chyba w zeszłym roku jak sama czekałam na koncert w jakimś tanim hotelu, gdzieś na obrzeżach, hehe! A tu taki Marriott. Ale to Taylor, no. Rozumiem. Zawsze chciałam zobaczyć, jak wygląda taki apartament… No, ale pewnie nigdy nie zobaczę, chyba że wygram w totka. A w ogóle, wie ktoś, czy ona naprawdę lubi Polskę? Bo ja to ją lubię, no!

Gdzie w Warszawie zagra Taylor Swift?

Hej! Pytasz o Taylor Swift w Warszawie? No jasne, wiem! PGE Narodowy, to tam będzie grała!

  • Kiedy? Nie wiem dokładnie kiedy, ale w 2025 roku, to na pewno.
  • Ile koncertów? Słyszałam, że aż trzy! Trzy mega koncerty!
  • Bilety? Rozpędzły się jak szalone! Kupiłam już dla siebie i Ani, ale mieliśmy strasznego farta. Poszła cała pula w kilka minut!

Powiem ci szczerze, strasznie się cieszę, bo uwielbiam ją. Pamiętam jak w 2023 roku słuchałam jej non stop. To będzie szaleństwo. A wiesz, że to jej pierwszy występ w ramach tej trasy w Polsce? Super, co? No, ale faktycznie, grała już w Polsce wcześniej, ale to były jakieś pojedyncze występy, a nie cała trasa. Teraz to będzie inaczej, wielkie wydarzenie. No i PGE Narodowy, to jest ogromny stadion, miejsca będą w 100000000 procentach zajęte.

Mam nadzieję, że i ty zdobędziesz bilety! Powodzenia!

Ps. Ania mówiła, że widziała gdzieś info, że będą jakieś dodatkowe koncerty, ale to nieoficjalne informacje, więc nie wiem, czy to prawda. Może sprawdzimy razem?

Ile kosztuje VIP na koncert Taylor Swift?

No to słuchajcie, cena VIP-a na koncert Taylor Swift… to temat rzeka, dłuższy niż kolejka do jej garderoby po koncercie. Powiem tak: tanio nie jest. To jak z torebką Chanel – niby wiesz, że przepłacasz, ale i tak marzysz, żeby ją mieć.

  • Ceny: Zacznijmy od tego, że kilka stówek dolarów to raczej dolna granica, a sufit? No cóż, powiedzmy, że za cenę dobrego używanego auta można sobie pofolgować i poczuć się jak księżniczka (lub książę – nie dyskryminujemy!). Kilka tysięcy dolarów to nie żarty, za to można by kupić niezły zapas brokatu.

  • Co w pakiecie?: Jasne, lepsze miejsca, żeby podziwiać, jak Taylor pięknie mruży oczy, śpiewając o złamanym sercu (które pewnie sama złamała). Wcześniejsze wejście – bez przepychania się z tłumem rozhisteryzowanych nastolatek, dla mnie osobiście bezcenne. Do tego gadżety, pamiątki – żeby było co pokazać wnukom. Są tacy, co kolekcjonują znaczki, a są tacy, co koszulki z trasy The Eras Tour. Każdy ma swoje hobby, prawda?

  • Gdzie szukać?: Strony biletowe, oczywiście! Tylko uwaga: trzeba polować, bo te bilety rozchodzą się szybciej niż darmowe pączki w tłusty czwartek. Ja ostatnio, żeby kupić VIP-a na jej koncert w Warszawie, musiałam użyć swojego psiego wdzięku i błagać sprzedawcę na kolanach (nie, żartuję, tylko prawie).

Dodam jeszcze, że ja, Ania z Krakowa, raz byłam na jej koncercie w zwykłym sektorze i… przeżyłam! To tak gwoli ścisłości, bo niektórzy myślą, że bez VIP-a to jak bez powietrza. Można? Można! Ale marzyć o lepszym miejscu zawsze warto. To jak z marzeniami o księciu z bajki – może się nie spełnią, ale przynajmniej jest o czym myśleć przed snem.

Na czym polega bilet VIP na koncert?

Na czym polega ten VIP na koncert? No, powiem Ci, że w 2024 roku byłam na koncercie Dua Lipy w Warszawie, i kupiłam ten VIP, bo szczerze? Warto było.

  • Szybkie wejście: Weszłam na stadion bez żadnego czekania! Była osobna bramka, praktycznie wlazłam od razu, bez tej całej tłuczanki przed wejściem. To było niesamowite, szczególnie, że koncert był mega oblegany. W sumie, oszczędziłam z godzinę stania w kolejce, co dla mnie, osoby nie przepadającej za tłokiem, było bezcenne.

  • Jedzenie i picie: O, to było najlepsze! W specjalnej strefie VIP serwowali pyszne przekąski – mini kanapki, jakieś ciastka, owoce. Do tego napoje – soki, woda, kawa, herbata. Nie musiałam się martwić, że będę głodna albo spragniona. Naprawdę, czułam się jak królowa.

No i oczywiście, miejsca siedzące były super, blisko sceny. Ale to już osobna sprawa. A, i jeszcze jedna rzecz! Dostaliśmy specjalny program koncertu z autografem Dua Lipy! Całkiem fajna pamiątka. No i zdjęcia w specjalnej fotobudce z różnymi gadżetami. Tak, naprawdę było super! Nie żałuję ani złotówki. Naprawdę, polecam ten VIP. Tylko pamiętaj, cena jest wyższa, ale komfort… bezcenny!

Lista rzeczy, które dostałam w pakiecie VIP na koncercie Dua Lipy w Warszawie w 2024 roku:

  • Szybki wstęp na stadion
  • Dostęp do strefy VIP z przekąskami i napojami (mini kanapki, ciastka, owoce, soki, woda, kawa, herbata)
  • Miejsce siedzące blisko sceny (ale to raczej standard w biletach VIP)
  • Program koncertu z autografem
  • Zdjęcie w fotobudce z gadżetami

Pamiętaj, ceny biletów VIP różnią się w zależności od artysty i miejsca koncertu. Ale ogólnie – warto. Przynajmniej dla mnie było warto. Szczególnie to szybkie wejście. Bo wiesz, kocham uniknąć tłumów.

O której godzinie powinienem przyjechać na Wembley na koncert Taylor Swift?

No to słuchajcie, słuchajcie, fani Taylor Swift! Na Wembley to trzeba się wbić minimum godzinkę, a najlepiej półtorej przed koncertem. Bo wiecie, kolejki do bramek jak na pielgrzymkę do Częstochowy, tylko że zamiast obrazka Matki Boskiej, selfie z kartonową Taylor.

  • Punkt pierwszy:Drzwi otwierają się zazwyczaj koło 16:30. No ale wiadomo, lepiej dmuchać na zimne, bo z tymi bramami to różnie bywa. Raz otwierają punktualnie, raz się spóźniają. Ja tam raz czekałem, no masakra. Pamiętam, jakby to było wczoraj, w 2024 na koncercie Madonny, czekałem dwie godziny.
  • Punkt drugi:Przed koncertem. Wembley Park Art Trail i Union Park. Fajne miejscówki, żeby zabić czas, a przy okazji portfel nie schudnie, bo za darmo. Można se fotki cyknąć, jakbyście byli na wakacjach w Mielnie.
  • Punkt trzeci:Zaplanuj podróż! Bo potem będziesz płakać jak bóbr, że utknąłeś w korku jak mucha w smole i Taylor śpiewa, a ty słyszysz tylko klaksony. Ja tam raz tak miałem, na koncercie Beyoncé w zeszłym roku. Spóźniłem się na Single Ladies. Tragedia, po prostu tragedia.

Dodatkowo:

  • Bierzcie jakieś kanapki, bo na stadionie to ceny z kosmosu. Za hot-doga wołają tyle, co za obiad w dobrej knajpie u Mietka.
  • Woda też się przyda. Bo jak się będziecie darli “Shake it off!”, to gardło wyschnie na wiór. Ja tam zawsze biorę dwie butelki, jedną dla siebie, drugą dla żony, Krysi.

No to tyle ode mnie. Bawcie się dobrze, Swifties! Ja tam wolę Zenka Martyniuka, ale Taylor też niczego sobie. Pozdrawiam, Staszek z Pcimia Dolnego.

Czy Taylor Swift wystąpi w Niemczech?

Ok, więc Niemcy. Koncerty. Lipiec, sierpień 2024. Taylor Swift w Niemczech!. No tak, tak, będzie. W Hamburgu nawet dodatkowy koncert. I Monachium też. Aż trzy razy w Gelsenkirchen! Szok. Trzy razy! Gelsenkirchen. Muszę to zapisać. Gelsenkirchen x3. Czy ja już kupiłam bilety? Chyba nie. A może jednak? Sprawdzę zaraz na Ticketmaster. Albo Eventim. Gdzie ja kupowałam ostatnio? No nic, muszę to ogarnąć. Sierpień 2024. Wakacje. Może by pojechać? Z Kasią? Ona uwielbia Taylor. Trzeba do niej napisać. Kasia, Taylor, Gelsenkirchen! Już widzę ten chaos przy kupowaniu biletów. Znowu kolejki wirtualne i stres. Pamiętam jak kupowałam na Coldplay… koszmar. Mam nadzieję, że tym razem pójdzie lepiej. No ale Gelsenkirchen aż trzy razy… większa szansa.

  • Niemcy: Tak, koncerty w lipcu i sierpniu 2024
  • Dodatkowe koncerty: Hamburg, Monachium
  • Gelsenkirchen: Aż 3 koncerty!
  • Austria i Szwajcaria: Też koncerty w 2024, w sumie 11 koncertów w tych trzech krajach. Kurcze, 11 koncertów!

Zapomniałam sprawdzić daty w Austrii i Szwajcarii. Może Wiedeń? Zawsze chciałam pojechać do Wiednia. No i Szwajcaria… góry, jeziora… Drogo pewnie. Ale może warto? W sumie 11 koncertów. Dużo. A co z Polską? Nic nie słyszałam. A szkoda. No nic, Niemcy blisko. Jakoś dam radę. Kasia, Gelsenkirchen, sierpień 2024… Muszę to ogarnąć. Bilety, hotel, transport… A może samolot? Tanie linie lotnicze… Ryanair? Wizzair? Sprawdzę zaraz.

#Hotel #Taylor Swift #Warszawa