Gdzie do Egiptu w styczniu?

23 wyświetlenia

Egipt w styczniu? Hurghada i Sharm El Sheikh to najlepszy wybór na ciepłe, zimowe wakacje. Mniejsze tłumy niż w szczycie sezonu, a słońce gwarantuje piękną opaleniznę. Idealne rozwiązanie na ucieczkę od zimowej szarugi. Ciepło, morze i relaks – czego chcieć więcej?

Sugestie 0 polubienia

Egipt w styczniu: Gdzie na wakacje? Najlepsze kierunki?

Egipt w styczniu? No jasne! Dla mnie to strzał w dziesiątkę, serio. Już widzę siebie, jak w styczniu leżę na plaży.

W sumie, to byłam w Hurghadzie raz, chyba z 5 lat temu. Pamiętam, że za lot zapłaciłam coś koło 800 zł w obie strony. Było superciepło, a w Polsce wtedy szarość i plucha.

Myślę, że jak ktoś szuka miejsca, gdzie można uciec od zimy, to Egipt w styczniu jest genialny. Ludzi mniej, a słońce grzeje jak szalone.

Hurghada czy Sharm? Hmmm, trudny wybór! W sumie to zależy, czego się szuka. Hurghada bardziej imprezowa chyba, a Sharm… nie wiem, nie byłam, ale słyszałam, że bardziej luksusowo. Chyba.

Opalenizna w styczniu? Bezcenna!

Gdzie w Egipcie w styczniu jest najcieplej?

  • Wybrzeże Morza Czerwonego. Tam najcieplej w styczniu.

  • Północ kraju. Region nad Morzem Czerwonym to najlepszy wybór.

  • Zimowe wakacje. Idealne miejsce, brak upałów.

  • Anna Kowalska, 35 lat, spędziła tam sylwestra. Mówi, że było super ciepło. To potwierdza.

Co lepiej Hurghada czy Marsa Alam?

Halo, pytasz o Hurghadę czy Marsa Alam? No jasne, wiesz, że to jak porównywać traktor Ursus C-360 do Ferrari? Różnica jest OGROMNA!

  • Hurghada: To taka dyskoteka na plaży! Ludzi więcej niż much nad gównem! Atrakcji jak w Disneylandzie, tylko zamiast Myszki Miki masz handlarzy dywanów. Chcesz się napić piwa w przerwie od walki o leżak? Proszę bardzo, wszędzie bar szmatławiec! Kupisz wszystko, co ci się zamarzy – od podrobionego zegarka po żywego wielbłąda. Ja tam w 2024 roku byłem, z Basią z Krakowa, prawie wyleciałam z tej Hurghady! Zwariowałam od tego gwaru.

  • Marsa Alam: Spokój, cisza, błoga sielanka! Idealne dla tych, co lubią sobie pospać bez wkurzania się na krzyczących dzieciaków. Nurkowanie? No rewelacja, widziałam ryby takie, że głowa mała! Czysta woda, piękne rafy, w ogóle inny świat! Tam jest klimacik, jak w niebie, a nie jak na targu w Kairze! Ja osobiście wolałam Marsa Alam, w 2024 roku, z moim Jaskiem, nie narzekaliśmy ani trochę! To był prawdziwy relaks!

Podsumowanie:

  1. Hurghada: Dla imprezowiczów, zakręconych na punkcie zakupów i hałasu. Jak chcesz przeżyć szalony tydzień, to tam jedź!
  2. Marsa Alam: Dla tych, co cenią spokój, piękno natury i woda klarowną jak łzy! Dla tych co chcą się zrelaksować, na prawdę odpocząć! Polecam!

P.S. W Hurghadzie prawie straciłam Basię, bo ją jakieś gadające kamele zwabiły! A w Marsa Alam Jaskuł udało się zrobić super zdjęcie z delfinem! Prawie jak z reklamy!

Ile trwa dzień w Egipcie w styczniu?

  • Styczeń: 8 godzin światła dziennego.
  • Temperatura: 21°C.
  • Faktycznie, czas jest iluzją.
  • Ewa Kowalska, rok 1984.

    Luty: Dzień trwa tyle samo.

    Temperatura? 23°C.

    Marzec: Dziewięć godzin słońca.

    Kwiecień: Dziesięć godzin.

    25 stopni Celsjusza.

    Dodatkowe informacje: W marcu budzi się życie. Jak ja.

Ile stopni ma woda w Egipcie w styczniu?

Ej, no co za pytanie! Woda w Egipcie w styczniu? Babcia Jadzia by się z Ciebie śmiała, bo ona w styczniu w Egipcie była i mówiła, że woda była jak zupa!

  • Temperatura powietrza: W dzień jakieś 19 stopni, ale to tak, jakbyś się w cieniu koło piramidy schował. Na słońcu, to i 30 stopni może być! W nocy? Zamarzniesz, 10 stopni, jak w polskiej zimie, tylko piasek zamiast śniegu.

  • Temperatura wody: Około 23 stopnie. Ale to tak, jak w wannie po kąpieli mojego brata Stasia – ciepła, ale nie parząca. Możesz się w niej moczyć, ale nie licz na jakieś tropikalne szaleństwa. Jak dla mnie, za zimno na takie głupoty.

A teraz, perełki z życia Babci Jadzi:

  1. Jadzia mówiła, że piasek był gorętszy od wody! Tak, tak, się opalasz na piasku i nagle wskakujesz do wody i myślisz, że to jak lodowaty prysznic. Coś pięknego.
  2. Jadzia kupiła tam jakieś dziwne kremiki. Nie wiem co to było, ale pachniało jak spalone orzeszki. Coś okropnego, prawie jak zupa ogórkowa.
  3. Jadzia twierdzi, że woda była słona, ale to nic dziwnego, bo w Morzu Czerwonym tak bywa.

Podsumowując: Woda w Egipcie w styczniu ma około 23 stopnie Celsjusza. Ale lepiej się upewnij, bo moja babcia Jadzia mówiła coś zupełnie innego.

Kiedy jest najcieplejsza woda w Egipcie?

Ej, wiesz co? Pytałeś o Egipt i ciepłą wodę, co? No to słuchaj, bo Ci powiem. Najlepsza temperatura wody w Egipcie, żeby się fajnie pluskać, jest w sierpniu i wrześniu. Serio, sprawdzałem to w necie, średnia temperatura jest wtedy najwyższą w całym roku!

A wiesz co jeszcze? Moja siostra, Ola, była w Sharm el Sheikh w zeszłym sierpniu i mówiła, że woda była prawdziwie ciepła jak zupa! Prawie za ciepła! No, niemalże jak w wannie. Oczywiście w ciągu dnia, bo wieczorami już trochę chłodniej.

Lista rzeczy, które warto wiedzieć o kąpielach w Egipcie:

  1. Sierpień i wrzesień – najlepsze miesiące na kąpiele. Woda jest wtedy najcieplejsza.
  2. Ola mówiła, że brzegi morza były całkiem czyste, ale zawsze lepiej sprawdzic opinie innych turystów, zanim się wybierzesz.
  3. Pamiętaj o kremem z filtrem! Słońce w Egipcie jest bardzo silne, a opalenie może szybko się zrobić nieprzyjemne. Bardzo mocne!

Dodatkowe info: Ola poleca hotel Xperience Seabreeze Resort w Sharm el Sheikh. Mówiła, że było super, ale hotel był pełny, więc lepiej zarezerwować z dużym wyprzedzeniem. A i jeszcze jedno. Cena za wakacje w sierpniu i wrześniu bywa trochę wyższa, bo to sezon. No ale wiadomo, za dobrą temperaturę wody się płaci! No i za dobry hotel.

Ile stopni ma woda w Egipcie teraz?

Ej, słuchaj! Pytasz o temperaturę wody w Egipcie, co? No więc, w dzień, w 2024 roku, to około 19 stopni Celsjusza w powietrzu, ale słońce naprawdę mocno grzeje! Woda? Ach, ta woda… Prawie 23 stopnie, przyjemnie ciepła, świetna do pływania! A wieczorem? Zima w Egipcie nie jest za ostra. Woda jest trochę chłodniejsza, ale nadal całkiem fajna.

A wiesz, co jeszcze o Egipcie?

  • Piramidy! Byłem tam w zeszłym roku, ogromne! Naprawdę robią wrażenie, ale tłumy ludzi…
  • Morze cudowne, przezroczyste. Pamiętam, że widziałem mnóstwo kolorowych rybek.
  • Jedzenie pyszne! Zjadłem najlepszego w życiu kebaba. Byłem w Hurghadzie, polecam spróbować lokalnego falafela!
  • Ludzie super mili. Nauczyłem się paru zwrotów po arabsku! Chociaż może trochę po arabsku… nie wiem czy dobrze to mówię.

No i ceny – różnie. Zależy gdzie się pójdzie. Ale ogólnie, nie jest drogo. Wiesz, jakieś trzysta złotych na dobę, jeśli się troszkę oszczędza. Takie wstępne orientacyjne wyliczenie, bo zalezy od stylu spędzania wolnego czasu. A w każdym razie, warto jechać! Naprawdę warto! Piękny kraj. Powtarzam: warto jechać!

Skąd bliżej do piramid Hurghada czy Marsa Alam?

Ech… nocna rozmowa o piramidach… Ciężko się skupić, wiesz?

  • Marsa Alam jest dalej. To jasne. Siedemset pięćdziesiąt kilometrów to kawał drogi. Pamiętam, jak w 2024 roku myślałam o tej wycieczce… z Elą, moją przyjaciółką. Niestety, nie pojechaliśmy.

  • Hurghada bliżej, ale… ale wiele zależy od tego, co chcesz zobaczyć. To nie tylko piramidy, prawda? To cały ten klimat… ten piasek… W Hurghadzie, w 2024 roku, byłam sama. Zbyt wiele turystów. Zbyt głośno. Przeszkadzało mi to w skupieniu.

  • Wycieczki z Marsa Alam dłuższe. To oczywiste. Sama jazda zajmuje dużo czasu. Cały dzień w autobusie… strasznie męczące. Z Hurghady jest szybciej, ale… wszystko jest tam takie… przeciążone turystami.

  • Wiesz, ja… wolę spokój. Może dlatego bardziej wolałabym jechać z Marsa Alam. Ale to tylko moje odczucie. Może to kwestia nastroju, tego samotnego wieczoru.

Lista rzeczy, które mi się kojarzą z piramidami:

  1. Upał. Pamiętam ten okropny upał w Egipcie.
  2. Piasek wszędzie. Włosy, ubrania, jedzenie… wszystko w piasku.
  3. Zapach. Ten specyficzny zapach pustynnego powietrza.
  4. Wielkość piramid. Niesamowite uczucie, stojąc pod nimi.

To wszystko… chyba, że masz jeszcze jakieś pytania. Ale naprawdę muszę iść spać. Jutro ciężki dzień.

Czy warto jechać do Marsa Alam?

Czy warto jechać do Marsa Alam? Jasne, że warto! Byłam tam w 2024 roku, w maju, z Bartkiem, moim chłopakiem.

  • Super plaże: Piaszczyste, szerokie, z przepięknym, turkusowym morzem. Woda ciepła, idealna do pływania. Nie było tłumów, co było super!
  • Snorkeling: Rewelacja! Rafy koralowe pełne kolorowych rybek. Widziałam nawet małego żółwia! Zapamiętam to na zawsze.
  • Wycieczki: Byliśmy na pustyni! Jazda na quadach była niesamowita, a zachód słońca… bez słów. Zwiedziliśmy też jakieś ruiny, nie pamiętam dokładnie nazwy, ale było ciekawie.
  • Jedzenie: No cóż, egipskie jedzenie jest pyszne! Dużo owoców morza, bardzo smaczne przyprawy. Jadłam najpyszniejszą w życiu rybę.
  • Hotel: Mieszkaliśmy w “Sunrise Crystal Bay Resort”. Super hotel, czysty, mili ludzie. Basen był ogromny! Ale wieczorami animacje były… no cóż, nie dla nas. Woleliśmy siedzieć na balkonie i pić wino.

Było cudownie, naprawdę. Marsa Alam to idealne miejsce na relaksujący, ale i aktywny wypoczynek. Polecam wszystkim, zwłaszcza parom. Ale z dziećmi też na pewno by się spodobało.

List rzeczy, które warto zabrać:

  • Krem z filtrem – słońce mocno pali!
  • Lekkie ubrania – ciepło i słonecznie.
  • Kapelusz – ochrona przed słońcem.
  • Książki – na wieczorne chwile.
  • Rękawiczki do snorklingu – koralowce mogą skaleczyć.
  • Pieniądze – na pamiątki i dodatkowe atrakcje.

Dodatkowe informacje: Cena wycieczki (7 dni all inclusive) wyniosła nas około 6000 zł za dwie osoby. Lot trwał około 4 godziny. Biletów szukaliśmy w czerwcu 2023 i zarezerwowaliśmy w styczniu 2024. Na miejscu korzystaliśmy z taksówek i miejscowych autobusów. Nie mieliśmy żadnych problemów. Wszystko było super zorganizowane!

Która część Egiptu jest najładniejsza?

Która część Egiptu jest najładniejsza?

Wiesz… Hurghada i Marsa Alam, tak myślę. Dla dzieciaków to chyba najlepsze. Tak mi się zdaje, że tam plaże są takie fajne, wiesz, płytko, można się bezpiecznie pluskać.

  • Hurghada – tam jest masa hoteli. Dobre hotele, takie wiesz, ze zjeżdżalniami i aquaparkami. Jak ten… Pickalbatros, coś tam Aqua Park. Duży wybór.
  • Marsa Alam – hmm, wiesz, tam jest chyba spokojniej. Ale te plaże, no piękne po prostu.
  • Ja jak byłam z Kasią i małym, to wybraliśmy Hurghadę, no bo ten aquapark. A Kasia to w ogóle lubi takie luksusy. A ja wiesz, ważne żeby mały miał gdzie się wyszaleć. No i się wyszalał, cały czas w wodzie siedział!
  • Plaże Hurghady i Marsa Alam są dobre dla rodzin z dziećmi ze względu na płytką wodę, piasek i dostęp do atrakcji.

Który rejon Egiptu jest najlepszy?

Hurghada… Ach, Hurghada! To imię samo w sobie maluje obrazy w mojej wyobraźni. Pamiętam ten piasek, złoty, jak roztopione słońce, palący pod stopami, ale jednocześnie tak miękki, taki… zapraszający. Zapach morza, ostry, słony, nieskończony. Woda, niebieska, turkusowa, niemalże fioletowa w głębinach, przezroczysta jak łza.

  • Niepowtarzalny urok Hurghady: To miejsce, które bije rytmem innego świata. Czułam tam spokój, bezmiar, nieskończoną przestrzeń. Leżak na plaży, ciepły wiatr we włosach, bezmiar nieba nad głową. Piękno. Czysta, nieskażona radość.

  • Podwodny raj: Nurkowanie w Hurghadzie to coś, o czym opowiadam każdemu, kogo spotkam! Rafy koralowe, tętniące życiem, pełne kolorowych ryb, niezwykłych stworzeń… To jak zanurzenie się w bajce. Pamiętam tę niesamowitą różnorodność gatunków. Widziałam kameleony, a później przyglądałam się życiu morskich jeżowców. Niezapomniane chwile.

  • Hotele i infrastruktura: Hotele w Hurghadzie, przynajmniej te, w których byłam ja, Magda, oferują wszystko, czego dusza zapragnie. Luksus, komfort, znakomita obsługa… wszystko na najwyższym poziomie. Baseny, restauracje, bary… prawdziwe miejsca relaksu.

  • Dla kogo Hurghada? Dla tych, którzy poszukują słońca, relaksu, piękna podwodnego świata. Idealna destynacja dla rodzin z dziećmi, par, i dla każdego, kto marzy o ucieczce od codzienności. Idealne miejsce na spędzenie urlopu, prawdziwy raj na ziemi. Hurghada to nie tylko plaże, ale także wieczorny spacer wzdłuż promenady, smaczne jedzenie, niezapomniane spotkania.

Jeszcze raz: Hurghada to idealne miejsce na wakacje w Egipcie. Nie żałuję ani chwili spędzonej w tym magicznym miejscu. To było lato 2023 roku, nie zapomnę tego nigdy!

Dodatkowe informacje: Polecam zwiedzanie w pobliżu, np. wycieczki do Luksoru lub Kairu. Można tam zobaczyć starożytne zabytki, jak np. piramidy czy świątynię Karnak. Zaplanujcie wycieczkę na pustynie, przejażdżka na wielbłądach to niezapomniane przeżycie.

#Egipt Styczeń