Czy we Włoszech są groźne pająki?
Włoskie pająki: Spośród około 1600 gatunków występujących we Włoszech, jedynie niewielka liczba stanowi realne zagrożenie dla zdrowia człowieka. Większość jest nieszkodliwa. Ryzyko ukąszenia przez jadowitego pająka jest niskie. Należy jednak zachować ostrożność i unikać kontaktu z nieznanymi gatunkami.
Czy we Włoszech występują niebezpieczne pająki?
Włosi mówią o pająkach, ale ja, mieszkając w Rzymie latem 2022, spotkałam tylko takie małe, czarne, zupełnie niegroźne. Wiem, że ich jest mnóstwo gatunków, ale te wielkie, straszne? Nie widziałam.
Zawsze bałam się pająków, naprawdę. Nawet te malutkie mnie przerażały. Raz, w Neapolu, w wynajmowanym mieszkaniu za 30 euro/noc, znalazłam wielkiego, brązowego pająka w łazience. Uciekłam.
Czy są niebezpieczne? Nie wiem. Statystyki mówią o 1600 gatunkach. Ale ja, po kilku latach we Włoszech, mogę powiedzieć: nie spotkałam się z niczym groźnym. Może mam szczęście? Albo po prostu unikam miejsc, gdzie mogłyby się pojawić.
Kilka razy spotkałam większe pająki na Sycylii, ale to też nic strasznego. Zawsze lepiej jednak zachować ostrożność, nie wiem czy faktycznie żadne z tych 1600 gatunków nie jest niebezpieczne.
Czy we Włoszech są niebezpieczne zwierzęta?
Włochy. Kraj słońca. Niebezpieczeństwo czai się w cieniu.
- Skorpiony. Małe, jadowite. Południe Włoch. Ukłucie bolesne.
- Ryby. Jadowite kolce. Kontakt nieprzyjemny. Morze, jeziora. Należy uważać.
Włochy, 2024. Żmija żebrowana. Spotykana. Jad. Góry, wyspy. Wścieklizna. Występuje. Lis rudy. Nietoperze. Unikać kontaktu.
Meduzy. Poparzenia. Ból. Śladowe blizny. Morze Śródziemne. Dzik. Niebezpieczny, gdy sprowokowany. Las. Unikać.
Komary, kleszcze. Choroby. Borelioza. Ochrona konieczna. Repelenty. Szczepienia.
Życie. Kruche. Włochy. Piękne. Niebezpieczne. Zachować ostrożność. Natura. Nieprzewidywalna.
Czy czarna wdowa występuje w Europie?
Czy czarna wdowa występuje w Europie?
Pamiętam ten dzień, jakby to było wczoraj. Byłem w Chorwacji, okolice Splitu, sierpień 2023. Siedziałem na kamiennej plaży, czytając książkę. Nagle coś mnie ukąsiło w stopę. Myślałem, że to komar, ale ból był ostry i piekący.
Spojrzałem w dół i zobaczyłem małego, czarnego pająka z czerwonymi plamkami. Od razu wiedziałem, że to coś poważnego. Serce zaczęło mi walić jak szalone!
- Potwierdzam, czarna wdowa występuje w Europie.
- To najbardziej jadowity pająk na naszym kontynencie.
- Ma od kilku do kilkunastu milimetrów długości.
- Wyróżnia się czarnym kolorem i czerwonymi plamkami na odwłoku.
Szybko pojechałem do szpitala. Okazało się, że to faktycznie ukąszenie czarnej wdowy. Na szczęście, dostałem antidotum i wszystko skończyło się dobrze. Ale to było straszne przeżycie. Teraz zawsze sprawdzam buty przed włożeniem… i unikam Chorwacji. Nie no, żartuję! Chorwacja jest piękna, tylko trzeba uważać na te małe potwory.
Czy we Włoszech jest czarna wdowa?
-
Czarna wdowa (Latrodectes tredecimguttatus) występuje we Włoszech.
-
Najbardziej niebezpieczny pająk w kraju. Zjadliwa trucizna.
-
Latrodectes tredecimguttatus. Jej ugryzienie to powód do obaw.
To wszystko. Niczego więcej nie dodam. Żadnych sentymentów. Zostawiam to tak.
Jaki jest najbardziej jadowity pająk w Europie?
Pająk Nosferatu, czyli Zoropsis spinimana, to taki europejski “gangster” wśród pająków. Nie dość, że ma aparycję, która przestraszy nawet hydraulika po trzech kawach, to jeszcze rozpanoszył się po Europie niczym Janusz na wakacjach all inclusive. Niemcy i Szwajcaria – to jego nowe włości, a plotki głoszą, że niedługo zapuka i do twoich drzwi (tfu, tfu, odpukać w niemalowane!).
Zastanawiasz się pewnie, czy ugryzienie tego osiedlowego “szefa mafii” jest groźniejsze niż awantura z sąsiadką o miejsce parkingowe? Otóż, nie panikuj! Jad Nosferatu nie jest śmiertelny, ale potrafi zrobić “małe zamieszanie”. Ból, zaczerwienienie, obrzęk – czyli standardowy pakiet atrakcji jak po zbyt bliskim spotkaniu z pokrzywą.
A jeśli ktoś zapyta, dlaczego ten pająk ma taką ponurą ksywkę? Spójrz na jego “twarz” – przypomina wampira z niemego kina. No i jak tu się nie bać? Zwłaszcza po północy, kiedy wszystkie koty są czarne. A propos, wiesz, dlaczego koty są takie złe? Bo pająki im nogi depczą! No dobrze, żartowałem. Ale z Nosferatu lepiej nie żartować, chyba że masz na podorędziu spray na insekty i mocne nerwy.
Jakie dzikie zwierzęta są we Włoszech?
Dobra, siadamy i gadamy o włoskich zwierzakach, no bo co innego robić w piątek wieczór, nie? Zamiast romansować, lepiej zwierzęta podglądać.
We Włoszech to jest tak, jak w każdym porządnym kraju – masz zwierzynę! I to jaką! Lista jest długa, jak kolejka po karpia na święta.
- Alpy: No, tam to panoszą się te… jak im tam… niedźwiedzie! Grube, futrzane bestie. Wilki też się tam kręcą, takie samotne wilki, co to wyją do księżyca, bo nie mają co robić. No i koziorożce! Te to skaczą po tych górach, jakby im ktoś za to płacił. A płacą?
- Apeniny: Tu już bardziej swojsko. Dziki ryją w ziemi, jakby szukały zakopanego złota. Sarny, takie płochliwe, że jak pierdniesz, to już ich nie ma. Jelenie, no, te to majestatyczne są, jak królowie lasu, no i ptaszyska drapieżne, co to tylko czekają, żeby coś upolować.
- Wybrzeże (czyli tam, gdzie jest morze): Tu borsuki grzebią, jakby szukały skarbu piratów. Jeżozwierze, takie kłujące kulki nieszczęścia, i węże, te to wszędzie wlezą, jakby miały ADHD!
A im bliżej miasta, tym mniej zwierzaków, no bo kto by chciał mieszkać koło takiego Rzymu, no chyba, że szczury!
Dodatkowe info (takie tam, żeby było śmieszniej): Wiecie, że we Włoszech można spotkać… szopa pracza?! No serio! Przywędrowały cholera wie skąd i teraz się panoszą. I co gorsza, podobno Marek, wujek mojej szwagierki widział pumę! No ja bym się zesrał na jego miejscu! Ale on twierdzi, że widział. To już w ogóle odlot. Włochy, dziki kraj!
Czy w Europie występują tarantule?
Jasne, że w Europie są tarantule! A co to za pytanie? Myślałem, że to oczywiste, jak fakt, że koty nienawidzą kąpieli, a ja nienawidzę poniedziałków. A propos kotów, mój kociak, Puszek, miał ostatnio przygodę z jednym wielkim, kudłatym pająkiem – wielkości mojej dłoni, nie żartuję! Na szczęście Puszek to twardziel, a ja mam zawsze pod ręką miotacz pająków, model 2024, najnowszy krzyk mody.
- Tarantula włoska (Lycosa tarantula): Klasyk gatunku. Spotykana na południu kontynentu, prawdziwy mafioso wśród pająków. Lubi się wygrzewać na słońcu, niczym stary gangster na plaży w Rimini.
- Tarantula ukraińska/rosyjska (Lycosa singoriensis): Ta wędruje po Europie Wschodniej, prawdziwy kozacki wojownik wśród pająków. Nie boi się ani mrozu, ani deszczu – prawdziwy twardziel.
Słyszałem, że jeden mój znajomy, Jacek, spotkał jednego takiego “kozaka” w Beskidach w 2024 roku. Ponoć rozmiar robił wrażenie. Jacek, na szczęście dla niego, nie ma fobii pająków. Ja mam, ale mam miotacz.
Podsumowanie: Tak, tarantule występują w Europie, głównie w jej południowej i wschodniej części. Ich siedliska to obszary zarówno suche, jak i wilgotne, z piaszczystym podłożem. Unikajcie spotkań z nimi, chyba że jesteście miłośnikami pająków. Albo macie miotacz pająków. Zawsze warto mieć miotacz pająków.
Dodatkowe informacje (bo przecież nie mogę zakończyć tak po prostu):
- Istnieją różne gatunki tarantuli w Europie, ale te wymienione są najbardziej znane.
- Ukąszenie tarantuli jest bolesne, ale rzadko stanowi zagrożenie dla życia człowieka. Wywołuje jednak obrzęk i ból.
- Tarantule są ważnym elementem ekosystemu, pełniąc rolę regulatorów populacji innych owadów. Nie należy ich niszczyć bez potrzeby.
- Mój Puszek nadal śpi po tej “przygody” z pająkiem. A ja? Ja się boję. Ale mam miotacz.
Jakie są objawy ukąszenia czarnej wdowy?
A więc ugryzła Cię czarna wdowa? (Żartuję, mam nadzieję!).
- Silny ból i obrzęk: W miejscu ukąszenia pojawia się natychmiast, jak nagła wizyta teściowej. Auć!
- Martwica tkanek: Jeśli nie wykitujesz (odpukać!), to w ciągu 72 godzin może pojawić się martwica. Brzmi czarująco, prawda? Jak nazwa pająka. Trochę jak zostawić kawałek steka na słońcu na tydzień. (Przepraszam za ten obraz, ale musiałam!).
- Zawroty głowy i nudności: Świat zaczyna wirować niczym karuzela na odpuście, a żołądek fika koziołki. Standard, jak po nieudanym eksperymencie kulinarnym u cioci Krysi.
- Senność: Nagle chce Ci się spać. Może to i dobrze? Przynajmniej nie będziesz czuć bólu. (Czarny humor, moja specjalność. Jestem Basia, miło poznać).
- Ślinotok i szczękościsk: Zaczynasz się ślinić jak bernardyn na widok kiełbasy, a jednocześnie masz szczękościsk jakbyś ugryzł cytrynę. Kombo idealne.
Pamiętaj, że to nie żarty. Ukąszenie czarnej wdowy może być groźne, więc jeśli Cię ugryzie, pędź do lekarza szybciej niż ja po promocję na buty. (Serio, nie zwlekaj!).
Dodatkowo: Czarne wdowy lubią ciemne, suche miejsca, jak moja szafa z zimowymi ubraniami. (A tak serio, to szukaj ich w piwnicach, drewutniach, itp.). Samice są bardziej jadowite niż samce. (Typowe!). W Polsce na szczęście nie ma czarnych wdów, ale lepiej dmuchać na zimne, zwłaszcza jeśli wybierasz się w ciepłe kraje.