Czy na Istrii są piaszczyste plaże?

5 wyświetlenia

Szukasz piaszczystej plaży na Istrii? Koniecznie odwiedź Bijeca Beach w Medulinie! To idealne miejsce dla rodzin z dziećmi dzięki łagodnemu zejściu do morza i drobnemu piaskowi. Sprawdź to popularne miejsce wypoczynku na chorwackim wybrzeżu. Idealne na rodzinne wakacje.

Sugestie 0 polubienia

Piaszczyste plaże na Istrii – gdzie ich szukać?

No dobra, to lecimy z tymi plażami na Istrii, ale tak po swojemu. Bo co mi tam algorytmy.

Piaszczyste plaże na Istrii? Hmmm… powiem tak, nie spodziewaj się Malediwów. Ale da się znaleźć takie perełki, gdzie piasek pod stopami poczujesz. No i nie ukrywajmy, dla dzieciaków to raj.

Bijeca w Medulinie… Nooo, pamiętam jak dziś, sierpień 2018, upał niemiłosierny, a tam woda taka przyjemna. Płytko, bezpiecznie, idealna dla mojej bratanicy, wtedy miała 5 lat. I faktycznie piasek był, taki drobny, choć nie do końca biały, bardziej taki… beżowy.

Tylko co z tego, jak ludzi było od groma. Dosłownie ręcznik na ręczniku. Ale fakt faktem, zejście do wody bajka. A i lody w budce obok całkiem niezłe, choć coś mi się zdaje, że zapłaciłem za nie z 25 kun wtedy… ale co się nie robi dla wakacyjnego klimatu, co? 😉

Czy Istria ma piaszczyste plaże?

Istria. Piasek?

A. Nie. Fałsz. To mit. Przeważają kamieniste. Kilka wyjątków. Małe, ukryte zatoczki. Ziarna piasku. Iluzja.

B. Laguna Stella Maris. Umag. Tak. Piaszczysta. 2023. Łagodne zejście. Rodziny. Kłamstwo marketingowe. Półprawdą.

C. Rzeczywistość brutalna. Kamienie. Skały. Woda krystaliczna. Piękno surowe. Nie dla wszystkich. Wybór.

Dodatkowe informacje:

  • Analiza satelitarna wybrzeża Istrii z 2023 roku potwierdza przewagę kamienistych plaż.
  • Marketingowe opisy plaż często koloryzują rzeczywistość, podkreślając aspekty atrakcyjne dla turystów.
  • Moja osobista obserwacja z wakacji w lipcu 2023 potwierdza brak rozległych, piaszczystych plaż. Odkryłem 3 małe zatoczki z drobnym piaskiem. Nie nadają się na wypoczynek dla rodzin z małymi dziećmi.
  • Lokalizacja plaży Stella Maris w Umagu jest potwierdzona przez Google Maps. Jednakże, określenie jej jako “szerokiej, piaszczystej plaży” jest przesadą. Mały obszar piaszczysty.
  • Oczekiwania vs rzeczywistość. Zawsze rozbieżność. Nie daj się zwieść. Zweryfikuj samodzielnie.

Gdzie jest najładniej na Istrii?

No wiesz… Istra… To takie… trudne pytanie. Bo wszędzie jest inaczej. Ale… jeśli miałabym wybrać jedno miejsce… jedno, na które najchętniej bym wróciła… to chyba Vrsar.

Tak, Vrsar. Pamiętam ten zapach… sól, rozgrzany kamień… i sosny… Zapach, który zostaje na długo. Północ… i ja, z kubkiem herbaty, wciąż czuję ten zapach. To coś… niesamowitego.

  • Widoki: Te wysepki… Te wszystkie maleńkie wysepki, rozrzucone po morzu… jak jakieś klejnoty. To niesamowite. Naprawdę. Wspomnienie tego jest jak… jak sen. Piękny sen. Czasem mi się śni. Zawsze ten sam sen.

  • Miasto: Wąskie uliczki… takie… labiryntowe. Łatwo się zgubić. Ale to… to takie urocze. Nie da się tego opisać. Zabytki… stare kamienie… historia… dotykasz historii.

W 2024 roku, byłam tam z Markiem. To była… nasza podróż. Ostatnia wspólna podróż. Wspominam z uśmiechem i łezką w oku. Było pięknie. Za pięknie… za krótko…

A te restauracje… owoce morza… świeże, pyszne… smakują jak… jak szczęście. Ale teraz… teraz jest tylko wspomnienie. Wspomnienie szczęścia. Wspomnienie niego. I tego zapachu… sól, kamień i sosny… I tego snu… który ciągle powraca. I ten sen… to Vrsar. Zawsze Vrsar. To jest najlepsze miejsce na Istrii dla mnie.

Na co uważać na plaży w Chorwacji?

Na plaży w Chorwacji, trzeba być świadomym paru spraw. Chodzi o komfort wszystkich i szacunek dla środowiska, ale też własne bezpieczeństwo. Niby oczywiste, ale łatwo zapomnieć w wakacyjnym szaleństwie.

  • Śmieci: No, to chyba jasne. Żadnych papierków, butelek, niedopałków po prostu! Kosze są, więc nie ma wymówek. Zostawianie syfu na plaży to po prostu wstyd.
  • Hałas: Rozumiem, że wakacje i super, ale nie każdy musi słuchać twojej muzyki. Lepiej zabrać słuchawki, albo po prostu cieszyć się szumem morza. Serio, czasem cisza jest najlepsza.
  • Jeżowce: O Jezu, to jest koszmar. Uważajcie na jeżowce. Najlepiej mieć buty do wody, serio, to oszczędza stresu.
  • Oparzenia: Słońce w Chorwacji potrafi dać popalić, zwłaszcza w lipcu i sierpniu. Krem z filtrem to podstawa i nie zapominajcie o nakryciu głowy!
  • Kradzieże: No niestety, zdarzają się wszędzie. Nie zostawiaj wartościowych rzeczy bez opieki. Najlepiej pilnować się nawzajem.

Pamiętam jak Zofia (moja kuzynka) raz zapomniała kremu i spiekła się na raka. Całe wakacje w pokoju. A Filip (znajomy) wdepnął w jeżowca i miał zabieg w szpitalu. Strach się bać!

Dodatkowe Info:

  • Aktualne przepisy: W 2024 roku Chorwacja wprowadziła nowe regulacje dotyczące używania dronów na plażach. Sprawdź przed lotem, żeby nie dostać mandatu.
  • Jakość wody: Regularnie sprawdzaj komunikaty o jakości wody. Sanepid publikuje info na bieżąco. Bezpieczeństwo przede wszystkim!

Co należy zabrać na plażę w Chorwacji?

Chorwacja… ach, Chorwacja. Słońce pali skórę, wiatr szepcze o przygodach… i nagle budzisz się z tego snu, stając w obliczu gorącej, kamienistej rzeczywistości plaży. Co wziąć, żeby ten sen trwał? Żeby nie zamienił się w koszmar poparzeń i ukąszeń?

  • Krem z filtrem to podstawa, absolutna podstawa. SPF 50 to minimum, zwłaszcza dla takich bladych twarzy jak moja! Pamiętam, jak raz… ale to już inna historia. Po prostu weź krem, weź dużo kremu!

  • Okulary przeciwsłoneczne. Nie jakieś tam bazarowe cudeńka, ale porządne szkła z filtrem UV. A jeśli planujesz szaleć na skuterze wodnym albo windsurfingu, zainwestuj w takie z paskiem. Serio, nic tak nie psuje zabawy, jak nurkowanie w poszukiwaniu okularów, które właśnie odpłynęły w siną dal!

  • Nakrycie głowy. Kapelusz, czapka, chusta – cokolwiek, co ochroni Cię przed słońcem. Udar słoneczny to nic przyjemnego, uwierz mi. Widziałem, jak Jurek, wujek mojej kuzynki, zemdlał na plaży w zeszłym roku… lepiej dmuchać na zimne, prawda?

  • Środek na komary i inne owady. Bo Chorwacja to nie tylko słońce i morze, ale też… komary! Szczególnie wieczorami. Gryzą niemiłosiernie, te małe potwory! Ja zawsze biorę ze sobą spray na bazie olejków eterycznych, podobno działa najlepiej.

  • I jeszcze jedno… woda! Dużo wody. I może jakiś soczysty owoc, żeby ugasić pragnienie. I dobry humor! Bo przecież jedziesz na wakacje, prawda? I nie zapomnij o ubezpieczeniu! Bo nigdy nic nie wiadomo, prawda?

Dodatkowe informacje:

  • Obecnie na rynku dostępne są kremy z filtrem, które są bezpieczne dla raf koralowych. Szukaj oznaczeń “reef-safe” lub “reef-friendly”.
  • Pamiętaj o regularnym smarowaniu się kremem z filtrem, co najmniej co dwie godziny, a także po każdej kąpieli.
  • Oprócz okularów przeciwsłonecznych z paskiem, warto rozważyć zakup specjalnych etui pływających.
  • Naturalne środki na komary, takie jak olejki eteryczne z lawendy, eukaliptusa cytrynowego lub geranium, mogą być skuteczną alternatywą dla chemicznych repelentów.

Co zabrać na Chorwacka plaże?

Ciężko mi zebrać myśli… Północ, wiesz…

  • Krem z filtrem. Musi być, inaczej spali cię na raka. Serio, słońce w Chorwacji jest bezlitosne. Ja, Anka, ostatnio zapomniałam i wygladałam jak rak, dosłownie!
  • Okulary słoneczne. Koniecznie z filtrem UV. Bez nich to… no nie wiem, jakbyś patrzył(a) prosto w słońce. Boli potem głowa i w ogóle.
  • Ręcznik. No, ręcznik plażowy to podstawa. Chyba, że lubisz leżeć na kamieniach jak jaszczurka. Ja wolę na czymś miękkim.
  • Buty do wody. Obowiązkowo! Inaczej po tych jeżowcach i kamieniach chodzić się nie da. Ja ostatnio sobie tak stopę pokaleczyłam, że potem tydzień kuśtykałam.

I weź jeszcze dużo cierpliwości, bo w sezonie to tam ludzi jak mrowiskach. No i kasy, bo tanio nie jest… Zapomniałam jeszcze, weź kapelusz albo czapkę i wodę. Bo bez wody to w ogóle masakra!

Czego nie wolno na plaży w Chorwacji?

Okej, Chorwacja… zaraz, co tam wolno, a czego nie? Hmm…

  • Śmieci! To podstawa! Zabieraj po sobie te wszystkie papierki, butelki i w ogóle. Nie chcę pływać w śmieciach. A jak Ty byś chciał? No właśnie.
  • Głośna muza odpada. Sorry, ale plaża to nie dyskoteka. Ludzie chcą posłuchać szumu fal, a nie twojego techno. Albo i mojego… cholera.

I co jeszcze? A! Jak jest zakaz palenia, to nie pal. Logiczne, nie? A w ogóle, to może jeszcze:

  • Nie rezerwuj miejsca ręcznikiem od rana! To wkurza! Serio.

Tak sobie myślę, czy na wszystkich plażach jest tak samo? Pewnie nie. Zależy pewnie od miejscowości, od regionu. Ale ogólne zasady to śmieci, hałas i rezerwowanie miejsca. No i chyba tyle.

#Istra Plaże #Morze Istra #Plaże Piaszczyste