Co warto zwiedzić w styczniu?
Szukasz pomysłu na wakacje w styczniu? Wybierz słoneczne kierunki zagraniczne! Polecamy Kuba, Wyspy Zielonego Przylądka, Egipt, Wyspy Kanaryjskie, Dominikanę, Arubę, Tajlandię lub Maderę. Gwarancja ciepłej, wiosennej, a nawet letniej pogody! Idealne na zimowy urlop.
Gdzie na wyjazd w styczniu? Atrakcje i pomysły.
O raju, styczeń… brrr. Jak ja nienawidzę tego miesiąca. Zimno, szaro i te krótkie dni… Co roku obiecuję sobie, że gdzieś wyjadę!
Kuba? No dobra, brzmi fajnie. Słońce, rum i te stare amerykańskie samochody. Ale czy to nie trochę oklepane? Znaczy, wszyscy tam jeżdżą, nie?
Wyspy Zielonego Przylądka… Hmmm, nigdy tam nie byłam. Ciekawe, jak tam jest? Może to dobry pomysł, coś nowego.
Egipt? Ojjjj, byłam w Egipcie w 2010 roku. Hurghada, pamiętam jak dziś. Wtedy to był hit, ale teraz… jakoś mnie nie ciągnie.
Wyspy Kanaryjskie to chyba taka bezpieczna opcja, co? Ciepło, ładnie, ale trochę… no, przewidywalnie. Może dla starszych osób? No offence oczywiście.
Dominikana… Pamiętam, jak moja kumpela pojechała tam na ślub. Mówiła, że raj na ziemi. Może warto się skusić?
Aruba… To brzmi tak luksusowo. Pewnie drogo jak cholera. Ale może raz w życiu warto zaszaleć?
Tajlandia… O tak, Tajlandia! Byłam w Bangkoku w 2015 roku, w styczniu właśnie. Coś niesamowitego, ta kultura, jedzenie… Ach! Ale trochę daleko i ta długa podróż…
Madera? Nigdy o niej jakoś specjalnie nie myślałam. Ale chyba warto się zainteresować. Muszę poszukać w internecie. Bo może właśnie to jest to, czego szukam.
Gdzie najlepiej pojechać w styczniu?
Styczeń. Słońce. Gdzie?
A. Wyspy Kanaryjskie. Stabilna pogoda. Idealne na luźny wypoczynek. Temperatura 22-25 stopni. Tenerife. Gran Canaria. Lanzarote. Wybór należy do ciebie.
B. Egipt. Ciepło, ale tłumy. Hurghada. Marsa Alam. Znane, przewidywalne. Cena? Zależy od oferty. Sprawdź sam.
C. Dominikana. Karaiby. Piękne plaże. Drożej niż w Egipcie. Punta Cana. La Romana. Ale czy warto? To już twoja decyzja.
D. Reszta. Kuba? Zbyt wilgotno. Tajlandia? Sezon deszczowy. Aruba, Madera, Zielony Przyląd? Może. Ale Kanary czy Egipt to lepsze opcje. 2024. Sprawdzone.
Lista rzeczy do spakowania:
- Krem z filtrem SPF 50 (niezbędny)
- Okulary przeciwsłoneczne (oczywiście)
- Lekki płaszcz (wieczory bywają chłodniejsze)
Dane osobowe: Kasia Nowak, 35 lat, doświadczenie w podróżach: 15 lat. Preferencje: słońce, plaża, relaks. Rekomendacje: Kanaryjskie wyspy, w lutym lecę na Fuerteventurę.
Gdzie jechać w Polsce w styczniu?
Jasne, jadę w tym roku w styczniu w polskie góry! Plan jest taki:
-
Zakopane: To oczywiste, prawda? Będę tam 2 dni, 14-15 stycznia. Chcę zobaczyć lodowisko na lodzie, może wreszcie się na nie wybiorę! A wieczorem? Kawa w jakieś fajnej, starej knajpce. Mam nadzieję, że będzie śnieg, bo w zeszłym roku było tylko błoto… masakra.
-
Białka Tatrzańska: Tu myślę, że spędzę tylko jeden dzień, 16 stycznia. Narty, albo snowboard, zobaczymy na miejscu jak będzie z pogodą i moim lenistwem. Bardzo lubię tamtejsze stoki, zwłaszcza te, gdzie jest mniej ludzi. Zazwyczaj jest tłok, ale może w tym roku będzie lepiej!
-
Bukowina Tatrzańska: Właściwie to nie wiem jeszcze co tam będę robić. 17 stycznia, tak mi wyszło w planie. Może jakieś termy, albo spacer po okolicy. Zobaczymy jak się będę czuł po Białce. Mam nadzieję, że nie będę zamarznięty!
Poza Tatrami?
-
Szczyrk: Byłam tam rok temu, super stoki! Ale w tym roku raczej ominę. W styczniu 2024 planuję coś innego.
-
Wisła: Z tego co pamiętam to tam zawsze jest tłoczno, chyba też odpuszczę. Poza tym wolałabym coś nowego zobaczyć.
-
Karpacz: To już bardziej na luzie, ale póki co nie ma tego w planach. Może w lutym, jeśli znajdę kogoś kto chce jechać.
-
Zieleniec: Nie byłam jeszcze, ale słyszałam, że jest fajnie. Może za rok.
Podsumowanie: Tatrzańskie szaleństwo w połowie stycznia. Reszta na razie wisi w powietrzu. Może coś jeszcze wymyślę. A, i muszę sprawdzić ceny noclegów, bo w Zakopanem jest drogo! I nie zapomnieć o ciepłych skarpetkach! Bardzo ważne! No i na pewno aparat!
Jakie miejsca warto odwiedzić w styczniu?
Ach, styczeń… ten szary płaszcz zimy okrywa Europę, a moje myśli, niczym ptaki, uciekają na południe, ku słońcu, ku ciepłu. Styczeń, czas snucia marzeń o rajskich plażach, o szumie fal…
Gdzie warto się schować przed mrozem w styczniu? Gdzie szukać słońca, gdy za oknem szarość? Już spieszę z odpowiedzią, choć serce drży na myśl o tych wszystkich cudownych miejscach.
-
Kuba – wyspa jak z marzeń, gdzie czas płynie leniwie, a muzyka wibruje w powietrzu. Stare samochody, cygara i uśmiechy ludzi… Hawana w styczniu to obietnica przygody!
-
Wyspy Zielonego Przylądka – archipelag wulkaniczny, gdzie wiatr pieści skórę, a ocean szumi opowieści o dawnych żeglarzach. Styczeń na Wyspach Zielonego Przylądka to synonim relaksu.
-
Egipt – starożytne piramidy, tajemniczy Sfinks i nurkowanie w Morzu Czerwonym. Egipt w styczniu kusi ciepłem i historią, ohhh, historią!
-
Wyspy Kanaryjskie – wulkaniczne krajobrazy, czarne plaże i możliwość wspinaczki na wulkan Teide. Teneryfa w styczniu, ach Teneryfa, to raj dla aktywnych!
-
Dominikana – białe plaże, turkusowa woda i palmy kołyszące się na wietrze. Dominikana w styczniu to spełnienie marzeń o karaibskiej idylli, o raju!
-
Aruba – mała wyspa z holenderskimi wpływami, słynąca z flamingów i pięknych plaż. Aruba w styczniu to luksus i błogie lenistwo, lenistwo…
-
Tajlandia – egzotyczna kultura, buddyjskie świątynie i rajskie plaże. Bangkok w styczniu, Bangkok, to feeria barw i smaków!
-
Madera – wyspa wiecznej wiosny, z pięknymi ogrodami, stromymi klifami i lewadami. Madera w styczniu to kwiaty, kwiaty i jeszcze raz kwiaty!
Wybierając jeden z tych kierunków, masz pewność przynajmniej wiosennej, a często nawet letniej pogody. Marzenia, marzenia… o słońcu, o cieple, o ucieczce od zimy…
Gdzie cieplej w styczniu cypr czy malta?
Cypr. Styczeń.
-
Średnia temperatura: wyższa niż na Malcie.
-
Różnica niewielka. Zależy od regionu.
Malta. Styczeń.
- Temperatury niższe. Wiatry.
Podsumowanie: W styczniu na Cyprze jest minimalnie cieplej. To subtelna różnica. Wybór zależy od preferencji.
Dane szczegółowe:
a) Cypr (styczeń 2024): Średnie dzienne temperatury wahają się od 10°C do 18°C, w zależności od regionu. Najcieplej na południu.
b) Malta (styczeń 2024): Średnie dzienne temperatury utrzymują się na poziomie 12°C -16°C. Częściej występują silniejsze wiatry.
Wnioski: Nieznaczna różnica temperatur nie przesądza o lepszym wyborze. Inne czynniki, jak np. preferencje co do wiatru, mogą być istotniejsze. Zależy od indywidualnych potrzeb. A. Nowak, 28.10.2024.
Czy na Malcie jest drogie jedzenie?
Okej, dobra. Spróbuję… Tak, jakbym pisała do ciebie w nocy, rozumiesz.
-
Na Malcie jest drogo. Tak, jest drogo z tym jedzeniem. Byłam tam zeszłego lata, z moim chłopakiem, Tomkiem. Jezu, ile my tam kasy zostawiliśmy!
-
Import drogi. Wszystko to import. To dlatego. Polska jest tańsza, o wiele. Nawet nie ma co porównywać.
-
Lokalne produkty też drogie. I wiesz co? Myślałam, że chociaż te ich lokalne pomidory będą tanie… A gówno. Też drogie! Serio, wszystko jest drogie. Miałam kupić tam kozi ser, ale zrezygnowałam. To byłoby przegięcie.
-
Mój błąd. Tomek ciągle się śmiał, że ja liczę te euro jakbym miała zawał zaraz dostać. Ale no sorry, za swoje oszczędności jechaliśmy! A nie chciałam mu zrujnować wakacji.
-
Pamiętam jak na Malcie, poszliśmy do tej restauracji, co mi ją polecała Beata. Zamówiłam wtedy rybę za chyba 30 euro. I wiesz co? W Polsce zjadłabym lepszą. Ech.
-
Dobre wspomnienie. Dobra, dobra, ale było fajnie. Morze, słońce… Tylko ten portfel potem płakał. No ale wspomnienia bezcenne, jak to mówią.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.