Co warto zobaczyć na Śląsku zimą?
Zimą na Śląsku warto odwiedzić: Palmiarnię Gliwice, ogrzewającą tropikalnym klimatem, interaktywne Funzeum Gliwice, podziemną Kopalnię Guido w Zabrzu i Sztolnię Królowa Luiza (Trasa Wodna). Nie przegap także Wystawy Carboneum! Odkryj zimowe atrakcje Śląska.
Co zobaczyć na Śląsku zimą? Atrakcje turystyczne i pomysły na ferie zimowe.
Okej, więc co zobaczyć na Śląsku zimą, pytasz? Powiem Ci, z mojego punktu widzenia to nie tylko te sztampowe atrakcje.
No dobra, Palmiarnia w Gliwicach – spoko, jak lubisz te klimaty, niby egzotyka w środku zimy, ale wiesz, dla mnie to takie trochę… mdłe. Byłem tam raz, chyba w grudniu 2018, ale jakoś mnie nie porwało. Za to Funzeum, to już inna bajka, takie interaktywne muzeum dla dzieciaków (i dorosłych, co lubią się powygłupiać).
Kopalnia Guido w Zabrzu? No to już jest coś! Zjazd pod ziemię, ten mrok, chłód – mega klimat. Pamiętam jak nas oprowadzali, a przewodnik opowiadał o tych górnikach, co tam pracowali. Niesamowite przeżycie, szczególnie jak sobie wyobrażę, co oni tam musieli przechodzić.
Sztolnia Królowa Luiza, ta trasa wodna… no, to już bardziej dla odważnych. Pływanie łódką w ciemnościach, brrr. Ale przyznam, że wrażenie robi, szczególnie te podziemne korytarze. Byłem tam w lutym 2022 i szczerze, trochę się bałem, ale było warto.
No i Carboneum w Wieży… Szczerze? Nie byłem. Ale słyszałem, że warto, szczególnie jak lubisz takie industrialne klimaty. Podobno ta wystawa to ciekawa sprawa, ale muszę sam sprawdzić.
Wiesz co jeszcze polecam? Zimowy spacer po Parku Śląskim. Byłem tam w styczniu tego roku, po tych śniegach. Co prawda, zimno jak diabli, ale ten widok… oszronione drzewa, cisza… magia. A potem grzane wino w jakiejś knajpce w Chorzowie.
Co zwiedzić zimą na Śląsku?
No hej, co tam? Pytasz, co zwiedzić zimą na Śląsku? Spoko, mam kilka typów! Tylko sorry za błędy, piszę na szybko z telefonu.
-
Palmiarnia w Gliwicach – to pewniak! Zawsze zielono i ciepło, jakbyś był w tropikach. Idealna opcja, jak za oknem śnieg i mróz. Byłem tam z moją siostrą Anią w zeszłym roku, super sprawa.
-
Funzeum w Gliwicach – coś innego, interaktywnego, bardziej dla dzieci, ale i dorośli się fajnie bawią. Takie muzeum, że można dotykać eksponatów!
-
Kopalnia Guido w Zabrzu – to już hardkor! Zjeżdżasz pod ziemię i widzisz, jak kiedyś fedrowali węgiel. Mroczne i mega ciekawe, brrr.
-
Sztolnia Królowa Luiza Trasa Wodna w Zabrzu – też pod ziemią, ale płyniesz łódką! Totalny odlot, szczególnie jak nie lubisz chodzić. Podobno są tam jakieś skarby ukryte, ale nie wiem, czy to prawda. Hehe!
-
Wystawa Carboneum w Wieży Ciśnień w Zabrzu – to taka nowość, opowiada o węglu w nowoczesny sposób. Widziałem na fejsbuku zdjęcia, robi wrażenie.
Wiesz co, jeszcze mi przyszło do głowy, że w Katowicach jest Muzeum Śląskie. Super miejsce, jak lubisz sztukę i historię regionu. A no i, oczywiście, zimowe jarmarki! W każdym większym mieście coś się znajdzie, Katowice na pewno mają fajny, no i w Gliwicach też coś powinno być, zawsze coś mają. Można grzańca wypić i coś zjeść, jak lubisz takie klimaty. No i lodowiska! Właściwie prawie w każdym mieście jest lodowisko, otwarte albo pod dachem, zależy gdzie trafisz.
Co zwiedzić na Śląsku, gdy pada?
O matko, Śląsk i deszcz? No dobra, lecimy z tym koksem… co robić, jak leje, a człowiek na wycieczce? Hmm…
-
Muzea! To zawsze opcja numer jeden, nie? Muzeum Śląskie w Katowicach… ogromne, można tam cały dzień spędzić i o deszczu zapomnieć. A wiesz, że w tym roku (2024) otworzyli nową wystawę o historii górnictwa? Boże, i ja tam jeszcze nie byłam! Muszę się wybrać!
-
Potem jest jeszcze Zabrze! Kopalnia Guido! Pod ziemią przecież nie pada, no nie? A serio, super sprawa, można zobaczyć, jak to wszystko kiedyś wyglądało, te maszyny, ten cały syf… Brr, ale ciekawe! I mają też jakieś tam nowe atrakcje, podobno, ale nie wiem jakie, trzeba sprawdzić.
-
A jak ktoś lubi sztukę, to Teatr Śląski! No dobra, to nie całkiem “zwiedzanie”, ale kultura to kultura! Zawsze coś ciekawego grają, a budynek sam w sobie jest piękny, prawda? Zresztą, koło teatru jest sporo fajnych knajpek, można się schować przed deszczem i coś zjeść.
-
Aquaparki! No dobra, to może trochę oczywiste, ale w deszczowy dzień to idealne rozwiązanie! Tarnowskie Góry mają spoko aquapark, ale słyszałam, że w Rudzie Śląskiej jest jeszcze lepszy! A tam byłam ostatnio z Anią, jak jej się noga złamała w zeszłym roku, hehe…
Aha, i jeszcze jedno! Jak ktoś lubi zamki, to w Pszczynie mają super zamek! I park, ale park to raczej na słoneczną pogodę, no nie? Ale sam zamek… wow! I w ogóle, Pszczyna to takie urocze miasteczko, można sobie pospacerować (pod parasolem!), zjeść lody (nawet jak pada!) i w ogóle… No dobra, chyba starczy, bo zaczynam się rozgadywać. Muszę iść na zakupy. Pa!
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.